Dlaczego wszystkie dziewczyny szukaja na portalach randkowych tylko wysokich??

Jak szukaja wpisuja pewnie powyzej 180 cm i to niezalenie od swojego wzrostu czy sa niskie czy wysokie a pozniej jak ta jedna dziewczyna z innego tematu dziwia sie i pisza ze tak malo wysokich przystojnych jest na tych wszystkich sympatiach itp i ze przez przypadek wpisala okolo 175 cm i 3 razy wiecej bylo przystojnych niz w grupie tych wyzszych i ze niby zszokowana byla. No ale same tak szukaja, wiec nie czaje

ja np mam 174cm w butach na obcasie 180 to siła rzeczy zwracam uwage na wyzszych zeby czuc sie komfortowo...

jestescie zalosne :(

bhehehe kurwa dokladnie teraz "wszystkie maja conajmniej 175 cm wzrostu dlatego musza miec wyzszego partnera" tylko czekawe czemu ja sam mam 176 i jak ide ulica to 90 % lasek siega mi do brody albo do nosa i to wiekszosc na obcasie :D

zalosne?? bo co? bo ty masz 150 w kapeluszu to od razu zalosne??

czy 175 to jest 150 w kapeluszu?

Uwazam ze kazda jednostka ma prawo wybierac partnera wg wlasnych preferencji. Raz z kolegami ogladalismy kobiety na sympatii i na 10 stron weszlismy w jeden profil, naszymi preferencjami jest piekna twarz i duzy biust a niestety niewiele kobiet spelnia te wymagania. Osobiscie np. nigdy bym sie nie zwiazal z dziewczyna o malym biuscie.

straszne pierdzielicie głupoty. Mam 175 to mam 150 w kapeluszu albo jestem tzw karlem ale jakbym mial 180 czyli 5 cm wiecej czyli tyle co wlosy postawic na zel to juz jestem wysoki, szkoda gadac.

Wysokie kobiety szukają wysokich mężczyzn, niskie co najwyżej przystojnych ;)

A dla mnie np spalona jest dziewczyna powyzej 170 cm, to chyba tak samo jak niski facet, odbiera jej pare punktow z atrakcyjnosci i kobiecosci, tzn jest wiele takich dziewczyn ktore bym stuknal rzecz jasna ale jednak jak jest grupka to zawsze patrzy sie na ta malutka bo wydaje sie najseksowniejsza, taka kobieca i podniecajaca i mozecie mowic co chcecie ale tak to działa. Na dodatek nie moze byc plaska, to automatycznie odpada chocby byla nawet fakna malutka. I musi miec taki specyficzny sterczacy tyleczek z jedrnym cialem , nienawidze tzw obwisow.

romano a Ty masz odpowiednio dużego fiuta? :o Sorry za trywializm, ale jak widzę takie zera to czuję ruch robaczkowy jelita grubego. Owszem każdy ma prawo wybierać według własnych preferencji, ale też i na własną miarę. Tymczasem net roi się od takich wyliniałych kotków, które w lustrze widzą co najmniej lamparta. Wyłysiałe to, z krzywymi zębami i zwiastunem opony piwnej, ale szuka będzie pięknej i cycatej :D Do autora topiku - w życiu nie zwracam uwagi na wzrost bo sama mam niecałe metr siedemdziesiąt.

@ AVP2 - masz wymagania jakbyś był połączeniem Beckhama (pod względem fizyczności) z S. Hawking'em (pod względem intelektu) :/ a koniec końców .. pewnie jesteś smutnym korniszonem ;)

wazzka >> napisalem to specjalnie, liczylem dokladnie na taka reakcje. Na tym forum gdy mezczyzna napisze ze ma jakies wymagania dotyczace wygladu kobiety to jest plytki, ale jesli zrobi to kobieta to znaczy tylko ze jest swiadoma swoich potrzeb, wyzwolona itd. To sie nazywa rownouprawnienie w wersji kobiecej.

