Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mała929

Jaki prezet na slub?

Polecane posty

Gość a czy Ty masz rozum?
No dobra, a co jak panna młoda to moja szefowa, więc kasy nie wypada dawać, a atrakcje typu loty balonem i skoki ze spadochronem mieli na panieńskich i kawalerskich? Listy prezentów oczywiście nie ma, a nie będę szefowej dawała kasy, bo to nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego szefowej nie wypada dać kasy ? Szef to też człowiek :) Daj odpowiednio w kopertę do tego wino zamiast kwiatów i będzie zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ścislawaaa. Oryginalny pomysł z tym lotem balonem ale musimy znać osobę dobrze i wiedzieć że chciałaby taki prezent. Wielu ludzi ma lęk wysokości i obawiam się że nie każdy byłby zachwycony takim prezentem. Ale jak znamy kogoś dobrze wiemy że marzy o takim locie to miła niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andropausssaaa
ja swojej szefowej kupiłam bon na kilka spektakli w teatrze. była zachwycona. ale moja szefowa jest wielką miłośniczką wszelkiej maści sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataluseksss
To ja Wam opowiem ,co dostaliśmy od znajomych z okazji ślubu. To był chyba najbardziej niesamowity i odjechany na maxa prezent. Otóż, nasi znajomi ze studiów (większość raczej bez stałego zajęcia i pensji) zrzucili się po parę złotych i kupili największy z możliwych formatów brystolu. Na nim powklejali rozmaite zdjęcia z naszej burzliwej przeszłości : wszytskie imprtezki, szalone potańcówki, sylwestry itp. Przyniesli nam taki ogromny rulon ( ledwie się zmiescili w drzwiach koscioła. Zapewniam Was, że to był najbardziej niesamowity i wzruszający podarek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czysnektg
Za moich czasów to siędawało kwiatki i jakiśdrobny bibelot dodomu. I wszuyscy byli bardzo szczęsliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario bolucci
Kupilam koleżance widelczyki do ciasta. Nie jakies bazarowe za 50 pln tylko porządne i pare groszy do koperty. Kolezanka byla zachwycona a jej mąż jeszcze bardziej, bo mu bardziej pasuja niz te ktore maja. JEsli chcesz kupic prezent to posluchaj czego kolezance brakuje, albo zapytaj wprost. Innej kolezance kupilam przepiekne kieliszki do wina z reprodukcja obrazu Gustawa Klimta "Pocalunek". Wiedziałam, że jej i mężowi się spodobają. Innej parze dalam tylko pieniadze, bo wiem, ze oni maja wszystko, ale zeby to nie byla sucha koperta wysililam sie szukajac odpowiedniej kartki i zyczenia tez ukladalam sama, z serca, zeby wlozyc w to wysilek a nie skopiowac z interentu. Pytanie jak dobrze znasz pare mloda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś chce
to może dawać na ślub drogie prezenty i koperty ale według mnie jest to zupełnie niepotrzebne... ślub to przeżycie duchowe i idąc do kościoła, czy urzędu wystarczy jak damy kwiaty, kieliszki,książkę, dobre czekoladki czy zapakowane ładnie wino. Co innego jak idzie się na wesele to wtedy koperta lub prezent obowiązkowe natomiast na sam ślub nie uważam żeby to było konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario bolucci
traktuj innych tak, jak sama chciałabyś być traktowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak zgadzam się z tym.
na sam ślub nie wymagam od nikogo kopert ani prezentów, sama zawsze dawałam kwiaty, wino lub czekoladki i nie oczekuję by ktoś przychodząc do kościoła dawał mi koperty czy prezenty bo niby za co ? Jak ugoszczę kogoś i zaproszę na wesele to inna sprawa ale nie uważam by było to rozsądne żeby zaprosić kogoś na 50 min do kościoła i oczekiwać koperty... Zabrać kase pod kościołem i powiedzieć komuś "a teraz wypad" ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ślub
wystarczą kwiaty, po co dawać więcej nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w temacie pisze
o ślubie a potem o weselu więc uzupełnię, jeśli idzie się na sam ślub to kwiaty wystarczą a jak na wesele to oczywiście w kopercie powinny znaleźć się pieniądze (no chyba że PM życzą sobie prezent)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba raczej na wesele
jak się idzie na sam ślub to wystarczą kwiaty, jak na wesele to lepiej nie kupować żadnego prezentu tylko dać kopertę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze kupcie im jakiś dzień w spa lub coś takiego? Moi znajomi się zrzucili w kilka osob znajomej parze na slub i kupili weekend w spa Primavera w Jastrzebiej Gorze. Podobno było bardzo fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojecia
Prezent mozesz dac jak znasz dobrze mlodych. Ja dalam fajny czajniczek do herbaty i dwa kubeczki ale wiem, ze moja przyjaciolka lubi herbate, kupuje smakowe itd i jej sie to podobalo. Do tego dalam troche kasy, nieduzo bo bylam wtedy w dolku finansowym i sam przyjazd na jej slub omal mnie nie zrujnowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaskersa
Na ślub daj kasę lub prezent dopasowany do obdarowanych. Moja znajoma dostała np. ręcznie robiony bieżnik od babci. I do dziśwspomina, że to był najbardziej niesamowity prezent. Kase już dawno wydała, a bieżnik do dzis jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weroni-czka-czka
Na ślub daj pieniądze. To najlepszy pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ślub
na ślub wystarczą kwiaty, na wesele kwiaty i koperta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chemiczka69
Żadnych prezentów! Pieniądze tylko pieniądze! Każda młoda para liczy na to żeby chociaż część wydatków za wesele się zwróciło. Nie chodzi tu o zarobienie na weselu ale o zminimalizowanie kosztów. Jak ktoś przychodzi na wesele i daje 200-300zł to dla mnie jest to śmieszne. Ktoś tu napisał, że wesele robi się dla kasy. A gówno prawda bo większość wesel nawet się nie zwraca, a w szczególności te małe. Każdy kto ma mózg wie, że mniejszym kosztem jest wyprawienie większego wesela bo wykorzystuje się tu efekt skali co oznacza, że pewne wydatki mają charakter stały. Suknia na wesele na 30 osób czy 150 kosztuje tyle samo, tak samo orkiestra. Później płaci się już tylko za talerz. Dlatego wg mnie minimum przyzwoitości gościa to dać tylko co talerz. Jak wiem, że nie stać mnie na taki wydatek to nie idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w końcy ktoś mądrze napisał
Chemiczka69 zgadzam się z Tobą całkowicie :) Oby więcej ludzi tak logicznie myślało :) Popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrondella5
Chiomiczek, przesadzasz. Ja mialam do wyboru albo wesele na ponad 100 osób z orkietsra, kamera i innymi bajerami albo kameralna imprezke na 30 osob. wybralam to drugie. wtedy nie musialam juz brac ani kamerzysty, bo i po co, a ni zespolu, muzykow, bo i tak by nikt w tak malym gronie nie tanczyl. calaimprezka skonczyla sie jakos po polnocy i byl swiety spokoj. Finansowo wyszlo oki: ani nie zarobilam ,a nie nie dolozylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klapek245
Może Młoda Para ucieszy się z tego bonu podarunkowego? Sprawdź: http://www.edenred.pl/pl/bony-podarunkowe Dzięki takiemu bonowi będzie mogła swobodnie wybrać CO chce kupić, gdzie i dodatkowo może jeszcze dostanie jakiś gratis lub otrzyma zniżkę na wybrany produkt. Sama korzystam z takiej formy prezentu od jakiegoś czasu i polecam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×