Żona mojego kochanka właśnie sie o nas dowiedziala

To twój szef? Rzeczywiście sytuacja sie troche komplikuje. Rozmawiałas z nim po tym jak się żonka dowiedziała? Co ci dokładnie powiedział?

rzadko.raptem kilka spotkan.czesciej w pracy sie widywalismy.Mi tez zalerzalo,żeby póki co nikt nie wiedzial.Planowali rozwód.W tej sytuacji ta suka puści go z torbami.Dlatego tak sie boi i wypiera

możesz się tłumaczyć , ale wina jest winą i sumienie też... Twój nick nic mi nie mówi , ale to co piszesz - bardzo wiele Tyle wiesz co zjesz :D Gó*** o mnie wiesz, a to co pisze to sa same fakty. Każdy ma prawo miec swoje zdanie. Ja je mam, a jesli ty się z nim nie zgadzasz to już twój problem. Autorko może cię nie zwolni. Może nie bedzie az tak zle.

Taa rozwód.... Oj naiwna dziewuszko.

nie rozmawialam zadzwonila tylko sekretarka która sprawe zna i poinformowala mnie ze mam urlop poki pani nie wyjedzie,bo na mnie poluje

Dobrze, ze trwało to tylko 2 mies, bo nie zdazyłas się w nim zakochać. Teraz musisz tylko jak najszybciej się z tego wyplatac i postarac się zapomniec. A na przyszłość nie wpakuj się wiecej w romans z żonatym, sama widzisz, jakie potem mogą być tego konsekwencje.

przeciez to bylo jasne,ze sie kiedys wyda teraz sie przygotuj na jej telefony, obrazliwe smsy itd niestety jak sie wchodzi w taki uklad to trzeba sie z tym liczyc, jak jej na serio nie kocha i nic go z nia nie laczy to sie nie wyprze, ale skoro juz zwala wine na Ciebie to mozesz byc pewna ze bedzie przesrane

aa000 nie rozmawialam zadzwonila tylko sekretarka która sprawe zna i poinformowala mnie ze mam urlop poki pani nie wyjedzie,bo na mnie poluje Ja pierd. Skoro ich małżeństwo było farsa to czego ona od ciebie chce? Jesli go nie kochała to po co teraz chce się mścić? A kiedy ta syt wyszła na jaw?

jak la mnie nie musial miec rozwodu.dla mnie to byl wygodny układ.a o rozwodzie wiem bo snam sytuacje od dawna

Zona przyjezdza raz w roku- to co facet ma z głodu umrzec znalazł dziewczyne do kolacji i tyle a teraz sra ogniem ze stara do kasy zamknie dojscie i juz

Tyle wiesz co zjesz Gó*** o mnie wiesz, a to co pisze to sa same fakty. Każdy ma prawo miec swoje zdanie. Ja je mam, a jesli ty się z nim nie zgadzasz to już twój problem. widzisz...od takich jak Ty mężczyźni trzymają się z daleka , a podchodzą tylko frajerzy chcący panienki na boku...- i to jest FAKT, lekka panienko :P

wyszot wczoraj nad ranej jak dorwala mu sie do telefonu

związek z przełożonym nigdy nie kończy się dobrze. Tak to jest jak się na dupie chce karierę robić :)

niestety jak sie wchodzi w taki uklad to trzeba sie z tym liczyc, jak jej na serio nie kocha i nic go z nia nie laczy to sie nie wyprze, ale skoro juz zwala wine na Ciebie to mozesz byc pewna ze bedzie przesrane Podpisuje się pod tymi słowami. Zawsze decydując sie na romans z żonatym trzeba brac wszystkie mozliwe konsekwencje takiej decyzji pod uwagę. Tak, jak pisałam w 70 % przypadków takie zdrady wczesniej czy pózniej wychodza na jaw. Zwłaszcza jak facet ma inteligentną żonkę. Wtedy zawsze wyweszy ze jest coś na rzeczy.

do revolver to nie jest topic do obrażnia kogokolwiek.jak temat sie nie podoba to prosze wpr stad!!!

Moim zdaniem jej musi na nim zależec, gdyby miała go w dupie to nie kontrolowałaby jego telefonu, a przede wszystkim teraz nie próbowała ciebie dorwać. Myslę, że facet troche cie zabjerował. Naopowiadał ci głupot, ze ich małzeństwo to farsa, a prawda jest taka, ze w ich małżeństwie wcale takiej tragedii nie było.

zwiazana z zonatym teraz jestes madra, ale jak to samo Tobie mowilam na Twoim temacie to sie wypieralas :O Tobie minelo, ale autorka jest na etapie takim jak Ty jak zalozylas swoj temat, wiec troche zrozumienia dla niej, skoro Tobie pisali to samo a Ty sie wypieralas autorko masz przesrane jak on jest Twoim przelozonym

do revolver to nie jest topic do obrażnia kogokolwiek.jak temat sie nie podoba to prosze wpr stad!!! jesteś tak uprzejma , jak inteligentna

