Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

P.S. Zjadłam 3 pączki i zamierzam na tym poprzestać ;)

Dzięki Wam dziewczyny dobrze że jesteście. Ja teraz urlop mam i czas do pracy wracać bo tam to myśleć nie ma czasu.

Gosiu! Ty jesteś 71 rocznik? Długo starałaś się o dziecko? Przepraszam, jeżeli pisałaś, a mnie umknęło....

A ja sie wprosilam do sasiadka na paczka hheh.

He he Prinzeska grunt to mieć dobry plan, a pieczeń to nie wiem ile sie piecze, może spróbuj w rękawie do pieczenia. Rachela no to pech z autem, ale naprawdę mogło być gorzej, ja Cie rozumiem bo juz zaliczyłam w życiu ze 3 głupie stłuczki, ostatnia rok temu przy wjeżdżaniu do garażu do którego wjeżdżam całe lata, wstyd....a kiedys .....klasyka...... na podwórzu jeden słup a ja cofałam........, ale zawsze honorowo ze swoich dodatkowych pieniędzy oddaje za remont. Gosia mogę tylko wirtualnie utulić, jesli to nie jest zbyt bolesne to napisz jak długo byłaś w ciąży? A tak w ogóle to u nas możesz marudzić do woli taki topik, u nas póki co żadnych optymistycznych wieści nie ma. Dziewczyny napisałabym wam ile pączków zjadłam, ale pewnie nie uwierzycie.........10 sztuk!!!!!!!!i chyba jeszcze jednego zaliczę i może wtedy mnie zmuli wreszcie.

Alanija super, że Ci się praca podoba, moja teściowa też bardzo lubiła i przepracowała w gastronomi chyba 25 lat. dziewczyny a u mnie ptaszki po cichutku ćwierkają, że może zmienię pracę, ale nawet o tym boję się myśleć żeby nie zapeszyć, jakby co od maja. Ale to dopiero obiecanki.

Czwartek , nie czwartek , a ja paczkow nie rusze , sama juz wygladam jak jeden !!! Kurcze kali mi brac na te tarczyce i co chyba ze 3 kilo przywalilam od tego czasu , a jem jak zwykle !?!?!? Ginka tez oczy zrobila , bo powinnam raczej chudnac- kurza twarz a moze u mnie wszystko ma dzialanie odwrotne i np. sex zapobiega prokreacji ;) Goska , wiele z nas tu niestety ma takie przejscia za soba , ja tez wiele nie rozumie , mimo ze mase wiem i tak madrzejsza nie jestem :( Marudz sobie , my tez czesto marudzimy , to sprubujemy przytulic , mnie tam tez nachodzi przy takich smutnych okazjach , miejmy tylko nadzieje , ze los okaze sie jeszcze dla Ciebie laskawy i zostaniesz mama malego wrzaskotka :) Rachela , a boj sie Boga dziewczyno , nie strasz ,ciesze sie ,ze na stratach materialnych sie skonczylo, my z chlopem to zawsze twierdzimy , ze przedmioty nam tylko sluza , wiec nie taka szkoda ,grunt ,ze z nami ok. Alania racja wozek jeden ( taki na trojaczki )Pracuj , pracuj w poscie sobie odpoczniesz :) Karmi z ta praca to sza , bo jeszcze sie nie spelni !!!! Mam nadzieje ,ze jak sie uda to ja polubisz :) Dowiedzialam sie przed chwila , ze chyba jednak udalo im sie w warsztacie nasze auto naprawic , no zobaczymy jak sie bedzie sprawowac , ale dobrze by bylo , to by jeden kamien z serca na razie :( :)

Rachelo dobrze, że tobie i synowi się nic nie stało. Oczywiście wiem co masz na myśli najgorzej tracić kasę na takie bzdury jak zderzaki samochodowe. Prinzessko pieczeń 5 godzin? Szybki przepis: karkówka lub schab - marynujesz: zioła sól, pieprz, liść laurowy, oliwa, można skropić cytryną - wstawiasz do lodówki (najlepiej na noc) Wyjmujesz, na mocnym ogniu na patelni podsmażasz szybko z jednej i drugiej strony, następnie wkładasz do rękawa lub brytfanki i pieczesz. zasada pieczenia 1kg mięsa = 1 godzina pieczenia. Powodzenia. Mon cheri też czytałam ,że po tabsach na tarczycę można przytyć i to się często zdarza nie wiadomo dlaczego tak jest kiedy generalnie one powinny wpływać na obniżenie wagi. U mnie na razie nie zauważyłam żadnych zmian. Alanjo cieszę się ,że odzyskujesz siły witalne, no i przede wszystkim, że się nie poddajesz:) Wyczerpujący masz zawód ale i energii co nie miara:) A i tego jedzenia w pracy ............zazdroszczę......... Gosiu nie wiem co napisać, przytulam Cię i mam nadzieję, że jeszcze wszystko się odwróci. Uwierz mi wiem co czujesz moja przyjaciółka straciła maleństwo 9 dni po urodzeniu. Malutka dostała 10 pkt w skali apgar, wypisali je do domu, w trakcie kąpieli niecały tydzień po wyjściu ze szpitala niunia zaczęła sinieć. Ruszyła cała machina: pogotowie, reanimacja: okazało się, że miała wadę serca, która nie mogła być dostrzeżona wcześniej , w życiu płodowym a ujawnia się właśnie jak maleństwo zaczyna oddychać samo. Tragedia, której nigdy nie zapomnę, zawsze kiedy idę na cmentarz stawiam pytanie Bogu "dlaczego".

