Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yadda yadda yadda

Mamy z USA.

Polecane posty

Gość aga,
Dzien dobry dziewczyny:) Yadda, dzieki za praktyczne wskazowki i informacje,wykorzystam przy okazji,szczegolnie te sloiczki:) ja lubie costco,childrens place i salvation army :P o i marshall oczywiscie zawsze tam jakas perelke sobie wyszukam z posezonowej Anne, Calvin Klein kolekcji haha.Zazdroszcze Ci ze nie musisz robic sezonowych zakupow,ale nie ciepelka ufff goraco nie dla mnie,chociaz jak to mowia do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic:D.... Gabimama,ja mam teraz 14 miesiecznego szkraba ,ale on nie lubi nawet jezdzic samochodem ,wiec na dluzsza podroz bym sie z nim nie wybrala,moj maz lecial ostatnio samolotem 2 godz.dystans , dwojka dzieci w przyblizonym wieku plakala niemilosiernie cala droge... a z drugiej strony moja kolezanka jeciala z 2 miesiecznym bobaskiem o wiele dluzszy dystans i maly zniosl to bardzo dobrze,wiec nie wiem, wszystko zalezy od dziecka.Pozdrawiam wszystkie Panie na razie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga,
Kluska serowa ja tu jestem 10 lat,pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabimama ja mieszkam w ny to niedaleko do nj :) my czesciej jezdzimy do bj's bo mamy doslownie 5 min od domu. lubie costco ale prawde mowiac z 2 lata juz tam nie bylam. lubie tam kupowac zwlaszcza chemie i pediasure dla syna :) tak to zalezy od dziecka. moj jest raczej spokojnym dzieckiem (oczywiscie tez ma swoje humory i potrafi niezle dokazywac ale potrafi tez spokojnie posiedziec), mozna go czyms zajac i tak samo bylo w samolocie, opowiadalam mu, ogladal bajke, wyciagnelam jakas zabawke itd itp. i nie bylo najgorzej chociaz i tak podroz z dzieckiem w takim wieku jest dosc meczaca. chyba z mniejszym jest lepiej (z niemowlakiem). teraz syn ma 3 i pol. poczekam jeszcze jakis czas i moze znowu polecimy, mysle ze tym razem bedzie latwiej ze starszym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz z Gabrysiem lecialam raz ale na Fl to byly 2h, mial dokladnie 4 miesiaca to praktyczne caly lot przespal na cycku i nie bylo problemu ! A jak dlugo karmilyscie swoje dzieci? Ja mysle ze dluzej niz rok to nie bede karmic, nie chcialabym. Moj maly nie chce nic z butelki, i czuje sie troche uwazana. chcialabym juz gdzies wyjdz z mezem na kolacje czy do kina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wszystkim, macie moze jakis fajny sprawdzony przepis na banana bread? Ja probowalam juz kilku, ale jakos nie wyszlo mi tak jak tego oczekiwalam. Strasznie lubie ten, ktory mozna kupic w starbucks i chodzi mi o cos takiego... Dajcie znac mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadda yadda yadda
Kluska, nie ma czego zazdrościć, naprawdę. Co z tego, że zimy są tu na południu łagodne, skoro lata (często ze sporą nawiązką) są nie do zniesienia. Wierz mi, że gdyby nie fakt, że mieliśmy tego lata niemowlę w domu, to na 90% siedzielibyśmy gdzieś na północy albo w Europie. A tak to się człowiek umordował trochę całymi popołudniami w domu, albo w klimatyzowanych pomieszczeniach gdzieś na mieście. Tak naprawdę to ożywaliśmy wczesnym rankiem i potem dopiero późnym wieczorem, kiedy robiło się chłodno. Jedynie w czasie monsunu było lepiej i wszystkie dzieciaki z okolicy wylegały na ulice taplać się w wodzie (o ile oczywiście nie towarzyszyła temu burza). :) Wiem, wiem o czym piszesz :) bo mieszkałam na północy zaraz po osiedleniu się tutaj i dobrze pamiętam te piękne żółto-czerwone barwy jesieni mniej więcej o tej porze. ;) Kto wie, czy nie uda nam się jeszcze tej jesieni wyskoczyć gdzieś z dzieciakami na weekend w górę kontynentu. Wszystko zależy jednak od grafiku taty, bo sama jedna z trójką dzieci w wieku 0-3 