Jest mi niezmiernie przykro że wymorodwano

podczas wojny kwiat polskiej inteligencji. To niestety widać, brak elit, brak moralności, brak przykładu. Większość to prości ludzie, albo i gorzej zdemoralizowana hołota lub nowa burżuazja dla której liczy się tylko szmal, wyzyskiwanie i cwaniactwo. Ten kraj umarł już dawno. Obecnie telewizja nie pełni praktycznie żadnej funkcji oświatowej, jest nadawcą reklam i seriali których kręcimy już więcej niż Brazylia.

czy chcecie żyć w Świecie gdzie na realizacje marzeń mają szanse tylko Ci którzy nas wyzyskują?czy godzicie się by Wasze jedyne życie jakie macie sprowadzało się do bycie ofiarom systemu pielęgnowanego i gloryfikowanego przez oligarchów ?czy uwierzyliści w burżuazyjny mit że Waszym przeznaczeniem jest praca od świtu do nocy-bo takie jest życie,bo tak robią wszyscy?czy godzicie się z tym że nie zasługujecie na wisienke na torcie a jedynie na okrychy ze stołu Pańskiego?jesli czujecie że życie przelatuje Wam między palcami,że jestescie jedynie wyrobnikami,narzędziami w rękach bogatych do realizacji ich celów to przyłączcie się do protestu!!!

Zgadzam się całkowicie. A co ciekawe, czy kiedykolwiek którykolwiek "polski" rząd mówił o tym głośno i często i czy należycie uczy się o tym w szkołach?

Ten drugi post równie ciekawy - kapitalizm w obecnej formie to czyste niewolnictwo na masową skalę.

najgorsze że za elity podają się ludzie, którzy jako tako się wybili albo wypłynęli na czyichś plecach. Każdy kto skończył studia uważa się za elitę, a to zwykły konformista. Człowiek z elity to taki który od wielu pokoleń jest w warstwie inteligenckiej, w którego rodzinie byli patrioci, wybitni ludzie. niektórzy myslą że jak mają pieniądze to są elitą, że jak naśladują zwyczaje, napawają się sztuką, snobują to są kurwa elitą, a są zwykłymi pierdolonymi małpami bez mózgu. Od razu mówię że nie pochodzę z elit ,tylko że brakuje mi ich.

Dokładnie. To są tzw. łże-elity.