Za komuny było lepiej...

alebaba ZA TAMTEN DŁUG COŚ ROBIONO??? Ty chyba na księżycu żyjesz. A teraz na pustyni. Połowę TAMTEGO długu nam umorzono, bo w 1990 roku Polska zbankrutowała, co teraz grozi Grecji. NIc nie umorzono. Dłg wynosił zaledwie 46 miliardów i został już dawno temu w całości spłacony. Obecne 980 miliardów długu zrobili żydzi od 90 roku. Z tego ponad 300 miliardów zrobiło PO. Gierek zaciągnął dług i budował za to przemysł. Dziś Polska prawie nie ma przemysłu, bo padł w nowym ustroju. Za gierka była nawet kiełbasa i poprawiło się ludziom. Jego doradcą był P. Bożymek. Był moim wykładowcą na Handlu Zagranicznym. Na prawdę zna się na tym. Żydzi wam mózgi zatruli fałszywą propagandą. NIe znacie nawet połowy prawdy o całej komunie i obecnych czasach i kto tak naprawdę knuł przeciw Polakom i po cichu obsadzał stanowiska, żeby przejąć władzę w Polsce.

alebaba ZA TAMTEN DŁUG COŚ ROBIONO??? Ty chyba na księżycu żyjesz. A teraz na pustyni. Połowę TAMTEGO długu nam umorzono, bo w 1990 roku Polska zbankrutowała, co teraz grozi Grecji. A za tamten dług kupiono przestarzałe licencje, wielu w ogóle nie wdrożono, zbudowano kilka niepotrzebnych nikomu zakładów, część tych pieniędzy wylano do rowów(cement z budowy huty Katowice), rozkradziono i przejedzono na bezpłatne wczasy między innymi. Żeby dziś jacyś durnie mówili, że za komuny było lepiej. Teraz za to powstają wspaniałe ekonomiczne autostrady. Ciągle wsadzają nam łapę do kieszeni, wyjmują miliardy i mocno inwestują w nowoczesne technologie i badania naukowe. Polska jest światowym liderem :D Weź się babo pied..nij w ten pusty łeb.

Monikaaaa23 Bylo o wiele gorzej . nie było wolności , nie mozna bylo wyjechac z granice , wszystko na kartki .. Na kartki było tylko przez krótki czas. Raz w latach 77 i potem od stanu wojennego do 1989 roku. Tylko prócz mięsa na kartki można było także kupić mięso normalnie, ale drożej. To właśnie wtedy Polacy nauczyli się zaradności. Co do wyjazdów, to tylko podejrzani mieli problemy. Ja za komuny zwiedziłem prawie całą Europę. Dziś nie stać mnie na wyjazdy. Wtedy długo mieszkałem za granicą, prawie od niemowlaka. Każde wakacje mieszkałem w innym kraju. I nie było roku, żebym nie jechał na kolonie, obóz, albo wczasy z rodzicami. Wtedy każdy miał prawo do urlopu i odpoczynku. Ludzie narzekali, bo nie było luksusowych towarów, nasze jedzenie kradł ZSRR i nie mozna było przeklinać na ulicy i głośno narzekać na rząd. Ale poza tym było nieporównywalnie więcej dobrych rzeczy społecznie.

tanie ksiazki byly, pociagiem mozna bylo wszedzie dojechac. Na kazde zadupie gdzie tory byly, ile to miast zbudowano, ile mieszkan a teraz?? Przez ostatnie 20 lat zbudowano moze 20 procent tego co w latach 70

No więc tyle opinii ile ludzi. Wiem z doświadczenia, ze kazdy kto juz ma zdanie na temat komuny go nie zmieni. Moi Tescie i moi rodzice zyli w czasach komuny i oby dwie rodziny maja zupelnie inne zdanie i wspomnienia. Tescie - było dobrze - duzo sie dorobili w czasie komuny. Rodzice ciesza sie ze to juz mineło - na wakajce musieli brac pozyczke i spalac przez nastepne miesiace - a tata czasem jezdzil do 5 szkol po kotłowniach. Jako 5 latka byłam w niemczech 2 miesiace - bo dostalismy zaproszenie ze strony Niemieckiej (rodzina). Inaczej nie było mowy o wyjezdzie. Państwo dało na wyjazd jakies pieniadze - marne pieniadze z których tata smieje sie do dzis. mamy taka specjalna książeczke w której sie na wszystko pieczatki przybijało. W czasie podózy do niemiec, były chyba 4 kontrole i za kazdym razem pieczatki... To sa moje wspomnienia.