Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Otyła Karolina 30 lat

RESTRYKCYJNA DIETA + ĆWICZENIA / 35KG DO ZRZUCENIA

Polecane posty

Gość dosdoij
za dużo nabiału jecie, przez to duzo trudniej jest schudnąć i cało robi się flakowate. Ale wy i ta wiecie swoje i jedziecie na bezsensownej diecie :O Te mądrzejsze zapraszam tu: http://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f403.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosdoij - nie jestem na żadnej diecie.... to po pierwsze :) po 2gie jestem wychowana na nabiale - od dziecka - mleko, sery itp... i nigdy nie mialam problemow z waga i nie mam wiec Twoja teoria jest g... warta.. poza tym nikt Cie o zdanie nie prosil :) amennnnnnnnt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie:) Ja popijam herbate jalbko mieta:) Swieta dla mnie odkad mieszkam w UK moly by nie istniec:) Spedzam je tylko z chlopakiem, lubie cala ta otoczke swiat ale w tym roku jestesmy we dwoje wiec jest mi wyjatkowo smutno. Poza tym nie wierze w boga i tu doatkowo swieta nie maja dla mnie zadenj religijnej wartosci. Cieszy mnie fakt ze w tym roku mamy dluuzsze swieta niz normalnie bo u nas jest wolne od piatku do srody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawia mnie gdzie jest Karola... wydawalo mi sie jest bardzo zawzięta i ze dopnie swego..tymbardziej ze waga jej leciala konkretnie... hmmm /.... mam nadzieje ze nic zlego sie nie stalo hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam frument dlatego jak tylko zobaczylam taki smak w sklepie herbata musiala byc moja;) Karolina moze porpostu nie ma internetu albo cos;) Ja przez ten okres skusilam sie na lyzke ryzu do mojego obiadu:( bylam wsciekla na siebie ale oprocz tego trzymam sie scisle wiec mam nazieje ze mi to nie zaszkodzi:( Trening zrobilam bardzo delikatny bo mam mega obfite i bolesne miesiaczki. Dzis tez postaram sie cokolwiek poruszac. Eh te nasze babskie przypadlosci co za los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja z innej beczki, czy może któaś z Was pracuje a banku? Potrzebuje pewnych informacji a kurna mać te w E.. baku takie dupowate, że nic nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reeseet
Wydaje mi się że założenie wlasnego topiku do czegoś zobowiązuje. Popieram werkę, gdyż ona najpierw z miesiąc pisała u innych a dopiero później postanowiła sama założyć własny topik. Podoba mi się topik Mellisy bo on codziennie jest na nim już od 2 miesięcy, jest wytrwała i dąży do celu jaki sobie postawiła. Obojętnie co się dzieje z Karoliną powinna zajrzeć i napisać choćby kilka słów. Przecież nawet jak złamała zasady diety to nikt tutaj nie będzie jej tego wyrzucał . Chyba raczej chodzi o wsparcie i dalszą walkę z kilogramami. Wiadomo przecież że łatwo nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też dietkuje :)
Zdadza się, przecież utrata ponad 30 kg nie może nastąpić w miesiąc. Wiadomo że waga na początku spada szybko, tymbardziej jak narzucimy sobie ostrą dietę, później jednak stoi w miejscu ale to nie oznacza że nie chudniemy. Żeby stracić taką wagę potrzeba jest conajmniej 5 miesięcy i wiadomo ze nie wszystkim sie to udaje bo te 30 kg chyba z czegoś wynika. A tego nie łatwo jest zmienić w kilka dni, lecz kilka miesięcy. Takim osobom potrzebne jest przede wszystkim nastawienie psychiczne i wsparcie że wszsytko się uda a nie dieta cud. Najzdrowiej jest chudnąć 1 kg tygodniowo a nie więcej niż 6kg w miesiąc i ruch przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka ja się dopuściłam większej zbrodni hihi mam wymieniac? zupka chińska, troche czekolady, raz zjałdma zwykłe pieczywo, a potem stwierdziłam, że nie warto, bo nie jest aż takie smaczne :-D Ja teraz cwicze tylko na twisterze. Ale planuje wrócic do aerobów. Cały czas licze, ze nieobecnosc Karoli jest chwilowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba mnie nie zrozumialyscie... ja daje inne mozliwosci.. ja jej nie zarzucam - porzucenia diety i szczerze licze ze to jest powodem..obyyyy...albo ewentualnie problem z netem... ja raczej martwie sie o nia jako o czlowieka - jest tyle wypadków np.. chodzilo mi o to ze mam nadzieje ze JEJ NIC NIE JEST i jest cala i zdrowa.... Wrocilam po 1h 45 min spaceru hehe :D padam na ryjek :))) no wiec kawa wzmacniajaca;D przy okazji okazalo sie ze moich kozakow nie ma w sklepie hehe a i mierzac sukienki hmm... nie wiem reserv (nie wiem jak sie to dokladnie pisze) jaka ma rozmarowke ze jedna kiecka 36 byla ok (ale dol mi sie nie podobal) a druga 36 najzwyczajniej w swiecie zleciala mi z cycków :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
