Jak samemu nauczyc sie angielskiego ?

czy jest to w ogole mozliwe? jesli tak, to od czego zaczac? doradzcie ;)

Piosenki z tekstami, filmy, seriale, wiadomości, rozmowa na skype... Ja nie miałam w szkole angielskiego, więc od trzech lat się tak uczę. Już świetnie rozumiem, co się do mnie mówi i dobrze czytam, ale gorzej z mówieniem i pisaniem.

no wlasnie gorzej z mowieniem i pisaniem, wiec nie jest latwo samemu, ale czy np. rozmowe juz potrafisz poprowadzic po angielsku ?

Jeżeli mam wenę twórczą, to tak.

no ok wena weną, ale czy mowic po ang.jestes pewna, ze mowisz poprawnie? ze nie robisz bykow? bo przeciez nikt CIe nie sprawdzal uczac sie ......... a drugie pytanie - od czego zaczelas nauke ?

SĄDZĘ, że mówię poprawnie, bo staram się naśladować ludzi, dla których ten język był pierwszym. Zaczęłam od piosenek. Jeśli chcesz podrzucę Ci linka do lekcji na YT, które prowadzi Anglik, z napisami (to, co w danej chwili mówi) na bardzo fajne tematy.

bardzo chetnie skorzystam :)

Wychodz do ludzi i sluchaj tego co mowia. Pozniej zaczniesz kojarzyc slowa z sytuacjami i bedzie szlo do przodu. I nie boj sie mowic ;) powodzenia

http://www.youtube.com/user/duncaninchina On jest absolutnie genialny, do tego mądry i pełen poczucia humoru facet.:)

"I nie boj sie mowic " oj Kasienka to jest najgorsze, czuje bariere, ze sie osmiesze zla wymowa :o

Dekalogowata = dziekuje :) juz sie tam przelacze, wiec odezwe sie potem jak poszla nauka :) narka

Spokojnie, nie można się czymś takim ośmieszyć, właśnie na tych błędach możesz się uczyć.

:)

Kazdy tak czuje.Ja zostalam rzucona na gleboka wode i wtedy zaczelam.Wbrew pozorom to nie my jestesmy w centrum uwagi naszego rozmowcy tylko odwrotnie. Mimo ze on moze zauwazyc nasze bledy to nie jest to dla niego az takie wazne i nie osmieszamy sie w jego oczach tak bardzo , jak nam sie wydaje. Taki strach mozna przezwyciezyc ale trzeba przebywac wsrod ludzi np. sklepy itp...

pomysl sobie jak spotykasz obcokrajowca w polsce i cos chce sie ciebie zapytac, np jak dojsc do palacu kultury i mowi po polsku kali byc kali miec i robi bledy. smiejesz sie z niego? raczej nie:) jest to nawet urocze ;)

dekalogowata - jak na tej stronce przelaczyc sie na lekcje pierwsza, bo kombinuje na wszystkie strony i nie daje rady ;) Co do wymowy obcokrajowca-to prawda, nie nasmiewam sie, wiec rozumiem,ze mnie beda odbierac podobnie :)

Wpisz po prostu w wyszukiwarce YT - misterduncan 1 albo misterduncan lesson one.

mam mam mam :) na razie, ide sie uczyc, dziekuje :)

:)

Obejrzalam 3 pierwsze lekcje, z pewnoscia bede sobie codziennie dawkowac przynajmniej po 2, swietnie,ze sa napisy,bo jestem wzrokowcem, jedyny dla mnie minus to ciut za szybko mowi a tym samym szybko napisy znikaja :( jak na moj poczatkujacy poziom troche czuje stlamszona, ale dzieki za stronke,bo na pewno bede z niej korzystac, w zasadzie na chwile sie przelaczylam i zaraz tam wracam by cwiczyc :) samo osluchanie sie juz cos daje. Ponadto korzystam z innych stronek ang.ale niezwykle ciezko jest samemu, samo przedstawienie sie i powiedzenie skad jestem to za malo, chce porozumiewac sie w restauracji/hotelu/taksowce etc.... ale do tego jakies podstawy trzeba znac i miec zasob slowek, po prostu zaczynam przygode z angielskim i nie wiem jak sie fachowo za to zabrac :( takie filmiki ang. z kursami sa b.przydatne, wiec codziennie bede tam zagladac by zaczerpnac nauki, ponadto co robic jeszcze ? kuc gramatyke ? jak sadzicie ?

Cieszę się. :) Grammar to absolutna podstawa, kuć cały czas! A słówka... Jak poznasz około tysiąca to reszta już z górki. :P

a w ogole jaki to jest poziom podstawowy w jezyku ang.? co musze znac by tak stwierdzic? co na poczatek proponujesz ? na sam poczatek :(

Poziom podstawowy... Dla mnie to wtedy, gdy znasz około 250 słów, potrafisz się przedstawić, nazwać najczęściej spotykane przedmioty, zwierzęta, części ciała, znasz konstrukcję to be (to be or not to be! :P), znasz czas przeszły, teraźniejszy i przyszły, potrafisz opisać jakieś tam przedmioty, znasz this, that, here, there, going to...To są dla mnie podstawy. Może w wikibooks jest jakiś podręcznik?

Nie, 250 to za mało chyba. Około tysiąca właśnie?... Nie pamiętam. :P

to wszystko co opisalas to mniej wiecej znam poza czasem przeszlym (jeszcze nie tkniety przeze mnie :( ) natomiast co do slowek, nie wiem,ale moze z 500slow znam, trudno powiedziec,wiec to tak plus minus.... ok, bede doksztalcac sie z pomoca Twoich lekcji, ktore mi podalas i naprawde bardzo dziekuje, kazda dodatkowa stronka jest bardzo przydatna :) mam nadzieje,ze dam rade :) dzieki

Powodzenia. :) Pamiętaj o piosenkach z tekstami i o filmach bez lektora! :P

a jeszcze takie pytanie mi sie nasunelo - czy po kursie ang.zna sie jezyk perfect ? chodzil ktos na kurs ? jak to wyglada ?

Nie. Jako cudzoziemiec NIGDY nie nauczysz się tego języka perfecto. Ale kilkuletni kurs może dać pozytywne wyniki, jeśli się przykładasz i jeśli jest dobrze prowadzony i ma native speakera.

Przepraszam: cudzoziemka. :P

kilkuletni ? niektorzy twierdza, ze po 3 semestrach mowia plynnie, tez mnie to zaskoczylo ..... metoda callana dla mnie odpada, jestem wzrokowcem,wiec ze sluchu az tak nie przyswjam, checi mam ogromne,zapal jeszcze wiekszy, ale samemu trudno :(