l. nie piszę się na żadne dalekie wycieczki. W ogóle to miło, że się odezwałaś. :) Masz jedno dziecko tak? Pytam, bo w końcu nam nie napisałaś. Ja zamieszkałam w Stanach dopiero po 30-stce. Wcześniej bywałam tu kilkukrotnie służbowo i prywatnie. A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabimama - ja karmilam 5 i pol miesiaca, nie chcialam dluzej. bylo mi o wiele wygodniej karmic butelka. poza tym stwierdzilam ze latwiej bedzie mi odzwyczaic polroczniaka niz roczniaka. ale wiadomo ze kazdemu co innego pasuje i wiele kobiet karmi do roku lub dluzej :) Madzik - niestety nie znam zadnego sprawdzonego przepisu bo moje wypieki ograniczaja sie do kupienia polgotowca i dodania jajek itp. i gotowe. powodzenia w szukaniu. popytam znajomych moze ktos zna jakis dobry. Nena- ja mam synka 3 i pol roku :) czy Twoja corcia chodzi do przedszkola? Milego dnia. ja musze zmykac do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadda yadda yadda
Aga, you're very welcome. ;) Children's Place też jest spoko. Ja zaglądam jeszcze czasem do Kmarta. Jak już pisałam Klusce, brak konieczności robienia sezonowych zakupów nie do końca kompensuje nam tutejszy upalny i suchy klimat przez większą część roku. Można powiedzieć, że cały czas uczymy się tutaj żyć. :) A co do lotów, to moje najstarsze miało właśnie mniej więcej 13-14 m. jak tutaj przylecieliśmy i muszę powiedzieć, że naprawdę dobrze zniósł lot, ale wcześniej latał już kilkukrotnie w krótkimi rejsami po Europie. W ogóle jak wspominamy naszą przeprowadzę tutaj to chce nam się śmiać, bo to była prawdziwie partyzancka akcja. :D Małe dziecko, ja mocno ciężarna i mój poważnie niedysponowany mężczyzna o kulach, który załatwił sobie nogę na wypadzie z kolegami w Aspen niemalże w przeddzień naszego przylotu. :D Gdyby jeszcze dziecko było marudne, to byłby już hardcore. :P Na szczęście nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadda yadda yadda
Gabimama, no widzisz jak ładnie twój maluch zniósł krótkodystansowy lot? :) Z dłuższym też nie powinniście mieć większych problemów. U nas było niemal identycznie. Najpierw krótkie dla zaprawienia w boju, a dopiero później transatlantyckie. Ja karmię zawsze przez kilka pierwszych miesięcy, a później stopniowo przechodzę na butelkę. Mniej więcej do 5 m. przeważa pierś, a potem częściej dokarmiam butelką. Najdłużej dotychczas podawałam pierś do max. 7-8 m. (ale nie regularnie samą pierś, tylko niekiedy na przemian z butelką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadda yadda yadda
Madzik, ja nie próbowałam tego ze Starbucksa, ale pełno przepisów na ten chleb którego szukasz jest w necie (np. food.com itp.). Są sprawdzone bo ludzie je recenzują i dają im gwiazdki. Ja robię inny (jak chcesz mogę podesłać przepis).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yadda yadda yadda
Nena, witaj! :) O, jesteś z miejsca akcji Boardwalk Empire! :) Napisz nam coś o sobie i o życiu w NJ. Jak ci się tu podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Kluska, mloda chodzi 3 razy w tyg. po 5.5 godz. Zaczelam ja powoli wdrazac jak miala 2.5 roku. Wlasnie jutro maja wycieczke na pole dyniowe, bardzo sie cieszy za kazdym razem jak wsiada do szkolnego autobusu, wlasciwie to jest chyba punkt kulminacyjny wycieczki :D...a jedzie z tatusiem, ja mam jurto fryzjera, na ktorego czekalam ponad miesiac, wiec tez jestem podekscytowana jak dziecko ;D Yadda, Boardwalk Empire! ale fajnie mnie skojarzylas :D...jeszcze nie ogladalam, ale szukuje sie, jak HBO bedzie na Netfliksie. Od kilku lat mieszkam w NJ, wczesniej prawie 10 w Filadelfii. Smieje sie, ze teraz zyje na ekskluzywnej wsi o bardzo wysokich podatkach :D Mam 35 lat, jedno dziecko, jednego meza i jednego psa ;) Jak sobie radzisz z 3 malych