Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buty dla dziecka

jakie kupujęcie buty dla dziecka jakiej firmy za ile

Polecane posty

Gość buty dla dziecka

rozchodzi mi się o buty zimowe ja w tamtym roku kupiłam bartka za 150 zł i mała ledwo co je donosiła bo się zaczeły sypać a nie miała wtedy jeszcze 2 lat tak więć cześć czasu spędzała w wózku w tym roku bartki jakie mi się podobały kosztowały 200 zł co uznałam za przesadę i kupiłam jej buty w deschmanie za 119 a teraz nie wiem czy dobrze zrobiła bo może tamte lepiej wuprofilowane i lepsze dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupilam dla M w CCC jakieś takie "wyjściowe" kozaczki i na allegro takie krotkie botki ale ocieplane (te ccc za 70 zl a botki 50) jeszcze musz jej kupić jakieś typowo na śnieg. Widzialam ze w lidlu są fajne po 49 zł. Musze zobaczyć czy są jeszcze rozmiary. Powiem szczerze ze kupilam im półbuty na wiosnę z Ecco i primogi i się rozleciały szybciej niż adidaski z tesco! Stwierdziłam, ze nie warto placić za firmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-ma...
śniegowce Demar - miał w tamtym roku i super się spisały - na Allegro 49 zł + wysyłka oraz skórzane z membraną te-por Mrugała - 189 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zimowe przez ostatnie 3 lata mieliśmy z Walky - kupowane w Boti za ok 70zł nie pamiętam dokładnie. jeszcze ich nie ma u mnie w sklepie :( za to na jesień chciałam kupić takie kozaczki lub wyższe buciki i tu mam mega problem bo od rozmiaru 30 buty te mają i rzepy i zamek ktorego nie wiem czemu jakoś Syn w butach z Boti nie potrafił zapiąć to nie kupiłam, w deichanie jak ostatnio byłam to zaś nie było rozmiaru, kupiłam jesienne nike w outlecie, ale te zaś są sznurowane więc do przedszkola odpadają ale Synkowi się baardzo podobały, uparł się na czarne buty i tylko czarne :( a że jeszcze mam czas to szukam tych czarnych, w końcu to nie ja bede w nich chodzić tylko on, jemu mają się podobać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzik jest dziki
ja kupuje tylko w NEXT i są super z zeszłej zimy oddałam jeszcze koleżance bo nic się z nimi nie stało ceny średnio 25 euro zimowe,letnie 15euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuyfgtdrghuijo
W Deichamanie a 85 zł. Całą zimę przechodzi. Nie rozklejają się, nie przemakają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupilam tak samo jak
w zeszlym roku Geox'y, 67 euro, ale naprawde warte swojej ceny. Bardzo trwale i swietnie wyprofilowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
kupuje w clarksie - koszt kolo 150-200zl, a tansze w hush puppies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała nie miała żadnych Bartków itp . Po prostu miała buciki z ccc kupione za 59 zł i przechodziła w nich całą zimę . Na jesień teraz ma emu (koszt 60zł) , mam zamiar kupić botki na allegro i zaglądam za bucikami na zimę (pewnie kupie w h&m - koszt 100 zł) . Córeczka ma proste nóżki , nie ma płaskostopia . Sądzę , że jeżeli dziecko nie ma problemów z nóżkami , bioderkami itp to wystarczą zwykłe oby ponad kostkę . Moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wszystkie - sandały, półbuty i zimowe - kupuję w Bartku i zawsze byłam zadowolona, mały chodził aż wyrósł i nic się z nimi nie działo i w tym roku też mam zamiar zimowe kupić w Bartku. Z tym że my chodziliśmy na rehabilitację, stóp również i rehabilitanka zawsze powtarzała że porządne buty to podstawa no i przy kontroli doktor nam sprawdza czy są odpowiednio dobrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
córka -śniegowce za 90 zł reserved i skórzane ren-but za 170 chyba syn-campus za 160 no i śniegowce quechua za 60zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oryginalne dostałam za 70 euro (no dla mnie rozmiar 37) i właśnie tam były te malutkie (roz 22) tylko one były niby wadliwe (delikatnie przybrudzone) i po sezonie . Kosztowały 15 euro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fefef
Ostatnio byłam z córką (2 lata) u ortopedy i powiedział mi że już się nie poleca butów z profilowaną wkładką dla dzieci, bo stopa nie pracuje naturalnie. Twierdził też że wcale nie trzeba szukać najdroższych butów. Sama nie mam już zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ecco moim zdaniem
najlepsze zimowe kozaczki dla dzieci nie należą do tanich ale warte są ceny ja np. płace 280-300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze firmy Bartek lub Geox ale w tym roku jeszcze nie kupiłam butów na zimę dla córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sewrftghyuj
Ja mam dwójkę dzieci więc jakbym miała wydac na 1 sezon zimowy 400-600 zł za same buty to gdzie kurtki, szaliki, czapki itd ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogromDebili
rozchodzi mi się to but w trakcie noszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moją po nivea
wiosenna mamo mówi się primigi a nie primogi a dwa to primigi to jedne z droższych i lepszych butów (my kupujemy co rok tej marki) i jeszcze nigdy nie miałam doświadczenia żeby się cokolwiek z nimi działo, wręcz syn je zdzierał , wyrósł a one nadal były w dobrym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonjourrrrr*
Mam 3 dzieci - na zimę kupiliśmy Bartki, spisały się wspaniale - nogi ciepłe, nic nie przemakało. Buty przeżyły zimę. Teraz na wiosnę chciałam wszystkim kupic w Deichamnie, jak co roku, Elephanteny, ale.... tylko młodszemu synkowi udało się dostać rozmiar i to przeceniony z zeszłego roku. Pozostałej dwójce długo szukałam, zależało mi na skórzanych butach w 100%, a nie tylko na skórzanej wkładce na przykład. No i wybrałam w koncu primigi i batę. Duzo kasy, ale uwazam, ze na buty warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Literówka. Ty nie miałaś a ja miałam. Wylądowały na śmietniku a wyglądały jakby przeszło przez nie stado słoni. Nigdy więcej. A z tych z ccc byłam zadowolona. Mała przechodziła w nich całą zimę, natomiast te z allegro tez się rozleciały w drobny mak. Wszystko co mogło odpaść to odpadło a na koniec zamek się popsuł. Także też szajs, tyle ze tańszy szajs ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjfhdjfh
Ja tylko raz kupiłam primigi (koleżanka poleciła) i powiem że już więcej tyle kasy nie wydam bo mnie nie stać tak synkowi kupować ale buty były świetne , poprostu warte swojej ceny. Obecnie ma butki elefanten ale od razu widać że to inna półka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjfhdjfh
Ja wiem tylko tyle że są dzieci które bardzo niszczą buty (mają ciężką stopę i taki słoniowaty chód) bo tak było z moją siostrą i jakiekolwiek buty sportowe nie dostała od cioci z Niemiec (Nike, rebook , puma) wszystkie po miesiącu wyglądały jak wycieruchy a czubki były aż zdarte bo ten diabeł miał tyle energii co za dwóch chłopców. Ja miałam te same buty i mogły by przeżyć jeszcze kilka osób. Mój synio ma to po mnie że nie niszczy szybko butów a jak ma już jakieś dobre markowe to zazwyczaj dłużej się utrzymują niż takie jakie ja jestem mu w stanie kupić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×