Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaaaaaaaa...

on nie chce tego dziecka ani mnie... dla niego liczy się tylko kasa

Polecane posty

Gość olaaaaaaaa...

kiedy go poznałam był normalnym facetem. Było nam razem naprawdę świetnie. Ale nie pasowało mu życie w Polsce, za słabo, za mało perspektyw. Namówił mnie i wyjechaliśmy razem do Francji. Pracował po 15 godzin dziennie. Najpierw auto, potem zaczął budować w Polsce dom. Potem lepsze auto, firmowe ubrania, szpan... Zaczęło mnie to męczyć. Myślałam już o rozstaniu kiedy dowiedziałam się o ciąży. Potraktowałam dziecko jako szansę dla nas. Nie chciałam pracowac, dziecko było najważniejsze... Powiedział tak Kochanie jedź to Polski ja jeszcze zostanę, bedziemy mieć teraz dużo wydatków. Ok... 8 miesięcy bez niego. Wysłałam mu zdjęcie syna. Przyjechał. Na tydzień. Mieszkałam sama w ogromnym, pustym domu z dzieckiem, postanowiłam wyjechać do mamy. Ciągle namawia mnie na powrót do francji, tam rozwija skrzydła nie porzuci tego... powiedziałam że narazie nie, Dziecko jest za małe, że po co był ten dom skoro nikt w nim nie mieszka. Przyjechał na wszystkich świętych. Poszliśmy dzisiaj na zakupy, kupiłam pampersy, kaszki, on fajki... i przy kasie powiedział do mnie: ja pierdole ile można wydawac na dziecko, wybieraj tańsze produkty niedługo puścisz mnie z torbami dziewczyno nie będę miał za co zatankować... Hmmm... to chyba koniec... jakby mi ktoś dał w twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golfikowy
a nad czym ty sie jeszcze zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż,po chamsku się zachował.Jest kilka wyjść 1 wróć z nim i dzieckiem do francji-tam cała Wasza trójka ma lepsze perspektywy,niż w tym zaściankowym Krikolandzie-czytaj Polska.2 olej go i podaj o alimenty 3 zrób awanturę-niech prostak zna swoje miejsce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaa...
czy się zastanawiam... po prostu potrzebowałam to z siebie wyrzucić :( Nie chcę z nim wyjechać. To tak samo jakbym mieszkała sama, tylko że ktoś w nocy się obok mnie kładzie i o świcie wychodzi... Nie wiem czy on wziął małego 5 razy na ręce... ma pół roku. Tylko jak wysyłam mu zdjęcia to dodaje sobie na nk przykładny tatuś... Ale najbardziej zabolało mnie to, że na perfumy za 300zł sobie pozwala a 50zł na pampersy to jest "ja pierdole" i sam chciał zrobić te zakupy i wcale nie wybrałam najdroższych tylko te średnie no niestety dziecko kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!
jaki pusty ten twój facet brak słów po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,dziecko kosztuje!!!Z pewnościa miał tego świadomość gdy decydował sie na małego...Tak więc niech nie pierd....oli,tylko wyskakuje z kasy,którą z resztą jak piszesz ma.Zrobić każdy potrafi.I nie ma czegoś takiego jak oszczędzanie na dziecku!!!Niech f..i..u..t.. (sorry) na sobie zacznie oszczędzać.Ja bym mu z mordy zrobiła tatara jakby mi coś takiego powiedział!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaa...
szczerze mówiąc to się nie decydował, wpadliśmy... ale jak się dowiedział to nie był jakiś tam załamany, wszystko było ok. Może to moja wina, że wróciłam do Polski ale czułam się po prostu bardzo samotna. Ile jesteśmy razem... 6 lat. Od 1go roku studiów byliśmy razem w grupie.. tedy było tak dobrze a tyeraz :( Nie jesteśmy małżeństwem, ja się nie oświadczę... Czy sypiamy ze sobą... Wczoraj prawie ale malutki ma kolki więc położyłam się przy nim a on wkurzony poszedł oglądac telewizję:(:(:( Ile bym oddała żeby żyć w biedzie ale być szczęśliwa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaa...
a ja mu już powiedziałam, że jeżeli dziecko jest dla niego tak mało istotne i robi mi takie szopy w sklepie to chyba nie mamy o czym gadać... zaczął się śmiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
jak ci nie pasuje, to idź do pracy, małego daj do złobka i poszukaj sobie biednego faceta. Masz dom, siedzisz na duuupie, ciągniesz kasę od faceta, który zapierdala za granicą i jeszcze ci nie pasuje. Miał rację, wydajesz jego kasę, więc oszczędzaj. Masz tyle czasu, że możesz prać pieluchy i sama gotować kleiki. W dupie ci się przewróciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frdgrfhrtgfgvhvfghv
teraz po 6 latach to go sobie nie wychowasz, trzeba było zacząć wczesniej, ale TY widać dopiero teraz wybuchłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaa...
kakaklada ciekawe jak ty byś się czułą gdybyś była w ciąży a on by nawet nie przyjechał bo nie ma kiedy.... ja też cięzko pracowałam więc 3 lata więc sorry... ale wydaje nasze wspólne pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
