co miesiac to samo

mam niewyobrazalne bole podczas okresu. w pierwszy dzien bol jest tak slny ze nie moge normalnie funkcjonowac.. zdarza sie rowniez ze zaslabne.. uczucie dusznosci i ogolnie oslabienie, leki przeciwbolowe pomagaja na gora godzine.. gin mowi ze po urodzeniu pierwszego dziecka minie, ale ja dzieci narazie nie planuje, mam 21 lat, takie bole pojawily sie dopiero w styczniu tego roku. wczesniej pomagala zwykla nospa, mialam w tym roku rowniez zapalenie jajnika, teraz mam problemy z nieregularnymi miesiaczkami, to normalne czy powinnam sie zbadac pod katem jakiejs choroby? moze cos z jajnikami? mam tez ostatnio problemy z cera

brzmi jak objawy endometriozy, zmien gina, niech skieruje cie na badanie zwane laparoskopia, ono potwierdzi lub wykluczy chorobe to bardzo uciezliwe schorzenie, ale jezeli nie planujesz na razie dziecka to tabletki antykoncepcyjne zalatwia sprawe koniecznie poglebic jednak nalezy diagnostyke takie bole NIE SA NORMALNE i nie daj sobie tego wiecej wmawiac

i wcale nie muszą zniknąć po urodzeniu dziecka...u mnie się nasiliły, a mam dwójkę , ale odkąd założyłam wkładkę jest lepiej (nie wiem czemu. idę do gina na kontrol. to się spytam). a miałam tak, że drętwiały mi kończyny ,momentalnie robiłam się sino-blada, i strasznie się pociłam, do tego nudności i biegunka, ból brzucha taki że nie mogłam się wyprostować, masakra! trzeba znaleźć takiego lekarza który się przyłoży i nie oleje sprawy, tak jak piszę p/w to nie jest normalne!