Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość E/w/a/2/8/.

Brat męża odmówił bycia chrzestym naszego synka.

Polecane posty

Gość żenada na maksa
weźcie mnie nie straszcie, w lutym kuzynka męża spodziewa się dziecka....juz się boję że poprosi mnie lub męża na chrzestnych... męża już w dwa dzieciaki wrobili....teraz jeszcze brakuje by został chrzestnym kolejnego...idiotyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwass
musiz pojąć ze twoje dziecko jest twoim oczkiem w głowie to nie oznacza ze kazdy bedzie sie nad malym plłaszczył.Nie zatruwaj zycia komus kto nie miec blizej wspolnego z twoim dzieckiem, ma do tego prawo, jakim prawem sie o to obrazasz.Za szczerosc bo facet nie ejst pzoorantem fałszywym??To ze masz fioła na punkcie wlasnego dziecka nie oznacza ze kazdy musi sie srac na jego widok,Ludziee noo, ogarnijcie sie matki polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aefadfewa
Ostatnio mloda miala urodziny, to nie moglam przyjsc bo na uczelni siedzialam, powiedzialam jej ze przyjde w inny dzien, zapierdalam od rana do wieczora, kasy nie mam prawie nic, bo mnie wydatki z kazdej strony zjadaja i nie przyszlam przez caly tydzien. Gadam z jej matka przez tel i opierdolila mnei oczywiscie, ze nie musze przeciez prezentu nie wiadomo jakiego przynosic itp. Jasne jak mam przyjsc do dzieciaka bez prezentu na urodziny, chyba to dziecko to wiadomo ze tego prezentu oczekuje! A dla mnie w tej chwili wydac chocby 30zl na jakas pierdole na prezent jest nie do wydania, bo po prostu nie mam nawet tych 30zl na cos innego niz powinnam. Mam kryzys finansowy i mnie wkurwia to:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwass
..*kto NIE chce miec blizej wspolnego .../mialo byc/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Przecież bycie chrzestnym to obowiązki i wydatki, nie można się dziwić że ludzie nie chcą, nikogo zmuszać nie wolno a tymbardziej się o to mścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E/w/a/2/8/.
Jem kupę papieża i piję szczyny kleryków, proboszczy oraz ministrantów! Amen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta plonsksk
do qwass a ja nie sram na widok dziecka siostry a chrzestna sie byc zgodzilam. czy tylko w przypadku gdy ludzie sraja i szczą na widok danych dzieci maja sie zgadzac byc chrzestnymi? jaka tęa suuka z Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
Generalnie olewm:D Na poczatku, jak chrzesniak vył mały - przynosiłam mu prezenty na BN. Na nic więcej. Drugiej chrzesniaczki nie widziałam ze hoho. Na komunie nie mam zamiaru się wykosztowywać, bo ja nie jestem bogata a ni moja rodziinna. Dopiero co skonczyłam studia i szukam pracy wiec jestem goła i wesoła:P A wzieli mnie bo na chrzestnego wzieli młodego chłopaka, i nie chcieli mu dać za "kumę" starej baby:P Zresztą mama i babcia mi mówiły, że sie dziecku nie odmawia itd. więc mam co chciałam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta plonsksk
spoko loko i bardzo dobrze, nic nie kupuj ten jamelj 8letniej suce nic, to ze komunia to nie trezba kupowac prezentów. szczegolnie ze to mala dzwika jest, masz racje. ewentulanie kup kartke pamiatkaowa i niech se w odbyt wsadzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta plonsksk
A z jakiej racji mam tej małej wydrze kupować i tracić czas który wolę poświęcić na kurwienie się z moim starym napalonym sąsiadem i zawsze robię mu loda z połykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta plonsksk
zaliczyłam już chyba z 50 batów w swojej gębie i połknęłam już hektolitry spermy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzygac sie chce na wasz
widok, zasrani Katolicy !! do kosciola nie chodze, ale w zyciu nie odmowilabym bycia chrzestna zostalam nia majac 13 lat po raz pierwszy co z was za manipulanci, zaluja pare groszy, przeciez mercedecow temu dziecku niekt wam nie kaze kupoiwac i boja sie, ze beda sie musieli dzieckiem w razie smierci rodzicow !!?????? zwierzeta naturalnie zajmuja sie zwierzetami co za ludzie -- namiastki ludzi -- jestescie prze-ra-zajacy !! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze że odmówił
