Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikttegonie przewidzial

Tragicznie wpadlam :(

Polecane posty

Gość dobramamapl
czytam ten temat i jestem pełna podziwu dla Panów ktorzy bronia zycia dziecka. tak jak i ja. zdumiewające ze to wlasnie kobiety radza usunac dziecko,kobiety,ktore mają byc ciepłem ogniska domowego. a panowie uwazani zawsze byli za zimnych drani. a to wlasnie odwrotnie. student,mysliciel - popieram was:) a do autorki-juz chyba wszystko zostało powiedziane. i ciekawe czemu omijasz wątek gdzie ktos pisze juz parokrotnie i duzej pomocy socjalnej. tak,na zachodzie im wiecej dzieci,tym lepiej. a ze nie radzisz sobie ze swoimi "diabłami"...starsza corka chodzi do szkoły,mlodsze mozna prowadzic na kilka godzin do złobka. popoludniu jest chyba mąż w domu (?) wiec ci pomoże. ja tez mam 2 i jestem sama. wiecej dzieci oczywiscie nie planuję nawet gdybym miala sztab opiekunek. ale gdy by się zdarzyło nigdy bym nie pomyslala,zeby usunąć.wolałabym sama umrzeć z głodu niz zrbic dzieciom krzywde.taka mysl nigdy nawet nie pojawi się w mojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKA SOBIE CZYTELNICZKAaaaaa
Najlepiej to przemyśl jeszcze raz co chcesz zrobić ?Bo usunięcie nie zostawi ci nic dobrego - przestaniesz się cieszyć życiem .Kiedy będziesz patrzeć na swoje dzieci będziesz się ciągle zastanawiać co zrobiłaś , ciąglę bedziesz myśleć a twoja psychika ?Z biegiem lat myśli twoje się zmienią i będziesz załować tego ze usunęłaś.Nie ważne że chcesz usunąć to 3 a wygląda to tak jakbyś chciała i je usunąć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki ja myślę, że gryzieszcsię z problemem dlatego jeszcze tu piszesz, nie jesteś pewna na 100%. zastanów się dobrze bo to bardzo trudny wybór, który musisz dokonać sama(ewentualnie z mężem jeśli wie) ty najlepiej wiesz co jest dobre dla ciebie, dla was, dla twoich dzieci. wierzę, że podejmiesz właściwą decyzję ... śmieszą mnie wypowiedzi facetów w tej kwestii. panowie z całym szacunkiem, ale to nie WY nosicie brzuchy 9m-cy i dopóki to sie nie zmieni, najlepiej by było gdybyście nie zabierali głosu ... kobiety zaś powinny się wspierać, a nie pluć jadem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gówno prawda! nie ma czegoś takiego jak syndrom poaborcyjny to tylko chwyt pro-life , chyba że się to robi wbrew sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel_2010 ale my potem te dzieci myjemy przewijamy i wychowujemy.... Tak samo to my potem ewentualnie będziemy przy kobiecie której się w głowie pomieszało i to my będziemy obwiniani o to że to przez nas bo to przecież nasz plemnik był winny :D I jak by nie było coś do powiedzenia mamy. Wiem że kobiety to strasznie boli ale takie jest zasrane życie że wy nosicie brzuchy przez dziewięć mc a my przysłowiowe szafy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gówno prawda! nie ma czegoś takiego jak syndrom poaborcyjny to tylko chwyt pro-life" Przejedź się do szpitala psychiatrycznego na Babińskiego i porozmawiaj z lekarzami może i z pacjentkami..... A potem pierdol trzy po trzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikttegonie przewidzial
