Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takasobiepanna30

czy on kogoś ma??

Polecane posty

Gość takasobiepanna30

2 miesiace temu poznałam faceta na necie. Zaczelismy sie spotykac, było miło, smsy, telefony itd. do czasu aż postanowiłam do niego zadzwonić w pewną niedziele. Niestety nie odebral telefonu, a dzwoniłam kilka razy. Wieczorem napisął,ze go nei było, bo był w górach i ,ze idzie spać. W poniedziałek mnie atakowal telefonami, wiec postanowiłam nie odebrać i zadzwonić wieczorem jak bedzie w domu i znowu nie odebrał. Postawiłam na nim krzyżyk i postanowiłam sobie odpuścić. Jednak w końcu się dodzwonił i wytlumaczył, No te tłumaczenia gdubymi nićmi szyte, ale pomysłałam,ze w sumie to nie mam powodu,żeby mu nie wierzyć. Niestety teraz jest długi łikent i prawie w ogole zero kontaku- w tygodniu i dzwoni i pisze,a tu tylko ze 3 smsy dziennie. Mam przeczucie ,ze kogoś ma tylko co zrobić,zeby to sprawdzić. Dodam,że mieszka w innym mieście, a w moim pracuje i przyjeżdza tu w delegacje. Czy mam obsesje, czy fatet rzeczywiscie kreci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos slusznie powiedzial ze jak chce sie dowiedziec gdy poznajesz faceta - umow sie z nim w sobote rano;-) moim zdaniem on kreci - ytypowe dlagosci kt maja rodzine - te ich "zwiazki" z takimi jak ty - psuja ise tez zwyklew okolicach swiat i przezd wakacjami;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Facet kręci, to czuć na kilometr. W tygodniu jesteś Ty, w weekendy ona czyli ta druga... Nie wierz w żadne głupie tłumaczenia. Faceci nie są skomplikowani. Wszyscy mają taki sam styl oszukiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
łikend spolszony weekend :-) Właśnie powiedziałam sobie,ze chce być uczciwa i nie chce nikogo oceniać, ale śmeirdzi mi to na kilometr. Zwykle dzwoni gdzieś poza domem. A no i nie napisąłam,że zwykle jak pytam co jadł na obiad, to mówił,ze gotuje jego siostra, a z domu nie lubi dzwonić, bo rzekomo mieszka z ojcem i nie lubi jak on słyszy... Boże jak to pisze ,to sama sobie się dziwie,że mogłam mu wierzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
spolszczony :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umow sie z inim na randke i powiedz ze po niego wpadniesz - nich ci poda adres - po reakcji wszystko bedziesz wiedziala;-)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Sprawdź to w jakiś sposób i poniż go. Niech ma nauczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
no tak, ale on mieszka na południu, ja na północy, jest tu w tygodniu w pracy, w różne dni, wiec po pierwsze nie jesteśmy na tyle długo razem ( o ile w ogóle można powiedziec,że jestesmy razem) ,żebym chciała do niego przyjechac, a po drugie jest to niemożliwe ze wzgledu na odległość. Ale chyba nie ma co sie oszukiwać... Tak jak pisze, w tygodniu pisze non stop, a dziś rzekomo miał dużo pracy i odpisał po paru godzinach... taaaaaa jasne dużo pracy miał! Musze go sobie odpuścić, bo jak się zakocham, to bedzie kapa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ksiądz
zajęty w niedziele, i wieczorami, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takasobiepanna30 "łikend spolszony weekend" Hmm no tak, nie domyśliłabym się o co Ci chodziło... A co do samego pytania: "Czy mam obsesje, czy fatet rzeczywiscie kreci??" Pewnie robi Cię w bambuko, naiwna jesteś, ale i tak dobrze, że się skapnęłaś choćby i po tych 2 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy tutaj znawcy
Słuchaj ty stara zołzo! A nie wpadłaś na pomysł w tych swoich wywodach i podejrzeniach, że może ma ojca alkoholika albo matkę furiatkę i ogólnie w domu u niego nie dzieje się najlepiej, dlatego woli rozmawiac poza? Zaraz przypuszczenia o zdradzie a facet naprawde może miec nie za dobrze w domu. Ale co taka lalunia może zrozumiec nie każdy przecież wie co to patologia w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Ja też mieszkam na południu. Sprawdzić go:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookrecjaaaaaaaaaaaaaa
ma w domu babke na bank ....powiedz zeby cie zaprosil do domu na weekend, ze chcesz poznac siostre o korej tak duzo mowi, ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookrecjaaaaaaaaaaaaaa
a z jakiej jest miejscowosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiabbbbzy
to jak z toba gada niech zamkinie drzwi przed ojcem...za za bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
Ojciec alkoholik? No nei ma takiej opcji... Jedno mi nie daje spokoju, wczoraj do niego zadzwniłam i odebrał, ale nie było go w domu, wiec sama nie wiem co mam zrobić. I jak to zakończyć, bo przecież jak mu powiem,ze podejrzewam,ze ma rodzine, to mi spokoju nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale gdyby on raz nie odebral - powiedz ze zadzwonisz do niego wieczorem - albo w innej niedogodnej porzez (ale nie mow dokkadnie o ktorej) tylko jak cos skonczysz jak bardzo bedzie "przekladal" godzine to sie kapniesz;-)))))) niech sie kolo napoci troche;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookrecjaaaaaaaaaaaaaa
a ma zdjecie na naszej klasie ? moze ma tez dodaną zone ? sprawdz nk - prawde ci powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whattheF^^CK
Własnie nie ma na żadnym takim portalu. Nie jest głupi, a jak ma żone i szuka kochanki, to tym bardziej by nie robil takich przypałów! A apropos to własnie po tej niedzieli, kiedy nie odebrał powiedziałam,że to ja zadzwonie wieczorem, to mówił,ze jedzie na tenisa , a potem mi wysłał smsa od której moge dzwonić. Poczułam się głupio i nie zadzwoniłam. Myśle,zeby zadzwonić teraz ,ale szlag mnei trafi jak nie odbierze. Niestety mam przeczucie,że kogoś ma i chyba tym razem się nie mylę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczucia rzadko nas myla;/ podzown podzown do niego - niech sie facecik napoci;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookrecjaaaaaaaaaaaaaa
to zostaje jedno ostatnie wyjscie - wynajac detektywa wiem ze to smiesznie brzmi ale zadzwon w tej miejscowosci do agencji detektywistycznej pewnie duzo nie wezma ktos to dla ciebie anonimowo sprawdzi i bedziesz wiedziala na 100% a tak to bedzie histryjki wymyslac oczy mydlic a ty nie bedziesz do konca pewna i tak to sie bedzie ciagnelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
Nie mylisz się. Zadzwoń teraz do niego i powiedz nam czy odebrał. Jeśli nie to sprawa wyjaśniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookrecjaaaaaaaaaaaaaa
a moze on w ogole jest z innej miejscowisci widzialas jakies dokumenty gdzie jest zameldowany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
A najlepiej dzwoń dzwoń dzwoń dzwoń nieustannie. Niech telepie gaciami. Z jakiego on jest miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
Niestety ma wyłączony telefon. Od razu mnie rozłącza i mam komunikat,że brak odpowiedzi :-( Chyba nie ma co się czarować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
a drugiego nie odbiera... No cóż moge wymyślać,że ojciec alkoholik, siostra chora i inne bzdury, ale widze,że moje przeczucie mnie nie myli... Nie chciałam wyjść na zazdrosną , kontrolującą idiotke, to wyszłam po prostu na naiwną idiotke! Tak czy inaczej to nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joooo.....
No to sprawa wyjaśniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiepanna30
a jeszcze żeby było smieszniej, to mi powiedział w piatek przed wyjażdem,że tym razem zostawia tu serce i mam się nim opiekowac... spoko, w środe będzie mnie męczył non stop. A tak z ciekawości spytam, czy napisac mu smsa, że to nie ma sensu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×