Mam jedno dziecko, wiecej nie chce mam dosc

Jesteś zmęczona? Zastosuj najprostrzy sposób. Gdy dziecko śpi w dzień , śpij i Ty. Posprzatać, czy ugotować obiad możesz wtedy , gdy młody jest aktywny. Patrząc na ciebie, będzie się wiele uczył.

w rzeczy samej, nie czepiam sie ludzi, ktorzy pisza do rzeczy ja piszę do ludzi , nie do rzeczy :P

mam drugie i jest dobrze, łatwiej niz z pierwszym, o niebo łatwiej. chcialam miec trojke ale sobie odpuszcze, wystarczy 2.

Ja mam dwoje, z duza roznica wieku - 15lat. Obie moje panny nie chcialy spac i dlugo bylam niewyspana :). No coz po prostu spalam z dziecmi - moze nie jest to fantastyczne rozwiazanie, ale pomaga na brak snu. Co do tego, ze dzieci wciaz czegos chca - to sa dzieci i same sobie nie wezma, trzeba im pomoc. Ale jest tez dobra wiadomosc - dzieci rosna:). I byc moze teraz mi w to nie uwierzysz ale zateskinisz za tym czasem gdy bylas im potrzebna, gdy slodko sie przytulaly i dawaly buziaka i nawet za tym palcem w oku.;).

*sz

stokrotka to ja cz to Ty jestes ta stokrotka, ktora tak wychwala zdradzanie ?

zdrada niesie spore korzysci w kwestii wychowania dzieci, daje ludziom odskocznie i laduje akumulatory :-)

no, niestety to ta sama . moje życie prywatne jest do bani , co nie oznacza ,że nie mam zdrowego podejscia do dzieci

zdrada niesie spore korzysci w kwestii wychowania dzieci, daje ludziom odskocznie i laduje akumulatory nie , no jest prowo z twojej strony

moje życie prywatne jest do bani samo sie takie nie zrobilo , co nie oznacza ,że nie mam zdrowego podejscia do dzieci cale szczescie, ale cokolwiek jest spieprzone w innych sferach niestety przeklada sie na relacje z dziecmi, najwyzej nie zdajemy sobie z tego sprawy

nie , no jest prowo z twojej strony to nie prowo, to ironia

samo sie nie zrobiło , fakt , ale ja już dawno straciłam chcęci by naprawiać relacje z mężem.

stokrotka to ja o to wlasnie chodzi ze on nie chce spac w dzien a i ostatnio kladzie sie pozno spac bo 20-21 gdzie wczesnije o 19 juz go nie bylo. Widze czasami ze w dzien jest marudny, ale on an upertego nie chce spac jedyne co by mi pomoglo to zamknac go na sile w lozeczku on pewnie by sie poryczal i ze zmeczenia placzem by zasna. Ale wtedy jeszcze pozniej chodzi spac

no ironia , przepraszam ze zle to okresliłam

ale ja już dawno straciłam chcęci by naprawiać relacje z mężem i ok, widac masz ku temu powody, jednak nie mozna sie oszukiwac, ze sztuczne okazywanie uczuc lub brak okazywanych uczuc miedzy malzonkami pozostaje bez wplywu na rozwoj emocjonalny dzieci, zwlaszcza tak malych dzieci

moze tez dlatego nie chce miec drugiego bo mialm porbelmy zdrowotne wszytskie najgorsze chorby sie mnie czepialy miałam : cukrzyce cholestaze i niedokrwistosc w dodatku maly byl glowka w gore no i bylo zagrozenie przedwczesnym porodem i skonczyłam cesarka , wiem od lekarzy ze w drugiej ciazy one sie powtorza

Moj młody chodzi spac o 22-23 , czasmi w dzien sie przespi , ale to juz mało takich przypadków.Twoje dziecko jest za młode , zeby nie spalo w dzien.On ci dokucza bo jest zmeczony i sam nie potrafi sobie z tym poradzic . Poloz sie kolo niego , zaspiewaj mu cos , albo poczytaj ksiazke , wyciszy sie i usnie .A wieczorem przed spaniem , najpierw kąpiel o stalej godzinie , ksiazka na wyciszenie i palulu.dziecko tak mlode, jak nie ma wytyczonych granic i nie wie co mu wolno a co nie , wtedy czuje sie zagubiony. Ustal jasne zasady i sie tego trzymaj . Jak mowisz ,ze nie wolno , ma znaczyc ze nie wolno i koniec . nie ma ulegania, bo dziecko traci orietacje w swoim swiecie.