teraz wiele osób odmawia bo to się wiąże z wydatkami a wiadomo jak to z kasą jest...a później komunie, śluby, urodziny, mikołaje, dnie dziecka... trzeba mieć worek pieniędzy na obcego dzieciaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwass
HHhHAA suka ze mnie?? ,z dziecka komunijnego trez sucz??:D :D :D widze ze ty na wszystkich takie okreslenia stosujesz, nawet do 8 letnich dzieci mianem suku wzorujesz :D :D pieknie super swieta matko chrzestna katoloczko typowa , bluzgasz az uszy wiedną takze na dzieci a tu do kosciolka latasz co nie dziela bo jestes przykladnym KATOlikiem ,no tak, u was to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
ja zostałam chcrzestną u siostru i bardzo tego żałuję wkurwia mnie tekst typu "dziecku się nie odmawia" czy rodzicom się wydaje, że to taka frajda zostać chrzestnym? To tylko obowiązek i przede wszystkim wydawanie kasy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropucha od ucha do ucha
moja droga E/w/a/2/8/. 1. życie wszystkich naokoło nie kręci się koło Twojego bachorka 2. nie każdy chce być chrzestnym, zwłaszcza twojego dziecka 3. nie dziecku ale TOBIE odmówiono I dobrze-skoro tego nie rozumiesz 4. nie pójdziesz z zemsty na ślub-i dobrze, mniej zapłaca za tę jedną gębę mniej 5 Kto miał być matką chrzestną (przyszła bratowa Twojego męża?-jeśli nie-nie dziw się że odmówili) 6. i jescze raz-nie wszystko kręci się wokół ciebie i twojego bachora Nie wiem dlaczego te dzisiejsze Mamuśki są takie głupie. W dupach wam się powywaracało-wszyscy mają się godziś na wszystko bo Wy tak chcecie. Zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
jasne, że bycie chrzestną wiąże się z kosztami! Przecież jak proszą na 18 - to na pewno nie pójdziesz z pustymi kieszeniami bo zapraszają licząc na pieniadze - w końcu to 18! Tak samo z komunią - jako chrzestny nie wypada dać 100 zł i Biblii przypuśćmy bo nie wypada! Zaraz obgadają, że chrzestna/-y nie dali 1000 zł. Taka prawda. A ze śubem to już nie mówić... Moja chrzestna razem z mężem mają 14 chrzesniaków:O Nie wiem, jak oni wyrabiają:O Fakt, że nie odmawiali i dobrze się im powodzi, a swoich czworo mają, ale to i tak masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropucha od ucha do ucha
I jescze jedno-ja jestem matką chrzesną dzieciaka mojej siostry. WIESZ JAKIE WYMAGANIA MA MOJA SIOSTRA??? Mam zapewniać wakacje dzieciaka, języki, kupować ciuchy!!!!!! Nigdy więcej nie będe chrzestną. Odmawia się. Odmawia takim idiotkom jak Ty i moja siostra. Które tylko wymagają!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodylica
Teraz poprosić kogoś o bycie rodzicem chrzestnym odbierane jest jak "dawaj kase".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta plonsksk
qwass tak ty jestes suka a czy 8latke tak nazywam t moja sparwa, moge ja i dziura niedomyta nazwac i co? żal ci suko, ze juz nie te lata? hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz poprosić kogoś o bycie rodzicem chrzestnym odbierane jest jak "dawaj kase"." Chyba zawsze tak było. Znam ludzi (wielu), którzy wybierają kierując się tylko i wyłącznie pieniędzmi. Jeśli w rodzinie nie ma zamożnych to szuka się poza rodziną. Rodzice chrzestni to też nie tylko pieniądze. Teoretycznie powinni zająć się wychowaniem po ewentualnej śmierci rodziców. Tak więc ogólnie mówiąc lepiej tego unikać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc chrzestnym to glupie
jedną nawiedzoną mamuśkę znam, która się obraża, że jej synuś prezentu nie dostał od chrzestnej która studiuje na drugim końcu Polski. Wpadła nawet na pomysł, żeby odwiedzić chrzestną i jej przypomnieć o chrześniaku, bo zapomniała o urodzinkach :O Ohyda!!! Mój kolega odmówił siostrze, bo wie, że jej o nic więcej nie chodzi jak tylko o kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta plonsksk