87 szukasz kiecki na sylwka? Ja mam w szafie fajna, ale czeka aż mi troche z biustu zejdzie, bo nie moge dopiac. W sumie liczyłam na to, że z biustu pierwsze co bedzie leciec i kapiszon. Nienawidze swoich cycków. A brzuch mam zmasakrowany rozstepami. Powiedziałam już mężowi, że jak kiedyś bedzie chciał rozwodu, to podam go do sądu o odszkodowanie - wiec raczej mu sie nie oplaca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh - brzuch pewnie po ciazy.... ojjj nie na sylwestraaaa :D ja po prostu codziennie chodze w sukienkach..perwnie mam juz z 50 sztuk:D boje sie liczyc w sumie... :) kocham kiecki i szpilki:))) i wszystkie krotkie;) wiec myslalam ze jak juz wyszlam na te zakupy i z kozakami lipton to chociaz kiecke :D a tu tez lipton:) allegro jednak wymiata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kujonka zupka chinska to mala zbrodnia ma malo kalorii:) nie przejmuj sie ja tez czasem zjem pol kromki chleba a potem mysle po co m to bylo? Ani on smaczny ani sie nie najdlam polowa kromki :)) taki to juz lod na diecie:0 osiemdziesiat siedem ja uwielbiam jak dziecwzyny chodza w sukienkach i szpilkach pieklnie to wyglada. Sama szpili raczej rzadko ( bo czuje sie zbyt wysoka mam 175) i sukienki tez nie czesto ale powoli do nich "dorastam" i juz obiecalam sobie ze po wyplacie biegne po jakas teraz jest tyle pieknych w sklepach:) moze juz sie wcisne w 40 :) zobaczymy'_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Ewelka - ja mam 173 cm ale nie przeszkadza mi to w noszeniu 13 cm szpilek :))) na zime jednak wybieram masywniejszy obcas... ;) dodam tylko ze w swojej karierze juz 2 razy zdarlam kolano:) raz wychodzac z domu a raz na srodku miasta hehehe i szlam z krwawiacym kolanem - ale mnie to nie zraża:) a co do wysokosci to ja uwqazam ze to problem facetow jak ma 150 w kapeluszu:))) jak zaklasam 13 cm to z moim jestem równa wiec mi to odpowiada:))) a sukienki - coż czuje sie po prostu lepiej czujac sie kobieta a nie jeansy czy cos takiego hmm :) i pomyslec ze kiedys 365 dni w roku mialam na nogach glany na zmiane z trampkami:))) a teraz trampki tylko na festiwale:D nawet na koncerty rockowe zdarza mi sie isc w szpilkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja2004
podajcie mi link na youtuba z tym areobikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem, że na diecie jest się rozdrażnionym, ale aż tak;-) Dziewczynki zapraszam na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO NIE KAROLINA NAPISAŁAM POSTA WYŻEJ. Karolina w nicku ma O, a tutaj jest "0" zero. Nie wiem, skąd te podszywy się biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja probowalam wlasnie znalezc roznice miedzy nickami - ale nie udalo mi sie to..byc moze przez to ze na komorce mam mały wyswietlacz:) no to kawujeeeemyyy :)) Dzieki za dochodzenie Sherlocku - Pco mam :)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osiemdziesiąt siedem i mi też się nie udało dostrzec różnicy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubensówka
Witajcie dziewczyny, zaczynam od dzisiaj ponownie po raz enty walkę z moim sadełkiem. Problemem jest zajadanie problemów:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rubensówka - witaj :) moim problemem jest to ze lubie piec pyszne ciasta a jak juz są to je wpierniczam :D weekendowy przykład - 3 bit :))) no i w piatek piekę tort wiec kolejna bomba kaloryczna:) ale dzis zaczynam dzien od białej kawy i winogrona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asmana - ja to rozkminialam i rozkminic nie moglam..nie pasowalo mi jedno - gdyby to byla prawdziwa Karolina - nie zaatakowała by nikogo, raczej odnioslam wrazenie ze jest cieplą osoba..a dwa zawsze w stopce miala wage...dzien w dzien inna...a tu wklejka z waga do 7mego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×