Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Zżarło mi posta.

Dziewczyny, niec się nie stało, ale na chwilę obecną to, że m nie wrócił urosło do rangi mojej osobistej tragedii. Nie wiem jak u innych dotkniętych, ale u mnie po starcie występują o wiele intensywniejsze oznaki płodnych dni. Mam bardzo dużo śluzu, było tak już w grudniu, teraz też. Wiem, że to nie świadczy o powodzeniu. Myślę sobie, że to wszystko ma mi uświadomić, że to już koniec:OBo przecież jakby był seks, to byłaby i nadzieja.....a tak życie pokazuje, że nie mam na co liczyć. Przeczytałam wszystkie wpisy, ale wybaczcie, nie mam siły o niczym więcej pisać. Jest mi tak źle, że brak słów:(A jeszcze w pracy miałam taką dołującą sytuację, w kontekście dziecka oczywiście. Nie chcę o tym opowiadać, bo czasami mam wrażenie, że wszyscy wiedzą, że ja to ja.... Całuję wszystkie

ja mam taki plan najpierw rachelka i gerwazy zachodzą ,(gerwazy trojaczki ) później karmi i ivanka a później cała reszta , mon cheri a ty gdzie się zapodziałaś wyłaś z pod pierzyny ,bies a ty sobie baterie kupiłaś i teraz nie masz czasu pisać ? :D

Gerwazy obiecuję, że juro się zapiszę będę w pracy od 13 sama i zadzwonię. LILI bidulo my naprawdę nie wiemy czy Ty to Ty:):):) Ewa a czy Ty sie starasz jeszcze?

Oj bedzie co czytac , jak sie pisanina w koncu pojawi ! A moze to taka taktyka , zeby spory na kafe ostudzic , bo trudno polemizowac z czyms , czego sie nie da przeczytac ! Probowalam wczoraj umiescic 3 * posta , ale nie ma go ! Ciekawe czy dzisiejszy bedzie ! X SM odpisalam przez nk. Moze juz zajrzalas ! X Jasmina hej , no ale u nas mozesz dalej normalnie pisac , to sie nie krepuj ;) X Izabelko - przytulam - jesli wszystko podzialo sie tak szybko , to widocznie tak byc musialo . Teraz moze zawczasu poszukaj jakiegos polskiego gin tonika , by od razu sie tam zglosic , jak sie znow uda . Moze potrzebujesz progesteron od poczatku ?. X Karmi juz prawie podjelasdecyzje , wiec teraz nie kombinuj , pamietaj , ze czas dziala na nasza niekorzysc !!! Potem mozesz zalowac , ze przynajmniej nie poszlas porozmawiac z jakims rozsadnym lekarzem ! X Ewa podczytalam Twoj wpis na 40 , mam nadzieje , ze wlasnie takie podejscie zaowocuje :) X Rachelko to teraz najglupszy okres cyklu - siedziec , czekac i wypatrywac jakis objawow , ocierajac sie o oglupienie totalne :( , inaczej chyba sie nie da ;) X LIILLI - co sie dzieje sloneczko ???? X Gerwazy - podczytuje na ivf - dziewczyno nie lam sie - teraz pozytywne myslenia i wiara w powodzenie - bo wiara gory przenosi !!! Statystycznie 3/4 jajeczek sie zapladnia , ale do duuupy ze statystyka !!! Wystarczy Ci jeden zarodeczek - byle zostal . Spa , masazyk , pachnaca wanna ! DOBRA RADA : poszukaj speca od akupunktury - najlepiej starego chinczyka - nie , nie w celu pozyskania spermy - niech Cie entspannuje - to bardzo dobrze wplywa na efekty - i jaja beda sliczne i ukrwienie macicy sie polepszy !!!! Aha wcinaj orzechy brazylijskie tak 6- 8 dziennie . Wejdz na watki o diecie przed transwerem , to na naszym bocianie - dieta Karci ! X Ivanka a ja sobie zuchlam pylek pszczeli fuj , to chyba paskudniejsze , po np mleczkow tabletkach do ssania z aloesem naprawde mi smakuje :) X Zuzka - nie czuje sie ruchow w 12- 14 tygodniu , to one chyba tasiemca mialy Po 16 tygodniu to tak realnie ! Juz niedlugo :)

No Basiu dokładnie Biest pewnie się zabawia ze swoim "przyjacielem wibrusiem " :P heheh ;) x Liilly nie smutaj się kochana przytulasek

Tessa Biest Stefi Denis Emi Maja X X Basiu ciagle ktos tam u was miesza - no ma cierpliwosc :(

Ivanko wiesz ja już tracę nadzieje na jakiekolwiek lekki bo moja młoda ma niedobór odporności i nikt nie wie skąd i nic nie pomaga jeśli cokolwiek brała no może na jakiś czas był spokój ale zaś kolejny rok do bani i tak w kółko ........Nawet nie wiem ile kasy poszło ale kupę pewnie dobrej marki samochód jeśli by przeliczyć wszystkie lata .......

Liilli a ja dokladnie wiem , ze Ty to Ty ;) A szczerze , tez tak schizuje , jednak duzo sie tu wiadomosci o sobie wrzuca , no ale jakby ktos w realu sie zorientowal , to sie w zywe oczy wypre ;) , poki za reke nie chwyca , to mnie moga !!!

Mon Cheri, uwazam, ze po tym wszytkim to honorowy tytul lekarski bedzie mi sie nalezal :) Ale z checia wymienie na Kruszynke badz Kruszynka :) Akupunkture juz mam na oku. Polecila mi jedna dziewczyna z tej kliniki. Tyle, ze jej nie pomoglo: 5 razy juz podchodzila :(

Mon cheri nie patrzyłam ale wejdę dzięki :)

mon cheri dzisiaj jak by spokojniej :)

Gerwazy - to wszystko loteria ! Jesli nie ma konkretnych problemow , to moze sie w kazdej chwili udac - wierz w siebie - bo martwic sie ,to bedziesz miala czas jesli sie nie uda - po co teraz ten dodatkowy stres ... a duzo sie po akupunkturach powiodlo !

