usg genetyczne 12-14tc czy naprawdę konieczne?

Dziewczyny, czy naprawdę każda z Was miała usg genetyczne w 12-14 tygodniu ciąży? Czy to naprawdę jest konieczne? Czy nawet jak wyjdzie coś nie tak to każda usunię ciążę? Nie sądze. Z pierwszym dzieckiem nie miałam tego usg. Nie udało mi się umówić na wizytę w tych terminach. Miałam normalne usg w 15 tc. Teraz mieszkam za granicą. Tutaj to badanie jest uważane jako dodatkowe, ważne ale dodatkowe i dość dużo płatne. Zastanawiam się czy warto iść. Już nawet nie chodzi o tą kase. Ale zastanawiam się co mi da wiedza wtedy uzyskana.

chyb atylko tyle za jak na tym etapie ciązy wykryją wadę a będzie moża ja leczyć to wyleczą, jak bedzie trzeba nawet zoperują , chyba tylko po to.

No może ma to sens, ale w przypadku jakiejś wady uleczalnej. Np.w sytuacji wykrycia Down'a i tak nic nie zrobią.

no ale w przypadku wady uleczalnej owszem. Zrobisz jak zechcesz, to Twoja sprawa, :)

Z nieuleczalną nic nie zrobią ale Ty przynajmniej będziesz mogła się do tego lepiej przygotować .

nie jest to badanie niezbędne, nie kazda kobieta musi je mieć. dopiero gdy są wskazania do tego typu badań. Wskazaniem do wykonania badań genetycznych u płodu jest miedzy innymi urodzenie poprzedniego dziecka z wadami wrodzonymi, obciążenie genetyczne w najbliższej rodzinie, wiek matki powyżej 35 lat

dzieci z wadami genetycznymi miewaja tez szereg innych wad, np.serca. napewno zostalabys objeta szczegolna opieka w przypadku wykrycia wady genetycznej i zwracaliby wieksza uwage na te wady towarzyszace. dobrze jest to tez wiedzien na wypadek gdyby zaraz po porodzie konieczna bylaby operacja, wtedy masz juz sztab specjalistow czekajacych na noworodka. powodzenia!

Też się zastanawiałam nad tym usg dość długo i pytałam kilka kobiet które niedawno rodziły i mało która idzie na to badanie, jak pierwsze usg wychodzi dobrze lekarz nie ma podejrzeń to i tak wszystkie pomiary są robionę ok 20tc, ale wybór zawsze zależy od rodziców.

wszystkie pomiary są robionę ok 20tc? usg genetyczne jest najbardziej dokladne gdy wykonane pomiedzy 10 a 13t6d. potem pomiary sa niedokladne.

Konieczne nie jest ale uważam że warto zrobić. Ja osobiście robiłam USG genetyczne i test PAPA.

ja robilam obydwa i dzieki temu bylam spokojniejsza ze dziecko jest zdrowe

moja koleżanka nie miała z tego powodu że było po prostu za późno o ciąży dowiedziała się w 15 tyg,malutka już na świecie jest od 5 mies zdrowa.

Ja miałam zrobić i usg i pappa, ale w końcu zrobiłam tylko genetyczne. Przezierność była ok i doszłam do wniosku - po co? I tak nie usunę.

usg genetyczne wykrywa wady genetyczne (choc nie zawsze), natomiast usg w 20tc jest bardziej nastawione na wady rozwojowe. nie jest konieczne to w 12tc aczkolwiek moze pomoc jesli dziecko ma powazna wade genetyczna. matka moze sie przygotowac na zycie i wychowywanie takiego dziecka. jak jest bardzo powazna wada, moze ciaze usunac.

a nie chcesz wiedzieć chociażby żeby sie upewnić że dzidzia rozwija sie prawidłowo. sama piszesz że jest to badanie dodatkowe więc nikt \cie nie smusi, dexyzja nalezy do Ciebie.pamietaj ze to usg daje możliwość wykrycia wad które można leczyć już w łonie matki.

Dziewczyny na usg genetycznym będzie widać raczej wady genetyczne, których nie da się leczyć. Robi sie je pod katem zespołu downa i edwardsa. W sumie decyzja autorki.

Ja robilam te badania i zaluje, bo i tak nie usunelabym ciazy, nawet gdyby dziecko mialo miec wady genetyczne. Moje pierwsze wyniki nie wyszly najlepiej wiec niepotrzebnie sie denerwowalam. Jesli myslisz, ze poddalabys sie aborcji to zrob te badania, w przeciwnym razie nie polecam... Powodzenia

I jak dowiedzialabym sie o jakiejs wadzie nie uleczalnej i ciezkiej to zaraz bym usunela,nie wiem co niektore z was to chca chyba nie dosc ze dziecku bolu przyprawic w zyciu to jeszcze sobie..glupota ludzka nie zna granic..

Arszenika* - piszesz bardzo konkretne rzeczy. Wiesz o tym wszystkim z internetu czy z doświadczenia? No nic, pomyślę jeszcze, mam 1,5 tyg na przemyślenia i ewentualne umówienie się na wizytę.

Z doświadczenia ;-)

W sumie usg genetyczne można zrobić też na nfz.

dziewczyny życzę powodzenia i zdrowych maluszków

zgadzam sie z Arszenika, ze to badanie pokaze glownie choroby, ktore sa neuleczalne, to samo mowil moj lekarz. Takze dobrze sie zastanow nad tym co bys zrobila... Znam kilka dziewczyn, ktorym testy wykazaly wysokie prawdopodobienstwo, ze dziecko ma zespol downa, koniec koncem maluchy urodzily sie zdrowe, ale nerwy i rozterki z jakimi borykaly sie te dziewczyny nie byly tego warte... Pamietaj tez ze testy Pappa nie zawsze sa w 100% wiarygodne..

Zespół Pataua

no bo test pappa nie daje 100% pewności to chyba logiczne skoro szacuje się prawdopodobieństwo wystąpienia wady a nie określa czy ona wystąpi czy nie.

masz racje. zla nazwe wpislalam. natomiast u nas nawet po wyniku biopsji jeszcze przez 2 tygodnie sprawdzaali jak chromosomy sie zachowuja i tym sposobem znalezli duze prawodopodobienstwo, ze jedno z rodzicow jest nosicielem ukrytej wady genetycznej. badalismy sie wiec i czekalismy kilka tygodni na wynik. gdybym tych badan nie zrobila, to nie wiedzialabym, ze jedno z nas jest chore i byc moze po jakims czasie zdecydowalibysmy sie na kolejna 'chora' ciaze. wyniki niestety nie byly dla nas pomyslne, nie mozemy miec zdrowego biologicznego potomostwa.

Magda, testy pappa nie sa w 100% wiarygodne, ale jesli wychodzi wysokie ryzyko wystapienia wady genetycznej, to kieruja na amniopunkcje, ktora zawsze daje 100% pewnosci. nikt chyba nie usunalby ciazy na podstawie jedynie zlego wyniku PAPPA...

matka także-> współczuję ci. Naprawdę.

mamy 1,5 rocznego adoptowanego chlopca, ktorego bardzo kochamy.

;-)