Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Adonis cudnych Pań

wice,żarty i kawały

Polecane posty

Gość terefere kuku
Subject: : Jestem bogaty. O rany!!... ale jestem bogaty!!: >> > Srebro we włosach. >> > Złoto w zębach. >> > Kamienie w nerkach. >> > Cukier w żyłach. >> > Żelazo w tętnicach. >> > Ołów w d..ie. >> > Ropa w kolanie. >> > I nieograniczone dostawy gazu. >> > Nigdy nie myślałem, że zgromadzę tyle bogactwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa wołowa 123
-Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos: -"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio" - Dziadek skończył czytać, jebnął babkę w ryj i mówi: - A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło sie, zcukrzyło się"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno uważaj na Nowego
mierdziel nastepny na pomarańczowo się pierdnał.Poyebany wole wypad z tąd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FanFanOn
17:51 [zgłoś do usunięcia] vera puchatek Tors, uda, uszki. Fiuta tez ma fajnego, ale to wiadome, ze go lubie i takie tam. I "kiedy rozścierwi się, rozchami wrzask liter z pierwszych stron dzienników..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taką bajeczkę? Po Krakowie krąży plotka, ż smok pragnął zjeść podlotka, „I musi to być dziewica, tylko taka mnie zachwyca. Gdy mych żądań nie spełnicie, każdy w mieście straci życie, Z dziewicami mi dzisiaj krucho, łatwiej o śledziowe ucho. Przeszukano Wawel cały, lecz dziewice poznikały, W ani jednej kamienicy nikt nie słyszał o dziewicy. Znaleziono wreszcie chatką a w niej córkę, oraz matkę, Córka, chociaż podstarzała, jednak cnotę ciągle miała. Usłyszawszy podłe wieści, rzekła: „lękam się boleści, „Lecz, że kocham miasto moje, oddam życie, choć się boję. Wkrótce wchodzi do jaskini, gdzie już podły smok się ślini, Gdy założył okulary, mruknął cicho: „nie do wiary! „Jam podlotka chciał, nie babę, ale, że mam serce słabe, Denerwował się nie będę, zjem już raczej tę przybłędę. Dziewczę słysząc słowa smoka, popatrzało nań z wysoka, A że było dosyć sprytne pomyślało sobie wnet: „Ja Ci wytnę taki numer Panie Smoku, że mi nie dotrzymasz kroku, Już po chwili dziewczę rzecze: „lepiej niech mnie Pan upiecze. I od udka nie Pan zacznie, ono wszak wygląda smacznie, Tu podniosła dół spódnicyco jest trudne dla dziewicy! Rzeczywiście udko takie było, że aż patrzeć miło, Smok zapomniał więc o głodzie, zaczął drapać się po brodzie. Zadrżał wreszcie z podniecenia: „Zrezygnuję dziś z jedzenia. Na pieszczoty mam ochotę zwłaszcza, że mam pannę cnotę. Po czym podszedł do dziewczyny robiąc dość obleśne miny, „Zanim zjem Cię moja miła chcę, byś mnie uszczęśliwiła. Zrzucaj szybko wszystkie ciuchy!, wręcz zażądał od dziewuchy, Ta nie rzekła ani słowa myśląc: to zabawa nowa. Lecz mówiło wiele ludzi, że krążenie me pobudzi, Przeto zgodnie z moim planem dziś zabawię się z tym panem. I nad wyraz opieszale zdjęła z szyi swej korale, Aby cisnąć je na ziemie wbrew swej dziewiczej tremie. Z nóg zsunęła swe pończochy i rozpięła bluzkę w grochy, Tu ku zaskoczeniu smoka, który z niej nie spuszczał oka. Biusty ukazał się obfity, choć przez gorset, ciut zakryty, A gorsecik był prześliczny, różowiutki, zagraniczny. Tak podkreślał panny wdzięki, że wywołał smocze jęki, „To wygląda do kaduka, jak ta rubensowska sztuka- Com ją widział na obrazie; będę brał ją raz po razie. Aż o litość błagać zacznie - jęczał, biust jej śledząc bacznie. Wreszcie nasza bohaterka chcąc ukazać swe bioderka, W mig rozpięła trzy guziczki aby pozbyć się spódniczki. Już w bieliźnie tylko stała, więc jedynie fragment ciała Pozostawał wciąż zakryty, fragment dotąd nie zdobyty. Tak rozgrzało się smoczysko, patrząc na to widowisko, Że aż pot mu zrosił skronie, be nie wspomnieć o ogonie. Widząc taki obrót sprawy dziewczę mimo braku w prawy, Wolno, jakby od niechcenia zdjęło resztki przyodziania. Efekt był niesamowity, smok przez chwilę stał jak wryty, Potem ogon podniósł w górę, aby męską mieć posturę. Jeżąc się, prychając groźnie wyruszył więc do ataku, Dalej dla dobrego smaku nie opowiem, co się działo. Wiedzcie, że w jaskini wrzało, Dochodziły z niej odgłosy takie, że się jeżą włosy. Gdy skończyła się ta wrzawa, myśli panna: świetna sprawa. A w dodatku mnie nie nuży, niech się jeszcze raz powtórzy. I podbiegła do kochanka chcąc mu usiąść na kolanka, Ten zaś jakoś cicho leży, trochę szary! Ciut nieświeży. Słabo bije mu serduszkoona szepce mu na uszko: „Może wszystko bez wyjątku powtórzymy od początku? Smok otworzył lewe oko: „mierzysz chyba zbyt wysoko, Chociaż jesteś doskonała, nie dam rady moja mała. I wyzionął biedak ducha serce, cóż, konstrukcja krucha, Nie wytrzymał biedak sexu, żyłby mając fallusa z suporexu. Więc już wiecie nie Dratewka! Lecz cnotliwa miejska dziewka, Tak się jakoś dziwnie składa, wykończyła tego gada. Lecz! Nie zostawię Was bez pointy, choć to zwyczaj z bajek wzięty, Jeśli dziewczę masz i..łóżko ale słabe już serduszko. To zrezygnuj z przyjemności, abyś dożyć mógł starości, Jeszcze jedno czytelnicy! Proszę nie śmiać się z dziewicy. Ona, chociaż dziś z niej drwicie, może Wam ocalić życie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumbumbum
