Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Gość diamondxstar
Ahen - trzymam kciuki za waszą dwójkę! najważniejsze żebyś dużo odpoczywała i przestała się stresować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam na usg 2.11 i lekarz zobaczyl tylko pecherzyk plodowy- zalamalam sie Teraz mam termin na 16.11 i wydaje mi sie ze teraz dopiero powinnam miec pieresze usg nie mialabym tylu stresow i zastanawiania sie czy bedzie zarodek czy nie Staram sie myslec pozytywnie ale nie jest latwo niestety :-( Oby bylo dobrze bo rok temu w pazdzierniku poronilam w 4tc :-( Dobra doscy pesymistycznych mysli BEDZIE DOBRZE! Musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondxstar
Mi też lekarz powiedział, że widzi tylko pęcherzyk, następne USG mam na 28 listopada. Powiedział, że mam się nie nastawiać, bo niewiadomo jeszcze czy serduszko bije.... Teraz pozostaje tylko dbać o siebie i nie stresować się - wszystko będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza ciaza-ania
Ja mam jutro druga wizyte u lekarza, na pierwszej w 8.tyg.ciazy bylo widac bijace serduszko.teraz 9.tydzien ciazy i zobacze co i lekarz powie.Caly 7.i 8.tydzien mialam okropne mdlosci i czasami wymioty, a teraz juz jest duzo lepiej, mdlosci sie zdarzaja ale sporadycznie a wczesniej calymi dniami mialam i w nocy nawet.Jutro mam miec zalozona karte ciazy, mam nadzieje ze wszystko jest ok.odkad mdlosci sie zmniejszyly wzrosl mi apetyt.A jak u Was jest, jak sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co taka cisza? Coś mało dziewczyn pisze ....tak malo jest nas lipcóweczek? Ja tez idę dzis do lekarza zobaczę co powie. Pewnie jeszcze tez nic nie zobaczy ale trudno, zawsze mnie ta wizyta troszkę uspokoi że czegos nie przegapiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam.... wczoraj zrobilam test....nie sadzilam ze wyjdzie pozytywny bo to bylo pierwsze podejscie... a jednak... jak wszystko dobrze pojdzie to bedzie dzidzi pod koniec lipca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahhaha.. usmnialam sie... niektore sie ciesza niektore wyzywaja :):):) oj dziewczyny dziewczyny.....fajnie to brzmi....staranie sie o dziecko i wyzsywanie sie o debilek ehhehehe:) na ew. obelgi radze pop prostu nie reagowac i juz... mati!! ja tez robilam clearblue digital!!! mieszkasz w angli czy itali?? ja we wloszech ale wiem ze w uk tez on jest dostepny. to bardzo czuly test, prawie tak jak beta wiec raczej sie nie myli.... chyba lipcowek rzeczywiscie malo... nie moglam sie tego topiku doszukac....:( ide doczytac wsyzstkie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze przyszła mama
Witam Was dziewczyny serdecznie! Do tej pory od kilku dni podczytywałam tylko co piszecie, ale w końcu zebrałam się na odwagę żeby napisać. U mnie test ciążowy też pokazał dwie kreseczki i z obliczeń wynika, że to by był właśnie lipiec. Wizytę mam umówioną na 14.11 i mam wielką nadzieję, że tym razem się uda... W czerwcu tego roku dowiedziałam się o ciąży, później były dwie wizyty i diagnoza "puste jajo płodowe". W 9t5d ciaży zabieg... to był jakiś koszmar, dlatego póki co oprócz męża nikt więcej o mojej ciąży nie wie. Nie chcę zapeszać, dopiero jak zobaczę bijące serduszko to powiem najbliższym. Szczerze to strasznie się boję i z tego strachu nie potrafię się jeszcze cieszyć. Jako, że tamta ciąża była niedawno, to dokładnie pamiętam początki i jestem w szoku, że ta ciąża się od tamtej całkowicie różni. Wtedy od początku wiedziałam, że jestem