Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

ja wlasciwie tak od poczatku podejrzewalam, ze "cos tu smierdzi", ale myslalam, ze sie myle - ale potem, juz po tym drugim, negatywnym zrobionym tescie przestalam sie nakrecac i wlasciwie juz czekalam na @ -czekam do teraz. Drugi raz nie dam sie juz nabrac...

no, Rachelko - tak, to czasem nasze organizmy robia nam takie glupie zarty... taki zarcik-kosmonaucik, jak mowi moja znajoma :)

Ja w wieku ok. 20 lat miałam miesiąc bez @, tak jakby jedna wypadła, termin następnej @ był normalnie. Podejrzewałam oczywiście ciążę, zrobiłam test i był negatywny. Dla mnie był on wtedy tak wiarygodny, że nawet nie myślałam o zrobieniu drugiego:DFaktem jednak jest, że nie chciałam wiedy być w ciąży. Tessa, ale @ jeszcze przecież nie masz? Basiu, owszem, są kobiety rodzące w jeszcze późniejszym wieku niż ja, ale to nie jest dla mnie na chwilę obecną ani pocieszeniem, ani wsparciem. Chociaż może....:)

Czuję sie po prostu zagubiona:O Zuza, Ty byłaś juz u lekarza?...bo coś nie kojarzę wpisu na ten temat:)

nie Lilly, @ jeszcze nie ma, ale mysle, ze do 3 dni sie pojawi - obserwuje siebie juz tak dlugo, ze niestety znam prawie wszystkie symptomy nadchodzacej @...

Lilly, to przeciez normalne, ze teraz tak sie czujesz... daj sobie wiecej czasu, na razie odpocznij...

cytuje: "Karmi_ Myszy przychodzą jak się ciężarnym kobietom czegoś odmówi lub im się za skórę zalezie, a ja mam myszy pierwszy raz na działce w tym roku, także rachunek jest prosty" x Karmi, czyzby ciotka z Frankfurtu miala zaczac zbierac na prezent na chrzciny za mniej wiecej 10 miesiecy? ;) Co dokladnie poeta chcial nam przez to powiedziec? ;) x x Musze sie pochwalic, ze wlasnie spontanicznie zrobilismy razem po raz pierwszy w zyciu pierogi :) Z pieczarkami. Mielismy w domu tylko pieczarki, cebule, boczek, make i maslo. Znalezlismy po angielsku przepis i M robil ciasto i walkowal, ja farsz a potem M pierogi lepil bo powiedzial, ze nie moze patrzec jak ja to robie :P ;) Fakt, ze szlo mi troche opornie...bo ciasto nie chcialo sie lepic. Znaczy u mnie, bo u M sie jakos lepilo ok :) W kazdym razie pierogi wyszly nam kapitalne - jestem zachwycona :) Nie mamy walka do ciasta ale uzylismy pustej butelki po winie - moze to tak znakomicie zadzialalo :) Teraz bedziemy czesciej do Polskiej kuchni zagladac :-D A jak junior sie pojawi to przynajmniej nie umrze z glodu :) x Tessa, poki malpiszona nie ma to jest nadzieja :)

O wlssnie...Musze sie Po malu zabrac za robienie krokietow, bigosu i pierogow i pozameazac na swieta.

Biest - Ty jeszcze w ogole sie starasz ? Tylesmy slyszaly o staraniach o fundusze do invitro , o starcie na jesien !!! Niedlugo Swieta , a Ty o weselach i wycieczkach !!! Zrezygnowaliscie , czy jak ???

Przeciez pisalam ci juz ze na wiosne chcemy podejdc ;-)

Fajnie masz Biest, możesz ze względu na wiek przesuwać terminy:) Ja wpadłam jeszcze przed pracą na chwilę do domu. Jestem po usg. Wszystko super oczyszczone, torbiel mniejsza, czyli ok. Nie do końca jestem zadowolona z tej wizyty, ale to chyba bardziej mój wewnętrzny problem. Gin powiedziała, że mam zrobić tylko badanie na toksoplazmozę. Pytałam o jakieś hormony i inne badania i że zrobię oczywiście prywatnie, a ona na to: nie ma takiej potrzeby, jeżeli byłaby taka potrzeba to powiedziałaby mi o tym. Stwierdziła, że jeżeli mam regularne @, to wszystko ok. Kilka razy natomiast wspomniała o pozytywnym myśleniu. Nawet jak już wychodziłam, to już mnie nie widząc dodała: tylko pozytywne myślenie. Po następnej @ mam się zgłosić na cytologię. No a za 2-3 miesiące działać, działać, działać i pozytywnie myśleć. Miała już wiele, jak to nazwałą czterdziestek starających się o dziecko. Dodała jednak, że to może być moja ostatnia szansa, dlatego mam działać i nie zastanawiać się. Wiadomo, ona za mnie nie podejmie decyzji, a ja po wizycie dalej nie wiem, co robić. Samopoczucie mam coraz lepsze, fizyczne oczywiście, bo z psychicznym nadal marnie:ONie chce mi się iść do pracy, najlepiej zostałąbym w domku. Słoneczko nieśmiało wychodzi. Życzę miłego dnia:)