Mon cheri - uwielbiam Twoje poczcie humoru :) Karmi - niezła jesteś.... 10!!! Ja poprzestałam na 3, ale dostałam od cioci faworki i uzupełniam kalorie :D Trzymam kciuki - i o nic nie pytam, żeby nie zapeszyć ;) U nas każdy odpowiada za swoje autko, więc i naprawić i zapłacić musiałam sama... :) tym bardziej, że mąż daleko, a ja muszę być mobilna. Więc tak długo stałam w warsztacie, aż naprawili. 630 zł kosztowała mnie ta przyjemność, ale trudno, zamknięty temat. Ivanka - straszna historia, aż się chce płakać... :( Stefi - kiedy goście? Prinzesska - właśnie miałam napisać, ale widzę, że Ivanka mnie uprzedziła: ja też piekę mięso tak długo, ile waży, ew. z 10-15 minut dłużej. No i koniecznie przypraw dzień wcześniej. Gosiu - pisz do nas częściej. SM - co u Ciebie? Pozdrawiam Was!

Boże jedyny, Ivanka ta historia przyjaciółki..niewyobrażalna. ja niestety też tyje, i już sama nie wiem czy od niedoczynności tarczycy, czy przez to ze żre. A TAK SIĘ STARAM, liczę kalorie..oparłam się dziś pączusiom, ANI SZTUKI NIE ZJADŁAM, za to zaraz dla gości robię blachę czekolady, bo Dziewczynki uwielbiają i jak myślicie , nie zjem??? cholerka, jak żyć panie premierze? ;)

Rachelka, po gości jadę jutro w południe, zostaną do wtorku..najprawdopodobniej :\ zaczniemy wizytę od ulepienia taaakiego bałwana :)

Stefanio mam to samo.Zjadłam co prawda jednego pączka bo zewsząd do mnie krzyczały: w radio, w sklepie, na ulicy, każdy z pączkami albo o pączkach..... hm ale prawie wygrałam....... kupiłam tylko jednego...przyszedł wieczór i co ja robię? Po cichaczu zajadam się mleczną czekoladą lindt ..pycha, uwielbiam i chyba tak uczczę tłusty czwartek;) Karmi trafiłaś....w 10:)

Ivanka co to za blacha czekolady??? Rachela za parę dni zapomnisz o wszystkim i wydanej kasie.

Moncheri no własnie zawsze ingerencja farmakologiczna może dać jakieś skutki uboczne, a nie objadała się tam ostatnio ???? ;) Ciekawe jakie masz wyniki?

Oj sorki dziewczyny to Stefania robi czekoladę a Ivanka zajada, no to zamiana pytania. Stefania co to za blacha czekolady. Ivanka a Ty tajniaku sama się objadasz koleżanki nie zawołasz, wiesz, że ja dzisiaj jadę po całości to i czekolada by poszła.

Ja też czekolady nigdy nie odmawiam ;)

Kochana dla Ciebie wszystko..to z mojej strony faktycznie faux - pas zapraszam Wszystkie i częstuję:)

czekolada już jest , i teraz ja zapraszam, musi się tylko trochę ściągnąć,ale zanim dojedziecie - będzie w sam raz. Karmi czekolada - z czasów prl-u, z mleka w proszku,mleka, kakao, cukru i masła. a tak nawiasem, znajomy w naszym wieku opowiadał swojemu synowi że były takie czasy kiedy w sklepach bidnie półki wyglądały, syn się troszkę zamyślił i po chwili zadał pytanie: Tato, jak to , to w całej galerii handlowej był tylko ocet???

Ha,ha, Ale tez pamietam te puste polki ! W sklepie kawalek sera 5na5 cm a obok 2 sklepowe z nozami w rekach go bronily przed 200 osobowa kolejka oj. Karmi mnie nie znasz , ja od 20 lat sie nie objadalam :) :) :) Nawet na wczasach rodzinka gofry - ja je kupuje , rodzinka lody - ja w kolejce , rodzinka rybke z frytami , ja bez ciasta z chuda sorowka !!!! Wy o czekoladzie, a co to jest czekolada :) :) :) ;)

wy o slodkosciach , a ja na temat naszego tematu! Tydzien do @ , a ja moge dolozyc nastepne objawy do mojej przeogromnej kolekcji objawow nie swiadczych o ciazy , jejku to tyle lat , a kazdy cykl jest inny i wciaz mnie zadziwia :p Znalazlam fajny artykul ,momentami durnawy , ale fajny tytul i sens . Sprobuje wrzucic link ;) http://www.eioba.pl/a/2ca7/myslisz-ze-jestes-w-ciazy-nie-jestes

DLACZEGO TAK DŁUGOI CZEKAŁYŚCIE Z DZIECKIEM? kariera była ważniejsza??? no to teraz macie

Kochana nasze dzieci sa juz duze , my takie zboczenie na nastepne mamy :)

aaaaa to sorki....głupio powiedziałam

ja mam 2 dzieci....mam 27 lat.

i wkurzją mnie mamy, co czekają z ciążą do awansu...bo potem może się okazać że jest za późno, a dzieci to przecież największy dar, największe szczęście

nie każdego stać na kolejne dziecko po 40 stce ;) są i takie , które już odliczają latka żeby własne dziecko mamunią opiekować się mogło!!!

taka Tylko czasem sie zdaza ,ze czlowiek dlugo na sensownego potencjalnego tatusia musi czekac , dziecko z byle jakim patalachem to tez niedobre wyjscie :(

w sumie też racja

przy corce mialam 24 , od tego czasu probuje jeszcze jedno miec ,czasem zycie to nie bajka :(

gratuluje Ci dwojeczki :) , to juz wszystko , czy ewentualnie zamierzasz jeszcze rodzinke powiekszyc ?