Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samosiejka z Ogródka

Który okres z życia dziecka jest najtrudniejszy do wychowania?

Polecane posty

Gość gość
Ja myśle że okres 2 latka znany bunt 2 latka i potem okres nastoletności :) Pamiętajcie że dziecko wychowuje się od 0 do 8 roku zycia potem to juz widac efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam wymiekac mniej wiecej od 20 miesiaca zycia corki. Dzis ma 2 lata i 5 miesiecy i nadal bez zmian (aczkolwiek sa juz przeblyski ze idziemy ku dobremu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Ja na dniach rodzę i póki co, ze swojej perspektywy, uważam, że najtrudniejszy jest ten okres, kiedy dziecko jest "zespawane" z rodzicami, czyli najmłodsze lata- musisz mu wtedy zapewnić maksimum uwagi, miłości, cierpliwości, kształtować charakter, postawę życiową itp itd, bo potem to zaprocentuje w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
do roku to moje dzieci były aniołkami ;) potem kolejne lata tez, najgorzej jest teraz jeden syn ma 14 drugi 11 lat i zaczyna sie buntowanie, pyskowanie, stawianie po prostu koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2synków
pola własnie miałam to na myśli to o czym piszesz :) ja mam to samo.uważam ,ze wychowanioe do 8 roku życia to pestka w porównaniu z tym co następuje później......;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...niecierpliwa...
Najtrudniejszy okres w wychowywaniu dziecka to od 0 - 2 lat i w wieku dojrzewania, kiedy horony szlaeją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...niecierpliwa...
poprawka do 00:42 hormony szaleją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazde dziecko jest inne. moj ma 3 lata i 8 mies i do tej pory najgorszy okres dla mnie to byly pierwsze dwa miesiace (dziecko bez kolek i calkiem spokojne ale noce mielismy koszmarne, nie dawalo sie go odlozyc do lozeczka do 3-4 rano), chodzilam tak niewyspana ze nie wyrabialam i pozniej jak mial ok poltora roku bo wszedzie wchodzil, wszystko chcial dotknac, musialam miec oczy dookola glowy,zaczal sie buntowac, marudzic i probowac wymuszac. ale chyba kazdy okres ma swoje plusy i minusy. teraz jest wiekszy, wszytko rozumie, mozna z nim pogadac, jest juz raczej samodzielny ale za to pyskuje, probuje stawiac na swoim i nie slucha. czasami sie z nim dogadam a czasami dopiero kara go otrzezwia. ale i tak wole teraz niz jak mial poltora roku :) troche sie boje jak bedzie nastolatkiem, mam nadzieje ze nie bedzie zle ale roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casss
o jakich wy problemach mówicie, zobaczycie jak będa większe, to może być dopiero problem, czym starsze tym większe problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaasssdddaaaa
psychologowie powidają że są 2 okresy najtrudniejsze w życiu dziecka okres ustalania wlasnego "ja"] okres buntu 2 latka i okres dojrzewania tu rodzice mają pole do popisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2synków
jeśli chodzi o mnie to ja cudownie wspominam okres mojego starszego syna tak od 0- 12,13 lat a młodszy ma 2 i 10 m-c i też uważam ,że to jest najpiękniejszy okres u dziecka. Czas tak szybko ucieka i to są niepowtarzalne chwile.Później gdy dziecko zaczyna już pyskować tęsknisz do tego małego szkraba , który jeszcze tak nie dawno pachniał mlekiem i był wpatrzony w ciebie jak w obrazek patrząc z uwielbieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gimnazjum i szkoła średnia
to tragedia. Przy tym cała reszta to pryszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszy wiek dziecka jest od urodzenia do 18 lat. A potem... już nie jest dzieckiem. Ale nadal do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×