Po pierwsze..Nie moge uzywac zednych innych srodkow jak prezerwatywy i obserwacja cyklu...Niestety moj organizm zareagowal na leczenie nadmierna plodnoscia,a lekarz mowil ze bedzie inaczej... Po drugie-Pierd... socjal..Maz zarabia wystarczajaco i pisalam ze o kase nie chodzi.. A o co chodzi: -O moje zycie ,bo dopiero wychodzimy z pieluch i jest nam zajebiscie dobrze, -Po drugie bo jestem egoistka i mysle o tym ze po 2 ciazach nie zmienilo sie moje cialo ale po 3 moze.. -Po 3 ,tragicznie znosze ciaze,a do obrobienia 2 dzieci,zero pomocy i dom 120 m 2 -Po 4 Pisalam predzej ,ze nie mamy tutaj zadnej rodziny (kompletnie) i nikogo kto chociazby na chwile pomogl,ciezko sciagnac kogos z Pl,bo wszyscy pracuja i maja jakies miesiac urlopu na rok ktore nie koniecznie chca spedzac tutaj, -Po 5 pisalam ze zaczelam szkole 5 tyg temu, Po 6 podzielilam sie moja wpadka i nie koniecznie musze przezyc (wiadomo moge) zle aborcje.. -Szczerze powiem ,ze takze lekarz prowadzacy nie byl zachwycony bo jestem po operacji szyjki macicy,ktorej praktycznie nie mam i grozi mi szew,a to sie wiaze z lezeniem od pewnie polowy ciazy -Po 6 moj maz wie o ciazy i na zadna z decyzji nie naciska mnie ,mam dokonac wyboru takiego ,zeby bylo mi ok.. -Po 7 maz mi nie pomoze bo pracuje codzien wychodzac o 6,30 i wracajac ok 18,pracy narazie nie zmieni bo ma wporzadku kase.. -Po 8 zamykam temat,zycze wam abyscie nie wpadli...Pomodle sie nawet za wiekszosc pewnych siebie was ! Dobranoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikttegonie przewidzial
AA i wole wychowac dobrze dwojke dzieci niz trojke w sredniej jakosci.. Jestem dobra mama poswiecam sie jak moge i na ile moge i tak wydaje mi sie ze przechodze sama siebie niekiedy ..Nie jestem zimna skrobiaca sie "dziwka" jak ktos uprzejmnie napisal na gorze,zdarzylo sie cos co wyszlo nam z pod kontroli,trzeba teraz myslec ktore z rozwiazan wyczynia mniejsze szkody "w naszym przypadku" juz naprawde dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po pierwsze..Nie moge uzywac zednych innych srodkow jak prezerwatywy i obserwacja cyklu..." To po pierwsze kopnij swojego mężusia do lekarza i niech on się zatroszczy o antykoncepcje. "bo dopiero wychodzimy z pieluch i jest nam zaj**iscie dobrze" Noooo i jak przerwiesz to dalej będzie? :D:D:D Do następnej ciąży? A ile aborcji możesz mieć? Szczególnie że piszesz że jesteś po operacji. Efekt będzie taki że nie będziecie uprawiać sexu bo będziesz się bała kolejnej ciąży i się wam związek rozleci albo zajdziesz znowu... No chyba że zaczniecie myśleć w co jakoś wątpię. ",tragicznie znosze ciaze,a do obrobienia 2 dzieci,zero pomocy i dom 120 m 2" No to już problem że źle chłopa wybrałaś... Ja spałem po 4h ale się dziećmi zajmowałem jak byłem w domu więc jak wraca chłop o 18 to może coś jeszcze ci pomóc. Twoja odpowiedź świadczy o tym że się chcesz usprawiedliwiać a to głupota... A za głupotę się płaci..... Byle rachunek nie był za wysoki... Czego ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się składa, że na co dzień mam do czynienia z kobietami, które usunęły ciąże i z obserwacji wiem, że te co świadomie podejmą decyzję i są jej pewne nie dopada "syndrom poaborcyjny" myśliciel rozumiem, że ty nie wsadzasz? przecież jedyną 100% formą antykoncepcji jest wstrzemięźliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja urodzilam
trzecie dziecko majac te same dylematy i podobna sytuacje zyciowa, tyle, ze moj maz pracuje 4 tygodnie poza domem a potem 3 tygodnie jest w domu. Urodzila sie dziewczynka (mam dwoch synow) i teraz ma 3 lata. Konsekwencje sa takie, ze musialam zrezygnowac z pracy zawodowej, aby nadazyc ze wszystkimi obowiazkami i nie pasc na pysk z przemeczenia i nie wyzywac sie na dzieciach. Kocham moja corke, ale nie czuje sie zbytnio szczesliwa...taka cena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel_2010 są metody dające naprawdę znikome prawdopodobieństwo ciąży... Na pewno mniejsze niż tabletki. A co do tych kobiet to nic tylko się cieszyć co nie zmienia faktu że wiele nie czuje się świetnie. To jak z pijanymi za kierownicą, wielu (ba nawet większość ) dojeżdża do domu bezpiecznie więc po co zakaz jazdy po pijaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda matka ale dałam rade
