Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Gość stefan2010
HELOŁ :) idziemy jak burza ze stronkami, więc dziewczyny chłopaków naszych trzeba popędzić bo 200 strona tuż, tuż. MAM_ PYTANIE_3 ja mam 41 lat i pełne prawo jeszcze zostać matką ! w moim zeszyciku z przepisami już powstała strona: przepisy Alanji :)(brzmi trochę jak babunii, hi,hi- chyba zmienię na Alanja) a brzoskwiniowy przepis wieczorem wypróbuję. I CZEKAM NA KOLEJNE Alaneczko droga :) Ivanka, jak mojego kota ostatnio zobaczył weterynarz, w jakim stanie jest po bójce, to sam zaproponował kastrację , na to mój M : OOO, nie ,tego naszemu kotu nie zrobię, a pan weterynarz niech się sam wykastruje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak myślałam o moim kocie że się po męsku podpisałam, bo mój kot ma na imię Stefan właśnie :) ALE TO JA, TO JA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam kobiey ktore w wieku 43 lat sie zdecydowaly na dziecko wiec glowa do gory-jestescie piekne i mlode i bedziecie wspanialymi mamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja. Prinzzeska jak z Twoim testem?robilas?Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 39 w tym roku i tak naprawde chyba kazda na tym temacie wierzy,ze ma jakies szanse bo inaczej by jej tu nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny witam Was ;) Mam do was pytanie powiedzcie mi bo chyba co niektóre macie doświadczenie w ćwiczeniach Joga Wellness ja wczoraj poszłam pierwszy raz i ćwiczyłam chciałam się za siebie zabrać .............a tu po godzinnych zajęciach w domku prysznic i do wyrka ........ale niestety zaczęło się straszne mi serce nawalało całą nic nie spałam brałam leki na moje serducho żeby je wyciszyć straszne zawroty głowy szok nawet relanium wzięłam a tu nic zasnęłam dopiero o 5rano jak M do pracy szedł szok tak strasznie się czułam :( powiedzcie mi kochane czy to mogło być po tych ćwiczeniach ??? a niby mówią że są bezpieczne dla wszystkich. Napisałam do instruktorki że widocznie coś mi nie pasuje że źle się czułam to napisała tylko zdrowia życzę i tyle mi wyjaśniła :( No to już poćwiczyłam sobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się nic robić, czekam na weekend, marzę, żeby sie wyspać. Dzisiaj jestem męża samochodem, oddałam do warsztatu i do 15 ma być zrobiony. Ale ostatnio mój też miał być do 15, a był na 16:45. A dzisiaj piątek, potrzebuję jeszcze na zakupy pojechać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM - trudno powiedzieć... Joga welleness to nie są (przynajmniej nie powinny być) wyczerpujące ćwiczenia. Ich skutek ma być własnie przeciwny niż Twoje objawy: wyciszenie, relaks... Myślę, że przyczyna bezsenności mogła być inna. Może nie rezygnuj po pierwszym razie..? To tak jak Karmi po ziółkach - też źle się czuła następnego dnia po wypiciu ich pierwsz raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Alanjo Cudo ja wiedziałam, że ty skarbnica wiedzy jesteś to ciacho rewelka! Tylko czy ja renety teraz znajdę? hm... ale dam inne jabłka. Stefanio co do kotów to ja na swoim osiedlu taką akcję prowadziłam uświadamiałam ludzi, ze trzeba kastrować i sterylizować zwierzeta bo pewnego czasu u nas tyle kotów się na mnożyło, że..hej. I też byłam u sąsiada co ma 3 koty i jescze takiegi dzikiego kocura dokarmia. Słuchaj jak on usłyszał o tym do czego ja namawiam.... to powiedział z oburzeniem, żebym sobie męża i syna kastrowała. Tak dosłownie to przyjął jak bym mu miała krzywdę zrobić. A wiesz mi strasznie szkoda bezpańskich zwierząt..i tak mając kota i psa dokarmialiśmy w pewne lato z synkiem po kryjomu pewną koteczkę (taka zabiedziona była). Pewnej soboty raniutko mój miły krzyczy:" kochana towarzystwo do Ciebie" Okazało się, że otworzył roletę a tam na tarasie siedzą: Kotka i jej osiem kociątek, mój zadziwiony kocór i wstrząśnięty tym towarzystwem pies.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachelko ale kochana wiesz jak ja się le czuła tu nie chodzi i bezsenność ale o serce strasznie mi waliło nie mogłam go uspokoić a przez to spać bo było jeszcze gorzej :( wydaje mi się ze to było po tych ćwiczeniach ja dodam ze nie ćwiczyłam od 13roku życia jak zachorowałam na zapalenie mięśnia sercowego może to za intensywne są ćwiczenia byłam mokra jak szczur ale ponoć to dobrze ja się boję ze to dla mnie za duże obciążenie i przez moje dolegliwości nic z dalszych ćwiczeń...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM to dziwne,ale może taka reakcja organizmu na pewne ćwiczenia. Bo w jodze to ma znaczenie jak jesteś np w ciązy albo masz okres albo cierpisz na migreny to pewnych ćwiczeń nie powinno się wykonywać bądż bardzo delikatnie. I to powinna mówić osoba, która prowadzi zajęcia . U mnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietka, która u mnie prowadziła zajęcia za każdym razem uprzedzała jakie ćwiczenie robimy i kto nie powinien go wykonywać. Myślę, że powinnaś porozmawiać z prowadzącą i nie zniechęcaj się tylko szukaj ćwiczeń odpowiednich dla Siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co u mnie wiedziała o moich schorzeniach mówiła ze to bezpieczne i nic więcej ja ćwiczyłam na równi ze wszystkimi a może jednak wszytko mi nie pasuje nie wiem pisałam do niej nie wyjaśniła mi nic czy to może tak być czy coś więc boje się dalej ćwiczyć :( ja to kuźwa mam pecha chcę coś ze sobą zrobić a tu masz ................ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam fajny przepis na pomidory troszeczkę inaczej: Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w grubą kostkę. Wkładamy do naczynia. Robimy sos czosnkowy: majonez, jogurt naturalny, pieprz i wyciśnięty czosnek (w zależności ile kto lubi). Polewamy sosem pomidory, na drobnej tarce tarkujemy żółty ser i posypujemy sos. Smacznego! Rachelo ja też zmęczona jestem tym tygodniem i marzę aby się wreszcie wyspać tak jak ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogladalyscie o klinice3 w Bremen? Znow zmarly 2 wczesniak i znow kajmy. Tym razem chyba zamkneli oddzial. 7 wczesniakow przeniesli na inny oddzial. jAKOS WIDZE ZE MI POSTY WCINA:::BUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM nie poddawaj się, może za bardzo ambitnie podeszłaś do sprawy jak na pierwszy raz... ale z ćwiczeniami fizycznymi tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka uśmialiśmy się do łez wraz z M czytając Twoją opowieść o katach. Kochana jesteś że tak o stworki dbasz. fakt, sterylizacja jest jedyną formą zapobiegającą szalonemu rozmnażaniu, masz całkowita rację , chroni się tym sposobem te nieszczęśniki które nie mają szczęścia by trafić pod ciepły dach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM moja koleżanka zdrowa jak rydz po pierwszych ćwiczeniach jogi zaczęła słabnąć..przestała na nie uczęszczać, i do tej pory nie wie dlaczego tak się działo :( Prinzesska rower między nogi i do pierwszej apteki po test!!!! czekamy tu wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio:) cieszę się, że poprawiłam wam humory. W ubiegłym roku w wakacje do pracy mojej ktoś podrzucil kociaka tylko z obrożą i wiesz każdy z nas myślał ,że ten maluch ma dom. I tak w odwiedziny przychodzi.....ale jak tak ciągle był i był to mu dałam jedzonka i okazało się ,że mały ale rękę by odgryzł z głodu....to go zabrałam do weterynarza kotek też okazał się koteczką, dwa miesiace nie legalnie w pracy ją trzymałam i szukałam jej domu. Oczywiście załatwiłam sterylizację, szczepienia i znalazłam fajnych strszych ludzi, którzy kochają koty i ją przygarneli. Najgorzej jest z tym, że ludzie się boją mieć koty, myslą, że to tak dużo zachodu. A mogę ci podpowiedzieć, że sterylizacja i kastracja za darmo jest w każdym mieście - trzeba szukać informacji przy schroniskach. Schroniska dostają kaskę z Uni na zachamowanie niekontrolowanych narodzin bezpańskich zwierząt. Wystarczy dowód osobisty człowieka zameldowanego w danym mieście i oświadaczenie ustne,ze ten oto kot jest bezpański i właśnie ta osoaba chce go przygarnąć i już umawiasz się na zabieg i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prinzessko ja nie słyszłam nic o tej klinice i przypadkach śmierci wcześniaków. Ale z tego co piszesz to ich wina jest, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z ich winy bi kajmy powstaja przy braku higieny. Boze co musza czuc ci rodzice...ja bym amoku dostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio kochana ja właśnie chyba tez taki przypadek że widocznie mi szkodzi a nie pomaga nawet teraz się le czuję :( strasznie chyba sobie dopuszczę poszukam innego rozwiązania i tyle nie mam wyjścia bo nikt mi nie pomoże jak serce nawala a regulamin mówi nawet ze instruktor nie odpowiada za wszelkie kontuzje czy złe uczucie w trakcie zajęć a potem sama z problemem zostajesz :( to nie jest miłe uczucie a choruję od lat na te moje serducho .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może doradzicie mi jakiś sposób na poprawę kondycji skoro człowiek od 13roku życie nie może uprawić sportu mi się wydaje że to powinno sie wtedy spokojniej coś dobrać i wprowadzać jak już się kondycja poprawi a nie od razu na równi z wszystkimi.To tak jak kiedyś korekcyjne ćwiczenia na kręgosłup wszyscy na hura a nie według schorzenia i jednym pomaga a drugim jeszcze bardziej wykrzywiło ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM sama piszesz,ze ostatni raz cwiczylas majac 13 l .Po takiej przerwie bez problemow sercowych niektorym jest ciezko.Moze zacznij stopniowo od regularnych spacerow?pozniej wprowadzaj coraz dluzsze,potem moze delikatna kilkuminutowa jazda na rowerze?jak juz bedziesz widziala,ze dany dystans Cie nie meczy to wtedy stopniowo ale delikatnie go zwiekszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi instruktorami to roznie bywa.trzeba znalezc takiego naprawde z zamilowania.Wykupilam kiedys sobie instruktora na silowni,miala byc dieta i wszystko.Wygladalo to tak,ze dal diete jak dla wszystkicy wydrukowana gotowa i kazal jezdzic na rowetze i chodzic na steperze a malo nie kosztowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o diete to chyba po kazdej jest efekt jojo jak wraca sie do starych nawykow.Na mnie dziala mnie jedzenie polowy posilkow co zawsze,brak bialego chleba i ziemniakow oraz sosow.Moze chudnie sie dluzej ale efekt tez jest dluzszy chociaz z tym to tez roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×