jak mam o to zadbac???

Chodzi mi o twarz, bez jakiegos pudru a racej korektora jest okropna:( mam na czole, na policzkach troche takich czerwonych jakby plamek po wagrach moze, nad nosem troche luszczy mi sie skora wiec musze uzywac zawsze jakiegos kremu a od pewnego czasu mam tez problem z wyrywaniem brwi. Moze bede musiala zmienic pensete bo zostaja mi czarne kropki w niektorych miejscach i z bliska napewno to widac, zreszta ogolnie nie podobaja mi sie moje brwi bo mam dlugie i czarne i to dziwnie wyglada, takie siano jakby;/ wiem ze mozna przycinac ale boje sie tego robic bo szczerze mowiac nie potrafie. Czego mam uzywac zeby moja twarz byla ladna i naturalna??? jakies peelingi?? czy moze jakies specjalne plyny do mycia twarzy? ciezko podkladem zakryc , jeszcze teraz kupilam na probe taki z firmy soraya i nie moge go duzo uzywac bo po jakims czasie robi sie pomaranczowy, nie jestem z niego zadowolona, chcialabym taki zeby wygladal jak najbardziej naturalnie, tak jakby wogole go nie bylo. Poradzcie mi jakies dobre i tanie kosmetyki do twarzy i jak zadbac o te brwi. Mam 20 lat:) Bardzo prosze o pomoc

od dziecka mam tez takie sinawe podkowy pod oczami i musze je zamalowac zawsze korektorem:(

czerwone kropki? to nie pekniete naczynka?

z wlasnego doswiadczenia kup kilka maseczek drozdzowych soraya na poczatku stosuj 3 nawet 4 razy w tyg po jakis 2-3 tyg dwa razy w tyg kup oczyszczajacy zel nivea visage young czy jakos tak i przemywaj twarz 2-3 razy dziennie po miesiacu bd miala swietna skore gwarantuje:) tylko trzeba systematycznosci i cierpliwosci, najlepiej ogranicz podkład albo kup vichy dermablend, nalozysz mniej niz opuszek palca i nie bedzie maski a wszystko idealnie zakryje, gwarantuje :] no i nie jedz ostrych potraw itp.

wpadne zaraz w kompleksy:( chcialabym wygladac ladnie ale zarazem naturalnie a nie wytapetowac sie przesadnie. Pewnie jak to przeczytacie pomyslicie ze jestem bog wie jak brzydka, nie, jestem normalna dziewczyna ale nie wytapetowana lalka, mojemu facetowi podobam sie taka jaka jestem ale jak kazda kobieta chcialabym wygladac lepiej:P

ps. nick nie byl do Ciebie:P co do sincow.. jesli masz je od dziecka to widocznie taka Twoja uroda ale najlepiej gdybys poszla zrobic wyniki watroby bo moze cos nie tak sie dzieje skora sie zabarwia jak cos w niej nie gra

a czy takie zele nie sa uczulajace?

Nie, raczej jestem zdrowa bo czesto jak chodzilam do lekarza to pytali o to i mialam robione jakies badania i taka poprostu moja natura niestety:(

since pod oczami to watroba albo nerki, masz z nimi problemy?

wybacz pokrecilam nazwe, chodzilo mi o Garnier Czysta Skóra Zel Oczyszczajacy bo taki mam, sprawdzilam go na sobie, skora jest miekka jak aksamit i rozjasniona:) ale ten nivea pewnie tez nie jest zly.wszystko jest dla skor wrazliwych itd. nie boj sie o uczulenie chyba ze na jakis skladnik jestes to sprawdz sklad najpierw

z kolei ja ani garniera ani nivei nie polecam do cer alergicznych. bieledna ma taki zel aloesowy do cery bardzo wrazliwej i alergicznej, taki w tubie jasnozielonej. to jest dla alergikow, a nie jakis garnier wypelniony chemia :(

http://www.ceneo.pl/104842 czy to ten zel? Te since to raczej od tego ze jestem bardzo szczupla, nie waze nawet 50 kg a mam 160 cm wzrostu, jem duzo ale mam taka przemiane materii ze nie potrafie przytyc:( chcialabym troche przytyc bo wiele osob mowi mi ze nie wygladam na to 20 lat tylko jak dziecko:(:(

ale ja nie jestem alergikiem, to poszukam tego z garniera. A jak go stosujesz?

