Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Hejka, taka ładna strona, a tak mało wpisów :) Dzisiaj mnie też się koszmarnie wstawało, a w pracy dość nerwowo i pracowicie od początku tygodnia - nie miałam kiedy pisać. Pozdrawiam koleżanki! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liilii, to do dziela! Mowi sie, ze dla dobrego kapitana czerwone morze nie straszne :P :-D A ja mam swieza wiadomosc od dziewczyny z innego forum, ktorej lekarz oznajmil, ze dla niej naturalne zajscie w ciaze to byloby tak prawdopodobne jak wygranie 6 w lotka. No wlasnie jest w ciazy :) Po jednym nieudanym ICSI i po jednym nieudanycm transferze mrozaczkow. Do tego miala wlasnie zaczac stymulacje do ICSI w styczniu i wykupila juz taki drogi lek a tu nagle...@ nie przyszla :-D Cuda sie zdarzaja! Dziewczyny, mezow za galoty, przez ramie przerzucic i do lozka marsz! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie sie też zdarzyło
Gerwazy to jest właśnie cała prawda o lekarzach ginach. Wmawiają jednym, że musi się udać, podsuwając dyskretnie swoje usługi np. monitorowanie owu i każda porażkę kwitują kolejnym umówieniem się na wizytę by sprawdzić coś tam itd. a gdy pacjentka już zrezygnowana to podsyłają koledze, mówiąc że ma lepsze wyniki w leczeniu. Albo tak jak u Twojej znajomej będą wmawiać że nie można naturalnie, tylko konieczne są ich usługi słono płatne.... Wiem coś o tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeszcze raz załapałam się na 500 stronę, dwoma krechami niestety nie pochwalę się bo mam już swoje ukochane objawy jak co miesiąc. Biest ale się rozchulałaś dopiero Zakopane teraz Hiszpania, a kiedy podchodzicie do invitro? Gerwazy z tym alkoholem to bez przesady trochę wina możesz spokojnie sie napić. Rachela jak się czujesz bierzesz już clo? Majapapaja powiem Ci, że jest dużo pozytywnych stron jedynaków tylko teraz nie jesteśmy w stanie ich znaleźć, bo się zafiksowałyśmy na zaciążeniu. SM Ty tez pisałaś o tych komentarzach o jedynaczce. Nie ma co słuchac ludzi bo Ci zawsze maja najwięcej do powiedzenia zwłaszcza Ci co ich sprawa nie dotyczy. Mi też jest przykro z tego powodu, ale z drugiej strony wiem, że świat się nie zawali jak nie będę miała drugiego dziecka i córka wcale nie musi być nieszczęśliwa z tego powodu, tym bardziej, że różnica wieku i tak byłaby ogromna więc więzi zbyt bliskich i tak pewnie by nie było. Ja osobiście i tak bliżej jestem z obcymi osobami niż z rodzeństwem także niekoniecznie taką wielką krzywdę będą miały nasze jedynaczki. A tak w ogóle zadzwoniłam dzisiaj do kliniki o tak sobie zapytać kiedy profesor przyjmuje, na razie się dowiedziałam i tyle ;) Lili fajnie, że masz imprezkę, myśmy też mieli zaproszenie w minioną sobotę, ale nie poszliśmy bo tak zaraz po Sylwestrze to nie miałam ochoty, ale za to niedługo chrześniak M robi osiemnastkę i to taka karnawałówka w sumie bo w lokalu i z orkiestrą:) A jakby tego było mało pamiętacie jak na weselu w lecie zabalowaliśmy z Grecją:):):) no to za 2 tygodnie przyjeżdżają do PL, oj będzie się działo:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy ja będąc na forum dobre kilka lat słyszałam o kilku cudach, ale to naprawdę sporadyczne zjawiska i raczej nie ma co się napalać..... Pomarańczowy wpisie wcale sie z Tobą nie zgodzę, że lekarze naciągają na zabiegi i badania, spędziłam wiele czasu w klinikach i nigdy nie byłam na nic naciągnięta, nawet jak mi droższy lek przepisywali to sie tłumaczyli z tego. Kliniki niepłodności i tak pękają w szwach i mają ogrom pacjentek i nie muszą nikogo na nic namawiać. Zresztą pacjentki takich klinik są najczęściej wyedukowane w temacie i wiedzą co lekarz będzie robił i jakie badania powinny zrobić, nie jestem lekarze, ale dokładnie wiem jaka byłaby procedura mojego leczenia ( gdyby mnie ginka oczywiście nie przegoniła:):):) no i tu masz następny dowód, ze wcale nie naciągają na siłę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdyby lekarz mi nie robił monitoringu to na pewno więcej do niego bym nie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie zalecenie dostała nasza Ania od gina :) :. Dobrego masz ginekologa, mi mój powiedział , że w tym wieku to niektórym się nawet nie chce myśleć o pierwszym dziecku bo młode . Po czym zalecił seks co 2 dni odrazu po zakończeniu miesiączki, mężowi lampkę wina, a mi dwie lampki przed i za miesiąc przyjde