slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

ale tu ciszaaa... 3 tygodnie zadna z was nic nie napisala. co u was?

czesc wam:) a no nikt nie pisze, to i ja nie piszę. Co tam u mnie. Mam pracę:) w końcu wprawdzie nie na cały etat ale zawsze coś, pracuje do 17.00 ale muszę dojezdzac 12km. Z męzusiem wszystko dobrze się układa, nie mogę narzekac:P Jutro wybieramy się na komunię, więc włąsnie biorę się za prasowanie strojów. Byłam się poopalac, u nas dzis 40 stopni słonce niesamowite, byłam wczoraj na godzinkę i dziś na godzinkę, spaliłam się na murzynka:) Piszcie co tam u was

Pati, no wlasnie slyszalam, ze w Polsce upaly, a ja zla jestem, bo u nas zimno, i tak od ok, 2 tygodni :/ dzis w kurtce chodzilam i w dodatku codziennie pada ;/ jakby nie moglo w koncu byc ladnie i wiosennie...

aaa zapomnialam jeszcze - ciesze sie, ze masz prace :) gratulacje :D a czym sie zajmujesz?

i znowu cisza :/ chyba mocno zajete jestescie :)

i znowu cisza :/ chyba mocno zajete jestescie :)

i znowu cisza :/ chyba mocno zajete jestescie :)

i znowu cisza :/ chyba mocno zajete jestescie :)

chyba tylko ja tu zagladam ostatnio.... co sie z wami dzieje dziewczyny??? trzymajcie jutro za mnie kciuki - jutro operacja o ktorej kiedys wam pisalam...

gasha - Jestes juz po operacji? Jak sie czujesz? U mnie pogoda dopisuje, wiec korzystam ile moge, w tym tygodniu chce sie zapisac na prawko, malzenstwo kwitnie :):) Ogolnie to wszystko dobrze sie uklada, czekam tylko na urlop, ktory zaplanowalismy na sierpien, bo wkoncu chcialabym odebrac nasz film z wesela i zdjecia z pleneru bo juz niedlugo dop naszych rocznic!!!!!!! Pozdrowionka dla Was! :)

Pati - a Tobie gratuluje znalezienia pracy! Napewno sie cieszysz, bo teraz tak ciezko, a dobrze miec swoje pieniazki... No i przynajmniej nie siedzisz w domu, bo czasem to mozna oszalec (wiem cos o tym).... A co to za praca?

czesc wam:) ja faktycznie nie zaglądam bo nie mam zupełnie czasu, dla męża jest go mało a co dopiero mowic o forum. cały czas pracuje. jest to praca w sklepie odzieżowym, a w pozostałe wolne dni dorabiam sobie pilnowaniem dziecka. Jak nie było to nie było a teraz mam prawie caly tydzień zawalony i wczoraj tez dzwonili do mnie z urzedu pracy żeby zaproponowac pracę w jakiejs fabryce czy coś, ale nie chce bo tam jest ciężko i narazie trzymam się tego co mam. A teraz jak pracuje to jest w miarę, ok nie narabiam się aż tak. U nas w małżenstwie tez się układa, mój Ł tez w sumie do wieczora pracuje wiec widzimy się wieczorami i w niedziele, ale bardzo dobrze jest miedzy nami, nie kłocimy się w ogóle. poza tym co tam więcej, cieplutko pogoda fajna. moje pieski zdrowe (odpukac) my tez. Zastanawiamy się nad wynajęciem jakiegoś mieszkanka w tym mieście gdzie oboje pracujemy (tzn tam gdzie ja mam tą drugą pracę) no ale nic nas nie goni, jeszcze zobaczymy. Za 3 miesiące nasza rocznica ślubu, ale leci wydaje się tak niedawno a tu zaraz rok. jak dobrze pójdzie to od następnego roku mamy zamiar starac się o dzidziusia. ale narazie dobrze jest jak jest, oby tak dalej:) pozdrawiam:)

Pati to fajna masz prace! Niestety tak juz jest, dlugo nic nie ma a nagle dostajesz tyle ofert, ze nie wiesz, ktora przyjac.. eh.. My tez planujemy starania na przyszly rok o dzidzie, ale wiadomo, moze byc wczesniej nawet :):) Poki co to pracujemy i odkladamy na mieszkanko, ktore jest teraz naszym priorytetem. Najwazniejsze, ze pogoda sie poprawila a wraz z nia moj nastroj, mam teraz w sobie tyle energii, ze zaczelam robic cos ze swoim zyciem, zeby nie bylo takie monotonne :)

Musze jeszcze dodac, ze podoba mi sie nasze nowe kafe :) Dlugo nie wchodzilam i bardzo mile sie zaskoczylam :)

Lipss trochę mi logiczności brakuje w tym co piszesz. Masz pracę w sklepie, także automatycznie nie jesteś osobą bezrobotną także nie figurujesz w urzędzie pracy. Jakim cudem w takim razie dzwonią do ciebie z oferami

bo narazie pracuje na czarno i dalej jestem zarejestrowana w urzędzie

bo narazie pracuje na czarno, nie chce tutaj opisywac sytuacji ale narazie musi tak byc, a dzwonią do mnie z urzędu ponieważ dalej jestem tam zarejestrowana. mi też sie podoba nowe kafe, byłam po zmianie i dużo osób narzekało, a dla mnie jest ładnie:) dobrze, że jutro już piątek. niedziela z mężusiem:)

