Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka z nadwaga

75kg, 170cm, samopoczucie ponizej 0. Chce to zmienic. Zapraszam

Polecane posty

Gość miaa28
Migotka :) ja sie nie czuje jakos bardzo zle ze swoim wygladem troche musze popracowac nad brzuszkiem ale wiem ze 65kg to dla mnie max dzisiaj wypilam kawe bez cukru i wlewam w siebie wode i zielona herbate przynajmniej jest sycaca wczoraj od popoludnia bylam grzeczna ok 18 zjadlam rybke i pozniej tylko 3 sezamki dzisiaj jak na razie odpukac tez ladnie ja wiem, ze zeby schudnac ... nie moge jesc po 18 po prostu nie moge i wtedy waga ladnie leci :) no zobaczymy daje sobie czas do sylwestra :) pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) nie mialam internetu. widze, ze wam idzie calkiem niezle - to dobrze. moja dieta kuleje... i to wlasnie z powodu jedzenia wieczorem. to jest prawda z tym niejedzeniem po 18. ja tez zawsze jak chudlam, to nie jadlam kolacji. teraz tez tak zrobie :) chodze spac okolo 23-24, wiec nie bede jesc po 19 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
Dzien dobry. na wadze 71,4kg :-) ;-) nie moglam sie powstrzymac przed wejsciem na wage. jeszcze 1,5kg i osiagne pierwszy cel - zejsc ponizej 70kg i zobaczyc na wadze cyfre zaczynajaca sie na "6". lubieburze - ja tez wieczorem jestem glodna. rano moge nie jest, a wieczorem jestem glodna bardzo. jem kolacje o 19.30. lekka, jakas wedlina, ser bialy, pomidor,ogorek, robie kanapki z pieczywa chrupkiego. slyszlam, ze trzeba zjesc kolacje 2godz przed polozeniem sie spac. ja chodze spac o 22-23. nie wytrzymalabym gdybym zjadla ostatni posilek o 18.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moge CI pomóc :) mnie samej się udało stracić ponad 30kg !!!! napisz do mnie 88bry88@wp.pl pozdrawiam BASIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
Witam. mogę się przyłączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIeknie ci idzie
byle tak dalej! I nie spiesz sie, rób z głową. masz niewielką nadwage, w sumie to chyba juz jej nie masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
karolajn, zdradzisz, jak to osiągnęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
Wiatm wszystkich:-) ciesze sie, ze nas coraz wiecej. karolajn - gratuluje utraty wagi. na jakiej jestes diecie i ile masz wzrostu. ja wczoraj przypadkowo trafilam na filmik na youtube dziewczyny,ktora schudla 26kg. nie wiem czy kojarzycie, ale to jedna z dziewczyn co prezentuje makijaze na snobka.pl, czasem na kafeterii sa odnosniki do tych makijazy. obejrzalam i stwierdzilam, ze mozna wszytsko. trzeba tylko chciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszamy!
Zapraszam na vitalię/Polaku odważ się. :) odwazsie.pl Tam jest cała masa ludzi, którzy również walczą. Ja też. Schudłam 12kg, potem waga skoczyła o 4kg w górę, a teraz chudnę dalej. Motywacja jest najważniejsza, a mało rzeczy tak motywuje, jak otoczenie 26 tysięcy ludzi, którzy nawzajem się mobilizują o każdej porze dnia i nocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
Witam:-) dzzis na wadze 70,9kg :-D ciesze sie tym bardziej, ze w weekend sobie troche pozwolilam. w sobote jadlam pizze popijajac reddsem, wiec taka bomba kaloryczna. za to w niedziele zjadlam mniej niz zwykle. ja sobie zalozylam, ze od czasu do czasu zjem sobie cos "zakazanego". nie mozna sie przeciez obwarowac samymi zakazami. nawet w ostatnim "Shape" czytalam, ze lepiej sobie zjesc kawalek paczka jak ma sie ochote, niz zakazac ich sobie calkowiecie. bo gdy sobie czegos calkowiecie zakazemy, to bedziemy mieli na to jeszcze wieksza ochote. mam jeszcze pytanie. czy ktoras z Was ma problem z cellulitem, jak ja? i czy stosujecie jakies balsamy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
