Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Floria-na-260

W moim mieszkaniu śmierdzi PSAMI. Co robic?

Polecane posty

Gość Floria-na-260

Mam dwa psy. jeden jest to labrador mam go od 5 lat, a drugi to beagle półroczny. No i jest taki problem. Mam duże mieszkanie ok 90 metrów, nowo urządzone, rok temu się wprowadziłam. . Do tej pory było wszystko ok ale od jakiegoś czasu kilka osób powiedział mi że w moim mieszkaniu "czuc psami". Nie wiem, dbam o nie, oba kąpie co 2 tygodnie, czyszcze im łapy, uszy, wyczesuje. Nigdy nie śmierdzą jakimś brudem czy coś. Oba mają swoje legowiska w rogu pokoju i tam śpią. Mam też duże podwórko więc większosc dnia przebywają na zewnątrz ale ogólnie mieszkają w domu, śpią też. na pościel nie pozwalam im wchodzic, ale czasem wchodzą na kanape czy fotele. Ostatnio brat powiedział mi że w pokoju w którym śpią psy śmierdzi, że dywany śmierdzą, meble. Jestem załamana bo wszystkie meble mam nowe i nie wiem co teraz robic. Co jakiś czas piore im legowiska, zawsze mają czyste kocyki. W domu też sprzątam na bieżąco, podłogi pomyte. Pytałam dokładnie czym czuc, co śmierdzi, to mówi że nie wie co dokładnie. że troche wiatrem troche karmą i ogólnie sierscią psa. Wcześniej kiedy był jeden pies, nic takiego nie miało miejsca, teraz kiedy są dwa podobno śmierdzi. Dzisiaj wyniosłam wszystkie dywany i wietrze mieszkanie. Naprawde jestem załamana, mama powiedziala mi że nic na to nie poradze bo psy mają taki zapach i tak będzie, ale ja mam nowe mieszkanie nie chce żeby śmierdziało, goście do mnie przychodzą jak to będzie wyglądało. Wyrzucenie psów na dwór nie wchodzi w gre, bo bardzo je kocham poza tym to nie są psy na podwórko. Czy ktoś moze mi coś doradzic, ma ktoś z was dwa psy w mieszkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
ale nie mogę ich kąpac rzadziej bo będą smierdziały, ok czasem kąpie nawet rzadziej niż co 2 tyg, może co 3. ale nie wyobrazam sobie wykąpac ich raz na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
wiem, ale wydaje mi się że kąpanie domowego psa co 3 tyg jest ok. podpowiedzcie coś wiecej. Co mam robic zeby ten ich zapach nie był tak wyczuwalny w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
musisz co jakis czas prac meble i dywany karcherem mozna dodac plynow wlansie na usuwanie zapchu zwierzat tzn jezeli cie stc bo to droga zabawa ale naprawde usuwa ten nieprzyjemny zapach a nawet jak nie wpuszczasz psa na wyrko to on sie ociera jak chodzi o kanape fotel i to tez pachnie jakbys zamowila takie pranie to bys nie uwierzyla jak czarna jest woda:P najlpeiej kupic sobie taka masyzne do domu tylko to 5 tysiecy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
To wszystko przez Azora który często organizuje mi rozrywki typu gangbang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
wiem co to za maszyna, ona odkurza, pierze, czyści. byłam na takim pokazie gdzie ją promowali. Ale koszowała 6tys. nie stac mnie, nie mam teraz za dużo kasy. To mieszkanie mnie wypłukało, meble, sprzęty. a teraz się okazalo że meble smierdzą. dywany wypiore ale co zrobic z kanapą fotelami. teraz nie dam rady ich wyprac bo już mi nie wyschną na dworze, a pralnia chemiczna to też niemały wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegth
to co, ze trzymasz te psy w domu. to nie sa yorki, ktore maja wlosy zeby je tak czesto myc. przeciez wymywasz im naturalny loj, ktory chroni je przed zimnem. moze byc tak, ze przez twoje czeste mycie psy nabawily sie jakiejs choroby skory. nie rob im krzywdy i nie myj ich tak czesto, psy sie czesze a nie myje no chyba, ze sie uswinia w blocie. a poza tym pies to z natury brudne zwierze i nie oczekuj, ze bedzie pachnialo w domu fiolkami. pies ci sie nie umyje jak kotbo to brudas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhdhsvk
