Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dumna_studentka

Mam dosc glupiego gadania, ze pedagogika jest latwym kierunkiem

Polecane posty

Gość Dumna_studentka

Najpierw ciezko sie dostac, potem jest bardzo duzo pracy - ksiazki maja nawet po 500 stron, jest duzo teorii, praktyki (np po 1 roku mialam 2 tygodnie praktyki), trzeba pisac prace zaliczeniowe itd. Wiec idiotyzmem jest mowic o czyms, czego sie nie studiowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest pracochłonnym kierunkiem, ale jednak łatwym :) wiem bo moja koleżanka studiuje :) prace i opracowania ma od koleżanek...tak jak większość, więc w sumie nie musi sie przepracowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rack up rock out
jasne...to co powiesz pedagogiczny debilu o kierunkach politechnicznych? co ? automatyka i robotyka łatwiejsze według ciebie? ps. i tak zasilisz grono bezrobotnych po tych swoich pseudo studiach :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny z pedagogiki
są łatwe dlatego to łatwy kierunek:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ale bzdury
studiuje budownictwo na UWMie i jestem przeonana że nikt z pedagogiki nie wytrzymałby semestru :D widziałam kiedys na kafe tytuł pracy dyplomoej "wpływ czytania dziecku baśni na cos tam" :D już widze, ile to wysilku wymagało. Ja żeby napisac swoja inzynierską, musialam zrobic pracochlonne badania (nie jakies tam ankiety czy rozmowy z ludzmi, tylko pomiary na budowie), sama wymysleć rózne metody porównywania wyników, znac nie tylko budownictwo, ale statystyke... a ksiąki maja tez i 800 stron ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba się dużo
uczyć na tych studiach teorii. Jest dużo wkuwania różnych rzeczy na pamięć i chyba osoby, które mają z tym problem mówią, że jest to trudny kierunek. To przyjemny kierunek, wg mnie nie jest skomplikowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfioes
Ja skończyłam pedagogikę kulturoznawczą. Nie było super trudno, ale też nic nie robiąc można było wylecieć, że studiów. Pisząc pracę mgr też się narobiłam bo trzeba przeprowadzać badania na ludziach i w ogóle całą metodologię opracować, tak więc wcale łatwo nie było- praca nie polegała na przepisaniu książek. Jeśli chodzi o kierunki techniczne to owszem są to bardzo dobre i trudne studia, ale z takimi ludźmi niestety nie ma o czym rozmawiać (no może nie ze wszystkimi, ale z większością). Ludzie, którzy studiują kierunki humanistyczne są o wiele ciekawszymi osobami- maja inną wrażliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z sieci
bo to jest łatwy kierunek, ode mnie z LO poszły na to największe tłuki i już robią magisterkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uququq
A Ty pewnie po liceum kelnerką jesteś, A tłuki mają magistra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiaj większość kierunków
zwłaszcza w licznych filiach reprezentuje poziom 0/10. Pedagogika nie jest odosobniona w tym wzgledzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba się dużo
Ja też znam osoby, które w szkole średniej słabo sobie radziły, a poszły na pedagogikę. Nie twierdzę, że ten kierunek studiują tylko tacy ludzie, bo na pewno większość pasjonuje się tym kierunkiem, ale jest on dobry jeśli ktoś nie chce się za bardzo namęczyć, a skończyć studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 roku masz 2 tyg praktyki.... hahahah :) ja tyle miałam na 1 semestrze (tak: na, nie po; bo trzeba było skończyć praktyki przed feriami), a na 2 semestrze miałam 3 tyg ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja myślałam, że na każdych studiach standardem są książki po 500 stron :o Prace zaliczeniowe albo projekty też chyba są wszędzie. A 2 tygodnie praktyk?? Żebyś się czasem nie zmęczyła... Normalni ludzie mają 4 tyg. rocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ale bzdury
no to teraz pojechalaś... jaka inna wrażliwość? mimo iz jestem na budownictwie, uważam że czytam więcej ksiażek niż nie jedna przyszla pani pedagog... Interesuje sie historią, tak samo jakk mój narzeczony, który jest też po kierunku technicznym.. Co ma wrazliwosc do studiów? Mam koleżanke, ktora studiuje jednoczesnie budownictwo i dziennikarstwo, obie rzeczy ją interesuja w równym stopniu - to jak, jest ciekawa, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poppeddaggoggicce
OK, ja studiowałam i skończyłam (licencjat), więc mogę się wypowiedzieć, nieprawdaż? Uczelnia państwowa, w dużym mieście. Przez całe studia raz miałam ocenę na semestr 4,5 - poza tym same 5. Kierunek jest BANALNY, a na uzupełniające nie poszłam, bo to by obrażało moją inteligencję. Szkoda mi było czasu na zdobywanie takiego magistra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po studiach pedagogicznych. To prawda, co piszą powyżej, nie jest to kierunek specjalnie trudny czy absorbujący. Przez trzy lata nauki, nie wysilając się zbytnio nawet miałam stypendium naukowe. Jednak prawda jest taka, że jest to kierunek zupełnie bez przyszłości i perspektyw. Drugi raz już bym się na takie studia nie skusiła. A poza tym za moich czasów było tak, że większość przedmiotów na roku było na zaliczenie bez oceny i trzeba być nie wiem jakim tępakiem, żeby nie dostać tej zalki !!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem skąd
