czy jeżeli domniemany ojciec uznał w urzędzie dziecko za swoje

to można to anulować? pomocyyyyy

po badaniach...

A jeśli można spytać, dlaczego cos takiego anulować? Nie wiem jak to jest z okresem uprawomocnienia, czy w tej sytuacji istnieje, ale można np. pozbawić praw rodzicielskich, albo przedstawić wynik badania DNA (jeżeli chodzi o to, ze osoba właściwie nie jest ojcem biologicznym i chodzi o kasę).

źle się wyraziłam. badania zostały przeprowadzone z wynikiem pozytywnym. w szale rozpaczy podpisałem ten akt, ale teraz żałuję, poniewaz ułozyłem sobie życie z kims innym, a z tamtą szm*atą nie chce mieć nic wspólnego [oczywiscie poza comiesiecznym przelewem, tego sie nie wypieram], ponieważ podczas alkoholowego numerku tamta ... złapać mnie usiłowała na dziecko. w tej sytuacji nie chcę ani tego dziecka ani tym bardziej jakichilwiek kontaktow z jego chorą matką. poza tym narezczona suszy mi głowę o to...:(

a skądżeś się ćwoku urwał Jeżeli dzieciak jest Twój, co jak mówisz potwierdził test DNA to czy byś się poczuwał czy nie to i tak jest Twój i masz obowiązek nań łożyć

proszę czytać ze zrozumieniem. napisałem, że pieniądze mam zamiar wysyłać , po prostu nie chcę mieć nic wspolnego z nimi. jest taka możliwość jeśli to dziecko jest iestety moje? czy sąd weźmie jako okoliczność łagodzącą fakt, iż matka dziecka wpierała mi , że zabezpiecza się ?

no to o co ci chodzi? Przelejesz dziewczynie aliment co miesiąc i nie musisz nawet się z nią widywać. Ale musisz wiedziec o tym, ze dziecko musi wiedzieć, kto jest jego ojcem. Nie możesz dopuścić do tego, zeby ktokolwiek wywierał na ciebie presję, jeżeli chodzi o przyszłość TWOJEGO niczemu nie winnego dziecka!!! Dlaczego ma żyć w przekonaniu, ze go nie chciałeś, a do tego ze wpisem w papierach "ojciec nieznany? Niewazne czy po pijaku, czy nie, zrobiłeś dziecko, więc ponoś tego konsekwencje.

narzeczoną kocham i to na niej tylko mi zależy, a z nimi na prawdę nie chce mieć żadnego kontaktu...ani w papierach tym bardziej rzeczywistego! da radę czy nie?

NIEEEE!

No ,nie co za gnida z Ciebie.Takich jak Ty powinni kastrować.

ja z tym dzieckiem nigdy nie chce miec nic wspolnego, chce ułożyć sobie na pozór normalne żcie z narzeczona, a sz*macie tylko pieniądze wysyłać przez te 18 lat. zmarnowala mi życie dlatego ja nie chcę nic od nich

Wbij swojej kobiecie do głowy, ze ona nie musi z tym dzieckiem konkurować, ani tym bardziej z matką dziecka. Ona powinna cię wspierać, a nie buntować. Jesteś facet z jajami, czy nie?? To daj sobie radę, a nie uciekaj jak tchórz.

dlaczego? przeceiż tłumaczę, że była to jednorazowa przygoda, a ona chciala mnie zlapac najwidoczneij na dziecko, bo wpierala mi , że się zabezpiecza

nie uciekam od odpowiedzialności za czyn który popelnilem. zamierzam płacić pieniądze. po prostu nie chcę by mnie z nimi cokolwiek wiązało. Moja Kobieta nie zaakceptuje tego faktu jeśli nie będę mógł tego anulować. Ona i tak już dużo przeszła w zwiazku z tą sytuacją

Dlatego nie słucha się nigdy historii o zabezpieczaniu przy pierwszym seksie... A poza tym mogła mieć HIV, wtedy miałbyś inny problem. I co tłumaczyłbyś się, ze to ona nie miała przy sobie gumki??