od przejmowania opieki sa dziadkowie lub inni tych ktorych ustanowi sad a nie jakiś obrządek bycia chrzestnym, rozalisndo, mamy 21 wiek, helllloł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój brat bardzo sie ucieszył
jak oznajmiłam ze jestesm w ciazy i oczywiscie chciałabym go na chrzestnego. był taki szczesliwy i podekscytwany a rzadko go takim widuje. i nie kalkulował ile bedzie to go kosztowac bo ja nie wziełabym go by dawał kase mojemu dziecku. z pewnoscia nie bede od niego wymagac zadnej kasy, jak cos kupi to z własnej woli. ale mój brat jest mi najblizsza rodzina i nie wyobrazam sobie kogos lepszego dla mojego dziecka. jesli on kiedys bedzie miał dziecko to na pewno mu nie odmówie! na szczescie do tej pory nie dałam sie wrobic w bycie matka chrzestna, z pewnoscia dla jakis kolezanek czy dalszej rodziny to bym sie nie zgodziła. ale rodzonemu bratu w zyciu bym nie odmówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc chrzestnym to glupie
załóżmy, że rodzice umrą, to kto ma wziąć dzieciaka do siebie? zakładam, że chrzestny i jego żonka raczej by się do tego nie rwali, czyli jak zwykle wszystko spadnie na kobietę/chrzestną :O w ogóle znacie takie przypadki? bo ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
raczej rzadko zdarzają się "normalne" matki a często zaszczyconym chrzestnym zaczyna doskwierać fakt, że mają chrześniaka po jakimś czasie też się na początku cieszyłam lubię mojego chrześniaka ale wkurwia mnie mamusia tak mnie zaszczuła, że aż głupio z pustą ręką odwiedzić chcrześniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esssskaaaaaaaaaaa22
Witam! Moją chrzestną widziałam parę razy w życiu, choć jest to całkiem bliska osoba z rodziny. Gdy byłam mała oczekiwałam oczywiście prezentów, dostałam na komunię złoty łańcuszek, na 18 urodziny to samo ;). Oczywiście wolałam jakieś zabawki albo choćby 20zł, żeby mieć na kanapkę w szkole ;). Jestem niewierząca. W tej chwili szukam pracy i nie mam na nic pieniędzy. Dodatkowo wybitnie nie lubię dzieci i własnych mieć nie zamierzam. Gdyby na chrzestną poprosił mnie ktoś z rodziny - odmówiłabym. Gdy przyjaciółka - zgodziłabym się, bo jest dla mnie bliską osobą. Jak stwierdziła "mam pewne zasady i coś do przekazania". Też tak uważam. Nie żałowałabym pieniędzy dla jej dziecka, spędzanie razem czasu nie byłoby tylko przykrym obowiązkiem. Co do autorki postu... Bardzo dobrze, że Ci odmówił. Wolałabyś, żeby udawał, że chce zostać chrzestnym? Nie dziwię mu się. Ma swój własny ślub, na którym - wiadomo - zależy mu najbardziej na świecie. Czym jest cała ceremonia ślubna w porównaniu do aktu chrztu? Musi czuwać nad organizacją sali, fotografa, zespołu muzycznego, mieć cierpliwość do żony, która się tym wszystkim stresuje, załatwiać alkohol itd... Skoro jesteś po ślubie to pewnie to wszystko pamiętasz. Po drodze są jeszcze święta: zmarłych, boże narodzenie i pewnie jakieś rodzinne uroczystości (imieniny, urodziny). Wszystko to zabiera czas i pieniądze, więc nie dziw mu się, ma dużo na głowie. Głupotą jest nie zjawić się na jego ślubie tylko dlatego, że nie chce zostać ojcem chrzestnym Twojego dziecka. To takie małomiasteczkowe, niedojrzałe zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna prowokacja
zrobicie sobie kolejnego bobasa, to poprosicie brata męża. Wtedy biedak nie będzie mógł odmówić. Już mu współczuję :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
chrzestny nie musi kupowac, chodzi tylko o to zeby ochrzcic dzieciaka i miec spokoj. u mnie tak wlasnie bylo, zgdozilam sie byc hrzestną u siostry, ale nic kupowac dziecku nie mam zamiaru. chodzi tylko zeby ochrzcic debile!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w hiobie chodzi o to
chyba ty jesteś debilem jeśli uważasz, że chodzi tylko o chrzest to będzie miało dziecko przejebane z taką HRZESTNĄ jak TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×