On ci dokucza bo jest zmeczony i sam nie potrafi sobie z tym poradzic niekoniecznie, najczestszym powodem "zlego zachowania" dzieci jest chec zwrocenia na siebie uwagi, jak rodzic przypina wtedy dziecku latke "niegrzecznego" to takie zachowanie tylko sie poteguje

linalinalina - chcesz powiedziec, ze twoj maluch nie spi w dzien? To troche za wczesnie jesli ma 2,5 roku. Ale w sumie to indywidualna sprawa, chyba, ze to wlasnie dlatego jedst marudny. Moze poloz sie z nim i poczekaj za zasnie, wtedy wstan. Ja tak robie caly czas i jakos to dziala.

co wy gadacie? przeciez niunia napisala, ze pracuje, to jak ma sie klasc z dzieckiem w dzien?

Tez mialam obie cesarki i zyję , mamy z mezem konflikt serologiczny , ale dzieci urodzily sie zdrowe, porod jeden i drugi [zanim doszlo do cc] byl potworny i cholernie dlugi.Zrozumie tylko ta kobieta ktora miala porod krzyzowy. Ale wracając do tematu . NIe ma wiekszego szczęscia niż dać zycie.A dodatkowo dac jedynakowi brata lub siostre, w przyszłosci , bedą mogli na siebie liczyc , gdy rodzicow juz zabraknie.

NIe ma wiekszego szczęscia niż dać zycie.A dodatkowo dac jedynakowi brata lub siostre, w przyszłosci , bedą mogli na siebie liczyc , gdy rodzicow juz zabraknie. co zrobilas z tamta durna stokrotka?

co wy gadacie? przeciez niunia napisala, ze pracuje, to jak ma sie klasc z dzieckiem w dzien? pracuje wna zmiany a gdzie w tym wszystkim jest ojciec?Przeciez on tez moze wstac do mlodego w nocy , dac mu kaszę lub miska do przytulenia.Przeciez to wasze wspolne dziecko , nie tylko twoje.Porozmawiaj o tym z mężem.

o co ci chodzi?

stokrotka to ja z tym zasypianiem juz robilam takie chwyty czasami jak ja sie poloze on chce sie polozyc obok mnie biroe go d sibie prztulam, owijam kocykiem. Gdy juz mysle ze ja zasne wlasciwie jestem miedzy snem a jawa on sie odwraca i zaczyna tes woje dlubanie w oku jak mowie mu zeby tego nie robil to mowi nie che spac i wstaje. i odrazu mimimi czyli bajki je moglby ogladac na okraglo 24 godz na dobe

telewizor? błąd. książka to podstawa, jak bedziesz mu czytac , to nie dosc ze nauczy sie wielu nowych slow to jeszcze wyksztalci wyobraznie, a co dlubania w oku , daj mu miska i niech dlubie do woli.

dziecku trzeba wyznaczac granice. dlubie ci w oku ? mow mu ze to cie boli i sie nie dawaj.w koncu dziecko zrozumie , ze takie dlubanie nie jest przyjemne. musisz byc stanowcza poki dziecko jest jeszcze male, bo potem zadnego respektu do ciebie nie bedzie czulo. a bezstresowe wychowanie , wlasnie zaczyna rodzicom wychodzic bokiem.mlodziez nie szanuje ani obcych , ani starszy , ani rodzicow.chcesz miec takie dziecko?

o co ci chodzi? o to, ze piszesz teraz jak czlowiek cywilizowany a nie jak wulgarny babochlop

maz ma 6dniowy tryb pracy wiec jego caly tydzien nie ma a jak ja mam wolne na tygodniu to ja z nim jestem. w nocy cos sie ostatnio stalo ze maz juz nie wstaje w nocy udaje ze nie slyszy malego wlasnie wiem ze male dziecko powino spac jeszcze w dzien ale on wogole juz nie chce od jakis 5 miesiecy

wyabcz ale jak ktos mnie obraza to sie nie chowam tylko staje okoniem :P