Wiesz co jesteś w kurwiający. SPADAJ OK

alr ja nie piszę tu z prośbą o moralne usprawiedliwienie lub wytłumaczenie tego co zrobiłem. temat postu jest inny

Ale zrozum, ze jeżeli nie byłbyś wpisany w te papiery, to ta kobieta nie mogłaby od ciebie żadnych alimentów oczekiwać! Rozumiesz? To się ze sobą wiąże- chcesz płacić i mieć spokój? Musi byc do tego podstawa prawna, a tą jest twoje nazwisko w akcie urodzenia dziecka. Inaczej mógłyś płacić albo i nie...

to dziecko ma nazwisko matki dzięki Bogu. ja się zobowiązałem do płacenia i z tego nie zamierzam sie wymigiwać, ale po prostu chce żeby moje dziecko z narzeczoną było naaaaaaj.

nie mozna anulować, a Ty i twa narzeczona musicie mieć nieźle nasrane w głowie. Zrobiłeś dziecko i teraz od łaski będziesz ,,łożyć na nie przez te 18 lat'' jakby to ono było winne że się urodziło ... Możesz po prostu ustalić w sądzie wielkość alimentów i że dziecko zostaje z matką i nie interesować się poza tym kompletnie jego losem, ale to że jesteś jego ojcem to jest FAKT, to zostało już zapisane i tak pozostanie w papierach na zawsze. Amen

No nie zartuj. Ty myślisz, ze ci ktoś dziecko bedzie do wychowywania wciskał? Przy twoim zachowaniu nawet bym ci dziecka na oczy ine pokazała. Najlepiej zrzeknij się praw rodzicielskich jeżeli je posiadasz, wtedy nikt nie bedzie cię pytał o pozwolenie na paszport, leczenie itd (dziewczyna nie będzie musiała cie po świecie szukać i robic sobie problemów) tak będzie najlepiej i dla ciebie i dla reszty.

czemu nieźle nasrane w głowie? powtarzam po raz setny , że pieniądze mam zamiar placic, ale nie chce miec nic wspolnego. po prostu z Narzeczoną spotkaliśmy sie kilka miesiecy za pozno.... żałuję tego wszystkiego

z tym , że to tamta sz*mata ciągle miesza się w Nasze życie , ona oczekuje , że z nia będę, a takiej opcji po prostu nie ma. ja po prostu chcę się wymiksować z calej tej sprawy z ojcostwem, ale kasa zostanie. przecież mogę z nią nawet umowę u notariusza spisać

temu, że głupio się pytasz czy da się wypisać Ciebie z papierów dziecka ;) zrobiłeś? zrobiłeś. to jesteś zapisany jako jego ojciec. a ta Twoja kobieta o co właściwie suszy głowę?

jej w to nie mieszajmy , Ona naprawdę dużo przeszła. jest młodą osobą i zapewne miala inne wyobrazenie o związku ze mną.

wiec powiedz w sądzie, że zrzekasz się praw rodzicielskich. jest taka opcja żeby płacić alimenty ale matka nie musi podrzucać Ci dziecka np na weekendy tak jak to robią NORMALNI ludzie ;) nie musisz go widzieć jeśli nie będziesz tego chciał. a kontak z tamtą babą urwij i rozmawiaj z nią tylko przez prawnika, wtedy wszystko będzie odbywać się w świetle prawa.

Sory, ze za przedmówczynie odpowiem, ale tłuczemy ci tu do głowy setny raz- nasrane w głowie dlatego, ze ten wpis do aktu być musi i koniec! Wiem, ze teraz jestes zakochany, młody itd ale laska nie moze wymagać od ciebie jakiegoś niemożliwego anulowania wpisu w papiery. Jak ona ci o to głowę suszy, to bym się nad nią porządnie zastanowiła. A co ona by zrobiła, gdyby znalazła sie na miejscu tamtej dziewczyny?? Zapytaj ją o to.

No skoro wybrała faceta z dzieckiem to nie może liczyć na to, że on nagle przestanie być ojcem bo ma nową narzeczoną ;) hehehehe uśmiałam się :)

z tym ,że ona ingeruje w Nasze życie na różnych płaszzyznach stara się nas rozdzielić, martwię się, że moja Kobieta może w koncu tego nie wytrzymac. alimentów nie mam zasądzonych , żadnej sprawy w sądzie nie bylo, badania zrobilem na własną rękę i po prostu się "dogadalismy" co do kwoty i PŁACĘ!!! nie wiem tylko po co zgodzilem się na podpisanie tego aktu.

ale zrozumcie to ,że to dziecko okazalo się moje 3 miesiące temu , a jesteśmy razem od 2 lat. a co miałaby współczuć tej szm*acie skoro ona zroniła to świadomie i z premedytacją...;/