Sorki ze sie tak wcinam ale mam do sprzedania suknie slubna. jesli ktos jest zainteresowany to serdecznie zapraszam do obejrzenia na stronie allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=3308032333 dzieki za uwage i przepraszam za post:) pozdr

hej wam, ja juz dzis w domku jestem, operacje mam za soba, teraz jakies 11-12 tygodni do uzyskania sprawnosci...ehhh dlugo...no i cale lato zmarnowane :/

co się z wami dzieje dziewczyny! 3 tygodnie i cisza... :/ :(

hej dziewczeta! Dorota jak tam po operacji reki? jak sie czujesz? mnie prawdopodobnie czeka tez operacja we wtorek mam konsultacje chirurgiczną, i wtedy bede wiedziec co dalej, kurcze stres i nieodpowiednia dieta byle co i byla jak robia swoje i mam zapalenie woreczka, troche sie boje ale niestey to jest nieuniknione- kolejna srawa obawiam sie ze bede musiala za ta operacje placic bo nie jestem pewna czy moa ubezpieczlania ja pokryje jezeli nie to mysle ze jednak zdecyduje sie na przyjazd do polski i wykonanie tej operacji w polsce. a tak poza tym jakos leci, w pracy stresy, w domu w miare ok, rodzina nam sie powiekszyla mamy teraz malego diabelka jacka russela, o imieniu Molly jest przekochana ale jak zostaje sama chociazby na kilka minut to tak skomle jakby ja ze skory obdzierali, w zasadzie rzadko zostaje sama bo ja cay dzien w domu jestem na wieczor jest moj maz ale zdarzaja sie jednak takie sytuacje ze musi byc sama to jest wtey horror, i szczepienia i opieka weterynaryjna nie jest specjalnie tania- placilismy teraz za szczepionke 80 euro i czekaja nas jeszcze takie 4:P ale posiadanie psa wiaze sie z pewnymi obowiazkami a jej merdajacy jest nie do przecenienia:) Patrycja Tobie radze jak najszybciej do lekarza sie udac bo tez mozesz miec problem z woreczkiem zwlaszcza ze boli cie po zjedzeniu ciezszego jedzenia, bo ja dostalam takiego ataku kolki ze myslalam ze zejde z tego swiata, i po zrobieniu wynikow krwi i usg wyszlo ze stan zapalny mimo ze poczatkowo podejrzenie bylo ze wrzody. i co tam u was reszty dziewczynki u Ani Ani drugiej i Asi?

Cześć dziewczynki :-D Jak ja dawno tu nie wchodziłam.. :( Gratuluję pracy, udanych dni w związkach i wszystkiego pozostałego ;) U mnie bez większych zmian..Niunio mi rośnie jak na drożdżach, zaczął 6 miesiąc, ja nadal ćwiczę, już od porodu udało mi się zrzucić 27 kg :-D W związku też układa Nam się bardzo dobrze.. Wyjeżdżamy teraz nad morze z niuniem..:) Nasz 1 wspólny wyjazd z dzidziusiem :-D I ogólnie wszystko jest GIT !!! :*****

piękne zdjęcia z czerwonymi ustami do ślubu http://inspirowanewesele.pl/czerwone-usta-do-slubu/ z pewnością te stylizacje was zachwycą :)

hej :) befankaa, reka dobrze, prawie jak ta zdrowa juz :D jestem od 3 tygodni w sanatorium, i widze naprawde duza poprawe. nie moglam znalezc naszego tematu, tak dlugo zadna nic nie pisala :P mam nadzieje, ze jak wroce do domku to pogoda sie nadal utrzyma i skorzystam troche bo blada jestem jak maka :P

czesc wam :) u nas wszystko dobrze. Oboje pracujemy, wakacji za bardzo nie mamy, bo pracy dużo więc pewnie nawet nie uda się nigdzie wyjechac. Teraz słońce u nas jak nie wiem termometr na moim oknie pokazuje 42 stopnie. Mąż pojechał do pracy, ja siedzę sama troche poleniuc***e, bo od jutra wstawanie ranne. Jak tam u was dziewczyny, czy jakiś dzidziuś się nie pojawi w naszych wrześniówkach?;). My teraz mieliśmy taką sytuację, ze juz myśleliśmy że będzie u nas dzidzia. Miałam opóznienie okresu o prawie tydzień, a nigdy tak nie mialam, zle się czułam strasznie ale to chyba przez tą pogodę. Miałam jutro robic test, a dziś okres przyszedł na szczęscie bo juz się balam. wiecie jak to jest nigdy nie ma odpowiedniego momentu. teraz praca i praca. Dorota długo jestes w tym sanatorium? piszcie co tam u was. ja czasem pisze z Anią na fb. ogólnie coraz mniej nas się tu udziela czuje że nasz temat umiera heh.

Pati, a jak cie znalezc na fb? w sanatorium jestem juz 3 tygodnie, jutro jade do domku :D juz nie moge sie doczekac...szkoda tylko, ze mojego mezusia wyslali w delegacje, i nie wiem kiedy sie z nim zobacze...wytesknilam sie za nim te 3 tygodnie jak tu jestem, a on akurat teraz musial wyjechac :/

chyba nasz topik umarł...miesiąc czasu od mojego ostatniego wpisu i zadna sie nie odezwala :/ szkoda. Pati jak cie znalezc na fb ?

wysłałam ci zapr na fb to już będziesz miała, w moich znajomych mozesz tez znalezc inne dziewczyny. ja wchodzę co jakis czas ale patrze że nikt nic nie pisze więc lipa

Witam Was dziewczyny? Zyjecie ?? Zagladacie tutaj czasem?? Pozdrawiam Was :)

hej :) weszłam tu z ciekawości i proszę Ania się odezwała :D My Aniu na facebooku szalejemy :) mamy swoją grupę zamkniętą i tak piszemy :)