dziewczyno prosze pomysl,ja miałam 16 lat jak urodziłam.tez nie chciałam tak bardzo tego dziecka jak powinna chciec kazda normalna matka, urodziło sie z niedotlenieniem ,odrazu w szpitalu muj synus został ochrzczony,lezał w inkubatorze a ja patrzałam na niego i wyłam z zalu ze moze bóg mnie ukarał za te mysli.on był taki malutki,wazył nie całe 3 kg,był taki bezbronny a ja mu nie mogłam pomuc.udało mu se teraz ma 10 lat i jest duzym i silnym chłopcem,a ja do tej pory mam wyrzuty sumienia ze chciałam mu odebrac zycie,my dalismy rade teraz mamy juz 2 dziecko córeczke ma roczek,nie wyobrazam sobie zycia bez nich.kochana przerwałam nauke ale gdy mateuszek miał 2 latka poszłam do szkoły i nan wykształcenie,prosze nie pozbawiaj tej kruszynki zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
Autorko po 1- własnie co bedzie jak usuniesz a za jakis czas znowu wpadniesz? bedziesz tak usuwac do konca zycia? bo teoretycznie po tej ciąży mozesz byc za jakis czas w nastepnej? po 2-skoro mąż dobrze zarabia to czemu nie mozesz zatrudnic jakiejs dobrej opiekunki? sa takie oferty w stylu au pair,jest wiele studentek,mlodych dzieczyn,ktore wyłacznie za niewielkie kieszonkowe i dach nad głową chetnie zajma się wszymi dziecmi i pomoga w domu,a przy tym ogromnie wiele zyskują-nauka obcego języka,nowe doswiadczenia itd. albo jakas opiekunkę stąd. naprawde jest wiele rozwiazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
złobki,przedszkola,szkoły,swietlice,nianie,au pair,itd... są po to by dac odetchnąć choc na kilka godzin umeczonej matce,czemu z tego nie skorzystasz? zawsze bedzies zmiala te pare godzin spokoju w ciagu dnia i czas zeby się pozbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i ja...
Kobieto. Nie ten torbiel, ale ta torbiel. Tak jak np. ta kąpiel. Nie rób już wsi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśliciel skoro facet jest taki odpowiedzialny, to czemu nie poddał się wazektomii? czemu ciężar antykoncepcji spada wyłącznie na kobietę, a jak zaciąży, to taki tatuś chce mieć najwięcej do powiedzenia? ok żeby nie było - nie jestem za aborcją, bo to ostateczność, straszny dramat , strach i ból, ale czasami nieporównywalnie gorsze odczucia towarzyszą kobiecie, która ulega presji i rodzi...a to dopiero początek ... takie kobiety nie mogą niestety liczyć na wsparcie , bo ono sie kończy na właśnie takich forach jak to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka zrobi co będzie uważać za słuszne , to jej ciąża i jej sumienie, i wszelkie konsekwencje z tego wynikające będzie ponosić ona i nikt inny każda ma inną "wrażliwość". niektóre kobiety dostają tak silnego kopa, że zabezpieczają sie podwójnie, ba nawet potrójnie w płodne dni. po innych spływa jak po gęsi, aż do następnego razu, a tych razów może być nawet kilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel_2010 ale ja nie pisałem że on jest odpowiedzialny :D Uważam że w takiej sytuacji nie powinien nawet chwili myśleć nad tym krokiem choć zapoznać z możliwymi problemami by mógł. Zakładam że jest głupi jak stołowa noga... Albo młody i głupi żeby nie było ze ja taki wredny.... Może uwierzyli że gumki zabezpieczają co zresztą na tym forum parę razy wyśmiewałem będąc wyzywanym od idiotów :) Bo przecież gumki są naj naj naj .... Mnie zastanawia czemu autorka nie rozważa porodu i oddania dziecka co dało by jej czas na przemyślenia i większe szanse na spokojne sumienie... I jeszcze jedno ona podwójnie się raczej nie może zabezpieczyć chyba że gumka i szklanka wody ;) "takie kobiety nie mogą niestety liczyć na wsparcie , bo ono się kończy na właśnie takich forach jak to..." Czasem prawda rzucona w oczy jest większym wsparciem niż głaskanie i użalanie się nad kimś. Po takim głaskaniu by jeszcze nie przyszło jej do głowy żeby pomyśleć zanim znowu pobzyka ;) A tak ten jad może jej się przypomni zanim będzie znowu w czarnej dupie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikttego nie przewidzial