pomysł, że jakiś kierunek jest "łatwy" a inny "trudny". Dla typowego humanisty każdy kierunek ścisły bedzie trudny, tak jak dla kogoś o umyśle ścisłym - humanistyczny. Ponadto przecież żaden humanista nie wybierze się na Politechnike, ani ktoś z mat-fiz na kierunek humanistyczny na Uniwersytet. Więc po co gadanie? Każdy wybiera kierunek, jaki najbardziej mu pasuje i właśnie to studiuje. A jeśli uważacie że są jakieś łatwe studia, to co stoi na przeszkodzie, aby to studiować i zostać magistrem? Bo takie durne gadanie jest bez sensu po prostu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z sieci
nie zostałam kelnerką, też robię magisterkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftyrtyrty
no bez przesady, ja twierdze ze pedagogika jest łatwym kierunkiem.. moja ciocia i moje dwie kolezanki studiowaly pedagogike i mowily ze to nic trudnego.. ja po filologii angielskiej z niemieckim mialam po I roku dwa tygodnie praktyk i uwazam ze nie jest to jakis wielki wyczyn... po II roku 4 tygodnie i po V semestrze tez 4 tygodnie..praktyki jak praktyki nic szczegolnego... uwazam natomiast ze bardzo trudno znalezc prace po pedagogice.. zreszta po ang tez ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że to trudny kierunek. Jakbym miała pisać prace zaliczeniowe z takich pierdół to bym się pochlastała. Tam trzeba naprawdę świetnie umieć lać wodę i pisać głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniferka to frajerkaa
jennifer8787*** zaczynała od filologii angielskiej a skońmczyła na pedagogice:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pedagogika jest jednym z najłatwiejszych kierunków trudno się dostać??????? Przyjmują wszytskich z pocałowaniem w rękę, a jak przejdziesz pierwsze pół roku to trzeba naprawdę się namęczyć żeby wylecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może zrobię sobie dodatkowy kierunek. Dużo godzin? I co mogę po tym robić, pytam po raz ostatni? Nauczyciel jakiś, pedagog szkolny, powiedzcie coś konkretnego. I czy w ogóle faceci to studiują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolwenci studiów magisterskich II stopnia na kierunku Pedagogika zostaną przygotowani do pełnienia obowiązków w instytucjach edukacyjnych, opiekuńczo-wychowawczych, resocjalizacyjnych oraz zakładach pracy na stanowiskach wymagających przygotowania pedagogicznego. Mogą być zatrudniani jako wykwalifikowani pracownicy w instytucjach administracji państwowej i samorządowej w działaniach zajmujących się kreowaniem i realizacją lokalnej polityki oświatowej oraz w instytucjach i organizacjach zajmujących się wspieraniem jednostek nieradzących sobie z adaptacją do zmieniającej się rzeczywistości społecznej. Będą tam mogli pełnić obowiązki wychowawców, doradców, organizatorów i realizatorów programów interwencyjnych, profilaktycznych, etc. Przygotowanie prawno-organizacyjne pozwoli absolwentom podejmować działalność również na własny rachunek, poprzez tworzenie samodzielnych firm o charakterze usługowym (projektowanie, wdrażanie, doradztwo), bądź zajmujących się diagnozowaniem i kreowaniem działań edukacyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w rodzinie są ludzie po studiach zarówno humanistycznych jak i technicznych. Nikt nigdy nikomu nie ubliżał Ty jesteś gorszy, głupszy. Ja jestem lepszy. Nie wiem. Ostatnio jakaś moda nastąpiła na najeżdżanie na humanistów, lub odwrotnie na ścisłowców. Tak bardzo jesteście zakompleksieni, macie problemy z poczuciem własnej wartości , że musicie wymachiwać papierkami i dyplomami?? Licytować się, stawiać ponad innymi. Nazywać debilami, idiotami innych ?? Przeraża mnie brak empatii u wielu ludzi. Żaden kierunek nie uwłacza niczyjej inteligencji. Jeżeli ktoś idzie na dane studia z pasji, zainteresowań. Czuje, że to jest to w czym może się sprawdzić. Jest jego powołaniem, to nieważne jest to czy jest na polonistyce, pedagogice, biotechnologii, czy fizyce kwantowej. jego studia mają wartość. Inną sprawą jest fakt, że dużo idzie na studia - po to żeby studiować. Studiuje dla samego studiowania. Bo sąsiadka ma magistra to ja też. To jest zupełnie inny problem. Kiedyś ludzi z wyższym wykształceniem było 10-15 procent. Ale i wykształcenie zawodowe czy techniczne stało na wyższym poziomie. Teraz wykształcenie wyższe może mieć każdy. Studia same w sobie tracą wartość. Natomiast szkoły zawodowe zostały zniszczone (praktycznie). A spora część młodzieży uważa zawodówkę za hańbę. Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farida82, mnie się to podoba - doradztwo, kursy, szkolenia. Względnie ciepła robótka w jakiejś placówce opiekuńczej, najlepiej państwowej, w małej dziurze gdzie nikt nie rozliczy ci czasu... moim zdaniem całkiem dobry plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dużych miastach to i owszem, są większe możliwości zatrudnienia po tym kierunku, gorzej w małych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×