Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piasek pustyni

zchrzaniłam sobie życie:(((

Polecane posty

Gość hjdsbfhjs
skoro taaaaaka odpowiedzialnosc to dla ciebie za duzo, to olej to i idz w pizzzzzdu, tylko dzieci zostaw z ojcem of kors

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttttttttttttyyyyyyy
A ja pomimo tego, że jestem kobietą uważam, że kobiety mają coś z k*****. Założyłaś ze swoim facetem rodzinę. Każdy związek przechodzi kryzys, motylki mijają. A Ty dla faceta z neta jesteś zrezygnować z kogoś, kogo poślubiłaś. Kobiety myślą tym, co mają na dole. Jak tylko poczują jakieś zainteresowanie kimś innym to już gadają, że one takie nieszczęśliwe w związku. Mam koleżankę, która była 4 lata z facetem. Poszła do nowej pracy, fajne towarzystwo - jak twierdzi. I co? Nagle gada, że ona to taka nieszczęśliwa i zerwała z nim. Na drugi dzień poszła na piwo z kolesiem z pracy. Obecnie imprezuje i obtańcowuje wszystkich facetow ;) I dlatego myślę, że nie warto niszczyć małżeństwa a raczej o nie powalczyć. Przypomnij sobie jak go kochałaś w dniu ślubu, o wszystkich miłych wspomnieniach i jaka byłaś zakochana. Naprawdę - nie warto. Zraniłaś męża i i tak nie wiem, czy będzie Ci w stanie zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
Nigdy nie myslałam tym co mam między nogami, a powodzenie miałam zawsze. Wystarczyło pstryknąc palcami i gdymy chciała nie raz zdradziłabym męża. Nie chciałam i nigdy tego nie zrobiłam wiec daruj sobie. Z tymi kroplami nie chodzi o to ,ze mi ciężko jest oko zakropic, ale o to, że jak np nie ma mnie w domu, to mąz mógłby czasem pomyslec, tak? To, że wyszłam za mąż oznacza według Ciebie wieczne poświęcenie ze strony kobiety? Robienie z siebie męczennicy? No bez przesady. Małżeństwo składa sie z dwóch osób i dwie osoby powinny sie starać, a nie wciąż tylko jedna na drugą zrzuca obowiazki. Mam prawo czuc sie przytłoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttttttttttttyyyyyyy
Ja i tak uważam, jak napisałam :) Wiem, jakie są kobiety :) W życiu nie przyznają się przed samą sobą do tego, jak jest. No ja rozumiem, że czułaś się nieszczęśliwa. Mówiłaś. Ale z obserwacji wiem, że jak się mówi do faceta to traktuje to tylko jak robienie problemu. Na faceta działa jedynie brak zainteresowania z Twojej strony. Nie możesz być na każde jego zawołanie. Jak Ty go prosisz by przyszedłto go nie ma. A jak mu się chce seksu to przychodzi. Powinnaś wychodzić gdzieś, czasem wystroić się i pójść z koleżankami. zobaczysz, jaką miałby minę ;) Czasem nie odebrać telefonu, czy zapomnieć i wrócić trochę później ;) Takie rzeczy działają - wypróbowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
piszesz do mnie jakbym miała 5 lat. Wiem co działa a co nie. Niestety mieszkam teraz w nowym mieście i nie mam tu znajomych. Jak pisałam wczesniej jedna przyjaciółka w Belgii, druga w Irlandii. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttttttttttttttttttyyyyyyy
Hmm to nie wiem. Mi chodziło jedynie o to, byś później nie zalowala, bo przeciez chyba wiesz, ze z tym nowym tez zaczna sie kiedys klotnie? A moze zostawi Cie po miesiacu, bo stwierdzi, ze zdobyl juz to co bylo nieosiagalne i mu przestanie zalezec a Ty zostaniesz z niczym?? Po prostu chyba lepiej jeszcze powalczyc o malzenstwo, szczegolnie teraz, jak maz chce sie starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
Czytajcie prosze ze zrozumieniem . Napisałam, że nie odejde do netowego. Jeśli kiedys odejdę to dla siebie, a nie dla innego faceta. Narazie daję szansę zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddddd
to chyba on ci daje szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
no chyba nie. To ja jemu daje szanse. Bo to ja chciałam odejsc, i to on poprosił o szanse:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
uhuhuhuuu widze, że temat umiera, dziewczyny piszcie jak to u Was w zwiazkach sie dzieje. Czy nie przytłacza Was rutyna, czy mialyście podobna sytuacje zafascynowania kims a byłyscie juz w stałych zwiazkach, jak z tych sytuacji wybrełyście i czy któras z Was zaryzykowała rodzine dla własnego spełnienia i szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhj
masz na mysli czy swoj egoizm jest wazniejszy od szczescia swojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
To chyba zbyt poważna sprawa na to forum :O Ludzie, którzy nie byli w podobnej sytuacji tylko cię tu oplują i wyzwą od najgorszych. Winy męża nie widzą. A wina leży po obu stronach. Bardzo dobrze, że pójdziecie na terapię. Może wam się uda! Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
Dzieki madzioraaa tez mam nadzieje, ze ten terapeuta nam pomoże, przede wszystkim, że pomoże mi sie odnależć i zrozumieć co tak naprawde czuje, bo jestem baaaardzo zagubiona, a do tej osoby, ktora wypowiadała sie przed toba, to nie zamierzam stawiac szczescia swojego ponad szczescie dziecka, ale gdyby tak glebiej pomyslec i np. czysto teoretycznie rozwazyc sytuacje w której ja np. nie kochałabym juz meza na 100% to co? to mam zostac przy nim dla dobra dziecka? Dziecko kiedys dorosnie, pojdzie w swoja strone, a ja zostane zgorzkniala z osoba której nie kocham i bez szans na szczesliwe zycie??? no fajna opja, nie powiem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicaaaaaaa
Ja też jestem nieszczęśliwa w małżeństwie i naprawdę się zastanawiam, czy nie odejść, powstrzymuje mnie właśnie dziecko, nie mam innego faceta na oku, nie mam nawet na to czasu, nigdzie nie wychodzę, gdzie niby miałabym poznać innego, ciągle tylko praca-dom, jestem już zmęczona życiem. Piszę jak kobieta w podeszłym wieku, a ja mam dopiero 27 lat. Wiem, że moje małżeństwo to pomyłka, tkwię w nim jedynie ze względu na synka, ma dopiero 3 latka, bardzo kocha swojego ojca, jak to dziecko, wiadomo, kocha bezwarunkowo, ja niestety już kochać nie potrafię. Mój mąż też pracuje, ale po pracy tylko pilot, tv i piwsko...jak z okrutnych żartów...nic go nie interesuje, nie ma żadnych ambicji, hobby, nie chce nic zmienić na lepsze w naszym życiu, dla niego dobrze jest jak jest, szara, nudna rzeczywistość. Ja chcę gdzieś wyjść, do kina, choćby na pizzę , to on włącza tv i zamawia jedzenie do domu...Nie powie mi nic miłego, traktuje jak jakąś kuchtę domową, nie kobietę, po prostu masakra...gdybym poznała faceta, z którym mogłabym być szczęśliwa, myślę, że spróbowałabym, choć na pewno nie byłoby to dla mnie łatwe. A najbardziej denerwują mnie wypowiedzi niektórych, że kobieta ma się męczyć z męzem do końca życia, bo ślubowała przecież...niestety każdy popełnia błędy i ja uważam, że należy szukać tego szczęścia w życiu i chciałabym znaleźć w sobie dość odwagi, aby takie działania podjąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co powiniscie
przeczytać książki De Angelis Barbara pełno ich na chomikuj pl i zucie stanie sie prostsze a on powinien w sumie ty ters dr Barbara De Angelis SEKRETY KOBIET Co twój partner powinien wiedzieć o tobie Sekrety mężczyzn, które powinna znać każda kobieta. Angelis De Barbara Autorka wyjaśnia :- dlaczego mężczyźni są tacy jacy są- dlaczego zawsze chcą mieć rację- dlaczego niekiedy zachowują się jak mali chłopcy,radzi:- jak porozumiewać się z mężczyznami- jak unikać podstawowych błędów w obcowaniu z nimi- jak być stroną nie tylko dającą, lecz także biorącą, pomaga:- zgłębić tajniki męskiej duszy- zorientować się, czy wybranek nadaje się na partnera- stworzyć z ukochanym wspaniały związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co powiniscie
1dla kobiety najważniejsza jest miłość 2 kobiety są kreatorami 3 kobiety utrzymują uświęcony stosunek z czasem 4 kobiety uwielbiają planować wszystko i poprawić wszystko kobiety określają wartościują siebie poprzez zdolność do miłości i udane związki czułe otwarte serce to nie przekleństwo lecz błogosławieństwo. kochać głęboko z oddaniem to nie błąd lecz dar stawianie miłości na pierwszym miejscu to nie słabości lecz wyrażanie kobiecej natury 3 sekretne potrzeby każdej kobiety potrzeba bezpieczeństwa potrzeba łączności potrzeba by być doceniana co mężczyzna powinien wiedzieć wiele z kobiecych zachowań których nie