Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość canadyjska herbato

Czy ja przesadzam? remont kontra ciąża

Polecane posty

Gość canadyjska herbato

Otóż, jestem w 8 miesiącu ciąży, w tym samym czasie remontujemy mieszkanie które dopiero co odebraliśmy także zaczynamy od stanu surowego. Mam wrażenie że mój partner skupia sie tylko na tym remoncie , ze jest jakby z boku ciąży a pochłoniety tylko sprawami związanymi z mieszkaniem. o zainteresowanie własną osobą i dzieckiem muszę się upominać , a jesli chodzi o sprawy mieszkania i remontu nie musze nawet raz sie przypominać bo doskonale wie co ma i jak robić. Czy ja przesadzam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pewnie skończyć
remont przed porodem. My również kupiliśmy mieszkanie jak byłam w 8mies ciąży i staraliśmy się uwinąć z wszystkim przed porodem. Mąż wziął urlop i cały miesiąc tylko siedział na mieszkaniu i sam remontował. Sama chciałam szybko się tam wprowadzić i opuścić dom rodzinny także rozumiałam go. Po narodzinach mieszkaliśmy już u siebie a on w końcu mógł odetchnąć i zając nami. Myślę żę u ciebie jest podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canadyjska herbato
tak za wszelką cene chce skonczyć z remontem przed moim porodem , i jak najszybciej się tam wprowadzić, moze ja za duzo wymagam od jednego człowieka ktory musi sam sobie ze wszystkim poradzic. jest mi przykro ze jego czasu i zainteresowania stracza tylko na mieszkanie a na nas juz nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifiryfka
Bo mąż tak stara się dla ciebie i Waszego dzieciątka. Remont to bardzo długi wyczerpujący proces. On chce aby do narodzin maleństwa było wszystko zrobione. Tak wyraża swoją troskę i chęć dania poczucia bezpieczeństwa. Tacy są faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canadyjska herbato
fifiryfka masz racje. chyba tak to właśnie działa ale ja przed nim wychodze chyba na jakąś zołze która w kółko się czepia. choć w sumie ważniejsze zeby interesowal się dzieckiem po porodzie a nie w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo facet woli działać niż stać i rozczulać się na widok kolejnych śpioszków, zdjęcia usg czy przykładając dłoń do brzuszka. on swoją miłość do Was pokazuje właśnie tym remontem. więc nie miej mu tego za złe tylko doceń to jak bardzo sie dla Was stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że tak wyluzuj
i zainteresuj się też nim pochwal chłopa, ze taki zapobiegliwy i troskliwy mężczyźni tak właśnie okazują uczucia z miłości robi remont z miłości umyje samochód itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pewnie skończyć
mój też miał mało czasu dla mnie bo jak wychodził o 7rano to wracał po 19 jadł kąpał się oglądał chwilę tv i zasypiał. Mieszkanie robił sam, dosłownie wszytko włącznie z łazienką. Rozumiałam że to nie lada zadanie zrozum że on robi to dla ciebie:) Faceci nie są aż tak wrażliwi jak my a w ciąży wiadomo hormony też robią swoje.Mąz nie musi Ci głąskać brzuszka by by okazywac ci miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canadyjska herbato
prawda prawda:)postawiłyscie mnie do pionu:) chyba za bardzo sie nad sobą rozczulam:) sama tak na prawde nie moge sie doczekac przeprowadzki do wspolnego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozczulaj się trochę nad nim
szczególnie, że jak urodzi się dziecko, to pewnie dostaniesz małpio-matczynego rozumu :D jak większość z nas :p porozpieszczaj trochę męża, a przy okazji i siebie sama, też, bo na to czasu też nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canadyjska herbato
mam nadzieje ze jednak dziecko az tak nas nie pochłonie ze bedzie chociaz odrobinka czasu na romantyzm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka z innej bajki
U mnie nie tylko mąż ale ja również się nie rozczulałam nad swoim stanem. W 7 miesiącu malowałam ściany z drabiny, czyściłam kratki wentylacyjne (takie pod sufitem), składałam meble no i kilka razy dziennie sprzątałam tak z grubsza mieszkanie - wszechobecny pył z gładzi. W ciąży czułam się świetnie i nie cierpiałam siedzenia bezczynnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość canadyjska herbato
ale ja nie rozczulam sie nad sobą w tym sensie ze nie robi nic. tak samo jak ty sprzątam, pomagam na tyle ile mam siły. mi chodzi bardziej o tai rozczulanie ze chcialabym zeby mnie głaskał po brzuchu na przykład.ale również nie siedze bez czynnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyznom trzeba wydawać
proste instrukcje i polecenia :0 jesli potrzebujesz "więcej czułości" to pomyśl najpierw jak chcesz żeby on ci to okazywał i np chodzi Ci że: głaskanie po brzuchu przytulanie podczas oglądania filmu buziaki na dobranoc i dzień dobry np i powiedz mu to, wypunktuj bo takie ogólne pretensje czy fochy nic nie dadzą, dla mężczyzn najczęsciej to abstrakcja Mój np nie rozumiał próśb typu: popsrzątaj i zrób zakupy trzeba było na początku wszystko punktowac, robić szczegółowe listy zakupów (z ilością m wagą i marką produktu :p) teraz juz sam mówi że jest wyszkolony;), ale fakt - dogadujemy się świetnie, dzięki wspólnej pracy i chęci komunikacji w skrócie - ZAWSZe staraj sie być konkretna w swoich oczekiwaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka z innej bajki
Toteż mnie chodzi o głaskanie po brzuchu itp. Jak się nazapierdzielaliśmy cały dzień to ani on ani ja nie myśleliśmy o głaskaniu brzucha, tylko padaliśmy do łóżka i natychmiast zasypialiśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka z innej bajki
Wiesz, ja myślę, że z facetami to jest tak, że mogą być tylko w jednym trybie na raz. Twój jest teraz w trybie zapewnienia Wam mieszkania. Potem będzie pewnie tryb dobrego, troskliwego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×