Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość badziew:/

dlaczego wszedzie moda na róż?????

Polecane posty

wiosenna mama --> no ja mojemu mlodemu scinam te loczki zeby wygladal troche bardziej po "mesku" :) nosi krotka fryzurke ale nie golone maszynka tylko nozyczkami bo nie lubie za krotkich wloskow u dzieci. jednak nadal jego prababcia mnie za to nienawidzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowna--wlasnie czesto allegro przegladam np wlasnie przedchwila ... tylko moj ma juz 5 lat i ciezko nawet na allegro kupic mu buty z thomasem bo bucikow pelno ale na mniejsze dzieci :( jeszcze raz musze powiedziec,ze ZAZDROSZCZE CI ... ma plecak z thomasem np wlasnie z allegro bo tak to dostac nie moglam np sniadaniowke juz ma w auta bo z tomkiem NIGDZIE nie bylo !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to już zauważyłam już w ciąży, jak kupowałam ubranka dla małej: 99% ciuszków dla dziewczynek było różowych albo z elementami różu. No to co miałam zrobić: kupowałam i kupuję, czasem też biorę coś z wieszaka "dla chłopców" - tutaj dominuje niebieski, a dziecko w wieku 2 miesięcy nie odróżni, w co go ubieram;) Ale i tak w większości mam różowe: pajacyki, bodziaki, skarpetki, czapeczki...:D Wynika to z tego, że innych kolorów za wiele w sklepach nie ma. No, w szmateksie udało mi się kupić kilka czerwonych, żółtych i zielonych rzeczy;) trochę to kretyńskie ta moda na róż, bo sama go nie znoszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieci baaardzo zadko cos dostaja do ubrania nowego :( w sumie to wcale nie dostaja . jak juz to sa to rzeczy po dzieciach z rodziny nadajace sie na podworko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laura --> jak mojej kolezance urodzilo sie dziecko to za bezcen nakupowalam u nas rozych ciuszkow, koszulek, bodziakow itd, nic rozowego, jakies zolte, paski itd. w gruncie rzeczy rozowy traktuje jak kazdy inny kolor ale wiedzialam ze pewnie sama bedzie miala wszystko rozowe. rozczula mnie jak widze na spacerze faceta z rozowym wozkiem, rozow parasolka przy wozku z przewieszonym przez ramie rozowym kocyku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po rodzinie dostajemy ale taki "na za 5 lat" wiec czekają na swój czas. A tak to wszystko kupuje. Dla Loli mam po Mani, a troche jej dokupuje glównie na allegro albo na ciuchach. Nie kupuje dla niej nowych bo nie widze sensu. Te ciuszki się nie niszczą i na ciuchach jest ogromny wybór małych rozmiarów. Dla Mani i dla K to trochę allegro a trochę H&M. Na ciuchach już wiele dla nich nie ma niestety bo jak są to w kiepskim stanie. Dopiero tak od 6 roku w górę są znów ok ciuszki bo dzieci przestają tak niszczyć- przynajmniej dziewczynki. Nie zal mi dac dla Mani 150 zl za kurtke bo wiem ze ona obchodzi a potem jeszcze Lolka ją donosi. Takze Mania ma w chwili obecnej najwięcej nowych i markowych ciuszków. K się nie oplaca za dużo kupować i za drogich bo on wszystkiemu daje radę. Jak czegoś markerem nie umarze to podrze... Jemu dresy welurowe z allegro plus bluzeczki z pepco zupełnie wystarczają. Na wyjścia ma kilka lepszych ciuchów i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana--to ja ci zazdroszcze i CEN i wyboru , masz racje tu w Polsce ciuchy sa kosmicznie drogie .. dlatego w poszukiwaniu THOMASA chodze po lumpkach bo tam spotkac mozna czesto.. i stwierdzilam ze skoro to zagraniczna bajka to tam tego bedzie najwiecej . :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana, ja właśnie zauwazyłam, że na ciuchach można kupić rzeczy w różnych kolorach: żólte, czerwone, zielone, a u nas w PL w sklepach to tylko wszedzie ten róż i