Nie ma wiekszej glupoty niz wiara w jakiegos boga

ja mam pewnosc w istnienie Boga Kochajacego Nas i tej pewnosci Wam zycze :)

Nie ma raju, nie ma wiecznego szczęścia po śmierci. W życie ludzkie cierpienie jest wpisane od zawsze. Zawsze tak było że przeżywali najsilniejsi, rodzice do XIX wieku bili, torturowali i molestowali dzieci jako coś gorszego. Ludzie się nie zabijają bo nie mogą, bo im prawo zabrania, nie kradną bo boją się więzienia. Tylko ludzie żyjący w małych skupiskach, stadach, wytwarzają na tyle silne więzi międzyludzkie że potrafią kochać. Ale to nie jest reguła. Człowiek stworzył sobie estetyczne niebo, gdzie nie ma biedy, nienawiści, starości ale to tylko słodkie kłamstwo.

hehe i to chyba jest ta wyobraznia

wiara w boga lub nie bierze się z doświadczeń. To jest tylko wiara, a nie żaden dowód.

pragne zaznaczyc ze sa ludzie i bestie ja sie zmagam z kazdym dniem i wiem dlaczego zebys ty nie stracila sensu w zyciu, bez wiary jest to jaknajbardziej mozliwe

wiara jest tym silniejsza im lepiej ci jest w życiu

wiare sie ma lub nie ma :) ja sie bardzo ciesze ze mam wiare mam ja, bo troche przezylam i wiem kiedy Bog byl ze mna

im więcej skurwysynów spotykasz tym mniejsze masz poczucie sensu.

wiara jest to coś takiego co opiera się wyłacznie na zaufaniu tzn. nie ma tutaj mowy o czymś co byłoby zbadane,poznane,udowodnione-jeśli coś istnieje i wszyscy to widzą to nie trzeba w to wierzyć bo to tak jakby wierzyć w to że trawa jest zielona a wódka sponiewiera-przeciez to oczywiste! Wiara to założenie ,założenie że jest tak a nie inaczej.

nieprawda Jezus mi pomagal w trudnych okolicznosciach, myslisz ze mialam zycie rozami uslane? od dzieciaka mialam klody pod nogami

nie bede sie wywlekac, Bog zna moje zycie i mnie najlepiej

http://www.youtube.com/watch?v=FxPQrmPQF3A i dalsze 5 części polecam bez kitu po tym nie wiem sama co myslec...

mnie Jezus nie pomógł, chociaż modliłam się żarliwie.

myslisz ze wiara to zalozenie? mam zalozyc ze wierze? nie, ja mam PEWNOSC wiary nie da sie tak prosto wytlumaczyc ;)

zaufaj, czasami to co my chcemy nie jest zgodne z wola Boga, ale to nie znaczy ze Bog nie chce dla nas jaknajlepiej lub ze nas nie kocha-przeciwnie przeciez za nas umarl na krzyzu

pomyslcie-a co, jesli faktycznie nasze zycie tutaj jest tak krotkie jak tchnienie? co, jesli wszystkie te materialne rzeczy nie beda dla nas mialy znaczenia gdy stad odejdziemy, co, jesli faktycznie czeka nas dobrych ludzi wiecznosc w niebie??? Bog mowi-nie gromadz sobie tutaj skarbow, gromadz sobie w niebie-jak-badz dobrym czlowiekiem i miej dobre serce tak objawia sie przez nas dzielo Boze na tej ziemi w dobrych uczynkach

uwierz że są ludzie którzy bardzo cierpią, i nikt im nie pomaga. Wręcz wszyscy się odwracają, dopiero jak pokaże twarz w tv to wszyscy chcą pomagać. Dlaczego? Dlatego że człowiek to prosta małpa nie zobaczy w żebraku człowieka ale w kimś kogo pokazali w tv od razu. Skoro tv pomaga to ja też pomogę, jakby tv nasrało na niego też byś na niego nasrał. Zero mózgu, wlasnego zdania tylko stadne myslenie, robię to co inni a reszta mnie huj obchodzi

ja naprawde wiem jak to wszystko wyglada i mnie to tez BOLI!!! Czasami tak boli ze nie jestem w stanie ogladac pewnych programow gdy sie modlicie to w ciszy a nie na ulicy, dla Boga a nie na pokaz gdy pomagacie to tez nie na pokaz!

