Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Hehe, a to też możliwe.. Kija na nią wtedy wezmę :P Oj, to prawda.. ja już bym tak chciała być po wszystkim, bo to takie siedzenie na szpilkach. No ale jak każą czekać to czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, a co to znaczy dziki seks? :P Ja miałam kupić te liście z malin ale rezygnuję. Po tych wszystkich lekach, które brałam w ciąży starczy już cudowania. Będzie chciał to wyjdzie a jak nie to go wyciągną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby powinna już zacząć rodzić, ale Ci powiem, że mnie w tej ciąży już nic nie zdziwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... że mnie coś tknęło, żeby tu jeszcze zajrzeć... Marka trzymam kciuki!!! Żeby było szybko i bezboleśnie :-) (o ile to możliwe oczywiście) No to chyba żadna z nas spać dziś spokojnie nie będzie :-) Weźcie... ja mam egzaminy rano, muszę być przytomna :-)))) A ja sobie 7.07 upodobałam :-) a co, pomarzyć można :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe w sumie nie pamiętam ;-) A na liście malin u Ciebie to już chyba za późno - zanim zdążyłyby zadziałać, już by dzidziol był na świecie. No ja na razie nie poszukuję przyspieszaczy - wystarczy, że ograniczyłam nospę i zaczęłam trochę chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczka, mój termin :D Oj, to powodzenia jutro! A z czego? Ja to pewnie mam nockę z głowy, poza tym jest mega gorąco znowu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje przeczucie mi mówi że urodze ale 1 sierpnia - tydzien po terminie:P Chyba ze Pina zacznie ladnie czarowac i bedzie pamietala o mnie ze ja mam 10.07 rodzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie tak, bo ja się za te liście zabierałam tyle czasu ;) I dobrze robisz, ja strasznie długo się oszczędzałam i długo brałam nospę, i położna mi dzisiaj powiedziała, że to były największe błędy. Za mało ruchu i szyjka praktycznie niedojrzała do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka, poczekajmy na relację Marki. Bo się jeszcze okaże, że ze mnie taka czarownica jak z koziej.. no wiecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa, Twój termin, ale zakładam, że do niego nie dotrwasz więc sobie go podebrałam :-) Aj ostatnie dwa moduły (stany zagrożenia życia i badania fizykalne) zaliczyć trzeba, żeby mieć spokojną przerwę do września i móc się na dziecku skupić ale to już z górki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez sie cieplej zrobilo ale upalow nie ma... Ja tam tez liscie malin sobie odpuszcze, sprobuje za to seksu ;) tylko nie wiem czy ja pamietam jak to sie robi od kwietnia troche czasu minelo i czy moj chudzielec nie bedzze stawial oporow przed big baba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczka, strasznie brzmi to trzymam dwa kciuki mocno ;) Spoko, ja Ci ten termin oddam z miłą chęcią :D Werka, oj tam.. on pewnie taki wyposzczony, że w 7-mym niebie będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczka, miałam Ci odpisać i przez naszą Markę zapomniałam. Podrósł ładnie, dokładnej wagi mi gin nie mogła podać (coś tam o wodach mówiła) ale ma co najmniej 2600g ;) Za duży nie będzie, ale jak na moje wymiary to akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj trochę o tym czopie czytałam i pisza, żeby po odejściu już sie nie bzy.kać, bo można jakąś infekcję dziecku zaaplikować, bo przecież ten czop to bariera ochronna dla niego była. Oprócz wód płodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze wyposzczony to fakt, chyba dlatego tak dlugo pracuje-zeby jakos energie wyladowac i w nocy juz byc tak zmeczonym i nie myslec o seksie. Najgorsze ze po porodzie kolejny celibat i tego seksu po porodzie najbardziej sie obawiam jak tak sie naczytalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa - mój doktorek chciałby, żebym do końca 37 tc się oszczędzała i łykała 3 nospy forte dziennie. Ale stwierdziłam, że bez przesady i uskuteczniam samowolkę. Szyjka okazała się długa - kiedyś musi się w końcu skrócić. A i tak człowiek z takim brzuchem się specjalnie nie nachodzi, bo po drodze 5 razy się zmęczy i położy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczka, no właśnie na ten temat są różne opinie. Moja gin twierdzi, że tylko odejście wód to ostateczny powód do zaprzestania współżycia, ale odejście czopu nie. Werka, oj po porodzie jak będzie Maluszek to ten czas celibatu szybko nam zleci. Ale też czasami się zastanawiam czy nie będzie jakoś inaczej.. ile będzie się to goić itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee, no to ładnie! Myślę, że do 3kg spokojnie dociągnie :-) może o wodach Ci mówiła, że już trochę mniej na końcówce? Ja dwuletnią specjalizację kończę z pielęgniarstwa ratunkowego :-) to jeszcze coś innego niż lic i mgr. Licencjat już mam, a mgr jeszcze w planach (już zaczęłam, a miesiąc później dowiedziałam się o ciąży, a że kazali leżeć to zrezygnowałam bo to dzienne były).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, w tym Cię akurat w pełni popieram, tylko już zakupów nie dźwigaj!! Moja gin tak samo jak Twój. A teraz mi coś o wywołaniu mówi, jak o terminie nic nie ruszy. Ja jej dam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigułeczka, to super. Wiedzę masz, przyda się piguła na forum :D A no właśnie mówiła, że wód już mniej, że mały już ciasno ułożony i że to utrudnia podanie dokładnych pomiarów. Nerwy przy USG zaczęły mnie łapać, bo 5 przez 10 do mnie dochodziło, co ona mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam położna nie jestem więc "te tematy" odkrywam jak każda pierwiastka :-) wszystko takie nowe :-) to co miałam na studiach z ginekologii i położnictwa to namiastka tylko... no i inaczej czytać o czymś w książkach a inaczej samemu to przeżywać!!! Ale dwie cesarki widziałam i jeden poród sn :-) ale żeby po odejściu wód jeszcze o seksie myśleć :-)))))))) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, no i tak ma być. Dźwigać będziemy później, żeby mieć znów ładny brzuszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się zdarzają takie przypadki, mi jak wody odejdą to pewnie panika będzie ogromna.. także nawet o seksie nie zdążę pomyśleć. Właśnie, i jak wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×