Na temat porno

Jeszcze raz tłumaczę wszytskim, że chodzi o szanowanie uczuć i poczucia krzywdy drugiej osoby!!! Bo frustracja którą kobieta odczuwa, rośnie w niej latami, a potem to już nie ma czasu na rozmowy i poklepiwania po plecach, tylko jej ból przeradza się w prawdziwy gniew i ona już nie chce się starac, tylko chcę odejść by uśmieżyć swój ból, już jej na partnerze nie zależy1!!!

tam sa wszystkie kobiety z róznych kranców swiata i co? z tego powodu mam sie bac ze mój mezczyzna rzuci mnie z tego powodu? dziecko odpręż sie i wyjdz lepiej na spacer

Nie ,że Cię rzuci, ale będzie patrzył na Ciebie, przez pryzmat tamtych piekniejszych i Ty już nie będziesz dla niego taka atrakcyjna, nie będziesz miała takich piersi jak one, cipki itd One z wiadomych względów wyglądają atrakcyjniej.

Poprzedni związek nauczył mnie,aby stawiać wszystko na rozmowę i tak też zrobię. Powiem mu o moich obawach. O tym,że boję się,że zacznie porównywać seks ze mną i mnie do tamtego.

jacgQKF mega i niesamowity brak własnej wartosci bije od ciebie do tego stopnia że az mnie nieźle oślepiło

jacgQKF więcej asertywności i bedzie lepiej z tobą

Ja nie mówię o sobie, ale o kobietach z którymi rozmawiam. jak rozmawiam z facetami oglądającymi porno, to też przynzają ,ze kobiety z treści pornograficznych sa atrakcyjniejsze i bardziej podniecające od ich własnych kobiet.

no i pieknie , tak zrób, jesteś rozsądna babka masz emocje, ale i potrafisz o nich spokojnie rozmawiać. jesli twój men jest podobny to sie dogadacie i happy end !

dziewczyny, czy Wy kiedykolwiek oglądałyście pornola??? Te laski tam sa brzydkie, raz może jedną ładną widziałam, naprawdę! Więcej wiary w siebie, naprawdę. Oczywiście, że z facetem lepiej pogadać, ale obawiam się, że po prostu będzie to dalej robił tylko "w ukryciu" :)

Pamiętajmy, że kobieta w swoim życiu nie może być zawsze na 100% starzeję się, zachodzi w ciąże itd. A te kobiety z porno są zawsze pod ręką i zawsze uśmiechnięte, podniecające i dużo piekniejsze od ich partnerki, no i zawsze chętne!

Ale to o czym pisze jacgQKE ma sens.

jacgQKF kochana Starowicz twierdzi to samo co Ty :) Rozumiem Cię doskonle!

No to ciekawe bo ja w pornosach oglądałam tylko wymuskane gwiazdy, z wielkimi cyckami itd. Nigdy nie widziałam tam brzydkich kobiet!

Wiadomo, to był mój nauczyciel. pozdrawiam pana profesora!!!:)

Pani doktór rehabilitowana im więcej wypowiedzi wklejasz tym bardziej jestem anty. Bredzisz w kółko to samo i tym miłym akcentem żegnam się z panią

wystarczy czasem popatrzec na sprawę oczami drugiej osoby, nie widze sensu ograniczania facetowi porno, jesli w zaden sposób nie rzutowaloby to na nasza sypialnię i nie widze sensu całkowitego olewania uczuć dziewczyny, która jest niepewna swojej wartości w starciu z pornogwiazdą ZROZUMIEĆ I SZANOWAĆ to jest esencja tej dyskusji a wnioski to już każdy sam potrafi wyciągnąć .

powtarzam, jeśli dla dwóch soób w związku porno jest ok, to super!!!! Jeżeli dla jednej ze stron,nie jest ok, bo sprawia jej krzywdę, to nie jest ok, i trzba szanować jej uczucia. Jesli nie potrafisz zrezygnować z porno w imię miłości, to albo nie kochasz partnerki, albo jesteś uzależniony i nadajesz się do leczenia.