http://cokupic.pl/produkt/GARNIER-Czysta-Skora-3w1-Glebokie-oczyszczanie-zel-peeling-maseczka-150-ml to pewnie ten? tylko ze tu pisza ze podraznia i wysusza i skore:( wlasnie dlatego takich zeli nie kupuje bo boje sie tego stosowac ale z drugiej strony nie dowiem sie jak nie sprobuje:(

o mam ten żel, kupilam niedawno. w sumie tez mi nie podhoczi do konca, ale posaida te drobingi ktore dobrze masują cere

ja tez mam okropna cere . mam 19 lat. bez pudru sie nie rusze z domu dzis np nie wychodze nigdzie to nie nakładam zadnych pudrów wg mnie ta chemia z tych wszytskich kosmetyków nisczyz skórę :(

Ja używam zelu ZIAJA MED. Polecam http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=26583

a ja wlasnie mam problemy z cera byle co mnie uczula ale ten zel nie http://cokupic.pl/produkt/GARNIER-Czysta-Skora-Zel-oczyszczajacy-z-pompka-200-ml stosuje go rano normalnie myje twarz woda a potem ten zel wcieram jak krem i po chwili zmywam, wieczorem tak samo, mozesz nalozyc pozniej krem ale nie ma takiej potrzeby

to uzywaj pudrow mineralnych, to ci nie beda niszczyly skory :O

a mozecie mi poradzic jakis dobry podklad? bo z tego co czytalam to za taki zeby wygladal ladnie naturalnie to trzeba dac z 40 zl a narazie mnie na takie nie stac, jestem na marnym etapie szukania pracy:( obecnie mam ten http://www.soraya.pl/product.php?group=colour&id=564 wogole nie jestem z niego zadowolona, czuje ze go mam na twarzy, jest taki ciezki jakby;/ rozprowadzam palacem i tak jak mowilam musze uzywac go tylko troche bo robi sie taki troche pomaranczowy, ciemny. Jest naprawde beznadziejny, na rece jak sprobowalm wyglada zajebiscie a na twarzy katastrofa

gadanie,kazdy puder niszczy skore jaki by nie byl

100% mineralne nie niszcza, wrecz przeciwnie ale jesli uzywasz "mineralnych" albo zwyklych to nei dziwne ze Ci niszcza

Przydałoby Ci się zrobić wakacje od pudru. Ja tak zrobiłam, tyle, ze to było w lato. Nie wychodziłam wtedy codziennie i też się nie pudrowałam. Przez miesiąc nie używałam pudru i cera mi się poprawiła, mniej pryszczy wyskakiwało i koloryt się poprawił. Ale teraz znowu muszę się pudrować bo prawie codziennie wychodzę z domu. Trzeba uprawiać sport na świeżym powietrzu i dobrze się odżywiać, cera na pewno się poprawi. Do tego pokrzywa i bratek jako herbatka do picia, tabletki ze skrzypem. Robić maseczki, ja polecam Ziaja z zieloną glinką (cena. 6-7zł) albo naturalne z płatków owsianych, miodu.

to idź po probke vichy dermablend do apteki. Jedna starczy na jakies 4 razy. Weź różne odcienie i próbuj. Na mnie swietnie sie sprawdzil, tylko ze nie mozna przesadzać - zeby uniknąć tapety.

ja teraz i tak malo sie pudruje bo duzo siedze w domu ale jakos nie widze zeby sie poprawiala cera. Chyba rzeczywiscie trzeba by bylo zrobic miesiec przerwy albo wiecej:(