jedni się o tym przekonają wcześniej inni póżniej a jeszcze inni dopiero po śmierci

Mam wrażenie że całe piekło i niebo jest na ziemi. Jedni mają wszystko i żyją na ziemi jak w raju inni nie mają nic i mają piekło na ziemi każdego dnia cierpią tortury i głód. Ale żeby dopatrywać się sensu w tym dlaczego jedni tak a inni inaczej i szukać kogoś kto nad tym czuwa? Człowiek rodzi się na dnie piekła,bezbronny,powieki mu gniją od płaczu,umiera z głodu jego bezbronne,porzucone ciało niemowlęcia,a ludzie próbują to usprawiedliwić,że Bóg wie i tylko on wie co robi. Nie potrafie tego zrozumieć!

życie powstało przez ślepy przypadek a człowiek przez dalszą ewolucję wynosi jak jeden do minus 113 potęgi, a już wg matematyków prawdopodobieństwo wyrażone cyfrą jedem do minus 50. potęgi nigdy a nigdy się nie zdarzy!!! Tyle jest małp w ogrodach zoologicznych mających idealne warunki bytowe i jakoś żadna małpa nie zaczyna mówić, tylko jak prehistoryczna chrząkała i srała pod siebie, tak robi to dalej. Dowody kopalne też nie widzą ciągłości ewolucyjnej. Człowiek pojawił się nagle, jakby znikąd. Ukryta historia człowieka-Zakazana Archeologia Cremo, dowodzi, że wszystkie hominidy musiały współistnieć przez całą historię świata., co przeczy ewolucji. Wniosek prosty i jedyny: życie od życia, a pierwsze od wyjątkowo inteligentnrgo Stwórcy. Tylko dlaczego On/Stwórca jest taki tajemniczy i mało czuły na zło?.

ŚWIADOMOŚĆ POZA CIAŁEM Niedawne badania naukowców sowieckich dowiodły, że OOEB(wyjście świadomości- ducha poza ciało), i inne zjawiska paranormalne nie mają nic wspólnego z promieniowaniem elektromagnetycznym. Eksperyment dowodowy polegał na zamknięciu medium w klatce Faradaya przez którą nie wyszły fale elektromagnetyczne, natomiast duch medium wyszedł poza ciało i dla którego nie istniał ani czas, ani zapora. Co to za forma energii tylko Bóg może wiedzieć.(na podstawie "Oni byli poza ciałem" ks.Giovanniego Martinettiego) ======================================================== Czyli z tym tajemniczym Bogiem coś na rzeczy musi być, tylko narazie nasze zmysły i zdolności poznawcze nie są w stanie tego ogarnąć, a co dopiero powtórzyć eksryment i stworzyć chćby głupiego robaka. Ponieważ myśl jest energią, a energię można materializować(udowodnił to Einstein budując podwaliny pod bombę atomową), więc Stwórca bez stąpania na Ziemię gołą stopą mógł tworzyć cudowną florę i faunę, w tym człowieka. Jakiś pseudoastrolog natomiast twierdzi, że życie zleciało z Kosmosu w pyle mineralnym w postaci aminokwasu lewoskrętnego i dalej ewplucja potoczyła się sama. Inny "głupek" twierdzi, że 500mln lat temu ryba wylazła z wody i zaczęła ewoluować w kierunku człowieka. Tyle jest pkaż i jakoś żadna ryba nie wyłazi a jak fala ją wyrzuci na brzeg to zdycha po kilku minutach. Dlaczego tej głupiej rybie 500mln lat temu to się udało?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4976951&start=0

a kto powiedzial ze Bog jest nieczuly na zlo? badajcie, badajcie, moze dojdziecie ;)

wszystkowiedzaca ja tez nie potrafie :( nie potrafie zrozumiec jak mozna byc tak slepym i nieczulym zeby nie przygarnac,nakarmic i dac dach nad glowa sierocie, nie wiem dokad ludzkosc zmierza jednak wierze, ze mimo wszystko ludzi dobrej woli jest wiecej, zupelnie jak w piosence Niemena dziwny jest ten swiat czlowiekiem gardzi czlowiek tyle zla nieczulosc egoizm samolobstwo ciemnota to nasze najwieksze wady to nie Bog jest nieczuly na zlo tylko MY!!!

Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. innymi slowy wszystko co robicie dobrego a robicie to na pokaz idzie NA MARNE i nie dostaniecie za to od Boga nic