SĄSIADKA I JEJ TV... PROSZE O RADE

Pod nami w bloku mieszka starsza samotna kobieta. Zawsze bylo ok, ale od ok. tygodnia albo ma nowy telewizor, albo ogłuchła i od 7 do 22 ma go włączonego tak głosno, ze wiem zawsze co ogląda, jak włącze u siebie tv to jej zagłusza mój. Nie wiem co robic, głowa nas boli ciągle przez to, nie mozna pomarzyc o ciszy ani na chwilę. Niedługo rodzę i jeszcze bardziej boję się co bedzie jak malenstwo nie bedzie moglo przez to spac. Nie przesadzam...

hmmm.... a nie można pójść i grzecznie zwrócić uwagę? :o

Ale jest to samotna starsza osoba, pewnie ma tylko ten cholerny tv.... :(

no, ale chyba zrozumie, że jest za głośno... przecież nie zabraniasz jej oglądać tylko ciszej żeby była..a może się grzmocicie w nocy i dlatego włącza głośno :P

no i co z tego? Ja 3/4 dnia siedzę sama w domu a tv nie mam na full :P Samotność to nie tłumaczenie. Idź i poproś.

"Ale jest to samotna starsza osoba, pewnie ma tylko ten cholerny tv...." Jakos tak smutno mi sie zrobilo. Starosc jest straszna... A co do tematu to nie bardzo moge ci pomoc. Ja pewnie nie zwrocilabym uwagi tej pani.

No właśnie mi też żal, gdyby to byla inna osoba to bym juz poszła a tak :(

Mam nową plazmę ale nie mam potrzeby wlaczanie go glosno, wolę ciszę....