potrafisz znieść spowodowanych jest brakiem poczucia bezpieczeństwa Co mężczyzna powinien Wiedzieć u większości kobiet poczucie braku bezpieczeństwa znika gdy tylko partner okaże im miłość, troskę i zapewni o uczuci Drobny wysiłek z twojej strony może odnieść długofalowy skutek i niewątpliwie się opłaci, ponieważ zapobiegnie pogorszeniu sytuacji, Nie krytykuj jej, bo tylko pogorszysz jej nastrój. Nie odsuwaj się od niej, bo tylko pogorszysz jej nastrój natomiast okaz jej uwagę, czułość, nie szczędząc przy tym słów zapewnienia Co mężczyzna kiedy partnerka nagle wydaje się zimna lub rozgniewana, nie zakładaj automatycznie, że tak naprawdę się czuje .pa m i ę t a j: Ona może wcale nie być zła tylko przestraszona. Zapytaj siebie, czy jest jakiś powód, dla którego może nie czuć się bezpieczna, i spróbuj okazać jej uczucie. A jeszcze lepiej zapytaj ją, co czuje, i uważnie wysłuchaj Cztery sekretne sposoby, jak sprawić, by ukochana kobieta poczuła się doceniana 1. Okazuj, że jej szczęście jest sprawą najważniejsza 2. Interesuj się jej życiem. 3. Okazuj, że jest ci potrzebna i że cenisz sobie jej rady 4. Przekonuj, że nie bierzesz jej miłości za pewnik. Co sprawia, że kobieta czyje się niedoceniana Zaabsorbowanie własna osoba Działanie w pojedynkę Ukrywanie własnych potrzeb Wyłączanie partnerki Ignorowanie jej potrzeb Nie zwracanie uwagi Brak uznania Dwadzieścia najskuteczniejszych sposobów rozbudzania kobiecego podniecenia 1. Uprawianie miłości bez pośpiechu, 2. Rozmowy w łóżku. 3. Umiejętne pocałunki nie tylko w usta, 4. Okazywanie miłości spojrzeniem. 5. Powolne rozbieranie kobiety. 6. Umiejętne pieszczoty. 7. Dotykanie włosów kobiety. 8. Seks oralny. 9. Dawanie kobiecie do zrozumienia, że jest pożądana w łóżku i poza nim. 10. Znajomość kobiecego ciała, 11. Wiedza o tym, jak pobudzić kobietę seksualnie. 12. Nawyk przygotowywania się do seksu. 13. Sprawianie, że kobieta czuje się piękna. 14. Masaż. 15. Pieszczoty i trzymanie kobiety za rękę podczas seksu. 16. Przytulanie kobiety. 17. Traktowanie partnerki tak jak na początku znajo- mości. 18. Sprawianie, by kobieta czuła, że jest tą jedną jedyną. 19. Wiara, że miłość partnerki jest najważniejsza i wszyst- kiemu nadaje wartość. 20. Miłość. Dwadzieścia najskuteczniejszych sposobów na stłumienie kobiecego podniecenia 1. Nieznajomość kobiecego ciała. 2. Niewłaściwe pieszczoty piersi. 3. Niewłaściwe traktowanie sutków. 4. Niechlujne uprawianie seksu. 5. Nieumiejętne pocałunki. 6. Zbyteczna brutalność. 7. Brak higieny osobistej. 8. Obsesja na punkcie wyglądu kobiety. 9. Osądzanie kobiety według jej orgazmu, 10. Natrętne domaganie się seksu oralnego. 11. Obsesja na punkcie własnej sprawności seksualnej. 12. Uprawianie seksu przy włączonym telewizorze. 13. Seks po pijanemu lub pod wpływem narkotyków. 14. Niedbałość o pełne podniecenie partnerki. 15. Wyłączenie się emocjonalne natychmiast po stosunku. 16. Fatalne nawyki. 17. Obsesja na punkcie własnego ciała. 18. Niechęć do seksu oralnego. 19. Złe traktowanie innych ludzi. 20. Brak miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
asicaaaaa doskonale wiem co czujesz. U mnie tez tak było, posprzatane? tak ma byc, ugotowane? nalezy mu sie, usmiechnieta zona? norma itd itd. Niestety my kobiety tez czujemy i jak kazda z nas chcemy byc traktowane jako te jedyne i niepowtarzalne. Chciałybysmy byc komplementowane, bo to tkwi w naszej kobiecej naturze. Niestety nasi mezczyzni po slubie zamieniaja sie, sama nie wiem kogo. P:rzed slubem zadbany adonis po slubie zrezygnowany niechluj. Po co sie starac? skoro baba juz jest jego wlasnoscia? Otóż to, że nie jest. Nie jest i nigdy nie bedzie.; Ja zawsze mówiłam mojemu, że jestem z nim a nie jestem jego i to jest wielka róznica, bo w kazdej chwili moge odejsc. Niestety wysyłałąm sygnały, że jestem jego, że bez niego bede nikiem. Nic bardziej mylnego!!! Trzeba uwierzyc w siebie i byc szczesliwa, wiem, że to trudne ale nikt nie mowi, że bedzie łatwo. Ja jak narazie mam dosyc. Moj maż sie stara(niby) bo tak powaznie starał sie tydzien a teraz wszystko wróciło do dawnego stanu rzeczy. tzn tv nadal jest na pierwszym miejscu, znowu sie kłócimy o głupoty Eh bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