:P:P:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sweet Dreams II ja, kobieta- 28 lat Jeśli o coś zabiegasz, idź na całego. W przeciwnym razie nie idż wcale. Możesz stracić dziewczynę, żonę, krewnych, pracę, a może nawet rozum, możesz nie jeść przez kilka dni, możesz marznąć na ławce w parku, możesz trafić do więzienia, narazić się na drwiny, szyderstwa, izolację. Izolacja to dar. Pozostałe elementy testują twoją wytrzymałość, jak bardzo chcesz osiągnąć cel. I osiągniesz go! Mimo odrzucenia i wszelkich przeciwności. I będzie lepiej niż mógłbyś sobie wyobrazić. Jeśli o coś zabiegasz, idź na całego. To uczucie nie ma sobie równych. Będziesz obcował z bogami...a noce rozświetlą płomienie. Popędzisz życie, aż ku doskonałemu śmiechowi, nie można sobie wyobrazić lepszej potyczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babcia mająca problemy z pamięcią pyta wnuczka: - Co to jest ten sex? Wnuczek chcąc uniknąć kłopotliwej odpowiedzi mówi: - To tak jakby się babcia najadła ogórków i popiła maślanką. Więc babcia spróbowała jak mówił wnuczek i dostała rozwolnienia. W drodze do kościoła tak ją przycisnęło, że już nie mogła wytrzymać, więc załatwiła się w rowie. Kawałek dalej znowu. Idąc dalej kolejny raz ją dopadło, więc zaszła się załatwić na pobliską budowę. W końcu dotarła do kościoła, ale było już niestety po mszy. Na to ksiądz podchodzi do babci i pyta: - Babciu co się stało, zawsze byłaś pierwsza, jeszcze przed mszą, a teraz na koniec przychodzisz? A babcia na to: - Bo to, proszę księdza, wszystko przez ten sex! Dwa razy w rowie! Raz na budowie! I jeszcze mi się chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.voila.pl/158/r6ya1/?1 Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy Zawsze można znaleźć człowieka wokół siebie, któremu warto podarować kilka swoich cennych, a wartościowych dla niego chwil. Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca. samotność bardzo okrutna jest ,wdziera sie niespodziewanie i niszczy zywy organizm. Kobieta zmienną jest,nie należy ja rozumieć,tylko przyjmować taka jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.voila.pl/027/2204p/?1 Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy Zawsze można znaleźć człowieka wokół siebie, któremu warto podarować kilka swoich cennych, a wartościowych dla niego chwil. Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca. samotność bardzo okrutna jest ,wdziera sie niespodziewanie i niszczy zywy organizm. Kobieta zmienną jest,nie należy ja rozumieć,tylko przyjmować taka jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona do męża wieczorem: -Andrzej może byśmy dziś wyskoczyli razem do klubu 'Hot'? na co mąż -Nie chce mi się Alina! -No Andrzej ty nigdy ze mną nigdzie nie chodzisz tylko z kolegami. ... Po namowach Andrzej się zgodził. Pojechali do klubu, w szatni od razu szatniarz: -Dzień Dobry Panie Andrzeju Maż tłumaczy się żonie że to kolega z podstawówki. Barmanka podeszła i od razu: -To co zawsze Panie Andrzeju? Zona juz zdenerwowana robi wyrzuty mężowi aż tu nagle kobitka na scenie urządzała striptiz i został jej tylko stanik padło pytanie: -Kto zdejmie stanik?! cały klub krzyczy 'Andrzej!, Andrzej!, Andrzej' żona nie wytrzymała wybiegła ten od razu za nią, wsiedli do taksówki i ta mu robi wyrzuty, krzyczy. Nagle obraca się taksówkarz i mówi : -No Andrzej jeszcze tak brzydkiej i pyskatej kur... nie wieźliśmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi gość do burdelu, rzuca garść pieniędzy i pyta: - Co mogę za to dostać? - No za tyle, to tylko kurę. - Dobra mówi i wziął tę kurę. Na drugi dzień przyszedł i miał jeszcze mniej pieniędzy: - Za to to możesz tylko popatrzeć. Podszedł więc do miejsca, gdzie inny gość też podglądał. Zagląda przez dziurkę i widzi jak gościu wali dmuchaną lalkę. Wybuchnął więc śmiechem. Na to gość z boku: - Trzeba było przyjść wczoraj. Był tu taki co kurę