Moim marzeniem jest mieszkać w Warszawie ,ale nie stać mnie na mieszkanie

Jestem z małego miasta, nie poszłam na studia bo musiałam iść do pracy pomagać rodzicom w ich sklepie. Byłam w stolicy jako nastolatka przez wakacje i chcę tam wrócić na stałe. Ale nie stać mnie na wynajem...

Ja też nie mogę kupic sobie Mustanga GT 2010 SUPERCHARGED 4,6 V8 470 koni ... i co teraz?

Na stałe nie wrócisz, skoro mieszkałaś tam tylko przez chwilę. Rozumiem - takie masz marzenie (bo nie do zrealizowania, jeśli nie stać Cię na wynajem). I co w związku z tym?

nic... żale się wam moze zatrudnie się w Lidlu i będę mieszkała w bursie, widziałam taki program dokumentalny na TVP2 o dziewczynach ze wsi ,które chcialy się wyrwać ze swoich miejscowości

nic... żale się wam " więc tulimy cię :D

widziałam taki program dokumentalny na TVP2 o dziewczynach ze wsi ,które chcialy się wyrwać ze swoich miejscowości " Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym? :P

nie :D nazywało się to : Warszawa do wzięcia Historia trzech dziewczyn, które przyjechały do Warszawy z małych popegeerowskich wsi. Życie na prowincji wydawało się im pozbawione perspektyw, dlatego bohaterki zdecydowały się odmienić swój los. Warszawa dla Ani, Gosi i Ilony jest wspaniałym miejscem, ziemią obiecaną... W stolicy zaczną żyć tak, jak zawsze tego chciały. Dziewczyny mają wielkie plany...

W stolicy zaczną żyć tak, jak zawsze tego chciały." czyli jak?

po europejsku

a Polska to w Azji leży ?

jak myslicie ,zglosic sie do bursy ? Nie mam innego pomyslu ,nie chcę jechać w ciemno a potem koczować na dworcu albo w parku, policja mnie zabierzę i mandat dostanę

Dziewczyny mają wielkie plany... hahahahahah galerianki?

policja mnie zabierzę i mandat dostanę" może w ten sposób nie zamarzniesz :D

Eh... ja mieszkam w malutkim miasteczku w województwie świętokrzyskim , mój kontakt ze światem to telewizja ,komputer i droga krajowa która tędy przebiega. Nic tu nie ma, mam niewielu znajomych ,na palcach jednej ręki moge policzyć. Moja jedyna rozrywka to rower i opalanie się na działce latem...

a na kogo glosowalas? :-)

Moja jedyna rozrywka to rower i opalanie się na działce latem.." Idealna żona dla Loooosera :D

gdyby jeszcze kupowala zdrapki

a co konkretnie byś chciała robić w Wawie?" spotkać Mączyka :P

Na PIS jak cała moja rodzina. Co bym chjciała robić ? Zamieszkać tam ,bardzo mi się podobało ;) pracowałam dorywczo i poznałam fajnych ludzi. Może spotkac też miłość ;-)

No i chcę pójść na studia , zwiedzić trochę świata i Polski.

na jakie studia?

Dobrze maturę zdałam z biologii i geografii ,więc coś w tym kierunku :)

naprawdę z Loooserem tworzyliby piekną parę

spedziłam w blokowisku w wielkim mieście !Nigdy więcej !!!Ja sie nie nadaje i tyle ...Teraz mieszkam w nadmorskiej wsi (tłumy tylko latem ale to tylko 2 miesiące) A z dniem 1 wrzesnia nastaje cudna cisza !!!Tylko szum morza i las !Nie nie ....nigdy więcej miasta ! Odchamić sie raz na jakiś czas -kino,koncert czy jakas inna impreza owszem ale zaraz potem wypad do domu.

MOzemy się zamienić. JA chętnie wyprowadzę sie z warszawy. Najlepiej na wieś- gdzieś nie daleko miasta większego, byleby nie warszawa.

Dobrze maturę zdałam z biologii i geografii ,więc coś w tym kierunku bedziesz analizowac migracje lisow?

Dlaczego chcecie wyprowadzić sie z warszawy?

Ja tez chetnie bym zmieniła meijsce zamieszkania z małej miejscowosci na więszką , może byc i Wawa , tyle z emamty tutaj z mezem mieszkanie na kredyt a chcielibysmy zmienic meijsce zmaieszkani ze wzgledu na wieksze zarobki no i na wieksza mozliwosc rozowju. Mieszkamy na lubelszczynie tutaj jest ciezko z pracą a to co oferuja to 1500brutto - zenada Wiec ktos moze czy cos takiego jest organizowane dla rodzin z dzieckiem?

cholera tak tTusk sie skupił na wyciaganiu pieniedzy z unii wiec on sam szuka pomocy gdzie indziej, a skoro wygrało po i widocznie taki system ludziom sie podoba to dlaczego mam nie skorzystac z tych porjektów unijnych i nie szukac rozwiazania w ten sposob

Głosowałam "Na PIS jak cała moja rodzina." A to Ty sama nie potrafisz myśleć, tylko robisz wszystko co Ci rodzina powie? No to zapomnij o życiu w wielkim mieście, bo po pierwsze nigdzie Cię nie puszczą, po drugie, nawet jak Cię puszczą, to za dwa tygodnie wezwą z powrotem.