mój też mieszka w domu i kąpie go raz w porywach dwa razy w roku i nie śmierdzi, nikt mi nie mówił a ja też nie czuję, może faktycznie za często je kąpiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
Floria.. psa w ogóle nie powinno się kąpać, serio. Poczytaj, popytaj weterynarzy. Wyczesywać, pielęgnować, ale nie kąpać. Kiedyś niby gdzieś słyszałam o tym ale moim zdaniem to głupota nie kąpac wcale psa, który mieszka w domu. przecież on się tarza a piachu, lata po błocie krzakach ,kupach, poci się. mój pies kiedyś nie był kąpany 3 miesiące bo miał zapalenie pluc i się bałam go wykąpac po chorobie. to aż go skóra swędziała wtedy a siersc miał jakby posklejaną. uwazam że trzeba kąpac jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
zamow usluge prania wlasnie karcherem kanaoa to ok 50zł dywany ok 5 zl za metr no wy8dajsz raz na pol roku 150zl za wszytsko ale nie bedzie walilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok. Jeśli tak uważasz... ale sama powiedz... kąpiesz psa co trzy tygodnie, a w domu śmierdzi... To może nie tędy droga. Ja kąpię psa raz w roku albo i nie. :) Naprawdę , uwierz. Całe lato gdzieś tam sobie pływa, jest wyczesany codziennie praktycznie, ma lśniącą sierść, którą zmienia dwa razy w roku. Nie śmierdzi, ani on, ani w domu. Po spacerze jak zmoknie i jest ubłocony, to się go wyciera ręcznikiem, jak wyschnie wyczesuje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niujorker33
Bo psy śmierdzą po prostu... u ludzi którzy je mają nawet jesli są czyści to i tak jest ten specyficzny smrodek... ja u takich ludzi nie moge nic zjeść, raczej z grzeczności, bo czuję po prostu ten smród... niestety tak jest pies to pies i pies śmierdzi i nic nie zrobisz. nawet mały pies smierdzi, wiem bo miałam małego kundelka kiedyś:O nigdy wiecej. co poradzic-predzej czy póxniej autorku przerośnie ciebie ten problem. wydałas kase a psy ci niszczą i obsmradzają mieszkanie. moze szukaj młodszemu nowego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czym je karmisz???
może to zła dieta? Poza tym psy właśnie śmierdzą jak dużo czasu spędzają na dworze. Też mam 2 psy i cały czas siedzą w domu, na dwór wychodzą żeby się załatwić i zaraz wracają. Jak np w lecie długo biegają po dworze i wracają to też śmierdzą, tzn jest taki charakterystyczny zapach psa ale jak siedzą w domu i tylko wychodzą żeby sie załatwić to w ogóle nie śmierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegth
pies sie nie poci, nie ma gruczolow :) cale cieplo z wnetrza oddaje ziajac. wiesz, szczerze mowiac to jak przezcytalam tytul to pomyslalam, ze dziewczyna narzeka, ze jej smierdzi w domu psami a psa nie ma... skoro masz 2 psy to zawsze bedzie cos tam czuc, chocby po powrocie ze spaceru w wietrzny dzien. moja mama zawsze psiknie brisem czy czyms tam, reklamuja w tv, ze nie maskuje zapachow tylko je pochlania czy cos w tym stylu. no a kanapy trzeba prac i tyle. albo wyczysc je porzadnie i przykryj czyms na noc co mozesz latwo wrzucic do pralki. ale zapachu psa nigdy nie zniwelujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlikwiduj dywany
Też mam psa ,kupiłam juz kolejny,trzeci dywan w przeciągu kilku lat,wczesniej dawałam co jakiś czas do prania/profesjonalnego/pomagało na kilka dni i smród wracał.Wyrzuciłam ostatni dywan i zauważyłam,ze to wlasnie było głowne siedlisko psich "zapachów",wreszcie nie cuchnie w całym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czym je karmisz???
Poza tym moi rodzice mają psa, który też większość czasu spędza na dworze i właśnie śmierdzi jak wejdzie do domu. Wydaje mi się, że może to przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fegth
kundelek mojej cioci smierdzi wiatrem, mnie ten smrod obrzydza, od razu zbiera mi sie na wymioty, ale moj pies na szczescie smierdzi inaczej. takim kurzem i to dopiero, jak sie go powacha, no ale i tak cos tam czuc. ktos wyzej dobrze napisal, najbardziej smierdzi dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czym je karmisz???
