Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robertus...........

Jakie ma dla was znaczenie żeby to facet zaprosil na spotkanie?

Polecane posty

Gość Robertus...........

Znam taką koleżankę i chyba coś między nami zaczyna iskrzyć, ale ona nic nie pisze, więc nie wiem na pewno. Mam pierwszy ją zaprosić czy czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
fundamentalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertus...........
tak sądziłem, czyli nawet jak jej się podobam i mnie lubi bardzo to ona nic nie zrobi? tylko będzie ją to wcurwiało, że ja nic nie robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weekend wolny
Dokladnie, kobieta sie szanuje, pierwsza nie zaprosi. Facet zdobywca- kobieta zdobywana, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem tak, z zagadywaniem to nie powinno się mieć żadnych problemów. Jeżeli się nie odzywa, to trochę dziwnie, bo zainteresowanie powinno być okazywane z obu stron, ale zaproszenie na randkę to już inna sprawa. To znaczy, nie uważam, że kobieta zapraszająca faceta do kina jest jakaś dziwna, ale większość z nas nie jest tak pewna siebie, żeby wiedzieć, że nie dostanie kosza. Facet niby też jest w podobnej sytuacji, nie ma pewności, ale zazwyczaj to on gdzieś zaprasza, bo tak się utarło, więc w większości przypadków to dziewczyna czeka na inicjatywę. Co po bardziej odważne same kombinują pierwsze. Tak mi się wydaje, że na samym początku znajomości to mniej więcej tak wygląda, a potem to już różnie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
Sam sobie odpowiedz,czy chciałbyś dziewczynę, która zaczepia facetów, proponuje im spotkania? taka mentalność świętojebliwa i sami ją ciągle podtrzymujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertus...........
ostatnio się spotkaliśmy jako znajomi, wiedziała, ze tam bede to tak się odwaliła, że wyglądała jak modelka i na odchodnym zapytała, a właściwie stwierdziła, to pewnie się jeszcze zobaczymy? powiedzialem że tak i na tym się skonczyła rozmowa sprzed kilku dni teraz mam nawał roboty stąd nie bardzo mi amory w głowie, ale myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to dała ci do zrozumienia
zebys ja zaprosil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Facet niby też jest w podobnej sytuacji, nie ma pewności, ale zazwyczaj to on gdzieś zaprasza, bo tak się utarło, więc w większości przypadków to dziewczyna czeka na inicjatywę." Tak się utarło, że kobieta siedzi w kuchni, a jakoś mało która obecnie chce to robić. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Na 1. randkę zaprasza facet, zapamiętaj na przyszłość " ..co za głupoty ..zawsze musi być po staroświecku? NIE więc nie jest reguła że to facet musi pierwszy zapraszać kobietę na randkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
jest regułą w tym kraju, że facet zaprasza i nic nie da zaklinanie rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chceez nie zapraszaj pierwszy, ale wtedy ominei cię mozliwość anwiazania znajomosci z 80 % kobiet (tymi najlepszymi) ;) decyduj sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie wiem jeszcze, może się wybiorę ze znajomymi do klubu, ale wątpię, że to wypali, bo nikomu z prawem jazdy się nie chce przejąć zaszczytów szofera i zrezygnować z alkoholu. :P Więc raczej zostanę w domu.😭 A Ty co będziesz robił?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertus...........
u nas sytuacja jest o tyle nietypowa, że znamy się już jakiś czas jako znajomi i musiałbym zmienić charakter tej relacji to nie jest od zera bycie parą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robertus zaproś ją na randkę. W końcu co masz do stracenia? lepiej żałować że się czegoś nie zrobiło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
co za pier.dziel... a jak bys chciał z nią chodzić nie zmieniając charakteru relacji? ona jak sie odezwie to będzie git, tak? to se czekaj i najlepiej do us.ranej smierc. i nie chciałabym faceta, co nie ma tyle jaj, zeby spotkanie zaproponowac, pomimo ze robię wszystko żeby mu okazać swoje zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nic nie mam do abstynentów, przepraszam bardzo. :D Akurat tak się złożyło, że nie znam ich wielu. :P Nie wiem, możesz na przykład siedzieć na kafe wieczorem, jak i najpewniej w moim przypadku dziś będzie.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robertus...........
wiem doskonale co mam zrobić, tylko byłem ciekaw waszego zdania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherloczka
jak wiesz, to nie wymyślaj, że ale ale, a to i tamto, bo wychodzisz na doopę wołową. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×