dymał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egzamin do Akademii Medycznej. Rękę podnosi jeden z kandydatów. - Dlaczego na teście są także pytania z fizyki? - Żeby ratować życie. - Jakim cudem pytania z fizyki ratują życie? - Trzymają debili z dala od medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 rano. Pukanie do drzwi. Babeczka otwiera - tam facet z pytankiem: - Przepraszam, czy ma pani pipkę? Odpowiedź - "Ty chamie" - i trzask drzwi. Kolejny dzień - ta sama sytuacja. Po trzecim dniu babeczka nie wytrzymuje i opowiada całe zdarzenie mężowi. "Nic się nie przejmuj" - jutro mam wolne to załatwimy tę sprawę. Kolejny dzień - 9 rano, pukanie do drzwi. Mąż - przyczaja się za drzwiami - żona otwiera - ten sam gość: - Przepraszam czy ma pani pipkę? Babeczka spogląda ukradkiem na męża - on kiwa głową żeby potwierdziła: - Mam - pada odpowiedź z jej strony - To niech pani da swojemu mężowi i powie żeby się odpiertolił od mojej żony - OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomy był świadkiem takiej oto scenki. Kobita, nauczycielka o rubensowskich kształtach podjeżdżała pod szkołę swoim samochodem. Z powodu dużej ilości śniegu zaklinowała się przy wjeździe na parking. Widząc stojących nieopodal uczniów, poprosiła, aby jej pomogli wjechać pchając samochód. Trzech uczniów podeszło, popchało samochód, nauczycielka wjechała. Wychodzi (a raczej wylewa się)z samochodu i mówi do młodzieży: - no widzicie chłopaki? Tacy młodzi jesteście a macie tyle siły, że przesunęliście ciężar ponad tonę! Na to jeden z gimbusów: - plus samochód...... Mina nauczycielki bezcenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę: - Czy mogę popływać w tym basenie? - Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz. Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta: - Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać? - Tata wyrzucał mnie na środek jeziora. - To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu? - Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept... - Kurva Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta jeb.ana żarówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi: - Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się miś za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to: - Jasiu, co żeś ty zrobił, natychmiast idź i sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: - Kup pan misia. - Spadaj chłopcze. - Bo będę krzyczał. - Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij. - Oddaj misia. - Nie oddam. - Oddaj bo będę krzyczał. Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Jasiu zarobił kasy od cholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę szmalu kładzie na stole. Matka do Jasia: - Jasiek chyba bank obrabowałeś. Natychmiast do księdza idź się wyspowiadać! Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia. - Spierdalaj, już nie mam kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani na lekcji pyta dzieci co widziały po drodze idąc do szkoły? Karolcia: - Ludzi. Bardzo dobrze - mówi pani. Adaś: - Samochody. Bardzo dobrze - mówi pani. - Jasiu, a ty co widziałeś? Jasiu wstaje i mówi: - Krzyż, drzewa, płoty... - A co zrobiłeś przed krzyżem? - zapytała nauczycielka. - Przeżegnałem się. - A dlaczego przeżegnałeś się przed krzyżem, a nie przed drzewem? To drzewo i to drzewo. Jaś chwile pomyślał i pyta nauczycielkę: - Ma pani męża? - Mam. - To dlaczego całuje pani męża w usta, a nie w dupę. To ciało i to ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5548444&start=0 Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy Zawsze można znaleźć człowieka wokół siebie, któremu warto podarować kilka swoich cennych, a wartościowych dla niego chwil. Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca. samotność bardzo okrutna jest ,wdziera sie niespodziewanie i niszczy zywy organizm. Kobieta zmienną jest,nie należy ja rozumieć,tylko przyjmować taka jaka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorastająca wnuczka wybiera się na prywatkę. - I jak wyglądam, babciu? - Ślicznie, ale chyba zapomniałaś włożyć majteczki? -A czy babcia jak idzie na koncert to wkłada watę do uszu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytają się ankieterzy gościa na ulicy: - Woli pan seks w parze, czy grupowy? - Grupowy - A dlaczego? - Bo przy grupowym można odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadku, dziadku, a kiedy pierwszy raz się kochałeś? - Na wojnie, wnusiu... - A jak, a z kim? - Jak to z kim... Na wojnie się nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×