w ciaży, jeszcze zanim w 37dc zrobiłam test. Piersi bolały okropnie, podbrzusze pobolewało, ogólnie czułam się źle- jakby mnie jakaś choroba brała. A tym razem objawów brak, totalnie zero, no oczywiście poza spóźniającym się okresem i pozytywnym testem ciążowym. Wczoraj byłam na becie, dzisiaj odbieram wyniki. Tak po cichu marzę o bijącym serduszku... Życzę Wam wszystkim spokojnych 9 miesięcy!!!!! Jeśli u mnie wszystko będzie ok, odezwę się tu po wizycie. Dbajcie o siebie... i do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moza przyszla mama!-------bardzo mi przykro ze za 1wszym razem sie nie udalo.....to ze teraz nic nie czujesz to bardzo dobry znak!!! ja z 1wszym dzieckiem tez zero objawow, dowiedzialam sie z testu 2 dni po spodziewanej @ najlepiej sie nie doszukiwac objawow tylko wlasnie starac sie nie stresowac itp.... ja test jak pisalam zrobilam wczoraj powiedzilam tylko mamie i rodzicom meza......nie chce oglaszac swiatu bo troche sie niepokoje.... w piatek mnie wzielo przeziebienie, teraz tez mam dreszcze.....prez weekend bralam dosc silny paracetamol .....takze.. nie wiadomo co mi to na wizycie wyjdzie...wizyte mam w sobote 12 list. nie martw sie...skoro dobrze sie czujesz to bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOZE PRZYSZLA MAMA ja tez mialam puste jajo plodowe,a teraz mam syna 4 miesiace wlasnie z lipca,i powiem ci zebys sie nie martwila bo bardzo rzadko sie zdarza nastepne takie poronienie,ja sie tez balam przez cala ciaze,czy wszystko ok,chociaz ciaza przebiegala bez najmniejszego problemu tak ze glowa do gory,wszystko bedzie dobrze,najwazniejsze to pozytywne nastawienie.Zycze wszystkim przyszlym mamon spokojnych 9 juz 8 z reszta miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondxstar
może przyszła mama i joan A ile macie lat jeśli mogę spytać? Bo czytałam, że głównie pusty pęcherzyk zdarza się u kobiet po 30, nie jest to od nich zależne i jest spowodowane dużymi wadami genetycznymi maleństwa. Więc ja sobie wytłumaczyłam, że będzie co ma być, jakby maleństwo miało być naprawdę bardzo ciężko mchore to nie mówię, że może i lepiej, ale jakoś tak sobie lepiej tłumaczyć chyba niż depresję złapać. u mnie niby wszystko jest ok, ale jakoś tak to do mnie nie chce dotrzeć... tyle się teraz słyszy o niedonoszonych ciążach, że ciężko się nie przejmować. Liczę jednak, że jestem młodą mamą i wiek jest moim dużym atutem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze cos w tym jest z tym wiekiem,bo ja mam 33 lata a poronilam 3 lata temu,ale ogolnie to bardzo duzo jest takich ciaz z pustym jajem plodowym,to podobno natura sama eliminuje chore zarodki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze przyszła mama
Ja mam 25 lat, mój mąż również, więc to z wiekiem chyba nie do końca się zgadza. Lekarze mi mówili, że na to nie ma regóły i że czasami po prostu to się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOZE PRZYSZLA MAMA jak widzisz ja zwlekalam z ciaza az 3 lata tak sie balam powtorki,a jak juz zaszlam w ciaze to do lekarza poszlam dopiero w 9 tygodniu i bylam przerazona czego sie dowiem,a tu na usg uslyszalam serce malego i sie tak pobeczalam,ze sie nie moglam uspokoic,a potem juz na kazdej comiesiecznej wizycie sluchalam tego malego serduszka,co mnie bardzo uspokajalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondxstar
Ja się tak strasznie boję tego pustego pęcherzyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DIAMONDXSTAR nie nakrecaj sie,napewno wszystko bedzie dobrze,ja sie z kolei naczytalam o smierci lozeczkowej i od porodu ciagle sprawdzam czy maly oddycha,w nocy to sie co chwila budze i go musze dotknac no coz juz taka nasza babska natura wkrecania sobie byle czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondxstar
a co myślicie na temat pracy w ciąży? Będziecie pracować? Ja stwierdziłam, że nie opłaca mi się, bo mam tyle samo na umowie co dostaję, a chorobowe płatne 100% więc czas wykożystać podatki:) Od stycznia chcę iść. wydaje mi się, że lepiej dmuchać na zimne, odpoczywać w domu. W zasadzie to też ostatnie miesiące dla siebie, zamierzam nadrobić zaległości w lekturze i filmie i skompletować wyprawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie serdecznie, przyszle lipcoweczki. Mam duzy sentyment do was, bo jestem potrojna lipcowka (2006, 2009 i 2011), i mam pewna nopstalgie do tego pieknego okresu ciazy. Zycze wam spokojnej i przyjemnej ciazy, latwego porodu oraz cudownych bobaskow w te cieple dni lata. Trzymam za was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie jestem po wizycie faktycznie za wczesnie poszłam. Ciąża jest ale moje pobolewanie w podbrzuszu troszkę zaniepokoiło lekarza.Przepisał mi jakies leki i w pon na kontrol. Mam duzo lezec odpoczywac i mało dzwigac mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze. A może napiszmy cos więcej o sobie? żeby troszkę blizej się poznac i rozkręcic to wszytko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Z chęcią do Was dołączę:) W sobote robiłam test i wyszły 2 kreseczki:) Tak się cieszę:) Mamy już jedną córeczkę z lutego 2010 i teraz chcieliśmy jakieś rodzeństwo dla naszego skarba i chyba się udało:) Malenka23 nie martw się za bardzo tymi bólami podbrzusza. Mi w pierwszej ciąży tez towarzyszyły na początku i było wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qanchita witaj :) No własnie dużo dziewczyn pisze o tych bólach. Lekarz niby mi powiedział że to wcale nic złego nie musi zwiastowac ale jest jeszcze tak wczesnie że nie widzial dokładnie co i jak. Na wszelki wypadek dał mi duphaston a w pon na wizycie jak będzie widzial juz więcej powiedział że zadecyduje czy odstawiamy czy będą jeszcze potrzebne. A Ty jak pierwszą ciążę przechodziłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipcówka2011
Szczesliwym mamusiom wszystkiego co najlepsze, jestem lipcówka 2011, 19 listopada potwierdzalam w tamtym roku ciaze juz u lekarza, dzis nasza corcia pieknie rosnie i radosnie się smieje, a wydawac by sie moglo ze dopiero co się rodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje2012
czekoladowaja- pytanie czy okres ktory trwal 1,5 dnia byl okresem jak zwykle czy plamieniem jak na okres, bo plamienie we wczesnej ciazy sie zdaza. ale nic sie nie martw. to jeszcze wczesna ciaza i procz kropki na ekranie usg nie musi nic byc widac, ale to znak ze jest juz pecherzyk. zycze sily i wytrwalosci. bycie samotna matka to wielkie wyzwanie, ale nie Ty jedna, i dasz rade zobaczysz! MyślęNadNickiem- ja do konca ciazy nie mialam w ogole wymitow, tylko troche mdlosci. Bole podbrzusza, i luteina na podtrzymanie ( odpowiednik duphastonu tylko ze tanszy) Po tym jak spoznial mi sie okres to myslalam ze pewnie ciaza, i potwierdzilo sie :) dzis na swiecie mamy juz cudowna radosna ksiezniczke kangurek- pierwsze usg mialam w 5tc, wtedy bylo widac pecherzyk, 9 z hakiem dzidzia juz machala sobie lapka do mamy :) krwawilam na poczatku lekko ale nic zlego sie