cisza... ... mam nadzieje, ze nie zostalam znowu sama :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
Migotka mogę tu zaglądać, mam podobną wagę i wzrost nie obżeram się i jakoś waga nie spada a nie zawsze mam czas na ostra siłkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
nie mam cellulitu balsamy używam chciałabym troszkę schudnąć z biustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 64 kg, 173
i tez chce schudnac, mam problem z brzuchem - nie musze prawie nic zjesc i zaraz mi go wybula - tak jakbym mala problem z jelitami czy cos.. poza tym mieszkalam w stanach 4 lata i tam przytylam w ciagu tych 4 lat 15 kg :/ jedzac tamtejsze jedzenie, wrocilam do Pl i bez odchudzania zrzudilam juz 5, wyjezdzajac mialam 55 kg przy 173 - wtedy wydawalo mi sie ze nie jestem szczupła pfff.. glupia ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dardanika
Witam też ważyłam ponad 70kg przy 170cm. Teraz ważę 52-54kg i nie tyję mam 2 dzieci chętnie się podzielę własnymi doświadczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brumaja
Hej! Mogę się do Was przyłaczyć;))) Ja dietę zaczynam od dzisiaj, ale możemy się jakoś wspierać. Ważę 70 kg, przy wzroście 170. Mam zamiar zrzucić 12kg, daje sobie na to 2 miesiące Dzisiaj zjadłam już 2 jajka z pieprzem( bez soli ) i 200ml mleka z 2 lyźkami otrębów owisianych. Dzisiaj mam zamiar poćwiczyć 30 min na xboxie kinekcie (bo w formie gry łatwiej mi się wziąć za ćwiczenia) i stopniowo zwiększać czas ćwiczeń. Będe głownie jadła białko ( tak przez ok 10 dni, a poźniej mam zamiar przejść na dietę amerykańskich astronautów) w zeszłym roku udało mi się zrzucić w ciągu 3 tyg 8 kg, więc ta dieta jest sprawdzona u mnie;) Pozdrawiam i życzę wytrwałości;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brumaja
Dardanika dziel się, dziel;))) Każda rada jest na wagę złota;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
witam. marianna pe - z biustu? to chyba ciezko bedzie. ja tez mam duze piersi. gdy wazylam 60kg nosilam miseczke C, teraz D. Dardanika - gratuluje utraty kg. podziel sie doswiadczeniami. brumaja - no to mamy takie same gabaryty. ja teraz waze 70kg z groszami. pytalam o balsamy na cellulit, bo od kiedy tak znacznie przytylam mam z tym straszny problem. uzywalam juz roznych, ale wydaje mi sie, ze to tylko wyrzucanie pieniedzy. chyba zektoras z Was ma jakis sprawdzony,ktory daje efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dardanika
U mnie zadziałała dieta 500kcal. Ale nie zaczęłam tak od razu tylko stopniowo dobiłam nawet w porywach do 400-300kcal. Na początku było ciężko mniej jeść ale wymyśliłam sobie rzeczy które hamowały głód ale nie miały dużo kalorii. Były to np jabłka suszone śliwki zarodki pszenne otręby kasza. Można sie tym najeść a nie wychodzi dużo kcal. Np danie którym się zajadałam to pół woreczka kaszy gryczanej ugotowanej na sypko na patelni podsmażyć cebulę na oliwie z oliwek (łyżeczka od herbaty) dodać do tego kaszę wkroić świeżego pomidora trochę zielonej cebulk przyprawy jak ktoś lubi to jedną czwartą sera pleśniowego President skroić na górę. Zaręczam Wam że można się tym najeść a wychodzi około 200kcal. Do tego pić dużo dużo wody i używać sporo przypraw one też odchudzają (oprócz soli). A i jak Wam się zdarzy odstępstwo od diety to się nie dołujcie to nawet czasem dobrze bo podkręca metabolizm. I nie myślcie że jak już się odchudzacie to tak będzie już zawsze. Ważne są stałe pory jedzenia ja jem teraz 5 razy dziennie różne rzeczy ale trzymam się zasad zdrowego żywienia tzn. jem raczej ciemne pełnoziarniste pieczywo dużo warzyw mniej smażonego. To naprawdę działa teraz jem jakieś 1500-1700 kcal czasem pewnie więcej mogę sobie pozwolić od czasu do czasu np na pizzę czy typowego schaboszczaka u babci i nic złego się nie dzieje. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
