Dzis dziewczyna z internetu powiedziala ,ze jestem dla niej zbyt NISKI

gadalismmy na gg , ma 20 lat,wydawalo mi sie ,ze jest normalna... po spotkaniu napisala smsa, zebym nie robil sobie nadziei i ze moglem powiedziec ile mam wzrostu no i ze jestem za niski, ze mozemy byc przyjaciolmi i jak chce to moge z jej znajomymi isc w sobote do kina :O To nie pierwsza taka sytuacja. Raczej norma. W realu nikt na mnie uwagi nie zwraca. Kobiety traktują jak powietrze , a dla facetów jestem ofiarą losu ktora mozna szturchnąc ramieniem idąc chodnikiem. Jest mi bardzo przykro. Nie mam wzrostu ,znajomych, moja twarz jest przecietna,robią mi sie zakola, mam problemu w domu , nie mam kasy. Nic mi sie nie udaje. Zaluje ,ze sie urodzilem. Wiem ,ze nigdy nie bede szczesliwy :(

a ile masz tego wzrostu? i rzecczywiście ją okłamałeś? może byłeś niższy od niej i to było dla niej przeszkodą

ile masz wzrostu?

niech mnie ktos pocieszy... czuje, ze popadam w depresje i fobie spoleczną :( od jakiegos czasu unikam ludzi, zwlaszcza w moim wieku i mlodszych. Denerwuje mnie ,ze maja to czego ja nie mam. Niektorych sie boje, jestem łatwym celem .

a ile masz wzrostu? i ile ona miala?

Nie oklamalem bo nawet nie pytala. Myslala ,ze jestem wyzszy i tyle :O Mam 167/168 . Ona ok 173 tak na oko. Nie pytalem.

to zeby uniknac takich sytuacji na przyszly raz to sie dyskretnie wypytaj ile ma wzrostu i jesli okaze sie wyzsza od ciebie to ja o tym poinformuj!

No ale czego oczekiwales? Nie znam dziewczyny ktora chciałaby byc z niższym od siebie facetem Tak jak i faceta ktory zwrociłby uwage na grubą, kulawą kobiete. A o swoich defektach warto uprzedzac osoby z ktorym sie umawiamy zeby nie marnowac wzajemnie czasu

Postanowilem wycofac sie z zycia towarzyskiego. Koncze niedlugo studia i zajme sie pracą :O zostane pracoholikiem. Zaczne szukac kogos w wieku30-35 lat...

defektach ??? :O o jezusienku :O znam chłopaka który jest niski i ma powodzenie...

dramatu nie ma ale po prostu umawiaj sie z nizszymi i równymi!! wiem bo umawiałam sie kiedys z przyjacielem nizszym o głowe- pomimo wszystko byla to bariera nie do przeskoczenia. teraz on ma drobną małą dziewczyne i są szczesliwi! nie utrudniaj sobie zycia i bedac niskim szukaj w necie niskich- zdaje sie ze w tej metodzie (internetu) gdzies tam w rubrykach mozna o tym wspomniec i w tym kryterium szukac!

mało tego, zakochała się w nim swego czasu dziewczyna przynajmniej o głowę wyższa ;)

problem w tym ,ze nie chodzi mi jedynie o brak dziewczyny. Ogolnie nie mam powodzenia, nie jestem zbyt towarzyski. Jestem cichy,spokojny , nie lubie palić ,upijac sie ,imprezowac. Nie mam zadnego kolegi ,kolezanki. Nikogo z kim moglbym gdzies wyjsc :O

widzewwidzew - a to moja wina ,ze taki jestem ? Gdybym mial kase to bym sie ''wydluzyl'' ale nie stac mnie. Operacja kosztuje tyle co nowy mercedes

"problem w tym ,ze nie chodzi mi jedynie o brak dziewczyny. Ogolnie nie mam powodzenia, nie jestem zbyt towarzyski. Jestem cichy,spokojny , nie lubie palić ,upijac sie ,imprezowac." zupełnie jak bym czytała o tym koledze... a skąd wiesz że się nie podobasz? Może nawet o tym nie wiesz :P

widze to, po zachowaniu innych. Czuje sie jak obywatel drugiej kategorii. Jesli komus ktos sie podoba to zazwyczaj na niego patrzy. Na mnie nikt nawet nie zerknie. Jedynie starsze kobiety widzą we mnie towarzysza do rozmowy.

Co do operacji , ona nie kosztuje tyle co mercedes, nie przesadzaj. Ja nosilam aparat ilizarova, przez ponad pol roku , ale ze wskazan medycznych. Na Kafeterii jest watek o wydłuzaniu nóg , poczytaj sobie, jakas dziewczyna planuje operacje w Polsce lub Niemczech http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3236084&start=3630

a ile masz lat?

ja? 22

widocznie zadajesz się jakimiś podlotkami :P

swoją drogą niezła peezda z tej laski, pewnie sztucznie się uśmiechała i nie miała odwagi powiedzieć wprost że jesteś niski :O

to była randka w ciemno?

Nie... Widziała moje zdjęcie ,ja jej tez. Gadalismy kilka tygodni na gg i smsami. W sumie nie dziwie sie jej. Rodzice pewnie od malego gadali : masz miec wysokiego kolezanki to sami ,w internecie kazda pisze: wysoki brunet z ciemnymi oczami. Nawet w Azji mialbym przejebane, traktowali by mnie jak gówno bo Chińczycy uwielbiają Europejczyków ale wysokich a nie kurdupli ich wzrostu. Ja bym nie mial nic przeciwko gdyby moja dziewczyna miala nawet i 190 wzrostu ,ale co z tego i tak mnie zadna nie chce

ale nie mów tak, bo aż przykro się robi :( nie Ty jeden jesteś niski, spójrz na innych, jakoś dają sobie radę i są szczęśliwi. Nie każdy musi być wysoki, tak samo nie każdy musi być szczupły i mieć urodę modela ;)

A co jesli ja chce wlasnie zyc jak ci ''modele'' i cala reszta? Chce tak wygladac? Nic tylko sie pochlastać. wiem ,ze ludzie mają gorsze problemy ale wzrosst to glowna przyczyna mojego zyebanego zycia. Zaczelo sie w podstawówce, pare komentarzy ,docinkow ,nawet od nauczycieli. Samoocena spadała, stawałem sie skryty ,niesmialy ,koledzy mnie niie akceptowali , gimnazjum to najgorsze lata mojego zycia, liceum zlecialo szybko jakby to byl miesiąc. Na studiach nikt na mnie nie zwraca uwagi, chociaz tu mam spokoj.

martw sie tak Powiedzenie że każda potwora znajdzie swego amatora nie jest z palca wyssane i przekonasz sie o tym kiedyś. Jesteś młody jeszcze i cięzko ci w to uwierzyć ale poznasz kobiete życia,nie warto teraz płakac wierz mi bo szkoda życia na smutki!

ale dlaczego nie możesz żyć tak jak ci modele do których Ci tak tęskno? tylko dlatego że jesteś niższy? to nie jest żadna odpowiedź. Nie zwalaj winy za całe życie na wzrost. Uwierz, że niski facet również może się podobać. Nikt Ci nie zabroni być elokwentnym, sympatycznym czy towarzyskim

nie odpiszesz ?

Czytam wlasnie ten topik który ktos mi tu podal o wydluzaniu nog... ciezko mi sobie wyobrazic siebie z takim żelastwem na nogach :O

zastanów się czy warto się śrubować dla kilku cm, jeszcze tyle pieniędzy, pff... zapewniam Cię, że to Ci nie pomoże. Problem jest w Twojej psychice