dzieciaczkow, czy ktos Ci pomaga nacodzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadda, pewnie, jak masz sprawdzony przepis to wrzuc. Moze zrobie na weekend :) Z gory dziekuje. A te z przepisy z internetu faktycznie sprawdzalam, ale niestety zamiast ladnie wyrosnietego chleba wychodzila mi cienka i gumawata zelowka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik, jak sie czujesz? na jaki porod jestes nastawiona? Shadows, zauwazylam, ze wszystkie imiona Twoich dzieci rozpoczynaja sie na litere te sama litere ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga,
hejka ladies:) Nena witaj :) Madzik ja mam przepis,nie wiem czy taki jakbys chciala... mi smakuje, 3 banany (dojrzale) 2 c. maki 1/2 tsp.soli 1 c. cukru 1/2 c margaryny 2 jajka cynamon, orzechy(niekoniecznie) piekarnik zagrzac na 350F zmieszac make z sola i soda + cynamon,tak na oko 1 tbs a w drugiej misce margaryne z cukrem + dodac jajka i banany (zgniecione widelcem) , zmieszac z maka i reszta i piec okolo 50 min. o i jeszcze wczesniej wysmarowac tluszczem forme...moze bedziesz lubiala:) Gabimama ja jeszcze karmie,co prawda tylko wieczorem ale nie obejdzie sie...nie ma spania jesli nie ma jak on to mowi eeeee eeeee, a w dzien pije horizon organic,z tym ze bardzo malo,kilka lykow z kubka i tyle,butelki nie uznaje,dlatego ciagne karmienie. Yadda ja Cie podziwim ,mam znajoma ktora kilka lat temu chciala przeprowadzic sie do Arizony czy Texasu nie pamietam dokladnie...bylo huczne pozegnanie ,a po paru miesiacach cichy powrot,nie wytrzymala piekarnika...klima rzadzi u Ciebie ;) a ja gotuje bigos ,pierwszy raz chyba od 4 lat haha,maz sobie zazyczyl i kupil wszystkie skladniki nawet po kiszona kapuste pojechal 45 mil..wiec u mnie dzisiaj capi fajnie wczoraj ogladalam na Netfliksie ...Burzynski.. i tak caly dziej o tym mysle i nie moge sie otrzasnac... koncze ,cebula mi sie pali i maly sie obudzil na dokladke nara papa ...Kuska, Shadow piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nena, dziekuje, czuje sie w porzadku. Tyle tylko, ze moje cisnienie jest za wysokie.. Dzis mialam wizyte kontrolna i bylam pewna, ze zaraz po spokojnie pojade sobie do pracy a tu niespodzianka, bo na USG cisnienie krwi dziecka tez wyszlo za wysokie, wiec musialam pojechac do szpitala na polgodzinny monitoring. Na szczescie okazalo sie, ze cisnienie dziecka jest w jak najlepszym porzadku, tylko moje wciaz za wysokie.. No i jak tak dalej pojdzie to porod bedzie wywolywany w przyszlym tygodniu. Nastawiona jestem na naturalny (tyle o ile mozna go nazwac naturalnym, bo zamierzam przyjac epidural z otwartymi ramionami...) W poniedzialek diwoem sie jaki jest plan dalszego dzialania. Aga, dzieki za przepis, jak znajde chwile to na pewno wyprobuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yadda Yadda - rozumiem o co Ci chodzi z upalami i niemozliwoscia wyjscia itp. ale ja jestem taka wariatka ze naprawde wole upal 100 stopnii niz mroz. chociaz kto wie moze jakbym to miala przez caly rok to blagalabym o przymrozek ;) ja mam jedno dziecko, jednego meza i kilka rybek ;) przyjechalam 7 lat temu, mialam wtedy juz skonczone 21 lat. mam tutaj duza czesc rodziny, w tym mame i ojczyma. nigdy nie mieszkalam poza stanem ny bo moj maz jest po prostu nieruchliwy :P jak ja cos wymyslam to on uparcie ze tu mamy nasze mamy i rodziny i poki co woli mieszkac blisko nich. poza tym twierdzi ze jakbysmy mieszkali w innym stanie to i tak co weekend bysmy tutaj przylatywali wiec nie ma sensu (tu sie ze mnie nabija bo ja widuje moja mame prawie co weekend :O :D ). Nena moj tez zaczal chodzic jak mial 2 i pol roku ale wtedy tylko na 2 godz 2 razy w tyg. teraz od wrzesnia zaczal chodzic codziennie i srednio mu sie to podoba. juz jest lepiej