w ciąży. Tak też było . córcia 9 lat, 26 tc "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie Basia ale jak się domyślasz wszelkie dostępne sposoby dawno każda z nas już wykorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem dziewczyny ale chodzi o to zeby nie popadać w skrajność troszkę dobrego winka nie zaszkodzi , nawet moje fluidki nie pomagają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie rady to też i od mojego gina w przychodni dostałam - i kilka podobnych. Że od seksu dzieci się biorą to i bez gina wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno Basiu masz rację, i nieraz pilismy winko i przed w trakcie i po ale obawiam się, że to raczej mi nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, biorę clo od dziś, do tego wiesiołka oeparol - 6 kapsułek dziennie, bo po klomifenie podobno śluz nie za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś Mon cheri pisała, ile średnio cykli zajmuje zajście w ciążę kobiecie ok. 40? pamiętacie ile to było...? 22? Bo jakoś mam wrażenie, że zbliżam się do średniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela coś mi świta, że 24 cykle, ale pewna nie jestem, najlepiej gdyby Moncheri się wypowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostalam korwicy dzis po zapodzialam gdzies paszport ko.... i nie moglam go 3 godziny znalezc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dana6
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się naczytałam o tych cudownych zaciążeniach....że ach... Mój gin mi kiedyś powiedział, że jego najstarsza ciążowa pacjentka miała 47 lat i że na pewno będę miała dziecko tylko nie wiadomo ile to będzie kosztowało (chodziło mu o in vitro).... Kasy nie mam, więc dziecka nie będzie........W grudniu skończyłam 43 lata, więc wiem jakie mam szanse...Przykre to, ale prawdziwe...., ale wszystkim życzę byście osiągnęły swój cel i to jak najprędzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja.Papaja
Karmi - pewnie masz racje z tym, że jestem zafiksowana na tym punkcie - np. mam znajomego, który jest jedynakiem i również ma jednego syna, bo tak chciał i już. i wszyscy są zadowoleni.... dlatego, tak jak już kiedyś pisałam - ja maksymalnie marze o tym żeby już nie chcieć tego drugiego dziecka :( Gerwazy - Kobieto, ależ w tobie masa optymizmu - mam nadzieję że mi się też udzieli... Co prawda o różnych cudach czytam od 9 lat i w moim odczuciu fakycznie, jest to jakiś promil walczących Rachelka - trzymam kciuki za powodzenie.... Denis - głowa do góry... Lilly, Biest, Basia - miło Was czytać :) Pozdrówka dla wszystkich zaglądających ps. a mogę jeszcze posmęcić? dzisiaj spotkałam koleżankę....dwa miesiące temu urodziła bliźniaczki.... k...wa.... jak mi było głupio...tu gratulacje a z drugiej stronyszybka ucieczka i ryk w samochodzie (poza tym to nie wiem, jakaś inwazja bliźniaków w moim otoczeniu, masakra jakaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA PAPAJA ja tylko wpadam pisze 3 slowa na krzyz i co drugie korwa heheh :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Denis
ja po pól roku od 44 urodzin byłam w ciąży w której nie miałam prawa być - według medycyny. Była to totalna wpadka i dzieciak chowa się nad wyraz zdrowo, więc wszystko jest możliwe. Co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja.Papaja
Biest :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy, już po dziele:DMam bardzo dobrą metodę i m nie musi wcale walczyć z czerwonym morzem:DWystarczy ob i trzymanie sznurka:PMamy to opanowane i jest (właśnie było:D) bardzo przyjemnie. Przepraszam za szczegóły:)Mam dzisiaj 4dc i po prostu mnie naszło:D A co do wina przed seksem, to ja unikam. A to dlatego, że mam potem problemy z satysfakcją:PI to nawet po małych ilościach. Pisałam o namiętnmy seksie w sylwestra. Owszem, szaleńczo było, ale bez mojego finiszu:DM stwierdził, że dlatego dzisiaj taka chętna byłam:DMoże i miał rację, musiałam nadrobić;)Także winko zostawiam na ine okazje, bardziej towarzyskie:D Super, że lekarze maja takie pomyłki i cuda się zdarzają:)Racja, co ma być to będzie... Karmi, najważniejszy pierwszy krok, za nim innych zrobisz sto:).... Rachela, jak już przejdziesz średnią, to szanse Ci się zwiększą:DJa właściwie mam 24 cykle za sobą...a właściwie to nie wiem, ile, bo nie we wszystkie mogłam się starać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×