@ romano - napisz lepiej, że masz kompleksy na tym punkcie, kobiety lubią takich 'płaczliwych' ;)

Bo pomimo tych "marnych 176 cm" dziwnym zbiegiem okolicznosci mam duze powodzenie u dziewczyn , wiec i wymagania mam. Tzn z czasem sie podwyzszaly jak, napoczatku "kariery" nie myslalem ze bedzie az tak dobrze wiec z innego pulapu startowalem. :D Najwidoczniej tylko w necie dziewczyny zwracaja uwage na wzrost inaczej bylbym i w realu "nieatrakcyjnym karlem".

@ AVP2 - no dla mnie pewnie byś był ;)

sa aseksulane , i niewazne co laska ma na swoja obrone wystarczy popatrzec w okolo jak sie sprawy maja

wazzka >> napisalem to specjalnie, liczylem dokladnie na taka reakcje. Na tym forum gdy mezczyzna napisze ze ma jakies wymagania dotyczace wygladu kobiety to jest plytki, ale jesli zrobi to kobieta to znaczy tylko ze jest swiadoma swoich potrzeb, wyzwolona itd. To sie nazywa rownouprawnienie w wersji kobiecej. Lepiej bym tego nie ujal. To jest coś w stylu, facet zdradza jest gnojem, gnidą, bezdusznym skurwysynem któremu odbiło. Zdradzi kobieta- on pewnie nie zaspokajał jej potrzeb a ona SWOJE POTRZEBY MA, chciala spróbować jak to będzie z kimś innym żeby poźniej nieżałować, albo TO BYŁA CHWILA ZAPOMNIENIA . ;)

romano, Pokaż mi kobietę która wycenia faceta według długości genitaliów i objętości zadka.

joy jpoy ile masz wzrostu? Widzialem takie jak ty b wysokie ladne dziewczyny co wypisywaly takie rzeczy a pozniej zabujaly sie w rownym sobie albo nawet nizszym i pierdolily naokolo jaki to nie jest z niego przystojniak. Dlatego to co ludzie pisza a pozniej robia to na to trzeba brac duza poprawke.

Ja mam 177 i wcale nie czuję się 'aseksualna' wręcz przeciwnie ;), gdyby tak było to modelki Victorias Secret miałyby po 150 cm wzrostu a nie 180 i na pewno nie prezentowałby się tak cudnie w ich bieliźnie ;) Mam wrażenie, że wszyscy wypowiadający się tu mężczyźni są nadmiernie sfrustrowani :( Panowie co z Wami??

to to samo, glupia jestes czy nie widzisz analogii?

głupi ten kto nie widzi różnicy :o

Mamma mia! :D ja mam 163 cm i uwielbiam szpilki :D Mój eks małżonek miał prawie dwa metry, był wielkim chłopiskiem i zawsze, kiedy na mnie się wydzierał, czułam się stłamszona i przerażona. Nie lubię olbrzymów, wolę mężczyzn, w których mogę się wtulić bez obawy, że skręcę kark.

Kilka razy próbowałam się związać z niższym, niestety mój wzrost o dziwo był dla niego przeszkodą, mężczyźni czuli się z tym mało męsko - z tym, że jestem od nich wyższa o kilka cm, dla mnie to nigdy nie był problem, ale sami mężczyźni mnie zniechęcili do spotykania z niższymi.

aha czyli wy mozecie sobie wymagac wzrostu ale facet nie moze rowniez pewnych atrybutow kobiecosci bo to juz dotyczy was tak? wez nie badz smieszna

No tak, jak się pisze coś o niskich to źle, ale jak jakiś buc pisze że kobiety powyżej 170 są 'aseksualne' to nikomu nie przeszkadza? Sami hipokryci ..

t taki 2 metry i 60 kg wagi. Cholernie meski :) A takich jest najwiecej wsrod wysokich

jak objętość klatki piersiowej jest dla Ciebie miarą kobiecości, to nie dziwię, że kobiety znasz tylko z portali randkowych:D

Glupoty gaadasz aseksualna laska to to same co niski facet , wiec bez oburzania sie