ale nie chcial w ogole chodzic. pierwszy tydzien super a potem zaczal marudzenie bo jak to on mowi to jest za dlugo. ale juz jest lepiej :) napisze wiecej pozniej bo musze leciec, w pracy jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z takich nowości to tylko tyle (albo aż), że mąż skręcił wczoraj kostkę. Tak wiec zostałam szczęśliwą posiadaczką już nie czwórki a piątki dzieci z czego to największe sprawia najwięcej kłopotów i najwięcej marudzi. Najgorsze jest to, że lekarz wsadził mu nogę w gips i kazał przez 3 tygodnie co najmniej nogi nie nadwyrężać. Niestety jego praca jest głównie stojąca więc zapewne spędzi ten czas w domu. Jak ja go nie zabiję przez te tygodnie to z dumą mogą powiedzieć, że jesteśmy naprawdę udanym małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska, z tym chodzeniem do przedszkola to powiem Ci, ze kazdy dzien jest inny. Raz idzie bardzo chetnie, nie moze sie doczekac, innym razem nie chce zostac, trzyma sie mnie kurczowo i sie zlosci. Wiem, ze zostaje pod dobra opieka i bardzo duzo korzysta z nauczania i wspolnych zabaw, jedynym minusem jest to, ze czesciej choruje, ale to bylo do przewidzenia. Czy Twoj synek tez jest teraz na etapie dinozaurow?:D Ja w US, nie mam nikogo z rodziny, mama przylatuje do nas raz w roku i zostaje kilka miesiecy. Wlasnie za 3 tygodnie bedzie u mnie :)...juz zaczelam sprzatac w domu, bo inaczej bedzie zyebka :D Madzik, mysl pozytywnie, musisz sie uspokoic wewnetrznie i wyciszyc, zeby skumulowac energie potrzebna do porodu. Wszystko bedzie dobrze :) opieka jest tutaj fenomenalna, lekarzom, i pielegnarkom zalezy na tym zeby wszystko przebieglo jak najlepiej. Ja mam bardzo dobre wspomnienia z porodu, mialam naturalny, bez znieczulenia, wszystko odbylo sie w 1.5 godz. Przypomnialo mi sie, ze jak juz skonczylam pracowac (35 tydz. ciazy) to zaczelam ogladac ...byl taki kanal w tv. ze pokazywali wszysko o porodach, przygotowaniach itp, wiec, wyuczylam sie na tym :D poza tym byl ze mna maz, ktory swietnie sie sprawdzil, pamietam, ze w tv byl Rocky, urodzilam do tej fajnej muzyczki, teraz to jest melodia na kazde urodziny mojej corki. Aga! Witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o super ze piszecie, szkoda ze dzisiaj nie bardzo mam jak popisac. moze wieczorkiem, jutro bede miala wiecej czasu. :) Nena nie moj jest na etapie Iron man oraz nieprzerwanie od jakis dwoch lat na etapie samochodow :) chociaz teraz Iron man przewaza :) oczywiscie mozecie latwo zgadnac za kogo sie przebiera na halloween :D ja jestem zdziwiona (odpukac) ale moj nie choruje wiecej odkad poszedl do przedszkola. zawsze na jesieni i w zimie czasciej ma katar itp. ale porownywalnie jak za czasow jak siedzial w domu . tfu tfu odpukac bo zapesze :D nie no nie dam rady wiecej popisac. moze uda mi sie co jakis czas )\wskoczyc na chwilke ale dzisiaj nie mam czasu :( co robicie jutro ? ;) Madzik dobre... ja tak samo mialam, epidural jak najbardziej i nawet mi nie przyszlo do glowy odmowic :) daj znac kiedy idziesz rodzic jak bedziesz wiedziec. no juz jestes doslownie na wylocie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shadows, a to bedzie dla Was doskonaly test na wytrzymalosc :D tylko pamietaj, zeby w przyplywie negatywnej energii nie zlamac mu drugiej nogi, bo wtedy bedzie siedzial w domu 2razy dluzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska, moja tez uwielbia Iron Man, wszyscy przymusowo ogladamy, jak trzeba idzie na okraglo :D..nie wiem za kogo sie przebierze, bo ciagle zmienia, ale chyba za smoka, albo rozowa pantere. To bedzie jej pierwszy przebierany halloween, wczesniej jakos nam sie udawalo, ale teraz jest uswiadamiana w przedszkolu, co jest grane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna..