róż, wyboru żadnego, i ogólnie te ciuszki jakieś takie nieciekawe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciotka mi przysyla ubranka dla malego z polski i one sa bardzo dobrej jakosci, tyle ze wlasnie cena jest powalajaca, za kurtke 190zl, na 3-latka to sie w glowie nie miesci... przeciez to na jeden sezon starcza. no ale nie mozna zarzucic nic jakosci... to prawda. chociaz jakbym miala tak kupowac to bym zbankrutowala. co roku nowa kurtka za 2 stowki. szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkajac w UK i w USA niegdy nie mialam problemu z nadmiarem rozu w garderobie corki. A teraz...;-/ Wlasnie wrocilam z zakupow, staralam sie znalezc dla corki szalik. W dziale dla dziewczynek w smyku i h&m nie ma szans znalezc czegos co nie jest rozowe ewentualnie srebrne. A akurat nie mam dzis czasu chodzic po innych sklepach. Kupilam szalik w dziale chlopiecym; granatowy z jakims bialym wzorem. Przynajmniej jest nadzieja ze bedzie pasowal do zoltego plaszcza corki Co do samego faktu czy ubierac dziecko na rozowo czy nie- ubierac owszem ale z umiarem. Jest tyle pieknych kolorow, na dodatek nie wszyscy ladnie wygladaja w rozu (np moja corka tylko w ciemnym rozu/fuksji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myslicie, że z chłopcami jest lepiej? Jeszcze dla małych jest duży wybór, ale dla mojego dziewięciolatka są tylko koszmarne bluzy, które bez względu na firmę maja aplikację składającą się z numeru oraz kilku angielskich słów. Na dodatek większość jest w kolorze szary melanż, który wywołuje u mnie szczękościsk. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie podoba roz
i mam zamiar ubierac coreczke na rozowo :P Zwlaszcza jesli bedzie podobna do mnie, jestem naturalna jasna blondynka i najladniej mi wlasnie w rozowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem jeszcze przed porodem, ale wiemy , że to będzie dziewczynka. Zaopatrzyliśmy się już w trochę ubranek w smyku, pepco, h&m i na allegro - różowe można policzyć na palcach jednej ręki. Ostatnio dostałam od przyjaciółki wyprawkę, siostra ją skrytykowała twierdząc, że to dla chłopca. A ja to mam w nosie, uwielbiam takie odcienie błękitnego i myślę, że moja córcia będzie w tym wyglądała ślicznie. http://img577.imageshack.us/img577/92/zestawubranek.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badziew:/
a to nie jest czasem tak, ze to mamy narzucily taka glupia mode ? Wsrod tak malych dziewczynek ? 1). Mama najpierw ubiera dziewczynke od urodzenia w róże od stóp po głowe, w pokoju wszystko na rozowo od doniczek po dywany, wozek rozowy, nawet szczoteczka do zebow i chusteczki higieniczne . Albo pokoj na rozowo pomalowany . 2). Matka starala sie roznorodnie dziecko ubierac - ale dziewczynka idac do przedszkola gdzie inne matki mialy szal na roz ma problem bo przez narzucenie przez inne matki ubiory hello kitty i rozow jej corka rowniez chce byc taka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pink pink pink
wiosenna mamo sliczne dzieciatka , malutka przesliczna , a starsi jak rodzenstwo blizniacze , identyko. To sa blizniaki ? A wracajac do rozu , ja mam dwoch chlopcow , ale przyznam sie ,ze jak ide w odwiedziny do kolezankek ktore urodzily lub w rodzinie , to tez kupuje cos rozowego . :-0 Nie wiem dlaczego , moz dlatego ,ze u nas w szafie nie ma rozu , a utarlo sie ze dziewczynki nosza roz i dlatego takie kupuje ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosenna- no naprawde ta starsza dwójka jak bliźniaki, strasznie podobni do siebie. ale czytałam gdzieś ze dziewczynka starsza. Wiosenna mamo- ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×