Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żana na zakręcie

czy mogę od niego wymagać, by zrezygnował z alkoholu?

Polecane posty

Gość żana na zakręcie

mój mąż od jakiegoś czasu sobie popija, niedużo, ale tak raz w tygodniu, najczęściej na weekend, przychodzi wstawiony. nie jest to jeszcze alkoholizm, broń boże, ale czy właśnie dlatego, że się tego alkoholizmu boję (mam ojca alkoholika) to mogę żądać od niego, by definitywnie odstawił alkohol? czy to nie będzie zbytnia przesada z mojej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
bo to, że jestem przewrażliwiona na tym punkcie to fakt, bo jak nie być, gdy całe dzieciństwo żyło się w domu alkoholika, ale wolę dmuchać na zimne. tym bardziej, że mój mąż raczej jest skłonny do nałogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek kafarek
wszystko jest dla ludzi, jeśli pije z umiarem to daj chłopowi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
tak, wiem.. ale jeszcze rok temu On nie pił prawie w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
no dobra - ale samo to: jeślibym go o to poprosiła, wytłumaczyłabym mu swoje obawy, a jeśli on mnie kocha, a alkohol jeszcze nie jest "problemem", to on nie powinien mieć problemu z odstawieniem alkoholu, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
a poza tym, czy bez alkoholu nie można żyć? ja nie piję w ogóle i żyję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie że mozesz no bo przeciez miałas ojca alkoholika czasami sie zastanawiam czy niektóre kobiety używają mózgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
używam mózgu. ale próbowałam się postawić na jego miejscu. bo jakby On mi kazał zrezygnować z jedzenia słodyczy tylko dlatego, że jego mama jest gruba no to też mogłabym się wkurwić, tak? dlatego próbuję ugryźć to z dwóch punktów widzenia i zrobić to jakoś tak, by nikogo nie skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym, czy bez alkoholu nie można żyć?" można tylko co to za życie :P słuchaj, jesli chłopa wypija sobie od czasu do czasu pare głebszych i nic za tym nie idzie czyli ine wszczyna burd,nie krzywdzi cie,nie ma padaczki:P to olej to i zrozum że wszystko jest dla ludzi i nic złego sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaooo loosssieee
Nie przesadzaj kobieto, raz w tyg jak sobie wypije to raczej nie tragedia, jesli sie nie awanturuje i policja go do domu nie przywozi. Nie dlugo poprosisz go zeby przestal jesc bo mialas przypadki otylosci w rodzinie? Najlepiej uwiazac na smyczy a potem zastanawiac sie czego on szukal u innej:o To jak mi sie zdarzy i 3 razy w tyg wstawic to juz jestem alkoholiczka i na leczenie ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnoc
Skoro Tobie,jego picie przeszkadza/zaczyna przeszkadzać/to znaczy,że to jest problem.Nie wiem,co ma do tego używanie mózgu:OMasz prawo,prosić go żeby zrezygnował z alkoholu;obawiam sie tylko tego co będzie później.I nie wydaje mi się ,żeby gruba mama była odpowiednim porównaniem, do ojca alkoholika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Tobie,jego picie przeszkadza/zaczyna przeszkadzać/to znaczy,że to jest problem.Nie wiem,co ma do tego używanie mózgu" fajnie :) a co bedzie jesli jej zacznie przeszkadzać że chłopak sobie mecze piłkarskie oglada w telewizji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo,prosić go żeby zrezygnował z alkoholu" i vice verce chłopak ma prawo prosic by nie truła mu dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnoc
To nie jest chlopak,tylko mąż. Jak dorośniesz,to być może zrozumiesz różnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
a czy od razu trzeba pic tak, zeby byc wstawionym? pomijam meza, bo on malo pije ze wzgledu na sport i prace zawodowa, jak juz to 2 piwa i tyle ale ja lubie sie napic ze 2-3 razy w tyg wina, albo ginu z tonikiem, albo drinka, ale tyle, zeby nie byc na rauszu i calkowicie kontaktowac... mysle, ze autorke wkurza wlasnie to przychodzenie 'wstawionym'- mnie by tez wkurzalo na dluzsza mete, i kazdego partnera. mozna sie napic, alkohol nie jest dla zwierzat tylko dla ludzi, ale dla smaku, dla odmiany, a nie zeby sie w glowie krecilo i zdania nieskladne byly, i to regularnie, a nie od swieta przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze autorke wkurza wlasnie to przychodzenie 'wstawionym' mi mała z pracy :0 wszystko fajnie tylko wiesz mam kumpla z którym sobie czasami coś bachniemy ,przybijamy piątki i sie rozchodzimy na drugi dzien kumpel mi mówi ty zona mi mówi że jedzie mi z gęby gorzałą i że nie życzy sobie bym przychodził wstawiony :) a wypiliśmy po ćwiartce żołądkowej z miętą ... więc jak widzisz dla kazdej kobiety "wstawienie" oznacza zupełnie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
wodke pijesz? bleee;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
po prostu nie lubie;) i faktycznie smierdzi po menelsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killerus
Za chwilę będzie ci przeszkadzać że je pije oddycha że chce mu się sexu!! Wkurwiaja mnie takie baby! Z jednej strony narzekacie że z facetów robią się cipy a z drugiej strony za wszelką cenę i pod byle pretekstem usiłujecie ich wcisnąć sobie pod pantofel! Jak Ci nie pasuje to idź do kółka abstynenckiego i tam se męża poszukaj! Jako córka alkoholika to większe tendencje do tego nałogu masz Ty odziedziczone po ojcu a nie mąż chyba że wyszłas za swojego brata albo u niego też w rodzinie była taka patologia a jeśli nie to powiedz mi jakie masz podstawy twierdzić że ma skłonności do nałogów. Chyba że sobie te teorię z dupy wysnułaś by tylko mieć pretekst by spantoflować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killerus
Widzę że albo się spóźniłem i już nikt nie czyta albo trafiłem w sedno i brak argumentów:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
panna wie czego chce - a raczej czego nie chce mieć - męża alkoholika. podstawy do sądzenia, że ma skłonności do nałogów mam takie, że pali papierosy, a kilka lat temu wpadł również w te durne maszyny. i wydaje mi się, że na tej podstawie mam chyba prawo mieć obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
i to jego picie to właśnie nie jest wypicie piwa, dwóch z kumplami. jak już pije to upija się na umór, a na drugi dzień nawet tego nie pamięta. nie, nie wszczyna burd, nie awanturuje się, ale to że tego nie robi to chyba jeszcze nie pozwala mu w przyszłości zostać alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żana na zakręcie
"Z jednej strony narzekacie że z facetów robią się cipy a z drugiej strony za wszelką cenę i pod byle pretekstem usiłujecie ich wcisnąć sobie pod pantofel!" prawdziwemu facetowi, żeby pokazać swoją męskość wcale nie jest mu do tego potrzebny alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholizm własnie tak się zaczyna. Popijaniem. Jednemu zajmuje to kilka lat innemu rok, by się uzależnić. Masz prawo być zaniepokojona jeśli jego zachowanie zmieniło się diametralnie. Nie liczy się ilość wypijanego alkoholu, ale jego regularność. Do tej co się upija 3 razy w tygodniu: tak masz problem z alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
to do mnie bylo?:D no nie wiem, czy dwa/trzy kieliszki czerwonego wina TYGODNIOWO dla zdrowia mozna nazwac upijaniem sie:D czasem wypije butelke na tydzien, jak sie z kims spotkam a czasem przez 2 miesiace ani kropli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×