witam! ja tez sie kiedys udzielalam na jednym z topikow mam z usa, mialam wtedy nick nadia.. niestety zpaomnialam haslo. Pamietam nawet kluske serowa:) Ja tez sie sporo przenosilam wlasciwie mieszkalam w 3 stanach jak dotad. Obecnie jestesmy w Virginii. Co o mnie? Mam corke, 3 letnia, zaczela w tym roku przedszkole. Wlasnie jutro ma jakas wycieczke "pumpkin patch" Poza tym szukam sobie jakies pracy, jak dotad bylam zawodowa housewife. I mam nadzieje ze uda mi sie od stycznia wrocic do szkoly pozdrawiam wszystkie mamy. A co do pogody w Virginii to uwielbiam! Zimy spokojne, doslownie troche sniegu, piekna wiosna i jesien. Lata dosyc cieple ale mozna sie przywyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagna pamietam Cie :) tzn. jako Nadie :) kurka wodna u mojego w przedszkolu nie ma wycieczek. nie jada na pumpkin itp. my bylismy z nim w zeszly weekend. za to dzisiaj mieli na sali gimnastycznej St. Judes Trike-a-thon i maluchy przyniosly swoje rowerki (rodzice znaczy :P ) i dzieciaki jezdzily po sali, mialy za zadanie zatrzymywac sie na znak stop, na przejsciu dla pieszych i jesli jechal samochod. moj maz z nim poszedl (wzial sobie pol dnia wolnego zeby z nim byc) i maly byl zachwycony, w dodatku podwojnie bo wygral wyscig w ktorym bral udzial :D Jagna-Nadia co u Was oprocz przedszkola? jak corcia w przedszkolu i w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Jagna! Wyglada na to, ze wiekszosc 3 latkow ma wyznaczona na jutro te sama wycieczke :) u mnie zapowiadaja 62 i slonecznie, wiec bedzie przyjemnie. Wogole odkad mieszkam w US, jesien to moja ulubiona pora roku, potem zima, wiosna duuuuza przerwa i lato. Nie lubie goraca, wole chlodne-umiarkowane klimaty. Kluska, a takie zawody rowerowe to moja by lubila. W tym roku zaoferowano w szkole zajecia z tanca, raz w tyg 2 godziny, koszt jest 115 za miesiac. Mnie sie wydaje to drogo, co sadzicie? Czy zapisalyscie juz swoje dzieci 3-4 latki na jakies zajecia dodatkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga,
Jagna witaj w klubie:) Shadows ,wiem ze Tobie nie do smiechu,ale ja usmialam sie z Twojego postu,bardzo Cie przepraszam,bedzie dobrze! tak wg przyslowia" co nas nie zabije to nas wzmocni":D A my mamy w sobote party at the pumpkin patch,maly idzie przebrany za kaczusie,jesli tylko pogoda dopisze... i jeszcze raz w kostiumie wystapi na paradzie organizowanej w naszej biblotece i tyle,na halloween poczekam az bedzie troche starszy i bardziej kumaty :D Nena moj maly bardzo lubi tanczyc,w sumie prawie kazdy poranek zaczynamy od polki:D u nas klasa tanca dla niego przez 4 miesiace 1 godz.w tygodniu kosztuje $129 z tym ze rodzic jest razem z dzieckiem i tancza,spiewaja,klaszcza,stukaja wspolnie..wszystko jeszcze w formie zabawy,dla 3 latka klasa tanca jest mysle bardziej profesjonalna:) a co do por roku identycznie jak Ty, jesien number 1, zima bo narty i Christmas , wiosna bo wiosna ,dlugo dlugo nic i ta duchote, spiekote z komarami zwana lato:D Kluska zazdroszcze Ci ze masz rodzine , szczegolnie mame blisko, tez bym tak chciala:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna..
Corka kocha swoja szkole, na poczatku bylo jej troche smutno, a teraz juz mnie pogania rano zebysmy sie nie spoznily. Niestety ja na razie place za szkole sama i to wiadomo, tutaj nie sa to male pieniazki, ale mam nadzieje ze po nowym roku dostane jakas pomoc. Virginia jest piekna, ale niestety drogo tutaj jak diabli, glownie jesli chodzi o koszty wynajmu. Mieszkam blisko Waszyngtonu i dlatego tak jest. Kluska serowa, a Twoj maly jak sie czuje w przedszkolu? A z tymi wycieczkami to sie nie martw, kazde miejsce rzadzi sie swoimi prawami. Moja jeszcze nie umie na rowerze jezdzic, kupilismy jej rower na 2 urodziny i tak sobie stoi.. NenaUsa - co do zajec to chcialabym poslac corke na balet, ale to moze od lutego, zobaczy sie jak bedziemy stac finansowo. Niestety tutaj wszystko kosztuje.. Np. Bardzo chcialabym powiekszyc rodzine ale ciagle zastanawiam sie czy mi kasy na dwojeczke starczy, A co do halloween .. jakos nie zyje tym swietem, wlasciwie to wole nasze swieto zmarlych, takie klimatyczne, ma cos w sobie. I tez jakos nie mam ochoty chodzic po domach i pukac do czyichs drzwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×