zrzucamy DUŻO do wiosny 2012 pod osłoną zimy :)

Planuję pod "osłoną" grubych płaszczy zimowych zrzucić troche kg (10-15), aby po zrzuceniu już tych grubych zimowych rzeczy pięknie wyglądać na wiosnę :) Ktoś chciałby się przyłączyć?

świetny pomysł z tym " chowaniem" sie :P może tez tak zacznę sie chowac aby ptem wszystkich zaskoczyc :):) powodzenia!!:)

No własnie chodzi o element zaskoczenia, zwłaszcza wścipskich sąsiadek i koleżanek z okolicy które spotykam na ulicy :P póki co zastanawiam się co zrobić, aby kawa bez cukru była smaczna...

kawa zbożowa jest smaczna nawet bez cukru albo jest taka kawa zbozowa anatola o smaku waniliowym i ma 4 kcal !:D

a takiej czarnej to sie nie orietuję :D bo nie pijam :) ile masz wzrostu i wagi ?

165/83 :( a TY?

172/68 chce 55 :)

prosze dobre spospoby diet http://jaamaaica.myminicity.com/tra

Ja sie do was z checia dołącze...:) Jestem na diecie od 1 października ale niestety z grzeszkami...:( dziś na przykład nażarłam sie ciastek...buuu...czy ja nigdy nie zmądrzeję???? Startowałam z wagą 90kg przy 176cm wzrostu dziś na wadze było 85,6kg Fajnie by było na wiosne ubrać sie w dużo mniejsze ciuszki:)

może sobie zaczernimy nicki? Ja jutro zrobie oficjalne ważenie i napisze w stopke

już jestem zaczerniona...:)

witam, to ja sie tez chętnie przyłącze o ile można :)

Oj kobietki, ja muszę 20kg! Zbierane skrzętnie przez 5 lat 20 kg! A nawet chętnie 25kg, dla równego rachunku :) Póki co siedzę w robocie to i zamówiliśmy pizzę, ciężko sobie odmówić... Ale od poniedziałku kończę, bo zaczynam studia i będzie lepiej. Planowałam schudnać, bo mi jakoś głupio od jakiegoś czasu, mimo że chłopak mnie wspiera i mówi że jestem śliczna i nie widzi nawet grama tłuszczu. Komplemenciarz ale ciężko to mówić, jak mi się wałeczek spodniami wylewa... Od poniedziałku zrobię sobie czarny nick i jestem z wami :) Czy któraś robiła jakieś oczyszczanie przed dietą? GrubaKasia: powiedz mi jak ty to robisz że co miesiac minut dziesiąteczka? Proszę pań, napiszmy nasze słabości i będziemy sobie mówić jak je zastąpić, co Panie na to? :) - słodkie napoje: coca cola, soki owowcowe - makaron z sosem i ziemniaki - pieczywo białe (akurat nie mogę ciemnego znieść ;p)

Moje słabości to: -słodycze - cocacola, pepsi -białe pieczywo Jest ciężko ale jak pogrzesze w dany dzień (tak jak dziś) to biore sie za dłuższe i bardziej intensywne ćwiczenia wieczorkiem:) Przynajmniej waga rano nie rośnie:)

mozna ?:) moje slabosci wyeliminowalam juz ponad miesiac, slodycze , chleb ziemniaki i makaron a i soki i napoje

ej no nic imponującego 10 kilo w 2 miesiace..... ja moje słabosci przez ostatnie 2 miesiace wyeliminowalam. hmm najwieksza slabosc to alkohol, piwko, drineczki, i raczej slone i pikantne rzeczy

GrubaKasia ---> a w jaki sposób tak ładnie schudłaś? Moje słabości: -uwielbiam słodycze każdego rodzaju -kanapki z białym chlebem -kocham ziemniaczki -ciągle czuje się głodna :(

w moim przypadku wyliczyłam: od 8go października do 8mego kwietnia jest 6 miesięcy 15kg / 6 miesięcy = 2,5 kg na miesiąc do zrzucenia. Nie tak dużo. Powinno się udać :)

Ehhh :(

15 kg też skrzętnie uskładane przez 5 lat :) ehh :(

dużo za duża89 - ile ważysz i jaki masz wzrost? z czym sobie nie radzisz? ja schudłam,ale teraz ciągle się objadam. mogłabym ciągle coś jeść :(

Ja tez postanawiam od jutra sie odchudzac... Zakazuje sobie slodyczy i bialego pieczywa xddd Waga: 58kg Cel: 49kg

Ojj dziewuchy jakie wy durne...Nigdy nie schudnieta dzięki internetowym dietom i grupom wsparcia. Uwierzcie mi. Nie mata pojęcia o żywieniu i dlatego poniesieta porażke.

164 wzrost 83 kg jest w stopce ;)

DO wiosny 2012 max ile możecie zrzucic tk. tłuszczowej to 5-6kg. Stawiacie sobie nierealne cele dziewuchy. Jak będziecie mnie sluchać to za darmo pomoge schudnąć we względnie latwy sposob na prawde skutecznie.

Ja na diecie kefirowej :D

DR SZULC ---> słuchamy :)

Ja właśnie skończyłam ćwiczyć:) 30 minut na rowerku + brzuszki + babskie pompki:)

łakomczuszka:) ładnie, ładnie :)

No do ćwiczen jakoś sie już przyzwyczaiłam i źle sie czuje jak nie ćwicze codziennie, najgorzej jest zacząć:) Ale to cholerne podjadanie słodyczy... z tym jest mi bardzo trudno zerwać..:( nie umiem powiedzieć STOP, ale ciągle się ucze:) i nie poddam się:)