Dardanika - gratuluej raz jeszcze. przede wszystkim utrzymania wagi. co mi sie od jakiegos czasu nie udaje. szybko chudne, a potem szybko tyje. rok temu odchudzalam sie na wiosne i wlasnie jadlam ok 500kcal. potem nawet mniej. zdarzalo sie, ze przez caly dzien jadlam jablko i jedna kanapke. schudlam do 67kg i w wielkanoc tak sie najadlam, ze potem cala dieta poszla w odstawke. i dwa miesiace pozniej - akurat na lato - znow bylo 75kg. ja wiem, ze sie da. wszystko mozna gdy sie tylko chce. sama mam bardzo dobra kolezanke, ktora jakies dwa lata temu schudla prawie 30kg w ok pol roku. do dzis wage utrzymuje. nie zaszkodzila jej nawet ciaza. urodzila i zaraz potem byla szczupla. danie ktore opisujesz wyglada smakowicie. jem duzo kaszy i uwielbiam ser plesniowy, na pewno wiec wyprobuje twoj przepis. napisz jeszcze w jakim czasie udalo Ci sie schudnac i czy duzo cwiczylas? ja sie troche martwie o zwiotczala skore po utracie wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
a wiecie, że ja tez nie mogę schudnąć! i te wszystkie rady, jedz 5 posiłków...to ja tyję mnie chyba czeka 600 kcal bo inaczej nie mam szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dardanika
Ja po 1 dziecku ważyłam ponad 70kg próbowałam wielu różnych rzeczy i nic. Potem zaszłam w 2 ciążę i byłam pewna ze już zostanę wielorybem na wieki tym bardziej że moi synkowie to były spore chłopaki każdy miał ponad 4kg więc brzuch miałam ogromny. Ale gdy urodziłam 2 ważyłam mniej niż przed ciążą i postanowiłam jeszcze raz spróbować gdy skończyłam karmić zaczęłam stopniowo zmniejszać ilość kcal i tak samo miałam że nieraz i 3 tyg waga w miejscu stała. Ale naprawdę zawzięłam się. Też kiedyś myślałam że to bzdura z tymi stałymi porami posiłków może jest to momentami uciążliwe ale z drugiej strony zrobić sobie z domu kanapkę np z ciemnego chlebka fit posmarowanego np serkiem almette to nie zajmie wiele a już 2 śniadanie gotowe a jak nie to choćby i jabłko zjeść. Byle to nie był fast food. Wiem że długie oczekiwanie na efekty jest deprymujące sama to przeżyłam ale naprawdę bardzo mi zależało i w końcu dostałam to co chciałam. Jednak ważne jest żeby trzymać się zasad zdrowego żywienia. Ja jakoś specjalnie nie cierpię jak są święta to jem wszystkie potrawy nie obżeram się ale jestem syta. Jednak potem jem znów tak samo jak zwykle wracam zawsze do zdrowych nawyków i u mnie to jest sposób. Organizm nawet jak dostanie więcej kalorii to potem znów wchodzi w "tryb normalny". Po 1 dziecku też się odchudzałam a potem znów zaczynałam jeść jak wcześniej nieregularnie przez pracę mało jadłam w dzień a na wieczór się najadałam i niestety efekty było widać gołym okiem. Teraz to zmieniłam może wymagało to trochę reorganizacji ale wolę to niż znów być zdołowaną każdą fałdką którą u siebie widzialam. Jeśli chodzi o ćw to jakoś super dużo nie ćwiczyłam. Mam taką książeczkę robiłam głównie ćw na płaski brzuch po ciąży ale codziennie jeden dzień przerwy no i dużo chodziłam jak nie trzeba nie jadę autem. Do pracy jeżdżę autobusem bo przystanek mam daleko i muszę na nogach iść jakieś 25min szybkim krokiem obojętnie jaką pogoda i daje to efekty. Ze skórą nie mam problemów ale z mojej rodzinie kobiety nie mają rozstępów ani obwisłej skóry np po ciąży więc może to geny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaa28
