NA ULICY LEŻAŁA TORBA,OTWIERAM PATRZE 40000ZŁ

Co byście zrobili w takiej sytuacji tylko szczerze!...

?

wzięła kase i spiertoliła stąd jak najdalej :O chyba, ze dowiedzialambym się, ze byla to kasa przeznaczona na jakis cel szczytny.

to jest niemożliwe

wziełam te pieniądze i szybko pobiegłam do rossmana i kupiłam sobie krem na pryszcze a potem cukierków za reszte

I prawidłowo.

ja bym najpierw policzył czy się zgadza

Nie podszywie! Nie pobiegłam do rosmana!

40tys. na nowe czy na stare?

00:18 [zgłoś do usunięcia] Małgosia/// :D :D :D :D :D :D

Nie ma takiej możliwości. Nikt nie jest w stanie przeliczyć takiej ilości pieniędzy za pomocą jednego spojrzenia, więc nie chrzań :P

Jak juz kupiłabym akcji za grosze i czekała aż mi sie rozmnoży ewentualnie jak by mi się poszczęściło mogłabym to oddać... Ale takich sytuacji było mnóstwo ,nie wiem o co wam chodzi z tym niemożliwym...

Podszyw był zajebisty leże ze śmiechu:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

"OTWIERAM PATRZE 40000ZŁ" o to chodzi

NO HIPOTEZA Nie pij do tego że niemożliwe żeby mi sie to przytrafiło! Nie znamy się!

wiesz, jak chce się pisać prowokację, to trzeba być w osobistym posiadaniu inteligencji... jakiejkolwiek ;)

Bo ty nie masz świadomości że to żadna prowokacja AAAAA IDE SPAĆ 5OSÓB NA KAFE NIE MA Z KIM GADAĆ!!! PAAAAAAAAAAAA

Wszystko zależy od sytuacji. Jeśli by to był worek z kasą dilera narkotyków lub wypadł z konwoju bankowego - zatrzymałbym.

No dobra już.Ok.To był żart.:( Tzn znalazłem torbę dziś na ulicy ale było inaczej. Idę,patrzę leży torba.Otwieram ją a tam w środku normalnie kupa.Narżnięte nohrmalnie do pełna. I jak to zobaczyłam to se pomyslam tak tzn se zamarzyłam-kuźwa żeby tak choć raz ze 40000 złotych było a nie coś takiego. Eh :(

00:33 [zgłoś do usunięcia] Małgosia/// :D :D :D :D :D :D

:D :D :D :D

:D :D :D :D Life is brutal.

maaało;/;/;/

Mialem lepszy motyw : przed kilkunastoma laty robilem na remontach mieszkan dla spludzielni mieszkaniowej w jednej z europejskich stolic. Pewnego dnia podczas zrywania starej drewnianej podlogi znalazlem zawiniatko a w nim 600 zlotych monet. Same monety nie mialy jedmak jako takiej zabytkowej czy numizmatycznej wartosci jednak wagowo bylo to ponad 2 kg!! czystego zlota. Sprzedalem to za rowmowartosc dzisiejszych 30 000 euro.

na me spragnione kakao.

No dobra już.Ok.To był żart. Tzn znalazłem torbę dziś na ulicy ale było inaczej. Idę,patrzę leży torba.Otwieram ją a tam w środku normalnie kupa.Narżnięte nohrmalnie do pełna. I jak to zobaczyłam to se pomyslam tak tzn se zamarzyłam-kuźwa żeby tak choć raz ze 40000 złotych było a nie coś takiego. Eh ALE ULGA CO? POMARAŃCZOWYM BYĆ PODSZYWEM LALALA MARZENIA ME POMARAŃCZOWYM BYĆ PODSZYWEM LALALA UWIELBIAMMM

JacekJ Wszystko zależy od sytuacji. Jeśli by to był worek z kasą dilera narkotyków lub wypadł z konwoju bankowego - zatrzymałbym. tak, oczywiście w torbie byłby dołączony liścik informujący o celu przeznaczenia tych pieniędzy :) ja rzuciłabym monetą, reszka zostaje orzeł oddaję

a za kase postanowiłem wynajac dziwki z pobliskiego burdelu ale że była tylko jedna to ją wziąłem i wykupiłem na 3 tygodnie niestety rozpadła jej sie kloaka po 4 dniach notorycznego seksu

@Mario I co zrobiłeś z kasą? Jestem autentycznie ciekaw ...

Wystawilem dom