Mon Cheri czytałam :) wiesz córka na razie ma spokój z bakteriami ale kiedyś miała rzeczywiście pisałam o gronkowcu na szczęście nie uaktywnia się i to mnie cieszy ;) jak będę w aptece popytam o ta biotynę wiesz moja córka też brała jedne witaminy Merz Spezial nie wiem czy znasz???

Basiu rzeczywiscie , ale juz kilka razy bylo ok , a znow sie komus przypomnialo ! A teraz ten blog , no to nie jest lektura dla ciezarnych i jeszcze ten tytul !

Sm - te znam , ale tam jest duzo witamin , pytanie jak to procentowo wyglada - jeszcze pytanie jak dlugo brala , bo wiesz takie wspomaganie to musi kilka miesiecy potrwac , zanim efekty beda naprawde widoczne - ale te pszczele produkty wyprobuj , mam nadzieje , ze nie jest alergiczna na te skladniki , bo zdarza sie niestety ! Oj bo skoncza nam sie pomysly :(

chorera znowu nie moge nic przeczytać bo nie pokazuje

Emi z Uk dziękuje za informacje, dziewczyny a wam dziękuje za wsparcie i ciepłe słowa pozdrawiam i ściskam wszystkie na razie musze uporać się ze smutkiem

:p jak u siebie pokazałam jęzor to się pojawiłam :) wczoraj wkórzyłam się na kafe i poszłam spać

Izabella - baardzo to smutne co Cię spotkało :( to okropne - to okropne przez co musisz przechodzić...przytulam Cię mocno.. x Lilly - oj, czasami człowiek faktycznie załąpie mega doła....wypłacz się, bo czasami człowiek tego potzrebuje... ale z własnego doświadczenia wiem że później znowu wychodzi słonko i wraca optymizm i świat znowu staje się piekniejszy.. x Gerwazy - oczywiście zdarzają się niezaplanowane sprawy. a człowiek jak to czyta to ma masę wątpliwości i lęków (dlatego szlag mnie chce trafić, jak słyszę że INV to takie dzieci na zamówienie). ale trzeba mieć nadzieję, że wszystko przebiegnie sprawnie... tak naprawdę to nie jest jakiś duży odsetek takich problemów... a, tak przy okazji - planujesz "zwykłe"in vitro? x Karmi, kurde, umów się do tej kliniki... to załóż, że zrobisz jedno podejście.. przecież z jednej procedury możesz mieć mrozaczki w razie nieudanego transferu. a nie ma co czekać, bo z każdym mieiącem czas ucieka..a nie mamy czym szastać w tej kwestii.....wiem, że masz stresa ale po co masz żałować za rok na przykład.. x ivanka, SM, rachela, mon cheri, tessa, emi, x Biest - gdzie się podziewasz, brakuje Twoich wstawek :D x pozdrówka dla reszty :) ps. u mnie jakoś smętnie w domu..może przejdzie w końcu. w tym miesiący cykl odpuszczony - zero starań :( chyba pójdę i zrobie AMH, bo robiłam 2 lata temu

Izabella Ewa, nie robiłam testów, podpieram się poprzednim cyklem kiedy miałam monitoring i liczę, że w tym podobnie. Starania były w 9 i 12 dc, no i liczę, że w 14 (jutro) też będą ;) więc jak ma coś być, to będzie. Liilly współczuję, wiem jaki to zawód, ja zawsze myślałam, że pewnie akurat w tym cyklu by się udało i miałam jeszcze większy żal :( Mon cheri, piszesz, że akupunktura może zadziałać..? hmmm, masaże uwielbiam, ciekawe, czy akupunktura by mi się spodobała....? Basiu, widziałam reklamę naszego topiku ;) SM

Maja

Karmi, pierwszy krok najtrudniejszy....

he he

karmi jutro czekam na wpis ; umowiłam się na wizytę........ ''

w mojej okolicy chyba nie ma takiego Chińczyka.... :( sprawdzałam w google

nie ukrywam sie, Iwanka... tylko jakos nie mam o czym pisac... nic sie u mnie nie dzieje - zadnych nadzieji na ciaze, ach... nie mam juz sil :( nie zebym wpadla w jakis dol, ale zaczynam patrzec realnie na sprawe - seks jest u nas tak nieregularny, ze chyba bedzie cudem jesli kiedykolwiek zajde w ciaze... i nie zanosi sie zeby mialo byc lepiej. I dlatego chyba musze sobie dac spokoj, ze wszystkim co kojarzy mi sie z zajsciem i dzidziusiem wiec wybaczcie, ale nie bede sie za czesto udzielac na topiku... ale bede czytac o Izabella, strasznie mi przykro :( trzymaj sie jakos i przebadaj sie porzadnie o a urodzinowe party mamy jutro :) ale bedzie sie dzialo, 10 cioro dzieciakow zadba bym sie nie nudzila ;) jutro rano bede piekla tort, mam nadzieje, ze wyjdzie bo ja niespecjalnie umiem piec. o pozdrawiam wszystkie serdecznie i starajcie sie dziewczynki, starajcie :)

prawie weekend! pozdrowienia!

Witam podczytuje was i postanowiłam się dołączyć, u mnie 12 cykl bezowocnych starań wspomaganych luteiną ale się nie poddaje, mam nadzieję że się już niedługo uda czego życzę wszystkim starającym się