Nie, poniewaz planuje poddac sie sterylizacji pozniej,a moj m nie jest dzieckiem ms blisko 40 lat i pomomo gumek nawet nie konczyl. W srodku,tabletek zjadlam kilka rofzajow niestety zle sie czulam bardzo,po implancie anty tez,..fobrej nocy juz zamykam temat naprawde sama zdecyduje o cdn... Aa i moj maz mi pomaga jak moze ale jednak wiekszosc doby go nie ma a jednak przy 3 bedzie to troche malo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikttego nie przewidzial
Sory za bledy mam maly wyswietlacz a pisze z telefonu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj ten tekst
Zmartwiona kobieta udała się do swojego ginekologa i powiedziała: „Doktorze, mam poważny problem i bardzo potrzebuję pana pomocy! Moje dziecko nie ma nawet jednego roku życia, a ja jestem ponownie w ciąży. Nie chcę dzieci w tak małym odstępie czasu. " Tak więc lekarz odpowiedział: „Dobrze, czego pani ode mnie oczekuje? Odpowiedziała: Chcę przerwać moją ciążę i liczę na pańską pomoc w tej sprawie. Lekarz zastanowił się chwilę, po chwili ciszy powiedział do kobiety: Wydaje mi się, ze znalazłem lepsze rozwiązanie pani problemu. Będzie to również bezpieczniejsze dla pani. Uśmiechnęła się myśląc, że lekarz zamierza przyjąć jej prośbę. Następnie kontynuował: Widzi pani, aby nie musiała pani zajmować się dwójką dzieci w tym samym czasie, zabijmy to, które trzyma pani w ramionach. W ten sposób odpocznie pani zanim następne się urodzi. Jeśli mamy zamiar zabić jedno z nich, to nie ma znaczenia, które to jest. Nie byłoby ryzyka dla pani ciała, jeśli wybierze pani to, które trzyma w ramionach. Ta pani była przerażona i powiedziała: „Nie, doktorze! To okropne! Zabicie dziecka to przestępstwo! „Zgadzam się odpowiedział lekarz. Ale wydawało się, że pani to nie przeszkadza, więc pomyślałem, ze może byłoby to najlepsze rozwiązanie. Lekarz uśmiechnął się, wiedząc, że osiągnął swój zamiar. Przekonał matkę, że nie ma różnicy w zabiciu dziecka, które już się narodziło a takim, które jest jeszcze w łonie matki. Przestępstwo jest takie samo! Razem możemy zaoszczędzić cenne życie! Miłość mówi: "Poświęcenie siebie dla dobra drugiej osoby." Aborcja mówi: "Poświęcenie drugiej osoby, dla dobra samego siebie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśliciel jak Ty sobie to wyobrażasz? nosić 9 m-cy urodzić oddać zapomnieć? w czasie ciąży buduje się więź między matką a dzieckiem, począwszy od pierwszych ruchów ale zanim one wystąpią, na długo przed tym jest to zlepek komórek nic nie czujący, zgoda że z tego może powstać życie( puki co nie można oddać w 4-5 tyg) ale mimo wszystko uważam , że matka powinna mieć prawo wyboru . matka jest skazana na donoszenie i urodzenie wbrew sobie. uważam, że każdy ma prawo do błędu, nie pochwalam aborcji i jestem przeciwna wykonywaniu jej na życzenie, ale czasami trzeba wybrać mniejsze zło całe szczęście że mój nie ma takich radykalnych poglądów jak Ty :D wiem, że w razie czego uszanowałby każdą moją decyzję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zabezpieczam się
