Czy faceci około czterdziestki chętnie wiążą się młodszymi kobietami?

Emilko bravo. Zycze ci szczesliwego zwiazku.

oczywiscie że się wiążą...co jest fajniejszego od młodej dupy:) i przyszłej młodej żony>?jest jeszcze troche wolnych starszych. spotykam się z 35letnim ja 22. i czasem sie zastanawiam czy z nim wszystko ok, bo w tym wieku to dziwne byc samym. poswięcił sie pracy po drodze został zdradzony dwa razy. to jego opcja...prawdopodobnie tak było. nie zwiaze się z rówiesnikiem ..mam słabosc do starszych.

Dziękuję :) Jest szczęśliwy :) Każdemu życzę, aby się tak naprawdę zakochał :)

Ja tez jestem ze starszym mezczyzna. Poznalismy sie gdy mialam 25 lat. Wtedy nie podobali mi sie szczegolnie starsi faceci ale stalo sie:)

NA KASE LECICIE SZMATY..JAK WIDZĘ TAKIEGO PODSIWIAŁEGO GRZYBA Z MŁODA PANNĄ TO SPRAWA JEST JASNA ..JEST SZMATĄ I LECI NA JEGO HAJS' JESTESCIE TAK ŻAŁOSNE ŻE NIE POTRAFICIE SIE PRZYZNAC DO TEGO,

A spotkałaś się z jakimiś nieprzyjemnymi sytuacjami ze strony innych ludzi? No i czy zauważyłaś wady w takim związku? A co na to rodzina?

haha..nigdy nie zaprzeczałam ze kręci mnie jego kasa:) mówie o tym otwarcie..:) a na co on liczy??gdyby był gołodupcem nie miał by zajebistej panny obok:)

po co mi stary facet:o na kase nie lece:0

"Oferma" i widzisz tym właśnie różnisz się od mojego wybranka, że on nigdy by nikogo tak nie obraził. Kasa? Ja doskonale zarabiam i nie potrzebuje niczyich pieniędzy. Proste.

pewnie jestes skrzywiona psychicznie, szukasz zastepczego ojca:o

albo mega brzydka desperatka i rowiesnik/mlodszy by nie dotknal

"Oferma" i widzisz tym właśnie różnisz się od mojego wybranka, że on nigdy by nikogo tak nie obraził. Kasa? Ja doskonale zarabiam i nie potrzebuje niczyich pieniędzy. Proste. TO W TAKIM TAZIE JESTES BRZYDKA JAK NOC.. BO ŁADNE PANNY NIESTETY ZE STARYM Z MIŁOSCI BY SIE NIE ZWIĄZALI,,NIE ZNAM TAKIEJ:) ALE ZNAM BRZYDKIE DESPERATKI,KTÓRE WMAWIAJA SOBIE MIŁOSC BO NIE CHCĄ BYC SAME.

Skrzywdzona psychicznie powiadasz? Możliwe, bo nigdy się za normalną nie uważałam. Bo normalne życie przed telewizorem, z piwem jest po prostu nudne i żałosne.

skrzywiona, czyli z zaburzeniem psychicznym:o

TE LADNE CIZIE LECĄ NA HAJS...I CHYBA BARDZIEJ ICH ROZUMIEM NIŻ CIEBIE I TA TWOJĄ BIEDNĄ MIŁOSC.

Brzydka? Możliwe, choć u ludzi w moim wieku mam duże powodzenie... Ale widać tak mówią ludzie, którzy nigdy nikogo tak naprawdę nie kochali - mówię oczywiście o Was, bo ja jestem w siódmym niebie.

