Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magla11

Samotność 45latki

Polecane posty

Gość magla11

Skończyłam 45 lat - dzieci dorosły a ja zostałam sama ...Źle mi z tym , czasami samotność aż boli ,chciałabym poznać kogoś na reszte życia ale jakos totalnie mi nie wychodzi . Nie chcę spędzać czasu przed telewizorem czy komputerem tylko z bliską osobą.... Czy muszę pogodzić się z tym że nikt mnie nie pokocha ? Ciężko mi tak żyć . Długie lata nie miałam na nic czasu bo sama wychowywałam dzieci ,pracowałam a teraz .... Szkoda gadać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomeeeek
nie upadaj na duchu. Poza tym - na forum uczuciowe z tym tematem idź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5353535
idz z kolezanka na dancing tam poznasz wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabeelka
Nie przesadzaj, Babeczko, 45 lat to dojrzałość i czas dla siebie, a nie powód do narzekania.Dzieci już są samodzielne, zajmij się teraz sobą, porozpieszczaj siebie trochę :) Poodnawiaj kontakty z fajnymi koleżankami, odwiedz rodzinę, zaproś miłych sąsiadów na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rozpędu tu to wklepałam ;) -koleżanki mam , sąsiadki też - ale przychodzi taki moment że jestem sama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prozac69
a skad jestes milutka? chetnie poznam blizej taka kobietke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prozac69
szkoda...:-( bylo by milo poznac taka kobietke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko piszącc
a ja ostanie pół roku swojego życia poświeciłem (oddałem) kobiecie, która w żywe oczy kłamała.. cóz z tego ze była zgrabniutka, młodziutka, piekna. A bardzo mozliwe, że na ten nie wielki, ale moze znaczacy kawałek szczescia czekała zupełnie ktos inny. Szkoda, bo może byłoby do kogo gębę otworzyć. A tak, została jama wywalona w sercu jak lej po bombie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję - cieżko cokolwiek na to odpowiedzeć ...Ale wiem że czas naprawdę leczy rany i człowiek znowu szuka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może to tylko depresja jesienna? Skąd takie myśli że "nigdy nikt mnie nie pokocha"? Mirabeelka słusznie prawi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego ? ja naprawdę jestem sympatyczną osoba - najwyzej moge zagłaskac na śmierć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego że przeszedłem coś podobnego do osoby podpisującej się "krótko pisząc" i już ponad rok się z tego zbieram, więc jestem nieco nieufny, a z drugiej strony troszkę sie droczę z sympatyczną 45 latką ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z drugiej strony znaleźć kogoś i podświadomie szukać w tej osobie cech tej poprzedniej z którą przeżyło się najpiękniejsze chwile w życiu to krzywdzenie siebie jak i tej nowo poznanej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi się nie podoba to określenie dlatego wolałbym go uniknąć w życiu. Więc póki co raczej nie szukam nikogo na siłę. Zresztą w tej materii nie sprawdza się cytat "Szukajcie a znajdziecie" bo najczęściej znajduje ten kto w ogóle nie szuka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×