właśnie, zapach psa + wiatru jest bardzo wyczuwalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
czym karmie. gotuje im jedzenie. mięso jakieś drobiowe albo podroby, do tego ryż/kasza/makaron na zmiane i marchew. do tego sucha karma, czasem dostają jajko twaróg czy coś w tym stylu. jedzą dobrze. to raczej nie w tym problem. z pyska im nie śmierdzi, są czyste, a mimo wszystko jak się po nocy wejdzie do pokoju w którym spały psy to podobno jest smród, tak mówiła mi rodzina, ja nie czuje tego. psów na pewno nie oddam, nie proponujcie mi tego, za bardzo sie do nich przywiązałam i do jednego i do drugiego. dobra ide sprzątac, dywany wiszą na podwórku. pomyje podłogi jakims mocno zapachowym płynem, poszoruje kanape.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
tylko że ja nie mogę ich cały dzień trzymac w domu, one musze się wybiegac taka ich natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Floria-na-260
ja u takich ludzi nie moge nic zjeść, raczej z grzeczności, bo czuję po prostu ten smród.. właśnie o to chodzi, ja nie chce doprowadzic do tego żeby goście brzydzili się u mnie jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety własciciele psów
które mieszkają w mieszkaniach razem z Wami. W Waszych mieszkaniach czuć psami, choćby Wam się wydawało że nie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii ja rozumiem ze t
to jest przykre ze ktos ci powiedział ze smierdzi psami. wiesz- rodzina ci powie , a obcy bedzie kadził ze nic nie czuc a za plecami ciebie obgada. taka prawda ze niestety psy śmierdzą choćby nie wiem jak zadbane- te zdrwoe czyste smierdzą mniej, ale i tak nimi niestety czuć-bo to jest pies i psy tak niestety mają. moze po prostu wywal dywan i sprzątaj codziennie podłogi czy pierz legowiska, kocyki psów. i jak są goście to moze nie dopuszczaj psów do stołu bo to moze odebrac apetyt... i do kuchni tez nie wpuszczaj. gdzie psy maja miski? miski psów w kuchni to masakra i gosciom moze odechciec sie jeść. moze chociaz na wizyte gosci stawiaj miski psów w innym miejscu bardziej niewidocznym? albo wietrz mocno przed wizytami gosci. no cóz masz 2 psy i czeka ciebie jeszcze wiele lat dodatkowej pracy przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiutka90
labradory strasznie cuchą i sierść im wyłazi garściami współczuje nie wzieła bym nigdy psa do mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt, że czasem ludzie
zasmradzają swoje mieszkania bardziej niż ich zwierzęta :) Poza tym, to Twoje mieszkanie, i jeśli Tobie zapach nie przeszkadza, uważasz że jak na Twoje potrzeby, jest czysto - to się nie przejmuj gośćmi Psy sa członkami rodziny, jakby nie patrzeć. Czy wywalisz z domu np dziadka który smierdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana śmietana :)
u mnie w chalpie tez czuc zwierzakami i co ? mi to nie przeszkadza a jesli komus tak to nie musi przychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duneeeettiiii3
moja babcia ma psa i też troche czuc ale to nie jest smród tylko taki specyficzny zapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgjldgklagk;lh
ja mam suczkę owczarka niemieckiego i w domu czuć nią przeraźliwie. Ale mi to nie przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem tkwi właśnie w nadmiernej higienie. Psów nie powinnmo się wcale kąpać - tylko wtedy kiedy się np. wytarza w błocie czy jakimś syfie. A to dlatego, że psiaki wydzielają ''swoje'' zapachy - z reguły są niewyczuwalne dla ludzkich nosów. Psy zostawiają je obsikując drzewa w parku ale i inne psy wyczuwają indywidualne zapachy innych psów z odległości. Kiedy kąpiesz regularnie swoje psy po kazdej kąpieli zapach znika - psi organizm jest przystosowany do wytwarzania intensywnego zapachu który jest wyczuwalny przez cały czas - to taka psia wizytówka. I po kąpieli pies dla siebie śmioerdzi (perfumu i różne zapachy które podobają się ludziom są dla psa śmierdzące i za ostre) wówczas sam z siebie zaczyna wydzielać dwukrotnie większy, intensywniejszy zapach ten ''swój'' aby przebił tym razem śmierdzące wg psiego nosa zapachy po kąpieli z jego ciała. Skoro kąpiesz ich co 2 tygodnie to nic dziwnego, że teraz zapach ten jest odczuwalny dla ludzi. Ty nie poczujesz go ponieważ z nimi żyjesz i jesteś przyzwyczajona do tych zapachów - tak samo jak osoba paląca nie czuje tak mocnego smrodu fajek jak osoba niepaląca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×