Pamietam Jak chcialam do 25 roku zycia byc w koncu w ciazy a teraz trzasnie mi 30 i nadal Dupa :-) mi sie juz nie spieszy....

Biest, Medycyna idzie ciagle do przodu wiec perpektywy masz dobre :) x Tessa, Juz nawet nie pytam co nowego, licze, ze sama sie zameldujesz z dobra nowina :) x Mon Cheri, Pamietam, ze jakos w Dsseldorfie mieszkasz. Bylas tam moze juz w Quatsch Comedy Club? Jak bylo? Zastanawiam sie czy nie wypasc do Dsseldorfu na weekend.

Witajcie po przerwie! Mam chandrę i pewnie to powód ,że tu się pojawiłam. Jakie to typowe. Staram się nie rozczulać nad sobą i zwykle radzę sobie ale czasami dopada mnie coś takiego właśnie. Nie chce mi się nawet przypominać co ja za jedna. Wiecie od 31 sierpnia biorę Castangus , który po kiklu dniach zamieniałam na Mastodynon .Chcę uregulować ten cykl ,bo różne rzeczy się działy .Przede wszystkim z powodu wysokiej prolaktyny . Zbadałam sobie ją ,bo żaden lekarz nie wpadł ,że może być za wysoka.Co za cymbały! Sorry ,jestem zła.Więcej dowiaduję się z neta niż od nich. Samodiagnoza ...to jakaś paranoja . Dzisiaj czuję ,że brzuch mnie pobolewa na okres i czuję się zawiedziona! Czułam też ,że miałam owulację na 100% ale 4 dni przed były staranka i ta nikła nadzieja ,której sie trzymałam właśnie prysła dzisiaj! Pozdrawiam!

Cześć Ewcia, nie musisz się przypominać. Fajnie, że się odezwałaś :) Ja już jestem po etapie Castagnusa - od czerwca do sierpnia. Pozdrawiam!

Hej Rachelko! Powiedz ,czy po tym castangusie zauważyłaś jakąś zmianę? Ja zauważam zmiany,przede wszystkim troszkę pomniejszyły mi się piersi.Jeśli chodzi o zły nastrój przed @ to chyba w tym miesiacu nie działa. Jestem przed @ 5-6 dni a brzuch pobolewa mnie jak na okres. W dalszym ciągu biorę Mastodynon ,powinnam ,jak założyłam brać (wyjdzie kilka dni ponad 3 miesiące) do 17 grudnia. Nie mam na nic siły dzisiaj. :(

Ja korwicy dostzane z ta jebana reklama na kafe. Nie wiem czemu nie chce sie to uwinac.. Gerwazy dzieki ale nie mam ochoty kolejne lata starac sie o dziecko, starczy. .

Biest... mnie ta reklama też do szału doprowadza!!!!!!!!!!!!!!!!

U mnie nie da sie tego wylaczyc... I jak tu sie nie denerwowac :-P

Trudno powiedzieć... nie czułam istotnych zmian. Na pewno "odczuwałam" bardziej jajniki - we wszystkich fazach cyklu. Myślałam, że może przez to, że obudziły się i biorą się do roboty, ale niestety.... Długość cyklu się też nie zmieniła. Ale łączyłam castagnusa z innymi suplementami, więc już nie wiem, co miało wpływ na cykl co nie...

Hej! Ja też łączyłam z witaminami . Castangus jest dość słaby ,poczytaj o składzie mastodynonu -tabletek.