Skrzywdzona psychicznie powiadasz? Możliwe, bo nigdy się za normalną nie uważałam. Bo normalne życie przed telewizorem, z piwem jest po prostu nudne i żałosne. TO ZACZNIJ SI EPRZYZWYCZAJAC DO TEJ NUDY,,BO TO CIE CZEKA,

Nuda? Nie zauważyłam ;) Dla nas doba jest zdecydowanie za krótka.

jestem w pelni szczesliwa i zakochana:) starego bym nie tykala:o

Emilko nie mialam problemow w tym kierunku. Moi rodzice na poczaku zwiazku podchodzili ostroznie ale na dzien dzisiejszy sa bardzo za nim. Jego znajomi przyjeli mnie bez slowa. Wady? Narazie zadnych.

Moj ex byl 5 lat starszy i to ze teraz jestem ze starszym to przypadek. Wlasciwie dopiero gdy razem zamieszkalismy dowiedzialam sie ile ma naprawde lat :)

A widzisz, u mnie tez nie ma żadnych dosłownie wad. Właśnie dlatego pytam, bo aż się to wydaje czasami dziwne ;P ale przyjemne. Moi rodzice? Nie wiedzą. I na razie się nie dowiedzą. Tzn wiedzą, że jest ON, ale ile ma lat hmm.. taki szczegół ;P Na szczęście mieszkam daleko i nie mają za bardzo jak sprawdzić. Moje życie, moja sprawa. Ja zawsze czułam, że nie czuję się dobrze z rówieśnikami, przeszłam trochę związków, wspólne mieszkanie itd - to nigdy nie było do końca to. Wszystko było takie dziecinne, kłótnie o to kto ma umyć naczynia, wynieść śmieci - to chore. Teraz tak nie jest. Mieszkamy razem, wszystko robimy razem. Jesteśmy partnerami, przyjaciółmi, kochankami - wszystkim co w związku powinno być. I naprawdę nie rozumiem dlaczego niektórzy tak na nas naskakują. Może zazdroszczą?

Jak do 9 lat , moje 40 letnie rowiesnice to sraki

A w jakim wieku jestes? Wad? Problemy sa jak w kazdym innym zwiazku.

ja mam 25, on 43 :)

:)

40 skonczylem niedwawno

A jak sie poznaliscie?

CIEKAWI MNIE CO POCIĄGA STARSZYCH FACETÓW W MŁODYCH KOBIETACH!JA MAM PEWNEGO FACETA NA OKU ALE NIE WIEM CZY MOGĘ TUTA MÓWIĆ O DUŻEJ RÓŻNICY WIEKU JA 30 LAT ON 37 NARAZIE PLATONICZNE ZAUROCZENIE!JEST OSOBĄ MEDIALNĄ WIĘC WSZYSTKIE INFORMACJE MAM NA KOMPIE O NIM PRAWIE WSZYSTKO O NIM WIEM MAM RÓŻNE ZDJĘCIA I TAK JAK TA WARIATKA SIEDZE I CZEKAM KIEDY SIĘ ODEZWIE!MIELIŚMY OKAZJĘ BYĆ NA JEDNEJ KONFERENCJI I PRZEZ 6 GODZ. JEJ TRWANIA PRZE 5 PATRZYLIŚMY SIĘ NA SIEBIE I UŚMIECHALIŚMY!CHCIAŁAM SPRAWDZIĆ CZY CHCIAŁBY ZE MNĄ POROZMAWIAĆ WIĘC W TRAKCIE SPOTKANIA WYCHODZIŁAM ON WYCHODZIŁ ZA MNĄ TYLKO ŻE ZAWSZE KTOŚ ZA NIM WYCHODZIŁ.SYTUACJA POWTARZAŁA SIĘ 3 RAZY!WYSŁAŁAM MU MAILA NA FB ALE JUZ TYDZIEŃ NIE ODPISUJE!Z TEGO CO ZAUWAŻYŁAM BARDZO RZADKO TAM ZAGLĄDA OSTATNI WPIS MIAŁ W STYCZNIU :( ŹLE MI Z TYM WSZYSTKIM NIBY NIC A JEDNAK COŚ DRGNĘŁO!

Nas połączyło wspólne zainteresowanie :) nie powiem jakie niestety. Ale mamy oboje wielka pasję, poświęcamy temu życie i to nas właśnie połączyło :)