Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polubiłam Cię.

Jego mama powtarza, że chciałaby doczekać naszego ślubu, wnuków.... NOWOTWÓR :(

Polecane posty

Gość polubiłam Cię.
dlaczego sądzisz, że jestem głupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bitrioliner
nie jestes glupia, mozecie zorganizowac takie spotkanie z jego mama i przedstawic swoje plany np slub za 6 lat, ze chcecie podjac madra decyzje kobieta tez na pewno sie ucieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dłupia jak but jesteś
że w ogóle bierzesz to pod uwagę z boku to śmiesznie wygląda. Gówniara, co chce się hajtnąć, bo mama faceta umiera. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj kochasz swojego faceta, bierzcie ślub my nie mieliśmy takiego pośpiechu, a sami chcieliśmy zrobić wszystko szybko i zorganizowaliśmy wszystko w 3 miesiące zrobiliśmy po prostu przyjęcie w eleganckiej restauracji na 35 osób najbliższych, z dj-em impreza była naprawdę udana, byli z nami jedynie nasi najbliżsi jeśli jego mama tak bardzo tego pragnie, zróbcie to dla niej z tego co piszesz to wynika, że kochasz swojego faceta, chcecie być razem zawsze więc co Wam szkodzi zrobić mniejsze a szybciej wesele, by jego mama mogła to przeżyć i być szczęśliwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem moze taak
jak miałam 19 lat, to też myślałam, że to jest TEN i że do śmierci razem ale okazało się, że trzy lata później poznałam TEGO prawdziwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polubiłam Cię.
to tylko tak się mówi bierzcie ślub... R. tego bardzo chce i ja też. Ale co będzie potem? Sądzę, że o przyszłości też trzeba pomyśleć... Tym bardziej, że chce skończyć te studia to raz. A po drugie sądzę, że moja rodzina różnie mogłaby zareagować na to że w tym wieku biorę ślub... Wiem, że nie powinnam patrzeć na rodzinę i robić tak jak podpowiada mi serce, ale jednak jestem teraz na utrzymaniu rodziców, sponsorują oni mi studia, mieszkanie itp. Wiadomo, że staram się tam jakoś dorabiać jeszcze, żeby ich nie obciążać całkowicie. Po ślubie sądzę, że już tak nie będzie. Utrzymanie zejdzie na mojego męża i różnie może potem być z tymi studiami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seattle girl 30
dziewczyno nie pakuj sie w to Jestes po prostu strasznie mloda Duzo sie jeszcze moze zdarzyc A kobieta i tak umrze a ty zostaniesz z reka w nocniku...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
to poczytaj jej : Jaś nie doczekał : może coś zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaasia
zrób tak jak podpowiada Ci serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelitka bosa
rozumiem Twój dylemat ale tak sobie myślę, że nie mozna takich decyzji podejmowąc dlatego, że ktos umiera. To Wasze życie. A czy Twój chłopak jest w stanie poczekać z tym slubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polubiłam Cię.
Chce z nim porozmawiać na poważnie w pt. I zobaczymy co wyniknie z tej rozmowy... Na razie nie wiem nawet jak zacząć tą rozmowę, bo nie chce żeby cierpiał... Widziałam zresztą jak ostatnio to wszystko przeżywał :( i muszę jakoś delikatnie poruszyć ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź i pokaż mu
że z nim jesteś, że go wspierasz i że może na Ciebie liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie jest moje zdanie
Może niektórzy powiedzą, ze jestem bez uczuć, ale nawet śmiertelnie chora matka nie może nikogo zmuszać do ślubu i posiadania dzieci. To tylko i wyłącznie Wasze życie. Nie miej wyrzutów sumienia. To nie Twoja wina, że nie doczeka ślubu swojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdury piszecie...