jakbyś go kochała, to byłabyś z nim za granicą i tworzyła rodzinę, Co, ma wrócić do Polski i klepać biedę? Wtedy na pewno juz nie byłoby cię stać na pampersy. A pomyślałaś o dziecku, że potrzebuje ojca, że lepiej byłoby mu we Francji, byłby dwujęzyczny, miałby lepsze perspektywy? Samolubna baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym z nim nie gadała tylko dała mu w pysk aż by sie wkomponował w taśmę przy kasie!!!Mało ważne,czy wpadliście-gdy DOROSŁY człowiek uprawia sex,liczy się z ewentualnością,ze może być z tego dziecko.Przepraszam ale uważam,że od początku byłaś za miękka!!!Od razu gdy zaczął być "taki" (bo jak piszesz,nie był taką świnią od zawsze) trzeba było go "temperować" i pokazać,gdzie jego miejsce.Przepraszam ale ja też byłam kiedyś znieważana i traktowana podobnie jak Ty (nie mam dzieci) Stąd wiem,gdzie były moje błędy!Życzę siły !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
może on nie chciał tego dziecka? Trzeba było się zabezpieczać a nie teraz płakać. Trzeba było zostać i tam urodzić a nie uciekac do mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaa...
aha mam oszczędzać... ok może nie powinnam kupować pampersów niech dziecko sika pod siebie ani mleka, kupię sobie krowę i będę doić kurwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
ależ ją znieważył....kazał oszczędzać, wielka obraza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
możesz kupowac tańsze pieluchy lub je prać. A kaszki gotować sama, nie rozumiesz co do ciebie mówię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra,czytam inne odpowiedzi:ok,siedzisz na dupie,masz co chcesz,fajnie ale nie pozwól,żeby on Was tak traktował.To,że na Was pracuje,nie upoważnia go do takich tekstów-to jego zasrany obowiązek!!!A z drugiej strony-też uważam,że powinnaś z nim i z małym wyjechać.I tak siedzisz sama w domu.A tam dziecku lepsza przyszłość się maluje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,obraza!!!niech dziecko sra w tetrowe,pewnie!mamy XVIII wiek,spoko!oszczedzać gdy są pieniądze i to spore-bezsens.Dobra,bo się robi ferment!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
silvia---> ja uważam , że autorka jest znudzona i rozhisteryzowana a jak wyglądała scena w sklepie i co i za ile włożyła do koszyka, to nie wiemy. A tetry używa się do dziś a 3 lat temu w Polsce jeszcze nikt o pampersach nie słyszał. Dziecko ma juz pół roku, czas zacząć wysadzać na nocnik. Autorko, rób tak dalej, nie kochaj sie z nim, obrażaj, a odejdzie, poszuka dorosłej kobiety a nie studentki, która chciałaby cały dzień się przytulac z chłopakiem i łazić za rączkę, dorośnij. Każdy pracuje, każdy w tygodniu przychodzi zmeczony i kładzie się spać...chyba , że znajdziesz bezrobotnego menela, o taki bedzie miał mnóstwo czasu dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co... może to Ty popełniłaś błąd... chciał wam zapewnić wysoki standard życia itd dlaczego zostawiłaś go samego??? Brak seksu, samotność... a może obwinia to dziecko że go zostawiłaś... nie najeżdżałabym tak na niego... szczera rozmowa ratuj ten związek!!! Może on chce mieć Was blisko, nie wiesz co czul przez ten czas kiedy był sam zagranicą... urodził mu się syn i wysłałaśmu zdjęcie... dlaczego Ty go tam zostawiłaś ja się pytam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaa...
wyjechałam bo nie chciałąm się w ciąży przemęczać, pracowałam w centrum handlowym, trtzeba było stać cały dzień... chciałam przejść ciążę jak najlepiej. Tu miałam znajomych, rodzinę a tam nikogo a jego całymi dniami nie było... nie wiem może ma do mnie żal. W sumie to za dużo nie rozmawialiśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola belle
nie chcę Ci ę tu oskarżać ale to trochę twoja wina :( ty go zostawiłaś, nie on ciebie, na pewno obarcza winą dziecko i dlatego to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
DługieCzerwonePaznokcie---> to ty jesteś tepa, nie zrozumiałaś tego co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to od razu inna postać rzeczy!!!teraz to chyba jego będę bronić.skoro on zapierd...ala i nie ma za to nawet obiadu,wraca do pustego domu...gitara,pozazdrościć.moze on tak okazuje,że jest samotny.bądź z nim bo faktycznie pójdzie w pip.Ale nic go kur.. nie tłumaczy,że żałuje na dziecko.A z tym nocnikiem to też racja.Orzekam winę pół na pół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaklada
Autorko, on nie jest przywiązany do dziecka bo za rzadko go widuje. Faceci nie maja instynktu macierzyńskiego, oni inaczej układają relacje z potomstwem..., ta wieź się nie ukształtuje, jeśli nie będzie z synkiem na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola belle
mi się wydaje ze on nie żałuje tak do końca na dziec ko tylko chce zwrócić na siebie uwagę... wnioskuję, że nie widzieliście się p ół roku, facet wraca, to normalne chce z tobą spać a ty kładziesz się obok dziecka! Weź idź i go przytul chociaż niech wie że ma dziewczynę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×