nie dzialo luteina podjezykowo i witaminy femibion 1 pozniej 2. barbiedoll- co ciaza robi z kobiety, ja to mialam szaly na herbatniki zwlaszcza na poczatku, pozniej na jablka, jogurty, i te okresy trwaly naprawde dlugo- generalnie na duzo slodkiego a pod koniec ciazy na pizze- jest dziewczynka niby przesad sie sprawdzil slodkie=dziewczynka. Co do jajek- jadlam w ciazy, ale bez szalu. Mialam ochote to jadlam co mi na smak przyszlo. I dziecko zdrowe. Nie ma co przesadzac z tym czego nie wolno, to temat rzeka. Tak samo przy karmieniu piersia. Niby nie mozna duzo, a jednak mozna wiele. Kawe mozna- osobiscie pilam czasem rozpuszczalna i zbozowa. szklaneczka coli tez nie zaszkodzi. Przy wymiotowaniu dobra. ahen- powinnas sie oszczedzac, jesli jednak lekarz nie zalecil ciaglego lezenia to lekkie a nawet bardzo lekkie prace domowe mozesz wykonywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenka23 wg suwaczka jaki ustawiłam to 4 tc i 4 dzień. Szukam notesu w którym miałam zanotowane kiedy była ostatnia @ ale moje dziecko go dziś nosiło i jakoś skutecznie schowało :O Pierwsza ciąża... no raczej nie było źle bo mogłam funkcjonować w miarę normalnie ;) Najpierw miałam zgagę i mdłości i mogłam spać jak dziecko od 20 do rana a potem jeszcze drzemka po pracy. W sumie zgaga pozostała do końca ciąży i później jeszcze doszedł ból wątroby, bo mała mi tam uciskała. Cała ciąża zakończyła się cc bo córeczka nie miała zamiaru się ustawić do porodu i wybrała sobie ułożenie pośladkowe. Zawsze mogło być gorzej...np zalecenia leżenia plackiem przez całe 9 miesięcy...to musi być straszne:( U gina jeszcze nie byłam. Planuję pod koniec przyszłego tygodnia, a może za 2. Chciałabym iść wtedy kiedy serduszko powinno już bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups... te suwaczki które miałam były z poprzedniej ciąży:) Już zrobiłam aktualizacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów coś nie wyszło...może teraz... Przepraszam za ten wcześniejszy bezsesnowny wpis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEN DOBRY!!!! Widze ze nas coraz wiecej:) malenka23 - masz racje trzeba by sie przedstawic .) Ja mam 28lat , mam na imie Ela i mieszkam we Wloszech (jak sam nick wskazuje:)) Jak juz pisalam to moja druga ciaza.Udalo sie przy pierwszym podejsciem.Naczytalam sie o dlugich staraniach wiec nie bardzo wierzylam ze sie uda,a jednak:) Wyliczylam w internetowych kalkulatorku dni plodne i 3 razy pracowalismy.Zalapalo chyba za tym 3cim:)czyli 26.10 ihih:) Moje pierwsze dziecie to chlopczyk- Daniel, ma 3.5roku. jest z marca 2008:) udzielalam sie na forum marzec 2008 ale juz ho ho tam nie zagladam... trzeba by sie przypomniec:) no i to by bylo na tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qanchita -witam i Ciebie:):) apropos boli...... ja to dopiero dzis lub jutro sie spodziewalam miesiaczki....dlatego nie chce robic szalu bo jakos jestem roche sceptycznie nastawiona... dzis od kiedy przyszlam do prayc tzn od 9tej mnie brzuch boli.. niby tak jak na okres...wczesniej dosc mocno, dol brzucha i krzyz(cos jak na porod o!)i teraz tez pobolewa......ale nie jestem pewna czy to nie jestem przypadkiem.... ekhem ze sie tak wyraze na wizyte w toalecie... faktem jest ze dziewczyny w ciazy.. zwlaszcza tej bardzo wczesnej robia sobie rozna paranoje, wyobrazaja dolegliwosci itp itd......a szczegolnie jak sie dlugo staraly. trzeba sie wyluzowac choc to nie jest latwe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×