Dziewczyna ma 19 lat, moim zdaniem to nie wiek na ślub... Fakt to smutne, że mama może nie doczekac, ale takie jest życie. Najważniejsze, żeby wiedziała, że się kochacie, że macie poważne plany na przyszłośc. Moja babcia tez bardzo chciala doczekac mojego slubu i od zawsze o tym mowila, a zmarla gdy mialam 18 lat bylam z nią bardzo zżyta. Ale wiem, ze w dniu ślubu czuwala nad nami. :) W naszym przypadku na wszystko byl czas, pobralismy sie po 6 latach. Fakt ze gdybysmy zrobili to rok czy 2 wczesniej nic by nie zmienil bo sie kochamy i tak bylibysmy razem, ale co to ma do rzeczy ? Na wszystko jest czas. Na dobre poznanie się, na upewnienie się w swej decyzji, na przezycie razem roznych sytuacji, i na chodzenie na randki i na wspolne mieszkanie, i na ślub. To się wydaje takie hop-siup, ale potem co ?? Mąz będzie cie utrzymywał ?? dla mnie to jakieś takie nieprzemyślane, ślub a co potem ?? my się pobralismy kiedy mielismy perspektywy na wlasne mieszkanie, kiedy mielismy pieniadze zeby sie pobrac i kiedy sami sie utrzymywalismy. I uważam ze dobrze zrobilismy, a dla mnie to bez większej roznicy ze moglabym rok czy 2 dluzej byc w małżeństwie gdybym wczesniej podjela decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdury piszecie...
Poza tym masz studia, chcesz je skończysz spokojnie i to się chwali. Przecież brak ślubu wam niczego nie odbiera, mozecie byc razem, kochac sie, wspierac i planowac ten slub na przyszlosc kiedy przyjdzie na to czas. Zreszta mysle, ze masz podobne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :/tomaszowaty
nie przeczytałem wszystkich postów powyżej, ale powiem Tobie ze swojego doświadczenia, że nie można robić nic wbrew sobie. Przepraszam za tak ostre słowa, ale to co robią to jest totalny szantaż emocjonalny na młodej dziewczynie! Obrzydliwe. Ślub, dzieci to są rzeczy, który możesz robić wyłącznie dla siebie i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polubiłam Cię.
dużo myślałam nad tym wszystkim i w mojej głowie wojna... Nie wiem jak to rozegrać, żeby było dobrze. O ślubie nie mowy jak na razie, a o dziecku tym bardziej... Teraz muszę poważnie porozmawiać z R. I jakoś delikatnie o tym mu powiedzieć. Wiem, że go zranię tym wszystkim, że znowu będzie bardzo załamany i smutny... :( Muszę jakoś zacząć tą rozmowę i nie wiem jak... Naprawdę nie wiem jak mam to wszystko mu powiedzieć. czytałam każdą z waszych wypowiedzi. Na początku napisałam, że jego mama nie pokazała tych wyników nikomu i tak naprawdę nikt nie wie jak naprawdę jest z jej zdrowiem... ale chyba by tak nie mówiła, gdyby było dobrze.. ehh.. nie wiem już co robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ślubna
Kochana...miałam podobną sytuacje. Miałam wtedy 21 lat...wzięłam ślub ze względu na ojca mojego męża...pragnął tylko szczęścia swojego pierworodnego...kochałam go strasznie, wzieliśmy ślub...było huczne weselicho, stoły pełne żarcia...piekna biała suknia, szczęśliwi goście, i ja w tej białej sukni rozżalona, zła na siebie, że dałam się wmanewrować w taką akcję, później przyszło własne mieszkanie, w końcu mój naukochańszy synek, i jakby wszystko pękło...stałam się dla niego nieatrakcyjna, zła, brzydka, najgorsza, byłam tylko po to żeby opiekować się dzieckiem. A nie jestem brzydka! Znalazł sobie inną, po dwóch latach małżeństwa jestem po ciężkiej rozprawie rozwodowej, walce o dziecko. Dzięki Bogu jestem już na prostej, mam już swoje mieszkanie, swojego synusia u boku i najlepszego mężczyznę na świecie, pomyśl nad tym...zastanów się kilkanaście razy zanim powiesz TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu że
nie zrobisz tego bo jestes za mloda... sory.. ale glupia jestes. nad czym tu myslec chcesz? a wgl w tym wieku i chlopaka miec. w dupach sie poprzestawialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciez to prowokacja jest
Poznam po stylu pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To głupota żeby brać ślub bo mama może tego nie doczekać...Co innego gdybyście mieli oboje po 20parę lat, albo byli ze sobą dłużej. 2 lata razem to mało jak na 19 latkę... warto poczekać chociaż jeden rok i póxniej ustalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×