dziwny facett, gdzie jestes, to ja Twoja ksiezniczka

hehe , kto Wam pisze dialogi...???;)

potem możemy wziąść gorąca kąpiel i po wyjściu wyliże kochana twoją soczystą muszelkę, delektując się Twoim smakiem :-P

nie to nie:o to ponizej mojej kobiecej godnosci prosic faceta o seks :o

uraziłaś mą dumę o pani! zraniłaś mnie tak dogłębnie aż do czeluści mej duszy

czem cie uraziłam panie?

tym jakże dotkiwym kobiecym "fochem", ide leczyć smutki alkoholowym napojem, gdy poczuje w głowie szum, będę się masturbował mysląc o swojej księżniczce a potem zasne sniąć o Tobie. kochanie buziak :)

niegodna jestem pojawiac sie w twoich onanistycznych myslach rycerzu !

witaj rycerzu! ksiezniczka całą noc sniła o swym ukochannym :)! gdzie jestes bohaterze mój?, czy jeszcze leczysz swa niedyspozycje? tesknie i kochambrakuje mi Ciebie.....:( pa!

powinniscie sie leczyc i to natychmiast.

gdy juz powrocisz z orki na ugorze o ukochanny wpadnij do swej ksiezniczki na topik:) czekam

książe wrócił z orki i jest napalony na swoją ukochaną jak byk na krowę ;) już czuję Twój rozkoszny zapach

Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość. Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu - miłość poprosiła o pomoc. Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała: - Bogactwo, czy możesz mnie uratować ? Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie. - Odpowiedziało Bogactwo. Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem. - Dumo, zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość. Niestety nie mogę cię wziąźć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle. Na zbutwiałej lódce podpłynal Smutek. - Smutku, zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość, Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam. - Odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal. Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc. Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu... Nagle Miłość usłyszała: - Chodź! Zabiorę cię ze soba ! - powiedział nieznajomy starzec. Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca. Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy. - Powiedz mi proszę, kto mnie uratował ? - To był Czas. - Odpowiedziała Wiedza. - Czas ? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł ? - Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość. - Odrzekła Wiedza.

za to co piszeci powinnisice zostac sami i utonac

jeśli pójdę kiedykolwiek na dno to tylko z moją ukochaną, kocham Cię księżniczko a teraz książe pójdzie spuscić z kija z tęsknoty za moją piękna nimfą.

te księżniczka ty się tylko roochasz, a ja ani dukata za robotę nie ujrzałem!!! swołocz

jak smiesz nieważyć osobę mojej ukochanej księżniczki dajanyyyyyyyyy, za następny swój haniebny występ zostaniesz skazany na obcięcie języka, ty nędzny pomiocie karczmarza.

witaj mój wyborowy roochaczu , mily sercu memu:) jak spedziles dzien? czy myslales o mnie? ukochany?! bo ja...bo mnie...z tesknoty za Toba rozrywa serce

* miało byc, sturba jego suka ;)

coz, widze ze onanistyczno-oniryczne wizje calkowicie zawładneły moim rycerzem, bo zamiast mnie porzadnie wyj.e.bac in real, lub chocby pojawic sie tu na topiku, on odleciał myslami gdzies daleko w przestworza a mnie swedzi:o

smutam:(

srArti:P

no pieknie:o mój krnąbrny wasal zbuntował sie przeciwko swej Pani i zdezerterował:( a Pani znów bedzie musiała dokonac aktu samogwałtu a liczyła na ostre j.e.bańsko, ale jak zwykle musi obejsc sie smakiem :o

książe ostatnie czasy jest bardzo zapracowany pełniąc obowiązki pana i władcy, tym samym nie mając czasu dla swojej ukochanej :( księżniczko będziesz musiała zaspokoić swe dzikie żądze samogwałcać się i rozmyslająć o szalonym rumaku księciulka.

niepotrzebny mi ksiaze, ktory nie ma dla Mnie czasu :o miedzy nami KONIEC !!!

wedle z Twoją wolą pani, me serce krwawi, a rumak tęskni. może kiedyś się spotkamy, żegnaj. już nie wrócę nigdy po tych jakże gorzkich słowach, które kąsaja mój umysł :(

nigdy sie nie spotkamy ide do klasztoru i za klasztorna furta bede uprawiac do konca mych dni jedynie sluszna boska milosc...duchowa zegnaj niewierny !

księzniczko jesteś? poroochalibyśmy w romantiko scenerii

roochac to sobie mozesz swoja dziewke kuchenna mnie najwyzej mozesz wylizac pozostałosci po defekacji które mnie sie ostały w kakaowym oku po wyjsciu z wygódki:o

ale jesteście porabani jak chuj...

ty księżniczka wypiertalaj w półszpagatach lizać odbyty menelom za biedronką