Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapraszam serdecznie1

Czy sa tutaj osoby, ktre sa szczesliwe w milosci?

Polecane posty

Gość zapraszam serdecznie1

Opowiadajcie prosze jak to jest u Was. Tak dla pokrzepiebnia serc. Same smutne historie sa tutaj. Czlowiek moze dojsc do wniosku, ze prawdziwa milosc nie istnieje, a przeciez tak nie jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Niestety moj zwiazek sie skonczyl, ale wierze, ze znowu bedzie pieknie. Mam w nosie, ze wielu osobom sie nie udaje. Mnie sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy marek
bo tak niestety bywa ja dzis skonczylem swuj zwionzek a jescze wczoraj przed inicjacjom mowila ze mnie koha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Przykro mi, ale tutaj opwiadamy szczesliwe historie. Przynajmniej chcicalabym zeby tak bylo. Napisz w jakims innym temacie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Chyba jednak sami nieszzcesliwie zakochani tutaj sa. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
ja jestem :) od kilku miesięcy szczęśliwa z facetem dokładnie takim, jakiego chciałam :) zwyczajny, normalny... przekochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie zwiazki, w ktorych bylem byly szczesliwe, szczere i dobre dla obu stron. Wszystkie kobiety, z ktorymi sie spotykalem nadal sie ze mna lubia, nie mamy do siebie o nic zalu, i dalej mozemy sie kumplowac i gadac o wielu rzeczach. Obecnie wybralem wolnosc, ale jezeli spotkam odpowiednia kobiete, to tez wiem ze bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
"a mi szkoda" szkoda. Ale fajnie:) Skoro taki jakiego chcialas to pewnie duzo was laczy, mowicie sobie o wszystkim i lubicie spedzac ze soba jak najwiecej czasu:) Ja tez tak chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Hept ale jak Ci sie udaje przyjaznic z kobietami, ktore kochales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Jebuś no to jej powiedz i niech sie wreszcie dowie:D Co stoi na przeszkodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
85atka i? :) Jestescie malzenstwem, czy nie? Jak wam sie uklada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od roku jestem w baaaardzo szczęśliwym związku ^^ to aż dziwne żebym po roku dalej była taka zadowolona. ale widocznie wyjątkowy okaz mi się trafił ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaola85
ja jestem szczesliwe zakochana:) w facecie jakiego zawsze chcialam miec mieszkamy razem i zyje nam sie rewelacyjnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
huńćwok mysle, ze to wcale nie jest dziwne. Poprostu trafilas na swoja druga polowe. Mialas szczescie :) Ja wierze, ze jesli jest to ta wlasciwa osoba i laczy nas prawdziwa milosc to ona nigdy nie przeminie i nie zgasnie i tego Ci wlasnie zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwka21
Poznałam swojego narzeczonego gdy miałam niecałe 17 lat, jestesmy razem juz prawie 5 lat. Powoli planujemy slub ale najpierw chce zdobyc dyplom inzyniera:) Mieszkamy razem 2 lata i jestem naprawde cholernie szczesliwa, nasz zwiazek jest o wiele lepszy niz te 3, 4 lata temu. Jest miedzy nami wiecej miłosci, bliskosci, czułosci niz kiedys, w pierwszych latach zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Kurcze. Jak to Wam sie udalo? Tyle jest niedopasowanych par, ktore pewnie kiedys sie rozleca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Ewwwwka21ale to jest chyba jakis fenomen. Pewnie to byla Twoja pierwsza milosc i jeszcze jest lepiej niz bylo? Niesamowite:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaola85
niewiem od 1wszej rozmowy iwedzialam ze to ten:p poczatki byly trudne ale to bylo przesadzone po 1 tygodniu;p jakbysmy byli ze soba wczesniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy od 6 lat małżeństwem 9. 10 była rocznica mamy już swój domek jak w każdym małżeństwie były kłutnie ( no może za dużo powiedziane wymiana zdań tak szczerze to nie krzyczymy na siebie)ale bardzo szybko się godziliśmy. jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
A ja lubie czytac osoby, ktre promieniuja szzcesciem:) Od razu mi lepiej i wierze, ze kiedys tez mnie to znowu spotka:) Tym razem juz na zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jooooanna
Ja jestem. Z moim Pierwszym i mam nadzieję Jedynym już zawsze :) Dobrze nam razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m;lm;lm;lm;ml
tez jestem szczesliwa i mialam podobnie jak Hept, zero jakichs dziwnych historii o zdradach, klamstwach i innych straszydlach, zastanawiam sie z czego to wynika. obecnie jestem w szczesliwym zwiazku 3 letnim, slub niedlugo...moj facet ejst cudownym czlowiekem, nic dodac nic ujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Gratulacje 85atka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Eeee tam niech ludzie nie gadaja, ze nie ma na swiecie prawdziwej milosci. Trzeba miec tylko szczescie a moze to wynik przeznaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam serdecznie1
Mam 26 lat :) Juz jakies 10 mieisecy jestem sama. Czasami jest mi smutno (tyle jest nieszzcesliwych par), ale ogolnie staram sie myslec optymistycznie. Marze o tym, zeby znowu byc szzcesliwa. Zeby trafic na ta osobe, ktora bedzie moja bratnia dusza. W ktorej zakocham sie bez pamieci z wzajemnoscia:) Chcialabym miec kiedys piekny slub. To bedzie najszczesliwsza chwila w moim zyciu. Wspolnie sie zestarzec i zeby ta milosc nigdy juz nie wygasla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×