Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marhefka

Dieta 17 dniowa -dr Moreno

Polecane posty

Kornik20 a ty nie przejmuj sie tym nachos, dawaj dalej i tyle! A co do cwiczen to planuje spacerki, basenik, moze tez aerobik. Doktor zaleca kazdy sport w ktorym podnosi sie tetno i szybciej pracuje serducho np. Szybki marsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Was zmotywowało do diety ? Ja właściwie w tamtym roku w wakacje schudłam z 67 kg do 61. Pozniej waga mi nieco spadla na wiosne i jest taka, jak teraz. Chciałabym ważyć trochę mniej jeszcze. Brzuch mi troche wystaje, może nie jakoś bardzo, ale trochę mi to przeszkadza :) Muszę sobie zakupić wagę przez allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po zakupach:) sałatka i kotleciki na jutro gotowe:) mam nadzieje że będzie dobrze:) do jutra dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja schudlam w zeszlym roku 10 kg, ale w sumie 5 kg wrocilo bo nie dotrwalam do konca diety a potem to juz poszlo....malo ruchu, sporo slodyczy. Szkoda gadac... No i zle sie czuje z ta waga, wiec trzeba sie brac za siebie i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesbuziaczek
Kasiap 9 współczuję Ci. Wiem jak to jest schudnąć i znów przytyć:(. Ja się całkowicie załamałam. Na dodatek straciłam pracę i teraz ze stresu obiadam się słodyczami:(. W wakacje tego roku ważyłam od 58-60 kg. A teraz moja waga wciąż idzie w górę a ja nie potrafię się opanować. Teraz ważę 64 i wciąż idę w górę. Staram się mniej jeśc, pić, ale waga pnie sie do góry. Mam 172 cm wzrostu, a waże 64kg. Porażka:( Marhefka czy mogłabyś podać autora i tytuł książki dzięki, której zaczęłaś się odchudzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie po sniadanku:) wypilam soczek z jednego grejpfruta i zjadlam jajeczniczke. A tytul ksiazki jak w tytule dieta 17 dniowa doktor Mike Moreno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze wlasnie w pracy. staram sie pic duzo wody, zeby wyrobic dzienna norme.Zjadlam jeszcze jablko, a na pozniej mam zrobiona salatke ze swiezych warzyw i chudego sera. Na razie jest ok. najgorzej pewnie bedzie wieczorkiem, no ale dzis postanowilam wybrac sie na aerobik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornik20
Hej! znam ten ból kiedy się schudnie a potem nadgoni stracone kilogramy!.. przed pójściem na studia schudłam 10kg.. a później w czasie 1 roku nadgoniłam z nawiązką.. wiecie.. brak czasu.. masa fastfoodow.. przed wakacjami zawzięłam się i schudłam 5kg, później przez całe wakacje tylko utrzymywałam wagę i nie udało mi się zgubić nic więcej, aż do teraz- mam nadzieję. Nie wiem jakie są moje efekty w tej chwili bo nie ważyłam się od dnia z nachosami! jakoś tak mi nie po drodze stanąć na wagę ;) Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez po 1szym dniu:) nawet spokoi nie jestem głodna, jutro zobacze czy coś na wadze drgnęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz po pierwszym dniu:) Wlasnie sie wyskakalam na aerobiku, czuje sie swietnie. Potrzeba mi chyba bylo tego. Na jutro juz mam lunchyk do pracy gotowy, salatke z kurczakiem, no a na sniadanko zobaczymy... Chyba sie nie bede wazyc przez kilka dni, no chyba ze nie wytrzymam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przewertowalam dzis rano ksiazeczke. Jesli chodzi o picie zielonej herbaty i kawy to nie wliczane sa te napoje do 8 szklanek wody, ktore nalezy codziennie wypijac. Jesli chodzi o cwiczenia to zaleca 17 minut marszu codziennie, no chyba ze robimy inne cwiczonka. Co do jedzonka to nalezy spozywac wszystkiego z kazdej grupy coddziennie, czyli warzywa, mieso, 2 porcje jogurtu lub innego nabialu itd. Jesli nie zjemy owoca czy jogurt danego dnia to nic nie szkodzi, no ale chodzi o to zeby nie jesc np. tylko samych warzyw... Jak cos jeszcze waznego mi sie przypomni to bede pisac! Dietka mi sie podoba, powiem wam ze w kolejnym cyklu po 17 dniach wchodza dodatkowe warzywa, kasze, wolowina, schab, owoce morza. Mysle, ze 17 dni piewrwszej fazy da sie jakos wytrzymac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu taka cisza? Mam nadzieje, ze nie zrezygnowalyscie;) Mnie strasznie suszy, nie wiem czy wy tak macie. Pije i pije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiula30
cześć ja chętnie dołączę do was od dziś ale nie mam żadnych przepisów na dania do tej diety może cie mi coś podsunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiula30