Witajcie:) Praga boska!! Polecam - piękne miasto, za każdym zakrętem, na każdej ulicy można odkryć coś nowego - piekne, niezniszczone budynki wszystko jak za dawnych książęcych lat...jedyne co mnie drażniło to brud i te walajace sie wszędzie pety i to, że mogą palić papierosy wszędzie - nie ma ograniczenia. Siedzisz człowieku , jesz obiad a tu za tobą ktoś kopci..br.. ale z czystym sumieniem polecam - jak będziecie miały chwilę jedźcie bo warto, zobaczyć to miasto.:) Podróż pociagiem nie najgorsza 8 h wytrzymaliśmy, spoko, nawet szybko minęło, w dobrym towarzystwie czas szybko płynie.... o Gerwazy ja to wolę facetów jako masażystów, szczerze powiem kiedyś mnie to krępowało ale teraz jak tak mam porównanie to uważam, że: mężczyźni mają większe dłonie i przez to masują lepiej. o nie mogłam napisać od rana bo mi ta reklama nie chciała zejść z monitora ale widzę, że nie tylko mnie wkurzyło to draństwo. o Pozdrawiam wszystkie. PS. Tessa trzymam kciuki mimo wszystko :) o Ewa

Kupie sobie Mastodynon... :-P

Te reklamy są rzeczywiście wyjątkowo denerwujące:D Biest, wiem, że już Ci się nie spieszy. Jednak ze względu na Twój wiek masz więcej czasu na cud i przychylność natury:)Przecież wszystki wiemy, że natura rządzi się własnymi prawami i potrafi nas zaskoczyć, również pozytywnie:)Poza tym, tak jak Gerwazy wspomniała, medycyna idzie do przodu. Ivanka, super, że wycieczka udana:) Mnie też denerwuje dym w miejscach publicznych, a już najbardziej w gastronomii oczywiście. Ja nigdy nie paliłam, partner rzucił wiele lat temu. Unikam miejsc dla palaczy:)Na szczęście większość znajomych nie pali, a jeżeli tak, to robią to dyskretnie:) Napisałam do Was rano i już w drodze do pracy poczułam jasność umysłu;)PODJĘŁAM DECYZJĘ, wyznaczyłam sobie termin starań, do końca przyszłego roku. Poza aspektami medycznymi największym moim problemem jest to, że partner nie zawsze jest osiągalny. Martwi mnie to, ale mam nadzieję, że jakoś będzie:)I chyba nie będę za długo czekać ze staraniami;)Mają to byc niby 3 miesiące, ale powiedziała, że jak zacznę wcześniej, to też nie będzie tragedii:D Jak czytam o Waszych różnorodnych badaniach i specyfikach, które łykacie, to moja wizyta u gina nie wypadła za dobrze. Badanie na toksoplazmozę zrobię i chyba jeszcze raz pójdę do lekarza, pogadać;)Zastanawiam się, czy gin nie wyszła z założenia, że jestem już za stara na eksperymenty i badania?...ani słowa o monitoringu, hormonach...

Lilly moja lekarka też mi nie zlecła żadnych badan tylko kazała się starać. x Wychodzi z założenia że okres jest regularny i zaszłam to wszystko jest ok a poronienia bardzo młodym dziewczyną się zdarzają i na to nic nie poradzisz.

Gosia, rozumie, że się oczywiście nadal starasz:)Robiłaś jakieś badania na własną rękę, czy rzeczywiście ograniczyłaś się do starań i pozytywnego myślenia?:)Bierzesz coś? A, zapomniałam, mam łykać folik.

Dziewczyny jesli macie regularnie @ i zaszlyscie, to po co na razie dodatkowe badania ? Wiele z nas stara sie lata i nie zachodzi i wtedy szuka sie powodu . Moj lekarz najpierw przez ponad 5 lat zostawial mnie w spokoju , bo wszystko dobrze wygladalo i regularne bylo ! X Hej Ewka - widze , ze Cie naszlo !!! My Cie tu dobrze pamietamy :) X Biest no dla mnie to brzmi , jakbys sobie dala spokoj z tymi planami .

Mon cheri Ja juz dawno pisalam ze nie mam sil. Do Icsi bedziemy podchodzic bo musiym bo moja ubezpieczalnia dala nam 3800 na to i jesli nie podejdziemy bedziemy musieli to oddac...

Dziewczyny, Zobaczycie, ze na koniec wszytko bedzie dobrze. A jak nie to znaczy, ze to jeszcze nie koniec :) x A u mnie juz powolutku zaczela sie @ lekkim plamieniem rozkrecac...13 dni po owu...Nowy cykl za rogiem, bedziemy znowu scigac to jajeczko az w koncu przygwozdzimy :)

Gerwazy, lubię Twój optymizm:0 Ciekawe kiedy u mnie zawita @...