Bylismy malzenstwem 19 lat.Dowiedzialam sie ze moj maz ma kochanke bardzo mloda dziewczyne ktora przyjechala tu do pracy na rok (od zawsze mieszkalam z mezem za granica). Spotkalam sie z adwokatemi zalozylam sprawe. Dwa miesiace nic nie dalam po sobie poznac mimo ze wiedzialam wszystko nawet wiedzialam jak ona wyglada, gdzie mieszka;Przestalam mu prac i kiedy juz sam zuwazyl wychodzac wieczorem niby na spotkanie z kolega ze nie ma czystych majtek i koszul spakowalam te wszystke brudy i godzine po tym jak wyszedl zawiozlam do jego kochanki zyczac im szczescia. Wrocilam do domu i bylam najszczesliwsza na swiecie.Ja juz nie mialam problemu ale u nich zaczal sie powazny.Milosc sie skonczyla na drugi dzienale ale ja juz tez go nie kochalam wiec nie mial u mnie czego szukac.Nic nie pomogly jego obietnice.Od roku jestesmy rozwiedzeniaa od pol roku mam nowego partnera 6 lat mlodszego ode mnie i 17 lat od mojego ex meza.Planujemy wziac slub ale mi sie nie spieszy.Jestem szczesliwa a on? .... nie.

co do kariery to juz wyżej nie mogłam byc także to nie o to chodzi.Jesteśmy tylko ludzmi.Każdy ma jakieś słabości.A życie czsami przypomina film.Wszystko możliwe

ale dlaczego od razu wyzywasz prawną żonę od suk, on ma prawo tak zareagować, a to że stracisz pracę to nie jej wina tylko twoja. Jesteś młoda a uganiasz się za starymi capami i wskakujesz im do łóżka bez zastanowienia się. Następnym razem zastanów się dwa razy jakie konsekwencje może nieść za sobą sypianie z żonatymi.

zwiazana to mogla byc farsa, ale kobieta sie poczula oszukana mimo wszystko, wiec nalatuje na kochanke, bo tak jest prosciej

Kretynie ja mam bardzo duże powodzenie i to u wolnych facetów, którzy chcieliby ze mną być. Jestem po kilkuletnim związku, w kazdej chwili mogę miec wolnego faceta, ale na razie chce być sama. Jaki pustak z ciebie! To, że miałam kilkutygodniowy romans o niczym nie świadczy. Zauroczyłam się, a że był żonaty, bywa i tak. Ważne, że się z tego wyplatałam. buchasz siarką....niepotrzebnie...przecież wszystko z Tobą jest ok...no i masz "powodzenie" - wiec skąd te nerwy?

zwiazana z zonatym teraz jestes madra, ale jak to samo Tobie mowilam na Twoim temacie to sie wypieralas Tobie minelo, ale autorka jest na etapie takim jak Ty jak zalozylas swoj temat, wiec troche zrozumienia dla niej, skoro Tobie pisali to samo a Ty sie wypieralas Wiem, musiałam sama do pewnych decyzji dojrzec. Dobrze, ze w porę się opamietałam i z tego układu wyszłam bo jak sami wiecie nie ma mowy o związku z facetem, który jest zonaty. Zawsze jest się tą drugą, rzadko kiedy facet odchodzi od zony do kochanki. Takie przypadki się zdarzają, ale naprawdę bardzo rzadko. Autorko może Cie nie zwolni. Trzeba miec nadzieje, że sprawa ucichnie i sie rozejdzie po kościach. Długo masz być na urlopie?

mam tylko nadzieje,że popracuje do końca miesiąca.Mam alternatywe,także tragedi nie bedzie

sialalalalalal zwiazana to mogla byc farsa, ale kobieta sie poczula oszukana mimo wszystko, wiec nalatuje na kochanke, bo tak jest prosciej Może byc tez tak, jak piszesz. Trudno stwierdzić. Współczuję autorce bo niewiadomo do czego ta babka jest zdolna. Autorko ona wie gdzie mieszkasz, zna Twoje dane?

póki co 3 dni,póki żonka nie wyjedzie.Faktycznie troche pojechałam z ta"suka".babka temu nie winna,że ma durnego chłopa.Najchętniej wcale bym tam nie wracała ale skoro sie nawarzyło piwa,trzeba je wypić

Niestety, musisz jakos sie uporać z ta sytuacją. Czas pokaże jak to się dla Ciebie skończy. Może nie będzie aż tak żle. Jesli go nie kocha to może daruje sobie jakiekolwiek zemsty i złozy papiery rozwodowe.

podejrzewam,że wszystkiego sie dowie.Jej kumpela jest naszą księgową.Tak wiec ma dostep do wszystkich danych.Mysle ze nie bedzie tak zle.Gdyby byla w takiej furi na jaka sie zanosi juz wczoraj by u mnie byla

mądry polak po szkodzie jak to mówią