Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oniiiika

Czy facetom zależy tylko na jednym??

Polecane posty

Gość oniiiika

Poznałam pewnego faceta, w średnim wieku, po rozwodzie, bezdzietnego. Od ponad pół roku nasza znajomość, powiedzmy, rozwija się wirtualnie. Wcześniej znaliśmy się z pracy, ale tylko z codziennego widzenia. Ja mieszkam teraz za granicą, niedawno się z nim spotkałam, chyba ze 3 razy. Mam wrażenie, że jemu zależy tylko na seksie ze mną. Chce, żebym nosiła szpilki, chciał, żebym na trzecie spotkanie założyła sukienkę. I teraz niedawno mi pisał, że ze mną to jest tylko przyjemność intelektualna, nic więcej. Jestem atrakcyjną kobietą, ale nie wykorzystuję w pełni swoich atutów. Dobrze się czuję, lubię siebie. On dał mi do zrozumienia, że czeka na to, aż zmienię styl, zacznę być bardziej sexy, pobudzać jego wyobraźnię. Wciąż ze mną czatuje w internecie, no ale pisze właśnie tak, że mam coś zrobić, żeby mu zaparło dech. Nie wiem czy powinnam sobie dać z nim spokój, czy może rzeczywiście pójść za jego radami, oczywiście wszystkiego zmieniać nie zamierzam, ale czasem jakieś obcasy, sukienka, ok. Ale czy to nie jest tak, że jemu zależy tylko na tym, żeby się ze mną przespać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
jednym tak innym nie, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdafsdafsaf
Chce cie wyruchać no bo co innego może chcieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pojmuję......
a czego sie spodziewasz po rozwodniku??? ruchacz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator.....
tak jak ty się masturbujesz, tak samo wali konia sobie on, wiec nie miej mu za złe, pewnie wyposzczony bardzo... z reszta większość z kobiet nadaje się tylko do tego(nie wszystkie, większość) wiec zachowanie faceta choć prostackie, dostosowane jest zapewne do sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość week of view
a ja bym sie nie dala tak manipulowacv przez faceta. Jak mu zalezy to na tym jaka jestem i za bardzo mu nie bedzie przeszkadzalo jak sie ubieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz jemu tego powiedziec? co czujesz itd. jak ty to widzisz i odbierasz... kurde nie rozumiem po co taki zwiazek jak sa jakies niedomowienia :/ czemu to kobieta ma sie zmieniac, myslec co i jak zrobi bo on chyba tak woli itd. a nie tak że ty mu powiesz co on ma zaakceptowac i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
a ty moze nie chcesz to po co sie z nim spotykasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniiiika
No nie powiem, on mnie pociąga bardzo, ale nie chce związku zaczynać od seksu. Ja lubię swój styl. Noszę jeansy, tshirt, żakiet i często baleriny, bo są wygodne. Na spotkania z nim tez tak szłam ubrana, bo nie chciałam się zbytnio stroić. Chciałam pójść na luzie, zwyczajnie. No nie myślałam, że to ma takie znaczenie. Czasem mam wrażenie, że gdybym nosiła te szpile i sukienki, to on by o mnie po prostu zabiegał. Jeśli chodzi o rozmowę, to się zawsze klei, śmiejemy się, mamy poczucie humoru, to nas na pewno łączy. No ale dla niego są ważne także inne doznania. Musi patrzeć i podziwiać. Nie jesteśmy parą. A jak powiedziałam, żeby mi dał całusa na pożegnanie, bo już wyjeżdżałam do siebie, to dał w policzek tylko. Więc nie rozumiem zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezły rycerz
ale Ty biedna jesteś dziecino! Mimi gdzie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfjngf
ghbgzfgreter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×