za ładne pieniądze mam zaplanowan ilość dzieci. Kocham je ale gdybym wpadła.. tylko aborcja i to jak najwcześniej do 5 tyg ciąży. Póżniej bym się nie zdecydowała. Moja dupa mój brzuch moja sprawa. Autorkę popieram i krytykanci wsadźci sobie w buty swoje opinie. Gadscie tak bo nie zaliczyliście wpadki..Współczuję zacofania i życia w ułudzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja takze popieram autorke
Trojka dzieci,bez pomocy rodziny,za granica ,ciezki temat.. Wszyscy sa tutaj tacy madrzy. Znajoma 3 lata temu wziela zastrzyk i wpadla,byla praktykujaca katoliczka.ale lekarze nie dali jej nawet nadzieji ze dziecko po tym bedzie zdrowe,nie mowili tez ze chore na 100 % Poszla usunela i teraz jest w 2 ciazy juz planowanej,mowil mi kiedys ze wieksza depresje mialaby byc w tej nie chcianej ciazy,ze nie potrafilaby jej zaakceptowac,cieszyc sie rosnacym brzuszkiem itd.. Ludzie dajcie nam kobieta prawo wyboru !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
a nie mozesz zatrudnic na kilka godzin opiekunki? Odetchnełabyś,odżyla kilka godzin dziennie i zregenerowala siły. Chyba meza stac jak dobrze zarabia? Pisze to juz chyba 3ciraz.Ale przeciez wygodniej jest usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam że kobieta powinna mieć wybór... Jestem za bódową rynsztoków bo co jak się urodzi chciane ale chore? No trzeba mieć wybór. A co jak się urodzi i będzie upierdliwe jak stare gacie? A jak się "feministce wojującej" urodzi syn? na co jej zdrajca w domu? (jeszcze można rozważyć naturalizację) A i jeszcze uważam że "rozwód ukraiński" też należy dopuścić... No w końcu KAŻDY może popełnić błąd więc czemu nie odstrzelić partnera jak się okaże błędem? :D nie zapominajcie o jednym... Prawo wyboru się ma zanim się zrobi coś głupiego. Potem zaczyna się odpowiedzialność i konsekwencje. A co do zlepku komórek to uświadomcie sobie że my wszyscy jesteśmy tylko zlepkiem komórek. nie bardziej wyjątkowym niż zarodek czy inny pies. A to że ten zlepek myśli? CO ZA RÓŻNICA :D Wy też byliście zlepkami komórek do wyskrobania pytanie czy byli byście szczęśliwi jak by was wyskrobali :D:D:D Rozumiem różne argumenty ale ten z zlepkiem komórek niezmiennie mnie bawi :D To zwykłe gaszenie sumienia.... Nazwijmy sprawy po imieniu przeszkadza nam bachor to go usuwamy im szybciej tym mniejsze szanse ze się przywiążemy a nie jakieś opowiastki o zlepku komórek. Angel_2010 a więź między dzieckiem a matką buduje się po porodzie ;) Poczytaj o matkach które nie miały kontaktu z dzieckiem po porodzie i o skutkach takiego zjawiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _My adoptujemy
to maleństwo. Nie będziesz miała problemu z opieką nad trójką, a my będziemy mieli choć jedno, wymarzone, wyczekane i chciane. Pokochamy i przychylimy nieba. Tylko co z tego, skoro nie mogę wziąć na siebie Twojej ciąży :(, a Ty pewnie nie zdecydujesz się na 9 miesięcy i zniszczone ciało, prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uno_dos_tres
no nie mogę się z Tobą zgodzić myśliciel, mam dwójkę dzieci i u mnie budowanie więzi trwało od pierwszych ruchów, proszę nie pisz mi o odpowiedzialności i ponoszeniu konsekwencji...czy facet zostawiający laskę w ciąży jest odpowiedzialny, nie no fakt, on płaci marne alimenty!!! , czemu się go nie zmusza, żeby wychowywał wspólnie? kochał to dziecko i jego matkę? to jest jej sumienie i jej wybór, który do łatwych nie należy, wierz mi! co do antykoncepcji to mam wkładkę. w dni płodne albo ograniczam kontakty seksualne albo zabezpieczam się dodatkowo gumką, ale zdaję sobie sprawę. że mimo to jakieś tam ryzyko jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×