Hejka :) U mnie dzisiaj na wadze 69.5 nie jest zle od 4 dni nie zjadlam nic slodkiego ani po 18 pije sporo wody z cytryna i zielonych herbatek w pracy co chwile widza mnie przy czajniku :P trosze na bakier z cwiczeniami bo jestem bardzo zmeczona po polozeniu synka spac i trosze len mi w tylek wszedl ale staram sie chociaz te 20 min pojezdzic na rowerku albo pokrecic hula hoop ja sie czesto nie odzywam bo jestem bardzo zabiegana a w pracy nie zawsze mam mozliwosc skoczenia na internet :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quedate
Witam, mam 29 lat i chcialabym sie dolaczyc. Zaczelam od dzisiaj diete podobnado tej, ktora stosuje kesja87. Mozna dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
u mnie bez zmian od jutra pomyślę albo przestanę jeść albo.... w dodatku jestem zabiegana, w stresach i to dziwne, że nic nie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
Witam. nie mialam netu przez 2dni, ale moja dieta wciaz trwa;-) waga mi stanela w miejscu i nic sie nie rusza. 70,4kg. troche to zniechecajace, ale wiem, ze trzeba wytrwac. wyciagnelam steper spod lozka i od dzis postaram sie choc 15min na nim podreptac. w dalszym ciagu cwicze brzuszki i posladki przez ok 15min, wiec razem ze steperkiem byloby 30min. to juz niezle jak na mnie. diety typu 500kcal maja to do siebie, ze praktycznie codziennie jest o pare gramow mniej na wadze. to jest fajne. ale juz kilka razy tak sie odchudzalam i nie wyszlo, wiec musze sie uzbroic w cierpliwosc i czekac az cos sie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaa28
Migotka :) masz racje jak dla mnie diety poniezej 1500kcal sa bezsensu trzeba jesc, i spalac kalorie cwiczac wtedy spalamy tlusz kiedy sie nie je - tlusz zostaje, spalaja sie miesnie a potem jak sie zje o troszke wiecej tlusz wchodzi na miejsce miesni bezsensu powoli, kroczkami do przodu u minie tez waga stoi w miejscu ale widze w spodniach roznice odstawilam totalnie produkty maczne wcinam ryz na obiad dziala to na mnie dobrze i duzo wody z cytryna :) trzymam mocno za nas kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka z nadwaga
Witam:-) cel I osiagniety :-D na wadze cyfra nie zaczynajaca sie na "7" :-D 69,6kg. ciesze sie tez bo dzis rano moj maz widzac mnie w bieliznie powiedzial, ze widac ze schudlam:-) sama sie sobie przyjrzalam i stwierdzilam, ze naprawde jest lepiej:-) ja zawsze bylam wobec siebie bardzo krytyczna, ale naprawde widze postepy.taki maly sukces:-) bardzo sie ciesze i jestem dwa razy bardziej zmotywowana. mam teraz jeszcze wieksza pewnosc, ze jestem na dobrej drodze. zaraz ide pocwiczyc, musze podreptac na steperku bo mam dzis pycha obiad - golabki. zejm sobie jednego:-) mia - dokladnie tak jak mowisz. trzeba jesc i spalac kalorie. budowac tkanke miesniowa, a nie ja tracic. tym bardziej, ze ja bym chciala zeby moje cialo bylo jedrne, pupa okragla itp. mam znajmoma jeszcze ze szkoly, ktora schudla 15kg i nie cwiczyla w ogole. zreszta nigdy chyba nie cwiczyla. jest szczupla, nosi 36/38rozmiar, ale stracila tylek, za to zostala jej faldka na brzuchu. plaski tylek nie jest fajny. ja nie chce byc chuda. chce zachowac wszystkie kraglosci, biodra i piersi. chce sie pozbyc fald z brzucha i cellulitu. wystarczy, ze ubedzie mi po kilka cm. jak bede wazyc 62kg to bede juz mega szczesliwa. tym bardziej, ze mam mocna budowe i grube kosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna pe*
zawaliłam zjadłam kiełbasę wiejską przegryzłam jabłkiem ojej, od jutra znów dieta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×