i cos mi sie wydaje, że terapeuta tylko utwierdzi mnie w tym, że powinnismy sie rozstac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
A mnie się wydaje, że terapeuta bedzie probowal ratowac wasze malzenstwo, nauczy was jak dalej żyć ze sobą. Nic samo nie przyjdzie. Czeka was ciężkie zadanie. Jeśli będziecie oboje chcieli, to może się udać. Ale jak naprawdę jest i co naprawdę czujesz i czy naprawdę tego chcesz wiesz tylko ty. Jeśli oboje chcecie ratować małżeństwo a nie, że jedno chce, a drugie go ciągnie na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
wiesz oboje chcemy, choc ja tak naprawde sama nie wiem co czuje do męża. On jest pewien ze mnie kocha na 100% ja nie wiem, przykre to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
Przykre. A czy on o tym wie? Sory, ale przeczytałam po łebkach wpisy. To bardzo dobrze, że chcociaż jedno jest pewne miłości. ;) Z tego co zrozumiałam pojawił sie ktoś w twoim życiu. Zdaje się ktoś całkiem poważny. Byłaś nieszczęśliwa, zawiodłaś się na mężu, potem pojawił się on. Mąż przy nim stał się malutki, bo tamten cię rozpieszczał. Myślę, że gdyby go nie było sprawa byłaby dużo prostsza. Powinnaś zerwać z tamtym kontakt, jakoś o nim zapomnieć. A przynajmniej wyrzucić go z serca. Bo mąż przy kochanku zawsze blado wypada. Nawet jeśli to jest kochank netowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
tak mąz wie o tym ze jestem zagubiona i sama nie wiem co czuje. Z netowym nie spałam, ale samo traktowanie mnie przez nieg, no cóz bajka. Ograniczyłam kontakt z netowym i powiedziałam mu ze nie odejde od rodziny. Daje teraz szanse mojemu małżenstwu. zobaczymy co z tego wyjdzie. Jesli nic odejde, ale nie dla jakiegos faceta tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
kochana, wcale nie trzeba spać z facetem, żeby zagościł w naszym sercu. Będziesz wciąż czuła się zagubiona jeśli definitywnie z nim nie zerwiesz. Ograniczenie nic tu nie da. Czy o nim myślisz, tęsknisz za nim? Czy potrzebujesz go w momentach kiedy jest ci źle? Jeśli odpowiesz twierdząco, to z waszej terapii może nic nie wyjść, bo będziesz ukrywała kogoś w sercu a przecież do tego się nie przyznasz. Chyba, że nie jest tobie aż tak bliski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
hm jasne, że jest mi bliski, wiecej powiem ci, że mam ogromną ochote na niego, do tego stopnia, że nie potrafie przełamac sie do tego aby zaczac sypaiac z mezem. /wiem pewnie zaraz mnie tu zjada jak psa, ale taka jest prawda. Nie wiem czy to uczucie czy raczej chce spróbowania czegos nowego, ale jednego jestem pewna, przy nim nie wialoby nudą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
Niech sobie jadą, nikt nie jest idealny. Każdy ma sobie cos do zarzucenia. Jedni mniej, inni więcej. Ech... Widzę, że jest bardzo nieciekawie. Nie sypiasz z mężem? Jak to u ciebie wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
nie sypiamy juz jakies 2 miesiace. Wczesniej on mnie zaniedbywał, teraz ja nie mam ochoty, zupełnie jak żuraw i czapla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
ok znikam spac, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorraaa
Długo. Facet po takiej abstynencji sam chętnie zaposi swoją żonke na terapię. ;) Zaskoczyłaś mnie aż nie wiem co ci odpisać. :) Musicie się bzykać, inaczej będzie tylko gorzej. Ale do seksu również trzeba dwojga. Dobranoc A co ci szkodzi przytulić sie do męża i pomyśleć o netowym ? Podobno każda kobieta tak robi. Raz nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
:) Wiesz chyba bym nie mogła tak. Nie potrafiłabym pojsc z kims do łóżka nic do tego kogos nie czując, a skoro sama nie wiem co czuję, seks troszke sie odwlecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sen nocy letniej____
Jestem w podobnej sytuacji autorko.11 lat w związku(nie małżeństwo) zakochana po uszy w "netowym " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×