To jest proste jak drut!!!! podobnie jak z drugą osobą w łóżku, w sensie z trójkątem, dla jednych to jest ok, dla innych niedopuszczalne. Należy szanować wszytskie uczucie, nie zmuszać kogoś do własnej wizji świata i tego co jest ok, a co nie!!!

ludzie nie mają pojęcia... Ile już było takich tematów na kafe? Miliony..., a ci dalej będą wciskać, że kobieta MUSI to zaakceptować, bo jak nie to staropanieństwo. Wychodzi na to, że mężczyźni na żadne kompromisy nie idą...

Dokładnie, jeszcze raz powtarzam, że jeśli jedną ze stron to boli to ma do tego prawo i nie ma obowiązku tego akceptować. Najważniejsze jest szanowanie uczuć osoby którą się kocha. Jeżeli facet nie potrafi zrezygnować z porno, to znaczy,że jest ona dla niego ważne, nie radzi sobie bez niego, zatem jest uzależniony.

A ja znam taką parę, gdzie lasce też przeszkadzało, że jej mąż od czasu do czasu jakiegos pornosa obejrzy. I on jej wtedy odpowiedział krótko" OK, ja zrezygnuję z pornoli a Ty przestaniesz oglądac "M jak Miłość" i "Na Wspólnej" :) Koleżanka na to, że nie widzi powiązania, przecież to seriale!!! A on jej na to" Ale mnie to rani..." :) Normalnie padłam jak mi to opowiadała:):) I odpuściła mu te pornole :P

jacgQKF kochana, mów do słupa, a słup jak dupa.. Nic do nich nie dotrze, dalej będą twierdzić, że to kobiety problem iż czuje się skrzywdzona tym, że jej partner ogląda/ masturbuje się przy porno...będą tak twierdzic dopóty, dopóki nie spotka ich ta sama sytuacja i niekoniecznie będzie chodziło o filmy XXX...

Tak dziś zrezygnować z porno bo ją krzywdzi jutro z wyjścia na piwo bo ją krzywdzi pojutrze z sexu bo ją krzywdzi popojutrze z pracy bo go przy niej nie ma i ją krzywdzi a jeszcze za chwilę wogóle z życia bo ją krzywdzi już sama jego obecność! Kurwa dla mnie porno to tylko porno i nie patrzę na partnerkę przez pryzmat aktorek! Puknij ty się w cymbał!

Tak dziś zrezygnować z porno bo ją krzywdzi jutro z wyjścia na piwo bo ją krzywdzi pojutrze z sexu bo ją krzywdzi popojutrze z pracy bo go przy niej nie ma i ją krzywdzi a jeszcze za chwilę wogóle z życia bo ją krzywdzi już sama jego obecność! Kurwa dla mnie porno to tylko porno i nie patrzę na partnerkę przez pryzmat aktorek! Puknij ty się w cymbał!

jak laska ma problem z tym, niech pogada z własnym facetem, a nie wylewa żale na kaffe!! Ja uważam, że w porno od czasu do czasu nie ma nic złego i tyle. Chyba mogę wypowiedzieć swoje zdanie, prawda?

no to jak "tylko" to czemu się tak rzucasz? śmieszne są te niby przykłady, że jak mi zabroni porno to w ogóle wejdzie mi na łeb i nigdy już z domu nie wyjdę.. Mieszacie pojęcia...

Mireczka oczy'wiśnie' że masz prawo:-)

hehe fajnie to załatwili ze soba twoi znajomi, obeszlo sie bez seksuologa a wyszło na to samo- wzajemnie zrozumieli, ze oglądają coś na co mają ochotę i wprawdzie mrucząc pod nosem ale zaczęli to akceptować. pani seksuolog- niby dobrze pani prawisz, ale w ogólnym sensie wychodzi na to, ze trzaba wykastować facetów w imię niekrzywdzenia kobiet a to też nie tędy droga. :-)

jacgQKF jak ty jestes seksuologiem to ja jestem nelly Furtado

Jacq coś tam dobrze to ujełas,dziaj tamt a jutro coś innego laske bedzie krzywdziło i teraz takiej sie podporzadkuj i szanuje jej prawo do krzywdy kurwa przeciez to jakies herezje rodem z zakonu sióstr niepokalanek