a tak w ogóle to mam na imię Małgorzata mam 30 lat i niestety ważę 75 kilo :( wiec trochę muszę zrzucić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Gosiula! A ile masz wzrostu? Ja nie mam jakotakich przepisow, sam sobie wymyslam jadlospis. Na sniadanko jajeczniczka lub jajka pod inna postacia lub jogurt plus jakis owoc, czasem miksuje tez jogurt naturalny z jakimis owocami. Mozesz tez zjesc cudy bialy serek z pomidorkami...Na obiadek kolacje zwykle jadam piersi kurczaka, indyka lub jakas wybke w surowka lub warzywkami z pieca. mozesz zrobic tez saltke z tunczyka, jajka, ogorka. Polecam tez faszerowane papryki z miesem mielonym, cebulka, warzywkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornik20
Hej dziewczyny! jak tam?byłam ostatnio w kinie (tym razem bez nachos :D) na filmie "służące" i muszę wam powiedzieć, że był niesamowity! polecam gorąco! Co do diety to grzecznie się pilnuję i nie łamię zasad! dziś na śniadanko był jogurcik.. później sałatka z kurczaczkiem, wiec wszystko zgodne:) czuję się lżej:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam sie trzymacie, jakies postepy? Ja jednak weszlam dzis na wage z ciekawosci...na razie - 0,5 kg ale przeciez czasem jednego dnia sie tez wazy mniej, innego wiecej... Pol kilo to nic. Musze chyba nie wazyc sie i zobacze co bedzie po 17 dniach...A poza tym czuje sie swietnie, nie mam o choty na chleb, slodycze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie wymiękam, zaczyna mi się podobać coraz bardziej:) nawet spodnie trochę luźniejsze się robią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe u mnie prawie 2 kg spadło, ale czasem mam chęć na coś z kebaba np;P nie wiem jak wy ale obowiązkowo dziennie trzeba zjeść: 2 jaja 2 owoce jeszcze coś z mięsa i warzyw woda kefiry itp. Ja nie jem az tyle bo to za dużo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marhefka - skąd Ty wzięłaś tą książkę? Bo w necie szperam i szperam i znajduję tylko podstawowe informacje, że są 4 fazy po 17 dni. Chętnie bym przeczytała książkę, ale nie wiem gdziej jej szukać. Na allegro też nie znalazłam :( Bo Dukan mnie już trochę męczy i podjadam :( Nie wiem czy dam radę, bo od kilku dni nie miałam czysto dietetcznych dni :( Może skusiłabym się na tą diete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
89dzasta nie musisz jesc co dziennie 2 jaj, 2 owocow itd...jednego dnia mozesz w ogole nie miec ochoty:) chodzi o to zeby jesc zroznicowanie. Gumibear ksiazeczke znalazlam na amazonie ale w jezyku angielskim '17 days diet'. Pewnie w polskiej wersji pojawi sie w krotce... razie chyba w Polsce jeszcze jest szal na Dukana;) Ja juz na Dukanie nie dalabym rady, bez warzyw i owocow.Dzis moj 6 dzien, chyba sie zwaze. Na razie w ogole nie mam problemu z dietka, nie ciagnie mnie nawet do slodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolak
Może być taka dietka na odchudzanie. Ale jak ci zależy na efektywnym odchudzeniu, to powinnaś jeszcze zdecydować się na jakiś trening. Polecam ci ćwiczenia na rowerze stacjonarnym. To trening aerobowy, który wiąże się z samymi zaletami. Są to oczywiście nie tylko same zalety odchudzające, ale również i zalety związane z dużą wygodą i łatwym użytkowaniem. Jest bowiem możliwość ćwiczenia przez cały rok, bez względu na to jaką pogodę mamy za oknem. Dzięki temu można być w dobrej formie i kondycji przez cały rok. Kolejną zaletą tego rodzaju ćwiczeń jest fakt, że zawsze można znaleźć czas na ich wykonywanie, nawet przed telewizorem. Można taki trening wykonywać nawet podczas oglądania swego ulubionego programu. A więcej informacji ns temat treningów na stacjonarnym rowerku znajduje się na http://hgh.edu.pl/2011/06/24/cwicz-aerobowo-na-rowerze-stacjonarnym/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos tam sie ruszylo na wadze:) zobaczymy jak bedzie dalej. Zaraz musze cos zjesc, bo od rana jakas glodna jestem. Ale najpierw 2 szklaneczki wody i kawka. A....Doktorek tez zaleca rano picie cieplej wody z polowy wycisnietej cytryny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Marhefka :) No to ja muszę jeszcze pomyśleć. Bo zanim zaczęłam Dukana to książki przeczytałam dwa razy. Solidnie się przygotowałam :) A jeśli chodzi o dietę Moreno, to musiałabym liczyć tylko na to forum :) Pomyślę, pomyślę... Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×